Narzeczona miała 3 przede mną. czuję się jakby mnie zdradzała

Ktoś też tak ma.

a ty ile miales przed nia?

żadnej

idź się leczyć na głowę...przecie jak ona to robiła to pewnie nawet nie wiedziala o Twoim istnieniu...twój wybór, że sie nie wyszalelaeś więc teraz przestań o tym myśleć, bo nie warto.

to wyrazy współczucie dla narzeczonej :o

nie mogę mam ochotę poszukać dziewicy

Będziecie kwita..

po prostu boisz się że miała jakiegoś który ja lepiej pukał taka prawda - boli ale zawsze lepiej wiedzieć

poprostu przeszkadza mi że inny ją wogóle pukał, i nieważne jaki był

za to on mial kogos przede mna. I sie ciesze ze mial na kim pocwiczyc:P

Może pomoc psychologa by się Tobie przydała...

kobiety to inaczej odbierają, nie chciałbym aby ktoś ćwiczył na mojej żonie

a Ty już ją pukasz? czy na etapie onanizmu ostatnioprawiczego? wyobrażasz ja sobie z innym?

ja mam odwrotna sytuacje, moj facet spal z trzema przedemna a ja z zadnym.... i tez troche tak dziwnie sie czulam ale to bylo dawno i juz mi przeszlo

za to ona pocwiczyla i teraz Ciebie musi uczyc:O

chyba lepiej zmienić dziewczynę niż iść do psychologa

bo mi by też było przykro, gdyby mój chłopak miał kogoś przede mną. Jestem dziewczyną, ale cudowna jest dla mnie świadomość, ze nie tylko on będzie moim pierwszym mężczyzną, ale też ja jego pierwszą kobietą. I nie czułabym się tak ważna i tak wjątkowa, gdyby zaliczył przede mną ileś tam lasek... A tak wiem, że czekał właśnie na mnie i że to ja jestem dla niego najważniejsza:) Nie mówiąc o świadomości tego, ze jest taki uroczo niewinny, czyty, że nie będzie mnie porównywał z innymi i robił to, co wydaje mu się, ze powinno mi sprawiać przyjemność, tylko będzie się musiał kierowac jedynie moimi wskazówkami. i nie boję się, ze mnie zarazi jakąś francą a potem dostanę raka czy innego syfu. Po prostu fajnie:) Dlatego wydaje mi się, ze najlepiej jest trochę poczekać i sie seksić tylko z jedna osobą całe życie. Wtedy każdy jest zadowolony. A jak ktoś nie ma takich potrzeb, zeby czekać, to niech sobie znajdzie kogoś, dla kogo to też nie jest ważne i po kłopocie:)

nie badz cwwelem edyp Ci przejdzie a potem same profity będą gadaj - miałeś juz ją?

a ja rozumiem co czujesz - a potem Cie zdradzi bo bedzie ciekawy jak jest z inna:)

Wątpię... Męczy się ze mną już dwa lata:p i jak dotąd nie uprawialiśmy seksu. I powiedziałam mu nawet, ze jakby chciał teraz z kimś innym to robić, to nawet bym tego nie potraktowała jako zdradę. Bo ja wolę jeszcez poczekać, chce to naprawdę robic tylko z jadną osobą i zależy mi na tym,. A on się na taką sugestię obraził. I w ogóle jest porządnym człowiekiem, nie interesują go inne dziewczyny czy kobiety, kocha mnie i jeżeli jeszcze będziemy się kochać, w sensie: seksić, to nie sądzę, zeby szukał czegokolwiek u innych. Oprócz tego, ze jestem atrakcyjna i mu się bardzo podobam, jestem jego najlepszym przyjacielem, mamy o czym gadać, jesteśmy ze sobą, bo się kochamy. Jeżeli będzie mnie miał dość, to na pewno najpierw zostawi a dopiero potem znajdzie kogoś nowego.

To piękne, że aż tak mu ufasz.

raczej naiwne

bo same nie jesteście pewne swoich facetów o ile w ogóle ich posiadacie .:)

oczywiście, że lepiej zmienić dziewczynę - popukałeś i możesz szukać następnej. PALANT No, chyba, że jej nie tknąłeś - wówczas rozumiem że dorastasz do własnych ideałów.

Ja się juz skutecznie wyleczyłam z bezgranicznego zaufania.Owszem- nie jestem pewna w 100% swojego faceta.

ja też nie jestem pewna w 100% Dlatego czekam. Ale wiem, na 100%, że by mnie nie zdradził. Natomiast może mógłby odejść ode mnie, tego nie wiem... Dlatego czekam właśnie. Jest na tyle normalnym człowiekiem i myslącym głową, ze jakby miał mnie, to by nie szukał inych. Nawet twierdzi, ze jakby znalazł jakąś inną, to by czym prędzej wrócił do mnie, zobaczyć, dlaczego jestem taka wyjątkowa dla niego i przypomnieć sobie o tym dokładnie. Wiem, ze gdyby coś było nie tak, moglibyśmy się rozstać. Ale nie zdradzałby mnie na pewno.

znajdź dziewicę i ją rozdziewicz

Będę szukał:D

małoatrakcyjna jest :O

O 3 za dużo:(