***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

dana koko no dokładnie,moim zdaniem to gimnazjum w Polsce jest w ogóle nie potrzebne bo niby do czego? to tylko przedłuzenie podstawówki nic więcej

to prawda ,gimnazjum to naprawde bezsensu ,wogóle zobacz po co to wszystko było w sumie tyla samo lat nauki ,a dzieci w takim \" najgłupszym \" wieku idą w nowe srodowisko ja osobiscie to boje sie tego :(

no własnie koko,ten kto to wymyslił jest w ogole bez wyobrazni,no ale cóz my na głupote nic nie możemy poradzić,pozostaje nam tylko wierzyc naszym dzieciom ze chociaz one nic głupiego nie zrobią...

Narazie kończę ide sobie główke umyć i sniadanko muszę zjesć bo już pora moja:) zajrzę pózniej

wiesz nastus mój syn najstarszy to raczej nie jest wpływowy ,ale nie wiem jak teraz zaczyna dijrzewać czy mu sie cos nie zmieni ,wiadomo nic innego nie pozostaje tylko zaufanie i rozmowa muszę lecieć , ogarnąć troche mieszkanko ,zajrzę póżniej , a i doczytałam co to jest to endometrium ,czyli jednak owu musiała być w 10 dc , widzisz i tak sobie planowałam córę,a tu wszystko mi sie poprzestawiało i pewnie bedzie syn

Łukasz cało i zdrowo wylądował w Krakowie ufff :D Tylko Karolinka od wczoraj nie bardzo się czuje. Myślałam, że zaraziła się od chłopaków, bo miała 37,8. Pojawiło się troszkę katarku. Ale nic więcej się nie dzieje. Dziś ma 37,4. Może to bardziej na ząbki. Bo chłopcy to od razu mieli wysoką temp. Koko=> ciąża raczej niemożliwa :D Test powinien wyjść. Endometrium 9mm to chyba grubość wyściółki w macicy, a nie pęcherzyk ciążowy. Jednak wg mnie owulację miałaś później. Ja na Twoim miejscu porobiłabym sobie jakieś badania. Tak jak wcześniej Ci pisałam. Testy owulacyjne tak długo dodatnie świadczą o tym, że coś z hormonkami nie tak.

Nie wiem jak jest w Angii ale we Francji (moja corak konczy teraz gimnazjum i od wrzesnia bedzie chodzila do L.O wlasnie w tym kraju) dzieciaki sa przydzielane do klasy w uzaleznieniu od znajomosci przede wszystkim jezyka.Tutaj to sie nazywa 2de, 1ere i Terminale

Oczywiscie przywiezie ze sobą przetłumaczone świadectwo ukonczenia gimnazjum oraz zaświadczenie że dostała sie L.O w polsce.Szkola jest wybierana na zasadzie ,,zameldowania\"\"

Sylwia = cieszę sie ,ze synuś dojechał ,ą wróci szczęsliwy -zobaczysz ,mój 1 raz pojechał w 3 klasie na zielona szkołe , teraz wszóstej jadą właśnie jutro więc muszę go pakować , a co do hormonków to nie wiem robiłam z rok temu ,wiesz jak dostanę @ to pójde porobić badania ,bo coś było nioe tak ,wiesz owu to musiała być bo był ten płyn i brzuch mnie bardzo bolał ,ale czemu na testach nic nie wychodzi ,myslę ,że już wyszłoby po 3 tygodniach ,a z drugiej strony jak owu była 10 dc to już @ powinna przyjść z 5 dni temu ...oj jak jutro nie przyjdzioe to idę do gin,bo już mam dosyć tej niewiadomej ,niech sie to wyjaśni w tą lub w drugą strone to bedę wiedziała na czym stoję

Mila dzięki za informacje:) ciekawa jestem czy bedzie taka mozliwość by obie chodziły do tej samej klasy Kamili jest obojetne czy bedzie miała rok do tyłu czy nie,ja nawet bym wolała by zaczeły we dwie w jednej klasie było by im łatwiej no i razniej...

koko no własnie Ty idz do lekarza i wszystko się wyjasni bo taka niewiadoma to jest najgorsza:)

dziewczyny:)

widze ze mam pecha :( już was nie ma:(

Koko to co piszesz to grubość endometrium -a ona zależy od fazy cyklu. W okresie poowulacyjnym ma ona grubość +/-15mm (czyli zaraz przed krwawieniem) po ustaniu miesiączki ma ona grubość ok 1-2 mm. 9mm endometrium nazywamy okoloowulacyjnym,ale ono nie swiadczy o tym ze juz po owulacji. nic sie nie martw Koko ja jestem pewna ze u ciebie jajeczkowanie bylo duzo pozniej. a dzisiejszy spadek temperatury moze swiadczyc ze zbliza sie krwawienie. Bedzie dobrze:)

Poka =>

sylwuś:)

Poka=> co u Ciebie słychać, jak staranka??

Sylwuś= jakoś leci pomalutku:) co do staranek to niewiem co z tego wyjdzie i czy coś wogóle wyjdzie:)

Poka=> a kiedy @ ma nie przyjść??? A gdzie Ty mieszkasz czy może w Krakowie???

sylwuś = tak w Krakowie:) i mam nadzieje że symowi sie spodoba miasto, jest ciepło i słonko świeci i mam nadzieje ze juz na dłużej tak ładnie zostanie:D ja to chyba powinnam dostać @ 5.maj chyba że sie znowu coś zmieni.

dzien dobry dziewczyny:) pisze bo musze sie troche wygadac otoz zadzwonil moj byly szef w piatek,u ktorego sie kiedys zwolnilam i zaproponowal abym przyszla do niego do roboty no i wkurzy;lam sie bo ja juz mam plany na dzialanosc zawsze tak jest w tym cholernym zyciu:( ale nie pojde,bo godziny do dupy od 8-17 i sobota co druga wcale juz dzieci widziec nie bede a maly siedzialby sam w domu z 6 godzin prazka uff wyplulam to z siebie

pensja bylaby dobra,ale ja bym chciala robic to co lubie zycie tak szybko ucieka

jescze troszke i moj mezus wraca tak sie ciesze:D moze sie zabierzemy za robotke dziewczynki sylwio tak jak mowilas,na 10dc skonczyc??? moje cykle 26-27

mamulka:D ja też sie zastanawiam nad robotą bo chcą zebym przyszła ,ale też godziny do dupy 11-19 więc cały dzien poza domem i też co 2 sobota:( jakoś sobie tego nie wyobrazam i chyba odmówie:( Sylwuś= 20 stopni w cieniu u mnie więc pogoda dla syna ok:)

poczko,no wlasnie z tymi godzinami ja tez bym byla 9 godz poza domem zal mi dzieci a pozatym chce robic w koncu cos co mi da satysfakcje

pokus a co z twoimi kursami? moze bys w domku paznokietki robila zawsze jakas kasa wpadnie

ja kochana to mam raczej pecha z tymi robotami zawsze mi sie trafi coś nie tak:( ale poszukam coś innego ,leprze już są 2 zmiany ! bo idzie jeszcze coś załatwić ,a tak to wyjde ok 10 i jak dobrze pójdzie to będę na 20 w domu:( beznadzieja:(

mamulko= no właśnie może pomyśle coś z tymi paznokciami :) musze pomyśleć nad tym poważnie:)

wiesz dziewczyny zawsze beda robic pazurki zaczniesz troche taniej,na zachete i klientela sama sie nawinie troche poczta pantoflowa a jak bedziesz dobra w tym co robisz to zarobisz takie pieniadze jakbys na etacie byla ja tez caly czas mysle o dzialalnosci zus niski,moge sprobowac naklad tez nie duzy co mam do stracenia? wyczytalam w jakiejs madrej ksiazce ze albo cos pojdzie do przodu,albo bedzie tak samo jak bylo no i to prawda a jak nie zaryzykujemy,to sie nie dowiemy ja zawsze mialam problem z pogodzeniem pracy a dziecmi tzn,zawsze jakies wyrzuty sumienia,ze je zaniedbuje,bo mnie ciagle nie ma moze to chore ale tak bylo i jest do dzis pozatym poczko,ty lubisz siedziec w domku,ja tez zrobmy cos aby to umiejetnie wykorzystac i pogodzic:)

mamulko= zgadzam się z tobą w 100% tylko jakoś odwagi mi brakuje :( ja raczej z pesymistek jestem:)