Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

z tego wszystkiego zapomniałam do maruski napisac :) witaj! mozesz pic ziołka po @, ja tez tak zaczełam i jedyny skutek uboczny był taki ze po prostu owulacja sie przesunęła kilka dni do przodu. jesli sama bedziesz mieszać zioła, to pamietaj ze nostrzyka dodajemy pół paczki. napisz jeszcze czy stosujesz jakieś metody na okreslenie kiedy jest owu- mierzenie temperatury, obserwacja śluzu. a czy twoj maz robił badania nasienia? anucha26 🌻 cos mi net szwankuje. czuje sie troche lepiej, leze i staram sie nie ruszac bo zjadłam troche makaronu i nie chcialabym zeby uciekł. krucha, w 8 tyg juz powinno bic serduszko, chyba ze w ciaze zaszłas pozniej niz ci sie wydaje. ale mam nadzieje ze juz nie bedziesz musiala czekac dłuzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anucha, a jakie zmiany obserwujesz?? ja nie mialam zadnych objawow...nawet teraz mam ich baaardzo malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia- to lez i pilnuj makoraniku :) no, ja chyba mialam owu 16 dc, bo czulam klucie jajnika, wiec chyba sie nie przesunela :P ale pewna na 100% nie jestem... bo wlasnie sie zastanawiam, we wt bylby juz 8 tc - i umowilambym sie na wizyte do gina, no chyba ze umowic sie w czw - to bedzie 8 tc i 2 dzien..hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ale mam dzisiaj szampański nastrój:D wyobraźcie sobie, ze oni jeszcze z tego \"obiadu\" nie wrócili, nie żebym jakoś tęskniła, ale wiecie, haha jakos pusto bez nich w firmie :P Nażarłam sie i będę jeszcze grubsza:O Emi, moje cwiczonka poszły w niepamięc :( na razie nic z sobą nie robię, oprócz tego, ze czasami cos tam mi zaświta w łepetynie ze trzeba by wziązc sie za siebie Moniu, szukaj specjalisty, masz rację skoro on nie potrafi rozponac zapalenia:O cóż na szczęście nie mieszkasz w małej mieścinie i możesz wybierac w lekarzach. Emi, jak tam bojowy nastrój? Wiecie co babeczko, moje mierzę temp. od 3 dni i jest jakoś dziwnie wysoko, chyba nie przegapiłam tej owulacji, liczę ze w miare terminowo pokaze się 3-4 listopada. Tylkoz racji świąt odpada oglądanie jajka. Idę na zywioł w tym miesiący, kupilam tylko testy owu i zobaczymy co pokażą. Kruszko, powinno już byc słychac serduszko, zyczę Ci tego z calego serca. Faktycznie jesteśmy chyba słabszym materiałem :O Anucha,a jakie masz zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janeczko-jestem w domku, w pracy juz wiedza sawno, bo musialam powiedziec szefowi, ze nie bedzie mnie w pracy bo jestem od kilku dni w szpitalu.... janeczko-swietnie, ze humorek ci dopisuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszko, może od jutra, co sądzisz? W sumie mam 7 testów, 5 swoich i dwa od przyjaciółki, która szczęsliwie zaszła i ich juz nie potrzebuje:D Fajnie, ze jestes w domku, a co w firmie na to? Nie bardzo wyobrażam sobie jak ja im powiem, kiedy oczywiście mi się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje zmiany hmmmm no więc ciężko powiedzieć bolą od paru dni cycuszki, ale delikatnie, chociaż to zaden objaw, bardzo bym chciala mieć dzidziusia szukam objawów i wiem że nic z tego nie będzie, tak to jest jak się doszukuje u siebie objawów:(, moja temeraturka jest dośc wysoka od samego początku od 3 dnia 36.8 a od wczoraj 37, dzisiaj 36.9, w poprzednim cyklu moja najniższa temp była 36,4, Chociaz każdy cykl może być inny, staram się o tym nie mysleć, ale nie da się tak🌻 mam nadzieje że @ nie przyjdzie, a i tak w brzuszku mnie jakoś ciągnie, tak chyba w dól, normalnie psychoza, szok, czego sobie czlowiek nie wymyśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anucha, dzisiaj mam 10 dc i obstawiam tak owu za okolo 4-5 dni, chcoiaż ostatnio mam sporo atrakcji stresogennych w pracy i nie wiem jak to wplynie na mój cykl:( Wiesz, my tu wszsytie doszukujemy sie objawów, bo cięzko przejśc przez cykl i nie myślec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny dziekuje Wam za tak liczny odzew,tak przyznam ze jestem lekko zdolowana,tymi probami,staraniami bez skutku. Badania porobilam,moj tez,wszystko jest ok,prolaktyna w normie,okres regularny cykl mniej wiecej 29-30 dni. Przez 10 lat przyjmowalam pigulki-rigevidon,odstawilam je w grudniu ubieglego roku i praktycznie od stycznia zaczelismy sie starac,ale poczatki byly takie wiecie niepewne,bo raz ze za szybko po tabletkach nie chcialam ryzykowac,a dwa ze nasze stosunki milosne nie byly tak regularne jak byc powinny.Ale pozniej minelo pol roku,a my nadal bez zabezpieczen,pozniej przyszly wakacje i kochalismy sie tak czesto jak nigdy wczesniej,calkiem wyluzowani,na spokojnie bez stresow i znowu nici wiec zaczelam sie martwic ze moze cos jest nie tak, bo to az niemozliwe zebym nie zaszla po tych naszych wyczynach.wiec porobilam padania,wszystko jest ok.tylko mni juz samej odbija i widze ze siada mi psycha,bo tak bardzo chcialabym juz miec swoja fasolke a ciagle jej nie ma.owulacje sprawdzam przez badanie sluzu,juz sie tego nauczylam i kupuje regularnie testy clear blu,mowia ze sa wiarygodne.i nic,dziewczyny ciagle nic,przychodzi okres a ja zaczynam ryczec.wiem ze stres tu nie pomoze ale dobrze jest mowic i radzic,niby nie mysle ale mysle,bo jak tu nie myslec o dziecku ktorego sie pragnie.i wiecie co najbardziej wkurza....kiedy czytam jak laski wpadaja w niechciana ciaze,a my co pragniemy z calych sil,nie mozemy,wyc mi sie chce na ta niesprawiedliwosc. pozdrawiam Was i piszcie czasem tez do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janeczko, skoro masz az 7 testow, to moze zacznij juz od jutra 🌻 albo od momentu kiedy pojawi sie ten fajniejszy sluzik :) (nie wiem jak to jest u ciebie...). szef calkiem milo zareagowal (mysle, ze raczej zdawal sobie z tego sprawe, ze kiedys to sie stanie :P ) - mam na mysli, nie starania tylko fakt, ze mlode malzenstwo itp. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruska witaj ja rownież brałam tabletki rigevidon przez xhyba 3-4l lata, tylko że ja je odstawiłam w pażdzerniku tamtego roku, tylko że my sie w sumie nie stramy, ale nie zabezpieczamy, teraz w tym cyklu mieliśmy małe ale miłe wypadki 11 i 16 dnia cyklu (tak wyszło do końca), i mam nadzieje że coś z tego wyjdzie, bo chodzi o to że konkretnie to się nie staramy, ale ja bym bardzo chciała, w końcu te prawie 27 lat na karku, stara się robię 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki gdzie wy się podziewacie, co 🌻 ciekawe jakby moj szef zareagował na temat ciąży hi hi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anucha ja mam 32 lata juz prawie na karku, wiec o starosci mi tu nie mow moja droga bo ja juz prawie babcia ha ha,w styczniu mam 32 urodziny, leeeeeeeeeeee chyba sie powiesze z rozpaczy moj partner,bo to nie maz, chyba sie nigdy nie zdecyduje na slub, wiec dziecko by nam pomoglo i rozwiazalo to co ciagle nie jest domowione. glowa do gory, moze w koncu nam sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sie uda kochane 🌻 ja tez nie moglam uwierzyc ze sie udalo, staralismy sie rok, a teraz czekam z niecierpliwoscia na bicie serduszka. Wam tez sie uda, trzeba byc dobrej mysli!!!!!! wiem, ze latwo sie mowi, ale sama to przerabialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maruska spokojnie musi się udać, ja mysle, ja z moim partnerem (też nie mężem) nie myslimy konkretnie o dziecku, tylko niby uważamy, mieszkamy ze sobą od 6 miesięcy a jestesmy 6 lat razem, tak więc chcialabym miec dziecko, a ślub moze byc potem. Nie załamalibyśmy się a wręcz cieszyli na dziecko, chcemy teoretycznie poczekac do przyszłego roku (mamy mieszkanie w totalnym remoncie. ale się upramy chyba do końca roku), ale zobaczymy co czas pokaże🌻 a ty maruska staracie się czy niezabezpieczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ Melduje się,jakoś nie mam dzis glowy do dlugich wywodów,gdyz wczoraj mialam mlyn w pracy i w domciu..... Dzis wraca z Indii moja przyjaciólka,nie było jej całyyyyy miesiąc,mieszkamy w tej samej klatce,na tym samym pietrze,na przeciwko siebie,wiec jakby razem:D::D Ona tez ma kotka wiec Indrika (bo tak sie nazywa)byla pod nasza opieka,mieszkanie zreszta tez.Wczoraj postanowilam zorbic jej niespodzianke i sprzatnelam jej mieszkanko,ugotowalam caly gar pomidorowki(ona ja uwielbia ,moglaby jesc codziennie),poza tym caly miesiac jadla tam Bóg wie co:(:(:( Udekorowalam jej cale mieszkanie w serpentyny,balony i wielki napis na powitanie:D:D:D:Dale sie zdziwi...no i tym samym padłam wczoraj bezwiednie do wyra o 1-ej w nocy,mąz juz spał,wiec przytulanek nie bylo.:(:(:(:(w sumie nawet jakby nie spał to chyba bym nie miala sily:P:P:P Dzis tez ciezko powiedziec czy nam sie uda,bo pewnie Agusia moja mnie zameczy opowiadaniami:D:D:D:D:D No ale mam jeszcze kilka dni do jajeczkowania wiec chyab zdaze;););) DZIEWCZYNKI MUSIMY SIE STARAC,ABY WSZYSTKIE BYLY NA SWIETA BOZEGO NARODZENIA ZAFASOLKOWANE ,NAJPOŻNIEJ !!!! TO JEST ROZKAZ:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia jestes kochana przjaciółką, 100% się ucieszy, bedzie zachwycona, widac że jestescie bliskimi przyjaciółkami od serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anucha my mieszkamy razem od ponad roku jestesmy ze soba ponad 3 lata, ale ja sie przenioslam do niego do wloch.no wlasnie czy my sie staramy czy tylko nie zabezpieczamy,hmmm ja bardzo bym chciala aby nam sie udalo jemu jest to chyba jeszcze obojetne,jak bedzie to fajnie a jak nie to bedzie pozniej,ale ja chce juz teraz najlepiej dzisiaj. wiec bardziej ja sie staram niz on. dla niego wazniejsze sa kestie ekonomiczne,dokonczony dom,nowy samochod itd,szereg rzeczy ktore dla mnie moga zaczekac. wedle rozkazu,na swieta wszystkie zafasolkowane,do dziela zatem.ja dzis mam dopiero 8dc,wiec jeszcze z 6 dni zaczekam,przy cyklach 30 dniowych,czy znowu cos pomylilam,kiedy ja cholera mam ta owulacje,juz mi umysl szwankuje z tych obliczen,od owulacji do owulacji i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do szpitala na patologie ciąży,opisałam objawy i to ze byłam badana ostatnio wczoraj i kazali mi przyjechac :( no to jade znów cholera. mam nadzieje ze nie usłysze 3 innej diagnozy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia - to dobra decyzja bedziesz pod stala opieką, a nie ciagle zamartwianie,zwiedzanie lekarzy i sluchanie roznych opinii...kazdy mowil co innego.:O Trzymamy kciuki, wszystko jest i bedzie dobrze i najwazniejsze ze bedziesz juz w fachowych rekach i mam nadzieje ze spokojniejsza 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciążonaa
Jestem nowa i mam pytanie do was. Miałam robiona pare dni temu szczepienie przeciwko tezcowi i blonnicy ale pielegniarka powiedziała mi ze nie wolno tej szczepionki robic w ciazy.....Bardzo sie boje bo nie wiem czy nie jestem w ciaży wczesnej,gdyz tego samego dnia robiłam test ale był negatywny(nie był w dniu spodziewanej @) dlatego bardzo sie boje ze jestem we wczesnej ciazy a miałam ta szczepionke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni, skarbie, trzymaj sie dzielnie 🌻 Dobrze ze pojechalaś do tego szpitala i nie martw sie na zapasa. My tu wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie i malucha. Duzy 👄 zaciazonaa= zrób betę, po wyniku zobaczysz czy jest powód do niepokoju, porozmawiaj z lekarzem lub pielegniarką. Na forum nikt Ci nie postawi diagnozy, wręcz byloby to niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maruska, 30 dc -14 od konca, owu powinnas miec ok 15-16dc. Dzieczyny kurcze, ten wiek :O mam wrażenie ze czas jakoś cholernie przyspieszył :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po pracy od rana i az dziwne, ze jeszcze zyje:O Moniu wierze, ze z malenstwem wszystko dobrze, napisz jak wrocisz o co w koncu chodzi z tym krwawieniem. Janeczko nadal czekam na @, ale nie mam zludzen w tym cyklu. Malpa i tak przyjdzie, wiec na nic moje czary:P Kruchutka jak ja Ci zazdroszcze tego skarba:) Dbaj o siebie Kochana, i poglaszcz brzuszek od cioci;) Dziewczynki jak wam mija wieczor??? 👄dla wszystkich:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche jestem spokojniejsza, mimo ze nawet mnie nikt nie badał. w tym szpitalu doktórego dzwoniłam trzeba było cekac kilka godzin na wizyte- panna przede mną siedziała tam juz 3 godz, ja posiedziałam 1,5 i zrezygnowałam. pojechalismy do innego szpitala, okazło sie ze nie przyjmują... dopiero w 3 po 30 min doktor mnie przyjeła ale nie badała tylko sobie pogadałyśmy.przemiła babka, konkretna ale i taka \"mamuśka\". na razie jestem spokojna w miare- pewnie do kolejnego krwawienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×