Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

Alutos - ja jadłam dość dużo jabłek bo też pomagają :) A tak poza tym to raczej z tym prblemu nie miałam, ale jabłka na prawdę soą dobre na te rzeczy :) Aga - to na pewno są ruchy dziecka :) To sie czuje i wie od razu, a jeśli w tej chwili gdy to się zdarzyło tp pierwsza twoja myśl to to, że to mogą być ruchy dziecka to na pewno było to, na 100%!!!!!!!!!!!!! A że to zdarzyło sie w 16 tygodniu to pewnie nic dziwnego, bo każda odczuwa różnie, u niektórych prędzej, a u niektórych później :) A tak poza tym świetnie to opisałaś: \"to takie uczucie jakby rybka którą trzymasz w dłoniach rzucała się i muska Cię od środka\" - jeszcze takiego porównania nikt nie napisał, naprawdę mi sie podobało i faktycznie tak to sie odczuwa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos - ja jadłam dość dużo jabłek bo też pomagają :) A tak poza tym to raczej z tym prblemu nie miałam, ale jabłka na prawdę soą dobre na te rzeczy :) Aga - to na pewno są ruchy dziecka :) To sie czuje i wie od razu, a jeśli w tej chwili gdy to się zdarzyło tp pierwsza twoja myśl to to, że to mogą być ruchy dziecka to na pewno było to, na 100%!!!!!!!!!!!!! A że to zdarzyło sie w 16 tygodniu to pewnie nic dziwnego, bo każda odczuwa różnie, u niektórych prędzej, a u niektórych później :) A tak poza tym świetnie to opisałaś: \"to takie uczucie jakby rybka którą trzymasz w dłoniach rzucała się i muska Cię od środka\" - jeszcze takiego porównania nikt nie napisał, naprawdę mi sie podobało i faktycznie tak to sie odczuwa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos - ja jadłam dość dużo jabłek bo też pomagają :) A tak poza tym to raczej z tym prblemu nie miałam, ale jabłka na prawdę soą dobre na te rzeczy :) Aga - to na pewno są ruchy dziecka :) To sie czuje i wie od razu, a jeśli w tej chwili gdy to się zdarzyło tp pierwsza twoja myśl to to, że to mogą być ruchy dziecka to na pewno było to, na 100%!!!!!!!!!!!!! A że to zdarzyło sie w 16 tygodniu to pewnie nic dziwnego, bo każda odczuwa różnie, u niektórych prędzej, a u niektórych później :) A tak poza tym świetnie to opisałaś: \"to takie uczucie jakby rybka którą trzymasz w dłoniach rzucała się i muska Cię od środka\" - jeszcze takiego porównania nikt nie napisał, naprawdę mi sie podobało i faktycznie tak to sie odczuwa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co się obijacie??? Pusto tu bez Was Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga_w - pisalas, ze pochodzisz z okolic Kedzierzyna - Kozla. A skad dokladnie, jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos - ja jadłam dość dużo jabłek bo też pomagają :) A tak poza tym to raczej z tym prblemu nie miałam, ale jabłka na prawdę soą dobre na te rzeczy :) Aga - to na pewno są ruchy dziecka :) To sie czuje i wie od razu, a jeśli w tej chwili gdy to się zdarzyło tp pierwsza twoja myśl to to, że to mogą być ruchy dziecka to na pewno było to, na 100%!!!!!!!!!!!!! A że to zdarzyło sie w 16 tygodniu to pewnie nic dziwnego, bo każda odczuwa różnie, u niektórych prędzej, a u niektórych później :) A tak poza tym świetnie to opisałaś: \"to takie uczucie jakby rybka którą trzymasz w dłoniach rzucała się i muska Cię od środka\" - jeszcze takiego porównania nikt nie napisał, naprawdę mi sie podobało i faktycznie tak to sie odczuwa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Limetko za rade. Co prawda jadam jablka, ale moze za malo, wiec od jutrazaczynam kuracje.Mam nadzieje ze zda egzamin. Kupilam sobie tez aktivie dzisiaj.Jadlam ja w zasadzie z brakiem nadziei na to ze pomoze. Ale musze wam powiedziec ze cos tam pomoglo:) No ale nie wiem czy mozna jesc az tyle tej aktivii bo zawiera\\gluten wiec nie wiem czy to aby nie zaszkodzi. A jablka napewno sa zdrowe to sprobuje tak . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorka- troszke poszperałam w necie i zanlazlam odpowiedz na twoje pytanie moze niezbyt precyzyjna ale powinna rozwiac Twoje watpliwosci po czesci: oto tresc zapytania na forum i odpowiedz ginekologa: \"Dzień dobry. Moje pytanie jak wyżej. Zastanawiam się również nad tym, czy są jakieś skutki uboczne Pregnylu, ponieważ od 16dc mam straszne bóle piersi, nabite, ciężkie, gorące i sutki strasznie wrażliwe na dotyk. Tempka też jest podwyższona. Nigdy nie wsłuchuje się w swój organizm, ale sprawia Mi ból nawet wtedy gdy mąż mnie dotyka, więc noramlne to nie jest. Wątpie by były to objawy ciążowe. Słyszałam, że po Pregnylu są podobne objawy jak ciążowe, czy to PRAWDA? Dzisiaj jest 11 dzień od podania drugiego zastrzyku Pregnylu. Od 16dc biorę też Dophaston, przyszuszczam, że to może progesteron. Choć sama już nie wiem. Czekam na odpowiedz. Z góry dziękuje bardzo. Pozdrawiam,Ola dodane: 05-05-2005 o 19:52\" \"autor: IlonaK To wysokie stężenia progesteronu i estrogenów wywołują takie objawy. W ciąży gwałtownie wzrasta poziom tych hormonów więc rzeczywiście objawy są podobne do ciążowych. W Twoim przypadku jest to prawdopodobnie efekt stymulacji (z kilku pęcherzykó utworzyły się ciałka żółte i każde produkuje progesteron i estrogeny). to jest raczej pozytywny znak (pomijając fakt, że dokuczliwy). Nie wykluczone , że dodatkowo nasila ból piersi branie Duphastonu, ale tylko w pewnym stopniu (rzadko sam z siebie ten lekwywołuje tak nasilone efekty). Test ciążowy najlepiej zrobić w 14-16 dni po owulacji, najwcześniej po 12 dniach od owulacji (sama policz ). W 12 dni po u większości kobiet są już wiarygodne wyniki (ale nie u wszystkich). Pozdrawiam \" --------------------- Ilona Królak dodane: 05-05-2005 o 20:32 Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprawszam was dziewczyny za wczorajsze zaśmiecenie strony tyloma wyświetleniami, ale cos mi szwankowało z netem i nie mogłam wysłać wiadomości, dlatego tyle odpowiedzi wyskoczyło. Sorki wielkie :) Alutos - mam nadzieję ze choć troszkę ulży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Alutos bardzo Ci dziekuje za wiadomosc:). Jestem naprawde wdzieczna:) A co tam u Was kobietki??? U mnie nic nowego, poza tym ze czekam na wizyte u lekarza zeby stwierdil czy pecherzyk pekl czy tez nie! Za tydzien ide na urlopik i wreszcie upragniony wyjazd do wymarzonego Egiptu!!!Juz sie nie moge doczekac:) A jak sie Kochane czujecie, w takie zmiany pogody? Bo ja jakos niezbyt normalnie, ale moze w koncu sie wyspie do porzadku i wszystko bedzie gralo:) Pozdrawiam Was bardzo goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczycny za miłe słowa. Limetko to porównanie tak jakoś pierwsze przyszło mi na myśl :) od tej pory czuje to codziennie :) mniej więcej o tej samej porze i jak jestem np. po obiedzie :) Karinko, ja mieszkałam przed śłubem w Ujeździe a teraz mieszkamy w Niezdrowicach. Rzut beretem od Kędzierzyna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Byliśmy w klinice leczenia niepłodności i powiem Wam, że jesteśmy pełni pozytywnych myśli. Ja już pierwsze badania mam zrobione, teraz w ciągu miesiąca musimy skompletować resztę, a potem będziemy działać. :) Może wreszcie się uda. Oby... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Klempa to dobry początek. My po pierwszej wizycie na drugą już nie poszliśmy - bo się okazało że fasolka się zagnieździła. Czasami wystarczy jakiś bodziec i jest ok. Także 3mam kciuki żeby i u was wszystko tak gładko poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow z mezem postanowilismy sie postarac pojawil sie umnie sluz plodny ale niebylo go zaduzo pilam Len i mysle ze to on mi pomogł w zobaczeniu u siebie przezroczystego sluzu ktory jak go razciaglam to chyba mial 6 cm. staralismy sie wtedy i teraz czekam @mam dostac 19 pazdzie.mam taki metlik w glowie bo chce sobie powiedziec ze i tak sie nie udalo ale moj organizm tego niechce zaakceptowac mam takie glupie wrazenie ze sie udalo ale to nieprawda niechce otym myslec do objawow to zawczesnie jeszcze tylko mialam lekkie klucia w jajnikach i sikam czesciejmam bialy sluz na pochwie i strasznie mnie ona swedzi piersi mam takie pelniejsze ale nie bola i chyba raczej sie nie powiekszyly zadnych zmian na sutkach niemam. jak przestac otym myslec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzetka, ja raczej na drugą wizytę pójdę na pewno :) W ogóle pierwszy raz w życiu lekarz tak się mną zajął. Do teraz jestem w szoku na to wszystko. Za jedną wizytą wypytał mnie o więcej rzeczy, niż mój poprzedni lekarz przez rok leczenia nas. To w ogóle była beznadzieja i stracony czas. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej, tym bardziej, że jest to typowa klinika leczenia niepłodności, specjalizująca się tylko w tym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorka- super ze lecicie do egiptu, duze szanse ze jak wrocicie to zajdziesz:) Ja tak mialam rok staran wyjazd do tunezji a po powrocie pierwszy cykl i ciaza:) Mowie p powrocie a nie na miejscu bo wiadomo, zmiana klimatu przesunela mi sie owulacja(wogole nie mialam dni plodnych) Chociaz moze u was bedzie odwrotnie. Zycze z calego serca! Renik- tez sie nad tym kiedys zastanawialam jak przestac o tym myslec, i wiesz co, nie da sie! Po prostu sie nie da, nie mysli tylko ten komu nie zalezy. Dlatego slowa w stylu \"zapomnij o tym a zjdziesz\" sa bez sensu, bo nie da sie o tym po prostu zapomniec...ale czasami takie przeczucie sie sprawdza.Ja tez mialam takie w cyklu w ktorym sie udalo, ale wmawialam sobie ze przesadzam i ze to na pewno okres idzie...jednak nie przyszedl. Moze u Ciebie tez sie to sprawdzi. Trzymam kciuki. Klempa- Ciesze sie ze tak dobrze trafilas. Zobaczysz takie spotkania moga zdzialac cuda. I wcale nie wiadomo czy bedziesz musiala isc na druga wizyte:) mam pytanie czy lekarz zalecil wam jakies leki czy cos w tym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klempa- dopiero teraz patrze, ze zrobiliscie na razie badania. To dziwne ze twoj gin nie zlecil Ci zadnych badan, ja najpierw zrobilam badania na miejscu i jak sie okazalo ze jest zle to wybralismy sie za namowa gina do kliniki. Dobrze ze w koncu trafilas na normalnego lekarza. teraz uda sie szybciej niz przypuszczasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Klempa ja tez zaczelam chodzic do takiego lekarza ktory specjalizuje sie tylko w nieplodnisci i tez jestem pod ogromnym wrazeniem. W tej chwili mam juz niemal wszystkie badania porobione i zostalo mi tylko jeszcze jedno, ale to dopiero na poczatku cyklu (ja jestem juz chyba przy koncowce). Alutos byloby super jakby sie udalo, tylko mysle ze jak cos to bedzie to rowniez po powrocie bo juz jestem na 90 % po owulacji. Dzisiaj bede juz wiedziala dokladnie co i jak. Jak cos to sie odezwe. Pozdrawiam goraco- teraz czas sie szykowac do pracki:) Milego dnia Wam zycze Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to było tak, że chodziłam do tego mojego ginekologa i mówiłam, że chcemy dziecko, ale nie wychodzi. Więc on zbadał tylko nasienie chłopa, mówiąc, że jest słabe, a mnie aplikował różne leki. Przepisał coś i powiedział, że mam to brać przez 3 miesiące, a jak się nie uda, to przyjść znowu. Przyszłam i dostałam kolejny cudowny lek, który miałam brać przez kolejne 4 miesiące. I tu mi to dało do myślenia, że on tylko faszeruje mnie niepotrzebnie hormonami, a tak naprawdę nawet porządnie mnie nie zbadał. Nie sprawdził czy mam drożne jajowody, czy nie mam może tyłozgięcia itp., itd. Po drugim miesiącu przestałąm brać Clostilbegyt (miałam brać przez 4 miesiące). Źle się w ogóle po nim czułam... Zdecydowaliśmy się umówić do tej kliniki. I to był dobry krok, bo dzięki temu jestem znów pełna nadziei. Najpierw pan doktor przeprowadził z nami pełny wywiad. Zadawał nawet takie pytania, o których człowiek nie miałby pojęcia, że mogą być ważne. Powiedział, że Clostilbegyt to środek już dawno przestarzały i oni już go nie stosują i, że wkurza go to, że inni lekarze nadal wciskają go pacjentkom. Dodatkowo często ma zły wpływ na samopoczucie pacjentki i wcale nie jest taki skuteczny. Potem zbadał mnie ginekologicznie i pobrał jakieś tam wymazy. Nie zrobił mi tylko cytologii, bo jestem przed okresem i wynik mógłby być nieprawidłowy. W przyszłym tygodniu Chłop będzie miał zrobiony spermiogram, czyli badanie nasienia, które mierzy bardzo dużo parametrów i daje dokladnie wyniki. Ja jeszcze muszę zrobić badania hormonalne, ale muszę je robić w różnych dniach cyklu, stąd jeszcze z miesiąc zajmnie nam skompletowanie wszelkich badań. Jak już lekarz przebada nas wszerz i wzdłuż to powiedział, że będzie działał dalej. Mówił, że czasem nie dzieje się nic poważnego, tylko człowiek może mieć jakąś infekcję (o ktorej nawet nie ma pojęcia) i to może być przeszkodą w zajściu w ciążę. Wtedy wystarczy to tylko kuracja lekami i powinno się udać. No zobaczymy, co to wyjdzie w naszych przypadku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, ale nawaliłam literówek. Chyba z wrażenia już piszę jak upośledzona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie do klempyyyyy
klempa ty jestes z gliwic a gdzie bylas w klinice nieplodonosci moze w provicie w katowicach ???? bo ja jestem z okolic i chce sie tam wybrac ??? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa u nas to było tak że na pierwszej wizycie lekarz przebadał mnie ginekologicznie i mężusiowi dał skierowanie na badanie nasienia, a na kolejną wizytę kazał przyjść już z wynikami mężusia. Tylko że zanim moja małżowina poszła na badania to @ zaczęła mi się spóźniać. Po tygodniu zrobiliśmy test i wyszły 2 krechy. Renik 3mam kciukasy żeby to było TO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzetka ja w to nie wierze tyl razy sie zawiodlam ze juz mam dosc . Mam strasznie duzo sluzu bialego i mnie pochwa w srodku swedzi zawsze mialam bialy sluz zaraz przed @ a teraz dwa dni po owulacji niewiem kiedy tez powinnam zaczac cos czuc ewentualne zaplodnienie moglo byc w piatek sobote lub niedziele to nawet jeszcze niema tygodnia a @ mam dostac 19 pazdzirenika powiedzcie mi czy powinnam juz cos czuc niby tu wypisuja ze jak dochodzi do zaplodnienia to juz hormowny daja o sobie znac a ja nic nie czuje czasem mnie zakluje w piesi dzis np mnie bolal lewy cycus i pod pacha mnie bolalo a czasem mnie jajniki bola jakbym @ miala dostac ale ten bol niejest mocny tylko takie dziwne uczucie po bokach. Co mam robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renik to wyglada na infekcje pochwy... jakies drozdzaki, leoiej idz do gina, bo czeka cie kilkudniowa kuracja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez mnie niestrasz ale jak bylam u gin to mowil ze nic sie nie dzieje ze niema zapalenia a jakbym miala grozdzaki to by tak szybko nie zeszly prawda bo juz tak kiedys mialam tylko przed@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze napiszcie mi czy powinnam juz cos czuc @ mam dostac 19 pazdiernika a ewntualne zaplodnienie moglo byc w niedziele lub w sobote 4-5-6 dnia miesiaca prosze napiszcie i moze mnie uspokoicie bo niepotrzebnie sie nakrecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renik jedyne odczucia jakie pamiętam z okresu po owulacji to straszny ból piersi (dotknąć się nie mogłam i spałam w bardzo obcisłej koszulce, żeby mi się w nocy nie przemieszczały) zaczął się jakieś 2 lub 3 dni po owu i obfite upławy. Przez te upławy (biały śluz) latałam kilkanaście razy dziennie do kibelka sprawdzać co się dzieje bo myślałam że to @ już przyszła. Ale są dziewczyny które nie miały żadnych objawów - nic je nie bolało a fasolka już pączkowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×