Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esperanza22

Hermetyczna miłość, chcę go mieć na wyłączność!!!

Polecane posty

Gość ghdg
hmm, nie chcialam cie obrazic ale i tak czasem bywa, ze zazdrosni jestesmy nie tylko o wyglad ale i status spoleczny i wyksztalcenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
ghdg----> powiem ci tak, ta dziewczyna (z mojego punktu widzenia) w niczym nie jest ode mnie lepsza (no chyba tylko w tym ze sie nie zachowuje tak jak ja). Czuję sie od niej o niebo atrakcyjniejsza i nigdy nie przyszlo mi na mysl, że on mógłby sie nią zainteresować! Ale mimo wszystko przeszkadzają mi te 2godzinne pogawędki... Czasem tak sobie myślę, że on jest jakby częścią mnie (zupełnie jak dziecko ktore noszę) i że zalezy calkowicie ode mnie...Jestem od niego niesamowicie uzalezniona emocjonalnie. Wiem, to trochę chore. Wszystkie problemy pojawiaja sie wtedy, gdy sie rozstajemy na jakis czas i on ma stycznosc z innymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
Probowalam z tym walczyc bo zazdrosc rozbija kazdy moj zwiazek - najpierw 4-letni, pozniej 2-letni, a teraz zaczynam od nowa - znowu... Za kazdym razem mowie sobie,ze sie zmienie, ze te zaborczosc dam rade przezwyciezyc. Niestety... Nie potrafie... Jak jestem z kims na kim niebardzo mi zalezy to nie ma problemu - moze robic co chce w cudzyslowiu. A jak juz pokocham - to chyba za mocno... Chce aby kazda chwila byla poswiecona mnie i bron boze zeby jakakolwiek kolezanka sie pojawila:) Smutne to lecz prawdziwe...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiak00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
ja mam tak samo----> to mozemy sobie podac ręce! Ja wiem, że moje zachowanie nie jest do konca dobre i że z tego nie wyniknie nic dobrego. Ale z kazdą kolejną sytuacją wylazi ze mnie jeszcze wiekszy potwor :( Myslę sobie teraz tak: czy on nie moze odseparowac sie od tej panny na peronie? To nie jest jakas jego wielka kumpela, coby mialo mu zależeć na tej znajomosci. Czy nie moze zrobic tego ze wzgledu na moje uczucia? Gdy ona do niego podejdzie, niech uda malo zainteresowanego rozmową, a w pociagu niech sobie cos czyta. Czy naprawdę proszę o zbyt wiele???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
tak prosisz o zbyt wiele, bo chcialabys aby udawal cos czego nie czul. podobaja mu sie rozmowy z innymi kobietami i zaakceptuj to, nie zmienisz tego, a co najwyzej zniechecisz go do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
A ty nie rozmawiasz z innymi facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Gdyby on mnie o to prosil, ja bym zrobila to dla niego, bo jest dla mnie najwazniejszy, a ja moge sie przez te 2 godz pouczyc, zamiast flirtowac z innym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
to było do esperanzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Owszem, rozmawiam, prez 5-10 min na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
ale skąd wiesz że on flirtuje? sama mówiłaś że mówił o tobie i o tym jaki jest z tobą szczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
skoro rozmawiasz to np nie żarujesz sobie z nimi na "rubaszne" (?) tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
ja uwazam ze kazdy czlowiek, nawet moj partner ma taka strefe w ktora nie moge ingerowac. nie moge mu kazac z kim i kiedy ma rozmawiac i go szantazowac, ze jak mnie kocha to powinien. po co Ci takie poswiecenia? po co chcesz go izolowac od kobiet? mowisz ze nie boisz sie zdrady, ale to chyba nie jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
No dobrze, wiem, że tak powiedzial, bo mowila mi o tym ta kumpela, co z nia jechal. Mam dziwne wrażenie, że powiedziala mi to dlatego, żeby jakoś zamydlic mi oczy, żebym nie czula sie zle. Przeciez gdyby sobie rubasznie żartował czy cos w tym stylu, to raczej by mi tego nie powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
ale sama nakrecasz swoja chora wyobraznie, proszac kolezanke o podluchiwanie- Ty chyba non stop o tym myslisz, wiec nie masz do niego zaufania, bo zaufanie to wlasnie spokoj ze jak z nim nie jestes to mu wierzysz ze Cie nie krzywdzi w danym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
więc dlaczego napisałaś: "zamiast flirtowac z innym facetem." przecież on nieczego takiego nie robił. pomyśl o psychologu bo to naprawdę nie jest miłe kiedy ktoś chce o tobie wszystko wiedzieć i izoluje cię od innych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Kulaj czukerek----> wyobraz sobie, że ja na rubaszne tematy gadam tylko z nim albo z kumpelami, ale nie z facetami. Jestem meżatką i uwazam, że nie ma co sie "luzowac" na silę. Mam twarde zasady, owszem, ale to wszystko dla naszego dobra. Kobiety, ktore pozwalają swoim facetom na duzą swobodę, czesto budzą sie z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
moherowe berety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
wg mnie to nie jest zazrdośc, to jest zaborczość, to trzeba leczyć. czy on esperanza też jest taki nieufny wobec ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Kulaj czukerek----> ale ja tak naprawdę nie mogę miec pewnosci, jak wygladala ich rozmowa. Ona, w przeciwiemstwie do mnie, jest wyluzowaną dziewczyną, ktora nie obraza sie, gdy jej chlopak gada o wielkim biuscie jej kuzynki. Mój by nawet przy mnie nic takiego nie powiedzial, bo z gory wie, jak by sie to dla niego skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
a propos tego żartu kiedy jakas laska powiedziała do twojego męża że ma duży brzuch a on jej odpowiedział że niżej też jest duży czy coś w tym stylu. uważam że to nie było rubaszne tylko że wybrnął z humorem z sytuacji która go krępowała (nie wydaje mi się że tekst z brzuchem był dla niego miły)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
moherowe berety łączmy się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Kulaj czukerek----> może i to jest zaborczosć, juz sama nie wiem. Wiem tylko, że mam problem, ktory mnie przerasta. Żeby bylo smieszniej, to on nie jest o mnie wogóle zazdrosny. Czesto zdarzalo sie tak, ze szlismy sobie razem ulicą i jacys goscie cos krzyczeli za mną z samochodu, a on na to nic, udawał, ze tego nie słyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
ich rozmowa nie powinna cię aż w takim stopniu interesować. a co jeśli będzie się jakiejś dziewczynie zwierzał z tego że jesteś strasznie zaborcza i nie może już z tobą wytrzymać. on nie zda relacji z tej rozmowy. podstwaą związku jest szacunek i zaufanie a u ciebie tego brak. nie ufająć mu nie szanujesz go- myślisz że z kazdą kobietą chce cię zdradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
poszukaj pomocu u psychologa bo on długo z tobą nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutu tutu
wyluzujcie? nie przynudzajcie...zachwowujecie się jak stareee berety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
srutu tutu ile masz lat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperanza22
Powtarzam jeszcze raz-ta dziewczyna nie jest w jego typie, wiec teoretycznie nie powinnam byc o nią zazdrosna. Tyle, ze jest bardzo mila i gadatliwa i tym samym on daje sie wciagnąc w gadkę. To nie tak, ze mu nie ufam. Ja nie ufam innym kobietom. Wiele rzeczy już w zyciu widzialam i doszlam do smutnego wniosku, że kobieta kobiecie wilkiem. Przykre, ale prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukierek
koffam was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulaj czukerek
jestem dalej za tym żebyś udała się po pomoc do specjalisty, i nie mówię tego złośliwie tylko dlatego że w ostatnich latach liczba rozwodów wzrosła a nie chciałabym żeby była jeszcze większa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×