Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

koko ja tez sie za cos chwyce ,bo dzis moja mama przyjedzie bo moja córe i mała jedzie do babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinko 🖐️ dzieki kochana mysle ze bedzie ok:), a jak twoja Julcia juz lepiej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewelinko-jak samopoczucie? Moni-mnie to uratowało,ze z domu szybko wyszłam.I chciał nie chciał musiałam się wszystkiego sama nauczyć. I jak odkryłam,że nawet mam talent do spraw domowych-to byłam w głębokim szoku,bo całe życie miałam \"wmówione\" ,ze nic nie umiem A zakładasz Kindze po domu buciki prawy na lewy? AAAA byłam wczoraj w kinie na "Pachnidle".Widziała albo czytała któraś z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam sie do jedynaczek Lili no tak dla mnie to tak jak prawie 1 ciąża i wiesz chłopcy sa juz duzi to i pomoga troche ,oczywiście nie na początku ,ale jak juz dzidzi ma pare miesięcy to bez problemu , wiecie u mnie w rodzinie jest sporo małych dzieci i widze ,że jak sie spotkamy to chłopcy potrafia sie nimi zając ,więc jestem dobrej myśli no dobra teraz juz lece :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam szpital w domku, córa załapała jakiegoś wirusa no i synek już w nocy tez kaszlał i pewno już tez go bierze. Spi jeszcze,bo w nocy spacerował. Tak, taki odstęp między ciążami też fajny,no i organizm odpocznie. Ja zaszłam w ciążę z synkiem jak córa skończyła 1rok i różnica między dziećmi jest 20 miesięcy. Teraz po synku to 4 lata (prawie), wszystko OK,ale trochę zaczynają dokuczać mi plecy,bo mam dyskopatię,której chyba nabawiłam się w ciąży,bo z przodu brzuch i córę na rękach i często zakupy itd, takie obciążenie nie mogło się nie odbić na kręgosłupie. Czasem zastanawiam się czy te moje bóle nie są również wynikim znieczulenia zewnątrzoponowego,bo po raz pierwszy to kręgosłup zaczął mnie boleć po powrocie ze szpitala po pierwszym porodzie. Sama nie weim,i zaczynam się zastanawiać nad znieczuleniem ogólnym,ale ominie mnie wtedy najważniejszy moment wyjęcia dzidziusia. No i jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili ja tez dosc szybko wyszłam z domu 23lata ,ale jakos trudno mi sie wczepic w sprzatanie:P, no cóz naucze sie:P.Nie lili nie zakładam odwrotnie butów a ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinko znieczulenia ogólnego nie polecam ,ja po nim goraczkowałam 14 dni i nie mogli niczym zbic tempki (40 stopni ) , a potem powiedzieli ,że chyba mam uczulenie na eter , także chyba lepiej to zewnatrzoponowe...takie oczywiscie jest tylko moje zdanie ,a ty kochana zrobisz to co bedziesz uważała za stosowne i lepsze dla ciebie a co do dzieciaczków to współczuje ,chyba najgorzej jest jak dzieci choruja ja chyba stad nie pójde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ogladałam pachnidło i powiem ze nie powalił mnie na kolana ,wiec to kwestia gustu...ewelinko mnie tez czasem plecy bola po wkłuci :( ale bym chciała nastepny raz tak samo byc znieczulona ,tylko w połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Lili, samopoczucie OK. Ja to porządkowniś jestem,ale za to mój mąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oj lepiej nie mówić, u niego zawsze mama wszystko robiła, dzieci uczę i dosyć nawet sprzątają. Nawet tatusia upominają,żeby nie robił tak czy tak. Narazie to kropla w morzu. Ja uwielbiam mieć wszystko w idealnym porządku i denerwuję się jak ktoś nie widzi różnicy i nan dodatek nie szanuje mojej pracy (mąż) no i jak nie daję ze wszystkim rady,to też się strasznie wkurzam. Dzisiaj znowu bałagan,bo kupiliśmy rolety (takie od słońca,bo zewnętrzne antywałamaniowe to mamy) no i już się martwię montażem,bo kurz i bałagan. Ale cóż sama sobie je wymyśliłam. Musze iść na momencik zrobic sniadanko synkowi,bo właśnie wstał. Noi choc łóżka zaścielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinko moj maz ma 2 siostry które go wyreczały + mame i ja mam z nim czyse piekło ,nic nie szanuje i nic nie widzi ze posprzatane:-o o dla niego zawsze czysto co za człowiek:-o kiedys poprosiłam zeby pomógł mi pomyc okna jak byłam na koncówce ciazy ,tak zacza myc tylko szkoda ze szmata od podłogi:P:D wiec juz go o nic nie prosze w sprzataniu:) ale za to wszystko w domu zrobi od kładzenia kafele,chydrałlike,elektryke,panele malowanie ,cekolowanie po prostu złota raczka ,nawt sam szfe na przedpokoju zrobi ,zaprojektował i zrobił tylko dzwi nam do niej z lustrami wstawili ,to jestem z niego dumna (złota raczka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaczęłam prasować ale przerwy sobie robię:) Mój M potrafi wszystko w domu-ale bałaganiarz to okropny jest.brrrrr No a mi powoli w mamunię idzie-czyli w pedantyzm-też beznadziejnie :( Ja przestałam mieszkać z rodzicami mając lat 18:) A co do bucików-to nam tak zalecali-ale jakos też nie jestem konsekwentana.No i w grę wchodzi tylko po domu-chociaż jak Jasio kilka razy na dwór założył odwrotnie -to też poszedł. Tylko to chodzi oczywiscie o te korekcyjne buciki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochani jestem jestem...... 👄👄👄 dziekuje moje slonca za pamiec❤️❤️❤️ nie polecialam na zadna bete:o bo nie spalam cala nocke.....moj maly znowu uszko go bolalo...jestem padnieta....dopiero co ogarnelam chalupke i jak zwykle do Was... testu tez nie zrobilam bo jakos dzis chyba z 3 razy w nocy chodzilam do wc... no i bojeeeeee coraz bardziej.... ale @ nie ma:) wiec coraz wieksza nadzieje mam.... ogolnie czuje sie dziwnie.....bardzo ciazowo....ale boje sie pisac co by nie zapeszac...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreszcie Roksi dla ciebie 👄 jutro kochana to zrób chociaż ten tescik nie męcz nas tak długo , a jak wyniki mikroskopu bez zmian,mam nadzieje :D :D :D ,no to nie mówie juz nic ,żeby nie zapeszac ,ale tak tylko po cichutku :P ,żeby nikt nie słyszał a zwłaszcza jakaś @ :D GRATU........ no to teraz mogę spokojnie sprzątac ,pa do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko 👄 jejku sliny tez nie zrobilam bo wstalam i jak robilam dzieciom buleczki do szkoly to sama zjadlam bo mnie jakos.................(nie zdarza mi sie to prawie nigdy zeby rano podjadac...)ja sniadania jem dopiero z Samuelkiem....ale nie dalam rady.... a probka sliny musi byc przed nawet myciem zebow......zero plukania ust....no i dzis dalam sobie spokoj.... intuicja mi mowi ze sie udalo.......oby tylko bylo wszystko ok test planuje jutro.....mam nadzieje ze wytrwam cala noc.......ale z kazdym dniem moje procenty rosna.....wiec wierze w CUD❤️ jestem strasznie spiaca.....nie wiem czy to po tej nocce....czy tak wogole.... pogoda u nas cudna....cieplo ...sloneczko....a ja rolety sposzczone bo mnie oczy bola.... zeby Samuel polozyl sie tez chetnie wskoczylabym do niego:) ale on jakis nie wydaje sie zmeczony ta nocka:o musialabym z nim do lekarza......kurcze dopiero kilka dni temu skoczyl brac antybiotyki na te uszko......buuuu...a w srode bylismy u kontroli i bylo wszystko ok.....czemu znowu go boli????widocznie nie jest dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksana no to nocki Ci nie zazdroszczę... Też czekałam na Twój teścik dzisiaj a tu klapa, jak ja wytrzymam do poniedziałku bez wieści od Ciebie? ale mam nadzieję, ze jak się zjawię w poniedziałek nie będzie Cię już w tabelce \"starające sie\". A który masz dziś dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja od wczoraj wyspana, bo mąż przyjechał i wsawał w nocy do Marysi. A ja tylko na cyca do Małgosi :) Dziś wróciliśmy z poradni preluksacyjnej. Po kontroli bioderek okazało się, że stawy biodrowe ma Małgosia na szóstkę (IA) i pochwaliła za systematyczną gimnastykę. Pieluchowanie tylko na noc do szóstego miesiąca a w dzień kłaść bardzo dużo na brzuszku (przekonać do tego Małgosię trudna rzecz, nie lubi i tyle).Także kontrola bioderek jest już zbyteczna :). Kamień spadł mi z serca. A na przyszły tydzień kolejna \"atrakcja\" dla małych osesków - szczepienie :(. Roksanka, trzymam kciuki! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju ostatnio mój mąż oglądał moją pocztę i trafił na zdięcia Twojej córeczki i nie chce wierzyc, że ona ma trochę ponad 2 miesiące! Ale jest słodka i sprawia wrażenie bardzo komunikatywnej jak na swój wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka👄 dzis u mnie 34dc...... kurcze szkoda ze dzis ta nocka taka....bo nie wiem jak odczytac tempke...ale dzis mam 37.4 a nie mialam jeszcze powyzej 37...... Ineczko kiedy wyjazd???? Zycze Wam milego wypoczynku....owocnych staranek....i wracajcie szybko juz jako \"Ich Troje\"❤️❤️❤️ Maja👄 a Marysia budzi Wam sie w nocy???? moj Samuelek cale szczescie tylko jak jest chory.... choc ostatnio daje mu to uszko popalic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, przy okazji szczepienia pielęgniarka też mówiła, że jest nad wyraz rozwinięta. Ale to podobno normalka, jak dzidzia ma starsze rodzeństwo. No i jest duża, klops z niej niesamowity :). Też nie mogłam uwierzyć, że miała kilka dni i wodziła wzrokiem za ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksanka, taki nasz pech, że i Kuba długo się budził w nocy, i Marysia, taka ich uroda. Mają regularny tryb życia, idą spać zawsze o 20, a i tak Marysia raz czy dwa budzi się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooo ja juz ogarnęłam do,poprasowałam.Muszę zaraz jeszcze na zakupy iść-na szczęście wszystko mam pod domem. Dziś mam na kolacji 10 osób-jak zawsze raz w miesiącu. Bardzo lubię te spotkania-ale mam trochę roboty w zwiazku z tym:) Witaj Maju-no coś rzeczywiście Marysia długo się budzi-moje na szczęście dosyć szybko przesypiały całe nocki-każdy po odstawieniu od cyca czyli 1-od pół roku.2-od roku i 3-też około roczku. No właśnie-te nocki....ja to jak nie prześpię to w dzień do niczego jestem-taka moja uroda śpiochowata;) Roksanko-dla mnie Twoje objawy są jednoznaczne. Ja tez zazyczaj śniadań nie jadam-a we wczesnej ciąży budziłam się z takim ssaniem.I ta senność.........no Kochana chyba na dniach szampana otwieramy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksanko-to ty chyba kiedyś pisałas,że moze nie być tego skoku tempki po owulacji tak??? No bo właśnie ja w tym miesiącu na bank nie miałam-dziwne trochę. A owulkę na 99,9% miałam 17 d.c. -wszystkie pozostałe objawy. No i skok tylko na drugi dzień-a potem spadek temp. i tak do dziś -nisko. Jakaś dziwna jestem chyba...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili👄 no u mnie wlasnie w poprzednim m-cu nie bylo tego skoku....tz jakies tam byly....ale pozniej znowu duze spadki... a moze jestes jeszcze przed owulka skoro jest spadek???? ja uciekam.....musze poprasowac wreszcie bo juz za chwile bedziemy bez ciuchow:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny !! Lili ja mierzę tempkę od 8 miesiecy - zawsze owu potem skok , a w tym miesiącu tak jak u ciebie. Owulacje miałam w 11dc - potem skok na dwa dni , potem spadek i cały czas (dziś 15 dc) 36,4 - Matko jeszcze tego mi trzeba było - co sie dzieje !!!!! :O :O :O Roksanko trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki znowu sie pojawiłam;) enex🖐️ ,dziwne masz z ta tempka??? lili moj cora chodzi w domu w ortoprdkach po około 5h a w wekendy całe dnie... juz sie przyzwyczaiła ,ale w przedszkolu nie chce chodzic bo, one juz troche zdarte i ona sie wstydzi, ale wie ze musi i koniec ale jak miała 4 lata to srednio chciała w nich chodzic,bo one całe sa kryte ,nie wiem jak twoje ???lekarz mi mowił ze jak dziecko stawia noge do srodka to ortopedki musza byc kryte.A latem to ciezko bo noga cała spocona, wiec latem w dzien chodzi w sandałach a na wieczór juz ubiera chociaz na 2 h ,ale jak pisałam to chyba mało jej pomaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ineczko to Wy juz dzis wyjezdzacie???? i dopiero bedziesz w pon???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nikogo nie ma to ja tez znikam;)a pózniej sie pojawie do wieczorka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane,ostatnio nie mam zabardzo kiedy pogadać z Wami bo pomagam kolezance ktora sie wprowadza domek obok,syf tam przeogromny poprzedni lokatorzy zostawili,chwilami to brzydzimy sie zmywac cokolwiek az żygac się chce,ale powolutku juz zaczyna to wszystko jakos wyglądać,cieszę się że oni wprowadzaja się tu bo w końcu będe miała blisko kogos znajomego. A ja juz odliczam dni wyjazdu do Polski tak bardzo tesknie za moimi dziewczynami już nie możemy sie doczekac kiedy sie zobaczymy,a jeszcze Natalka ma jakies problemy ze zdrowiem była wczoraj na pobraniu krwi,wyniki w poniedziałek będą troche się niepokoję,ale mam nadzieje że wszystko w porzadku z nią,wiecie tak sobie pomyslałam że skoro ja mam cukrzyce to może i ona to tez miec bo to dziedziczne,no ale nie ma co na zapas sie zamartwiać. Roksanko no ja jestem pewna ze Tobie sie udało🌼 wreszcie cos się tu ruszyło,teraz to zobaczycie jak fasolinki sie posypią:) A jak sie gruby mis czuje? Idę teraz do sklepu cos na obiadek kupić,a potem na parapetówe wieczorkiem idziemy kurde nawet wypić nie bede mogła:P jak znajdę chwilke to zajrze jeszcze do Was buziaczki kochane.AA ja @ dostałam wczoraj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×