***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

janeczko,ja chyba mam teraz tak samo

http://www.thelaboroflove.com/chart/cal.html też chlopczyk ale potem same córunie. Duzo kalendarzy jest na obcojęzycznych stronach, no i najważniejsze ten pokrywa się z Wójcikiem

musze jeszcze znależc stronkę gdzie wylicza procentowo

janeczko ale jesli ostatnia @ byla w lutym to liczyc poczecie ze w lutym? czy jak owu byla w marcu to wg owu??????

Mamulko, wg owu, czyli wtedy kiedy poczęcie. Rozumiem, że lepszy byłby kwiecień

no tak janeczko:) ale kazdemu pisane u gory co bedzie:D nawet jakby byl trzeci chlop to wazne aby byl zdrowy a pozatym ja nie umiem myc dziewczynek:P wiesz janeczko,majac trzech mezczyzn wokol siebie,co mi robi ze bedzie jeden wiecej? i tak jestem rodzynkiem w domku moi panowie mnie kochaja,kupuja kwiatki,rozpieszczja jest fajnie a coronia-pewnie ze bym sie cholernie cieszyla ale zycie pisze za nas scenariusze

Mamulka=> super podejście :D Naprawdę!!!!

janeczko mi wg tych tablic obaj chlopcy sie zgadzaja

kurcze nie wpisalam sie tam gdzie powinnam

janeczko a znalazlas te tablice procentowo?

no tak sylwio bo moje cale zycie obraca sie wokol chlopow:P

No właśnie, moi tez się sprawdzają :) Moze trzeba to potraktowac jak zabicie czasu w oczekiwaniu na @ a raczej w oczekiwaniu ze nie przyjdzie.

sylwio wiem ze truje i marudze ale zrozumcie mnie po prostu sie napalam na bobo dziwne jet to ze zawsze 2-3dni prze@boli mnie podbrzusze,a teraz nic troszke bolalo mnie wczesniej i spokoj pozatym nie pamietam aby mi sie tyle syfkow porobilo i to dzien przed @ tez dziwne piersi jakby mniej bolace juz sama nie wiem jestem napalona na dziecko:D

Mamulko, niestety nie zapisałam do ulubionych i teraz szukam. Ja w marcu miałam 75 na dziewczynkę i może dlatego nie poszłam na żywioł wczoraj.

Mamulko- to pieknie, czekamy z Tobą :)

janeczko ty tez masz samych facecikow? w jakimwieku?

Na razie samych, młodszy 7,5 starszy 15

Mamulka=> moje do tej pory też :D I nie było mi aż tak źle z tym, tylko od zawsze odkąd pamiętam gdzieś w sercu tęskniłam za córeczką. Od dziecka miałam taki wymarzony model rodziny, w jakim sama się wychowałam, czyli najpierw chłopiec potem dziewczynka. Pozatym miałam zawsze super kontakt z mamą. Przyjaźniłyśmy się. I tak zawsze sobie marzyłam, że jak będę miała córeczkę to też tak będzie :D Oczywiście wiem , że nie musi ;) Ale teraz sobie myślę, że to pragnienie może dostałam z góry aby zdecydować się na trzecie dziecko. Sama nie wiem i pewnie nie znajdę na to odpowiedzi. Ale fakt faktem, że lepiej się działa jak się nie nastawia na konkretną płeć. To celowanie jest strasznie męczące, a potem jeszcze kiedy się jest już w ciąży i hormony dają o sobie znać to zastanawianie się czy oby dobrze ??? Dlatego naprawdę masz super podejście do całej sprawy !!!

wow ale fajnie:D teraz na coronie polujesz?

sylwio,zgadzam sie z toba wszystko co naturalne i bez naszej ingerencji ale nie zawsze tak mozna jestesmy teraz w takiej komfortowej sytuacji ze mozemy sobie pomoc ty spelnilas swoje marzenie-masz coreczke:D

w mym serduszku nadal marze o dziewczynce... ale zycie zyciem,moge sobie dopomoc,ale Bog i tak zrobi swoje hehe

Mamulko, poluję, ale wiem, że jak wyjdzie chłopczyk to będzie najukochańszym dzieckiem pod słońcem, a ... w głębi serca jest pragnienie za maleńką dziewczynką.

Mam nadzieję, że Wy wszystkie już niedługo też spełnicie swoje marzenia :D tego Wam życzę!!!

Mamulko piszemy to samo, w sumie wszystkie o tym marzymy :) tylko nie wolno myslec, tylko córeczka albo żadne. Może jak się goraco pragnie to sie spełni

Wiem, ze musze nabyc pokory i cierpliwości, bo faktycznie przy polowaniu na dziewczynkę , nie jest to łatwe. Nie mamy już niestety po 20 lat, nasi faceci też nie i niestety ale plodnosc z wiekiem spada. Dlatego muszę nauczyc się cierpliwie czekac.

Janeczko=> to prawda, trzeba pragnąć dziecka i być gotowym na przyjęcie bez względu na płeć. Co nie znaczy, że nie można marzyć. A marzenia się spełniają :D Agunia, Dana i ja jesteśmy tego przykładem ;)

sylwio-madre slowa

Sylwia, masz rację, dlatego marzę i czekam. Czas leci bardzo szybko i potem sie tego nie pamięta, w każdym razie nie tak jak teraz, kiedy odlicza się każdy dzień. W środku jestem spokojna, ale wczoraj np przed podjęciem decyzji czy jeszcze czy już nie miałam niezłą kołomyję. Od dziś czekam....

Janeczko to my z cyklem tak samo lecimy...:-) Jak cos to termin porodu nawet będzie na ten sam dzień... Kiedy miałas owu poprzednio? Bo ja 17, 18 dc dopiero... Jak teraz ise nie uda, to trudno,bo chyba tez bym wolała w nowym roku...z drugiej strony bardzo lubie okres Bozonarodzeniowy - ta atmosfera jest niepowtarzalna, a tu by ise akurat dzidzius rodził...:-)

co do plodnosci,to faktycznie juz nie jestesmy mlode laski nasi mezczyzni tez nie wiec prawdopodobienstwo ciazy spada dlatego powinnysmy cieszyc sie jesli sie uda,a co dopiero gdy trafi sie plec