***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

sluchalam wczoraj Ewelinko pogode i zapowiadali przejsciowe opady....ale napewno nie bedzie juz zimy i z kazdym dniem ma byc juz tylko ladniej:) mam nadzieje ze im sie sprawdzi:)

Wiesz Roksanko, na temperaturze to ja się nie znam,bo jakos jej nie mierzę,ale i też jakos nie wierzę,bo na nią to wpływa wszystko, nawet to o czym byśmy nie pomyślały. Więc, ja się do tego nie nadaję.

dziewczynki kochane jestescie:),mysle ze to nie grypa jelitowa bo małemu jak jest chory to picie sie wazy:-o, aha no i ma katar zielono-zółty +oczy tez zaropiałe ,teraz juz sie lepiej czuje ,bo warjuje z siostra:), ale najgorzej to ja przezywam ,bo zmeczona jak diabli,jak to jest ze dzieci o kazdej porze dnia czy choroby jak spada tempka gotowi do takich wariactw;)

Ja tempki tez nie mierze ,bo zwyczajnie jestem zaleniwa, a przy tym trzeba być systematycznym, a u mnie z tym kłopot

Moni z dziećmi tak juz jest mają niesporzytą energię , ale najważniejsze,że się bawi , bo to oznacza ,że z nim lepiej :D

roksanko ,nie mierz tempki tylko czekaj,a jaki sluz u ciebie??? ,aha dziewczynki ja tez sniadanka przed kompem:),koka dobrze ze działałas:)

Koko jak bym chciala Kochana zebys miala racje...ale w poprzednim cyklu tez mialam monitoring i owu byla i nic sie nie udalo:( chyba sie wybiore po nowy termometr.... kurcze to mierzenie mnie juz wkurza...ale jakby nie one nic bym nie wiedziala ze ze mna cos nie tak.... a powiedzcie mi cz ten duphr........ no nie wiem jak to bylo dalej....to na podczymanie ciazy....jest tylko na recepte???? kurcze ja pytalam mojej lekarki czy nie brac by co na ta II faze cyklu...bo mi od kilku m-cy nie podoba sie ona....(mam wlasnie niskie tempki i skacza mi) ona mi powiedziala ze te tabletki co niby mam reguluja cala faze...no i niewiem co myslec.....czy jeszcze jakos nie daloby sie tej ciazy pomoc....tak strasznie sie boje ze znowu nic mogloby nie wyjsc....szczerze mowiac juz wyje....na sama mysl ze sie chyba znowu nie udalo

No, to dobrze Moniu, może to poprostu mu flegma spływa i od tego mu niedobrze. Tak dzieci to mają werwę. Ja wczoraj padałam już a mój syn doczyniał i tak się go pytam kto zasnął pierwszy wczoraj na leżaku, a on na to \" nie wiem,bo nie widziałem\" a jak zapytałam co dzieci robiły jak sięobudził to powiedzał, \"że się ubierały\"- morał z tego taki,że pierwszy zasnął i ostatni wstał, no i jak tu na wiecżó nie miec krzepy????????????????????

Witam Was kochane,wczoraj cały dzień tu nie zagladałam bo jakos nie miałam kiedy,rano ta spowiedz Moniki(poszło niezle:)) potem lekarz,troszke w ogródku z męzem działałam bo miał wolne no i na koniec znajomi nas odwiedzili i tak jakoś dzień mi zleciał.A u lekarza to też nic takiego sie nie dowiedziałam,dzwoniła przy nas do szpitala w mojej sprawie no i jak juz z Polski wrócimy to mamy tam sie zgłosić oboje,ale wiecie co? coraz bardziej mam watpliwosci czy w ogole zaczynac to wszystko:( boje się ze może z dzieckiem cos nie tak być,jednak jakby nie patrzeć to zagrozenie istnieje,a w czoraj jeszcze w moczu jakies slady krwi mi wykryli:( od czego to może być?Wydaje mi się ze jednak dzidzi juz się nie doczekam:( do du*** to wszystko jest,nie będę Wam tu smęcić więc trzymajcie sie kochane cieplutko,jak może kiedys bede miała lepszy dzień to do Was zajrze

tak warjuja jak dzicy:), juz wole to niz goraczki i noce nie przespane ,chyba jakas stara sie robie;).Własnie jak tak w nocy do 3.20.nie spałam to sobie myslałam jak ,ja sobie bede radziła z niemowlakiem w takich sytacjach ??? oczywiscie jak maz bedzie na noc w pracy??? i juz wtedy od myslenia głowa zaczeła mnie bolec;)moze lepiej nie mysle bo to na mnie zle wpływa:P

Roksanko, spokojnie. Będzie dobrze, temperatura nie jest jedynym wskaźnikiem. To dopiero kilka dni!!!! Ja brałam ten Duphaston, bo bolał mnie brzuch,ale tak od 12 tc, wiem ,że lekarka kazała go brać Ineczce, jeżeli się uda to odrazu. Chyba tak, o ile cos nie pokręciłam. No i jest on na receptę. Nawet gdyby nie był to czyba bałabym się go tak sama z siebie stosować.

Moni Kochana mam wszystkie mozliwe objawy ciazy.....szczegolnie piersi bola wyjatkowo....do tego od kilku nocy nie umie spac...tz spie...albo inaczej \"czuwam\"...wszystko slysze...taki plytki mam sen...meczy nie to bardzo...nigdy nie mialam problemu ze snem... boli brzuchol...ale tylko wtedy kiedy siedze lub leze...jak chodze i cos robie nic....tez dziwne dla mnie.... no i wc....wiecej brak apetytu.... cialo mi mowi ze moze sie udalo.... ale glowa ze -----> nie licz na to no i tak to ze mna jest.... aha....i marudna jestem jak to sie mowi \"jak kobieta w ciazy\":p

hej nasteczko ,kochana no co ty??? przestan całe szczescie ze teraz sie tak wzieli za ciebie!!!! i zobaczysz przeciez jestes płodna ,a co za tym idzie wylecza Ciebie I NA PEWNO BEDA PODTRZYMYWAC (sorki caps lock mi sie właczył) ciaze i na 200% donosisz!!! Roksanko dufaston jest na recepte....i nie mysl zle zobaczysz udało sie!!!!

Nasteczko, no co ty!!!!!!! Nie dołuj się, ne jedna matka z cukrzycą urodziła zdrowe dziecko. Oni muszą informować o zagrożeniach, nawet mnie lekarz straszył,że ta ciąża to ciąża baaaaaaaaaaardzzzzzzo wysokiego ryzyka, bo dwa cięcia i będzie trzecie i wiecie co mi zasugerował (chyba wariat jakiś)

roksanko to te same objawy masz co ja:D!!!!!!!kochana znak jest tylko jeden to C....................:)]

Nasteczko nie przejmuj sie Kochana...ja tez dzis jakis mam kiepski humorek...moze mamy wlasnie te gorsze dni w cyklu....ale mam nadzieje ze bedzie nam lzej jak sie wygadamy....wiec zostan z nami i wyklikaj sie nam na ramie

Roksanko = ja myslę ,że ona wie co robi , w końcu jest lekarką ,ten lek który bierzesz to chyba dopiero 1 mc , więc musisz poczekac na efekty ,wiem że to jest trudne i to nas wykańcza to czekanie ,no ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy myslę że bedzie dobrze , co więcej jestem przekonana ,że tak będzie Nastuś = no co ty kochana truj nam ile wlezie w końcu po to tu jesteśmy i nie załamuj sie przecież cukrzyczki rodza ZDROWE DZIECI , A ZAGROŻENIE ,ŻE DZIDZI NIE BEDZIE ZDROWE JEST U KAZDEJ Z NAS JA BYŁAM ZDROWIUTKA ,CIĄŻA PRZEBIEGAŁA PRAWIDŁOWO I MAM CHOREGO SYNKA (oj caps Lock się włązcył) i tearz próbuje znowu i modlę się ,żeby dzidzi było zdrowe, bo ryzyko choroby jest zawsze , więc głowa do góry i klikaj z nami :D

nasteczko słuchaj dziewczyn one maja racje!!!!!Swieta Racje,gadaj,i truj ile wlezie :)

Roksanko, dokładnie takie objawy miałam przy ciąży z Małgosią. Murem jesteś w ciąży! :) Nastuś, jest full kobiet, które mając cukrzycę, decydują się na ciążę i przy pomocy lekarzy dobrze ją znoszą. Nie martw się, krew w moczu o niczym jeszcze nie świadczy. Naprawdę uwierz w to, że jeszcze będziesz nosić pod sercem maluszka :) Moja koleżanka z cukrzycą donosiła zdrowego synka.

Nasteczko przeciez MANDARYNA Wisniewska ma Cukrzyce i to miala ponoc silna i co....urodzila dwoje slodkich bobaskow....wiec musi byc dobrze:) tylko daj sobie troszku czasu MONIU EWELINKO KOKO dziekujeeeeeetak bardzo chce zebyscie mialy racje.... ja wierze ze musi sie kiedys udac.... cicho wierze ze udalo sie teraz.... ale te watpliwosci mnie zrzeraja.... ale dzieki ze moge sie\"Wyzalic\"wam tu na wirtualne \"ramie\"

Maju

Roksanko UDAŁO SIĘ zobacz Maja pisze ,że miała takie same objawy,więc zobaczysz czas zleci i bedziesz sobie oglądać 2 krechy , a może i nam pokażesz :P

Wiecie co....??? tak sobie teraz mysle.... jak dobrze ze kazda z nas jest \"INNA\" tz.np ma inna faze cyklu....bo jakbysmy np wszystkie byly teraz przed @ to szok... chyba lepiej jakbysmy nie klikaly w te dni:p ale najbardziej fajne jest to ze nasze \"ciezarne\" niby powinny marudzic ze sie zle czuja itd no wiecie?jak to w ciazy.... ale ja jeszcze nie czytalam zeby ktoras z naszych brzuchatkow narzekala... przynajmniej Ty Ewelinko...jakos nie kojarze:):):)

Witajcie dziewczyny. Wiosna idzie pełna gęba, :-))) Ja tylko na chwilke, bo muszę z Mikusiem leciec do lekarza,bardzo kaszle no i goraczka wysoka...:-(

Ok, zmykam, posprzątam trocchę, bo Małgosia zasnęła.

o roni ja tez z moim dzis ide ale na 14.30.:( wirusy.... kochane ide do sklepu puki jeszcze dobrze sie dzieciaki czuja a raczej Krystek,jak wróce to wejde do Was odrazu :)za 1h jestem:)

Masz rację Roksi chyba bysmy się \"zadołowały \" na śmierc :P A co ciężarnych to prawda ,nigdy jakos nie zwracałam na to uwagi , ale te nasze brzuchatki dobrze znosza te ciąże

Maju oby oby oby KOChANA... aha...dziekuje ze foteczki ....extra... piekny Pokoik i piekna wyprawkaaaa... szkoda ze ja nie robilam fotek jak bylam w ciazy...(jeszcze nie mialam aparatu cyfrowego) ja tez szalalam...choc kupowalam dla chlopaczka:D chcecie poogladac mojego Samuelka malutkiego???wczoraj maz mi wgral troche fotek jak byl malutki:::::::::::::::::)

Mam prośbe do Was. W stopce jest link do ankiety, na podstawie jej wyników napiszę moja pracę licencjacką. Jesli macie ochotę wypenijcie ją. Ta praca będzie własnie o takich dziewczynach jak Wy i ja, bez Was jej nie napiszę:-)

No to ja tez lece pozałatwiac sprawy i jade odwiedzić koleżanke ,zresztą ciężarną :D ( w kwietniu będzie rodzic ) i bidulka musi leżeć ,dzwoniła dziś żebym wpadła ,więc jade zajrze jak wrócę ronja