Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaola74

rodzimy w lipcu 2006

Polecane posty

🖐️ U nas bilans dwulatka to rutyna: mierzenie, ważenie itp. zakończone wpisem do kisiązeczki. U nas nigdy nie wzywaja nawet na szczepienie. Wybieram sie do przychodni, bo podejrzewam ospe u Kornelki. Nie mam sposobu na spanie, bo u nas jest identycznie: usypianie w naszym łóżku, przenoszenie dop łóżeczka i w nocy powrót :) Uciekam do domu, odezwę się jutro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sposób na spanie? Najpierw pozbylismy sie smoka, chyba w grudniu. potem przenieslismy bartka lozeczko do jego pokoju, bo wczesniej usypial mi na reku i poprzez lulanko. teraz po kapaniu od okolo pol roku klade go prosto do lozeczka, dostaje butle herbatki i zasypia. W poludnie raz śpi, a raz nie śpi. Zależy od pogody i jego zmęczenia, nieraz potrafi spać 4 godziny, a drugi raz wogóle. Dzisiaj np. jest piękna pogoda za oknem i Bartek od godziny siedzi w łóżeczku i o spaniu nie ma mowy. Korzystanie z nocniczka - od samego początku lata zaczęliśmy trenować i teaz ma tylko pieluchę na noc. Jak założę mu na południe do spania, to sam ją ściąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama78
już myślałam że jestem sama! Zabawa na placu zabaw to katorga dla mnie! Po godzinie juz nie mam ani siły ani cierpliwości. Wszystkie zabawki sa fajniejsze niz jego! Jak moge to wypycham babcie albo dziadka z małym na plac zabaw. Poza tym jak nie jest na wózku w sklepie to nie ma szans zrobić zakupów bo mi ucieka. Z drugiej strony jest przesłodziutki, zwłaszcza jak śpi. Za to od ok 3 miesięcy już wogóle nie chodzi w pieluszce ani w dzień ani w nocy bo ślicznie woła. Ze spaniem tez jest ok kłade go w dzień ok 12 czytam a On zasypia, a wieczorem to samo ok 21. trzeba przetrwać jakoś to rozrabianie! Poza tym nawija jak najęty. Ostatnio doniósł babci jak dziadek pił piwo z wujem w garażu. W sobotę byliśmy na weselu bez Małego (inaczej po godzinie trzeba by było iść do domu) i była taka dziewczynka, wydawało mi sie że tez ma ok 2lat. Tak grzecznie sobie tańczyła i nie rozrabiała. Byłam w szoku! Jednak okazało się że ma 3 latka. Więc się pocieszam że nasz Kotek też za rok się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, ale tu pusto... My właśnie wróciliśmy z pseudo-wakacji u moich rodziców, troszkę odpoczęłam przez ten czas. A mam od czego, bo... jestem w ciąży :-) I strasznie mnie wszystko męczy. Ale bardzo się cieszę. Igor rozrabia jak zwykle, troszkę więcej słów mu przybyło w repertuarze. Już się nie mogę doczekać kiedy będzie normalnie mówić. Tak sobie myślę, że łatwiej nam będzie się dogadać i dzięki temu będzie grzeczniejszy. Teraz rozumie prawie wszystko, tylko często udaje, że mnie nie słyszy - zazwyczaj kiedy mu na coś nie pozwalam. No i z zasypianiem mamy kłopoty. Zanim zaśnie potrafi godzinę przewracać się, wstawać itp., nawet jak jest zmęczony. Planujemy w najbliższym czasie kupić mu normalne łóżko, może wtedy coś się zmieni. A co u Was? Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik ❤️ jak się cieszę! Gratulacje! To na jakim nastepnym topiku bedziesz się udzielać? Ten to już chyba umarł śmiercią naturalna :( :( :( U nas nic nowego. Kornelia była chora na poczatku tygodnia, ale już jest lepiej. A ja... no cóz jestem zmęczona tymi wszystkimi obowiązkami, chciała bym odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jaaga :-) Trochę się boję tego wszystkiego, szczególnie że Igor jest taki żywy i wymagający uwagi. Nie wyobrażam tego wszystkiego, tym bardziej że rodzice daleko. Ale nie mam wyjścia, więc jestem dobrej myśli. Czujemy oboje, że to był najwyższy czas na drugie dziecko. Termin mam na marzec, ale nie udzielam się na marcówkach. Jakoś nie mam ochoty ani czasu. Tutaj zaglądam z sentymentu, podglądałam Was od samego początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik, to zaglądaj tu czasem to sobie razem popiszemy ;) No coz, moge tylko napisać , że ci zazdroszczę i pokibicować ;) A dlacvzego uważasz że najwyższy czas? Ze względu na rożnice wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba głównie ze względu na różnicę wieku. Chciałam, żeby była jak najmniejsza, ale też żebym mogła patrzeć spokojnie jak dzieci się rozwijają. Moja koleżanka urodziła drugie dziecko rok po pierwszym i cały czas była w ciąży zmęczona i nie miała siły zajmować się tym starszym. A ten pierwszy rok jest przecież najfajniejszy. Ja chciałam żeby Igor się usamodzielnił jak najbardziej zanim się zdecyduję na drugie. Fakt, że trochę cierpi teraz przez ciążę, bo nie zawsze mam dość siły żeby np. iść na spacer. Ale pierwszy trymestr się kończy i mam nadzieję, że będzie lepiej. A przez te pół roku chyba dość wydorośleje, żeby być gotowym na przyjęcie rodzeństwa. Za rok chcę go wysłać do przedszkola, więc będę miała więcej czasu dla maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! No wreszcie mam czas cos napisać, ognik to podaje ci ręke też niedawno dowiedziałam się ze bede znowu mamusia...ale to była wpadka ale ciesze sie z tego bo pewnie nigdy bym sie nie zdecydowała na 3 dziecko.... Jakos tez nie czuje sie dobrze, ciagłe mdłości mnie mecza i niemoge nic jesc jedyny plus tego wszystkiego ze nie moge patrzec na jedzenie, i moze tak bardzo nie utyje... Ja mam termin na kniec kwietnia, ale jeszcze nie mialam usg wiec wszystko dobiero sie okaze... Jaaga rozumiem cie z tym zmeczeniem , mnie tez daje popalic praca i dzieciaki, ostatnio mielismy rocznice slubu i zrobilism sobie wypad na weekend do hotelu do Wisły, zeby odpoczac było super... bez dzieci zostawialm je z moimi rodzicami, warto czasami robic takie wypady człowiek odrzywa i nabiera chceci do wszystkiego... Jutro idziemy na weselisko wiec musze powoli zmykac spac, bo u nas wesela zaczynaja sie msza o 12.00 wiec caly dzien bedzie męczacy.... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik Mamusia GRATULACJE:)) Ale się cieszę i jednoczesnie trochę Wam zazdroszczę.... też bym chciała, instynkt macierzyński znów mnie dopadł, ale musimy jeszcze poczekać pare miesięcy. Chodzi o pracę, wykończenie mieszkania, takie niby bzdury...ale Wam dobrze... Moja koleżanka z pracy ma termin na połowę marca, więc podobnie jak Wy....:) GRATULACJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo u mnie z tym instyktem tak samo jak u ciebie :P Tez narazie musimy sie wstrzymac,ale od nowego roku ide na całość :) Chce bardzo dla Oliwki rodzenstwa, tesknie za brzuszkiem :) i takie tam....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia 77 super! Jestem zaskoczona na maksa. Gratulacje! Ineska, Karo z tym instnktem to ostrożnie ;) jesli teraz zwycięży to i tak dopadnie was jeszcze nie raz :) Nic więcej nie napiszę. Mam do was żal :( Każda z was zagląda, bo od razu jest odzew jak pojawi się ciekawa wiadomość, ale żadna z was nie pisze 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga ja tak samo mysle jak ty, z tym ze ja sie nie obraziłam, bo to normalka ;)od dawna tak jest ,buzka😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaguś Bez żalu proszę:) ja zawsze jak zaglądam to piszę, ale rzadko mam czas na kompa. Nie piszę tylko wtedy kiedy mój wpis jest ostatni:D:D:D Inesko ja pracuję nad mężem żebyśmy od przyszłych wakacji zaczęli staranka, chociaż kurcze jestem przeciwniczką planowania i odwlekania przez takie przyziemne sprawy, a teraz sama to robię. Ale chyba i dzidziusiowi i Mai będzie lepiej jak poczekamy. Widzicie nawet teraz gadam chyba raczej z własnym sumieniem... A co do pisania, to ja na przykład chętnie bym tu czytała znowu o wybieraniu wózków, wyprawki, urządzaniu pokoju dla kolejnego maluszka przez oczekujące mamy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dluuugiej przerwie.pierwsze co rzucilo mi sie w oczy to ze nasz topik znowu sie rozdwaja...super i GRATULACJE obiecuje na setke ze najpozniej do wtoerku powklejam zdjecia majeczki bo przez ponad mesiac moj dostep do netu byl ograniczony i starsznie wszytsko zaniedbalam ,a teraz zmykam spac bo niedawno wrocilam znad morza i jestem padnieta. pa laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się gwarno zrobiło :-) Dzięki za gratulacje. A Ty Mamusia to już weteranka jesteś :-) Trójeczka, ale fajnie. Mój mąż by chciał trójkę bardzo, ale najpierw zobaczymy jak sobie z dwójką poradzi :-P Z tego co pamiętam masz już starszą córcię, to na pewno będzie Ci pomagać. Przy braciszku już się nauczyła co i jak. Mnie mdłości dalej męczą, ale już nie tak mocno i chyba troszkę lepiej się czuję. Może dlatego że jesień się zbliża wielkimi krokami, a to moja ulubiona pora roku. Też mam nadzieję że nie utyję za bardzo. Ale że zaczęłam z większą wagą niż ostatnio, to pewnie i tak się skończy wysoko :( Juz mi zaczynają przychodzić zachcianki na różne rzeczy, a jeszcze niedawno wszystko mi śmierdziało i jadłam tylko po to żeby mniej mnie muliło. Ineska i Karo - tu sie nie ma nad czym zastanawiać Ten instynkt po coś jest w końcu. To znaczy że już czas ;) Ja też tak zazdrościłam dziwczynom i odkładałam, że to czy tamto trzeba skończyć, ale w końcu dałam spokój z tym odwlekaniem. Zawsze się znajdzie jakaś wymówka ;) Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik nie u mnie wymowki nie bedzie :) mam juz zaplanowane ale tak jak pisalam wczesniej, dopiero po Nowym Roku. Przeprowadzam sie w przyszlym roku na wieksze mieszkanko wiec musze naraazie sie wstrzymac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupek
a coz tak gwarno tutaj???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana/tak jak obiecallam dodalam pare zdjec na bobasy tylko niewiem czemu nie moge wejsc?moze zuziek2006bobasy.pl??? pozniej dodam wiecej bo zaraz ide do gin pa ciezarowki jak samopoczucie?????kurcze ja znowu chce miec brzuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) Ja się czuję możliwie do zniesienia. Troszkę mnie muli i boli głowa, ale nie jest źle. Edyta - Na adres który masz w stopce rzeczywiście nie da się wejść. Weszłam ze strony głównej na najnowsze i tak trafiłam na Twoją stronę. Masz śliczne córeczki. Ja też po cichu liczę na dziewczynkę, ale tak naprawdę to najważniejsze żeby było zdrowe ❤️ Chciałam się Ciebie zapytać jak sobie radzisz z dwójką i jak Zuzia zareagowała na siostrę. Troszkę się tego boję. Ale chyba u Ciebie jest sielanka jak znowu chcesz mieć brzuszek :-D Zadowolona jesteś z tego łóżka z IKEI? Właśnie takie kupić Igorowi, z baldachimem chyba. Nie wiem czy nie będzie z niego spadał, bo strasznie się wierci czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik dziekuje a jezeli chodzi o zuze to na poczatku nie pozwala majeczki nikomu brac na rece ani dotykac ,a od okolo 2 tyg.to jak tylko moze to jej dokucza ,a to uderzy ,a to szturchnie itp.zrobila sie ksiazkowo zazdrosna.podobno trwa to pol roku no coz zobaczymy a tym czasemmusze uzbroic sie w cierpliwosc.majeczka jest kochana i bardzo ladnie spi w nocy bo tylko raz sie budzi a zasypia okolo 22.kolki po malu tez mijaja choc ta wieczorna okolo 19 wciaz jest a le i tak jest duza poprawa bo miala je praktycznie od urodzenia przez caly dziec a noca cisza wiec samam juz niewiemm jak lepiej.karmie ja piersia i podobnie ja zuza ma skaze bialkowa i nie umie ciagnac smoka ani butelki a szkoda bo moglabym podac jej herbatke i w tym czasie gdzies wyjsc.a jak jest no nie bede klamac ze czasami naprawde ciezko ale jak na nie patrze wieczorem jak juz spia to sie zapomina bo tak mocno je kocham. lozko baldachim to pomylka bo jest to zbiorowisko kurzu i zabiera powietrze przynajmniej na mnie tak dzialal i poszedl do lamusa..lozko jets fajne z tym ze musisz dokupic die skrzynie plastikow do chowania poscieli ale sa pakowne j ijedna sluzy mi do zabawek. szkoda z e tak pozno zaciazyluscie bo fajnie byloby wymieniac sie radami,a co do 3 dziecka to chlopcem bym nie pogadzilaa ale jak juz to bym sie wczesniej wziela do roboty jak tylko wyjda nam plany mieszkaniowe ale narazie cisza zeby nie zapeszyc. pisez bez ladu i skladu wiec z gory przepraszam za bledy. buziaki i dbajcie o fasolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko, Maja podobna do tatusia ;) zreszta tak jak Zuza. Widac odrazu ze to siostrzyczki. Jest sliczna. Musisz koniecznie postarac sie o synusia,bo moze wtedy synus będzie do ciebie bardziej podobny ;) a tak na marginesie,to musisz miec sielankowo,skoro myslisz o brzuszku ciazowym :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wpadłam obejrzeć obiecane zdjęcia:)) Edytko Majusia jest śliczna podobna do Zuzi. Widzę też ze przez włoski Zuzia z rana to KRÓL LEW jak moja Maja. jak jej nie zwiąże włosów to wygląda jak ostatnie czupiradło... ALe są śliczne obie. Ale Wam fajnie:)) taką już jesteście solidną rodziną;D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze o tych włosach... Edytka Jednak nie tak samo,znowu sobie pooglądałam, TWOJA Zuzia ma śliczne loczki, MOJA ma jak król lew, pozdrawiam:) i jeszcze raz gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny a majka rzeczywiscie do taty podobna. dalej dziewczyny do roboty karo wiecej zdjec dodam na nasza klase.mam taki pomysl moze wymienimy sie danymi na poczcie ktora ma tam profil? karo niewiem jak ty ,ale ja przechodze gehenne zeby zuzoline uczesac rano jak jej sie te wlosy poplacza.....szok zmykam spac dobranoc laseczki i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu udało mi sie wejść na bobasy. Edyta dziewczynki są śliczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ognik Mamusia 77 GRATULACJE!!! 🌼 ❤️ No powiem Wam, że ja w sobotę też robiłam test ciążowy, ale na szczęście negatyw. Tak źle się czułam, że podejrzewałam ciążę, ale na szczęście nic z tego. To pewnie burza hormonów, bo jeszcze Adasia karmię. Adaś skończył już 4 miesiące. Czas leci jak szalony. Jest taki kochaniutki. Najfajniesze są chwile kiedy są razem z Bartkiem - ściaskają się i przytulają - a po chwili drapią. Ale jest przysłowie: kto się czubi ten sie lubi :D :D :D :D Ale chyba w każdej różnicy wieku dzieciaki się czubią. Mamusia77 fajnie jest mieć trójeczkę - trzeba kupe nerwów - ale potem na starość jest kogo odwiedzać :D Ja mam tylko brata, a mój mąż 2 siostry i brata. Jak na zdjęciu z wesela oglądam po jego stronie tyle ludzi, a po mojej tylko brat, to aż mi przykro :( Teraz 3 dzieci - to już rodzina wielodzietna. :D Pozdrawiam mamuśki Karo, Ineska - do roboty, bo zawsze jest jakieś ale.............. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM Z WIECZORA CHCIALAM WAM NAPISAC ZE ZUZOLINA OD 4 DNI NIE BIJE MAJECZKI.MOZE COS SIE ZMIENIA/ISKIERKO A JAK BARTUS ?ZAZDROSNY? POZDARWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×