WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Filipko ja swojego posta pisalam ponad godzine hehe i dopiero jak wyslalam przeczytalam twoj wpis:) Kochana Twoj Tatus napewno jest z ciebei nbardzo bardzo dumny i czuwa nad tobą i zobaczysz ze wyprosi tam w górze dla ciebie wszystkie potrzebne łaski i waszą upragnioną fasoleczke, tak bedzie zobaczysz a ta łezka to mam nadzieje ze ze szczescia a nie smutku, chociaz wiem ze dzisiaj w taki dzien jest ci przykro bo Taty nie ma obok ciebie ale pamietaj ze patrzy na ciebie i napewno nie chce zebys sie smucila wiec i dla nas i dla Twojego Taty usmiechnj sie oooooooooo gdyby mój misiek wiedzial ze u Ciebie grill i piwko to na skrzydlach by polecial:) a gofry moge ci podeslac jak najbardziej, a z czym chcesz? dzieciaki zjadly z dziemem, bita smietaną i sosem truskawkowym, buziaków nei moglam im doczyscic tak im sie lepiły hehe ale byly szczesliwe, Kuba wrąbał prawie pół mój żarłoczek maly, a co do wesel to chetnie ci odstapie i jedno i drugie, bo raczej odpuscimy obydwa ze wzgledu na komunie i pozniejsze wesele, kurcze same wydatki mam w tym roku, ni dosc ze budowa to jeszcze tyle imprez :) zeby sie nei powtorzyl scenariusz sprzed dwoch lat:) ze bedą cztery wesela tylko zamiast chrzcin komunia:D

czytam ..... miło się robi a sama się boję mieć dziecko choć dzieci uwielbiam. mam 24 . studia jeszcze trwają zaoczne i praca. te obawy o wszystko i nic mijają?nie umiem sobie powiedzieć "dobra to od następnego miesiąca się staramy"... za 2 lata ok.a jak za 2 lata znowu za 2....

HANIU Dziekuję raz jeszcze za twoje słowa A gofra to ja poproszę z dżemem, może byc też z bitą śmietana i owocami :) Mniam!! A co do imrez to my jak narazie to mamy komunie w maju, mojego chrześniaka w Toruniu, pisałam juz o tym. I doszłam do wniosku, że kupimy mu aparat cyfrowy. Mój miesiek juz wypatrzyłtakie cudeńko, mam nadzieję że mój bratanek będzie zadowolnony bo to jeden z nowszych aparatów. Do tego dorzucę jeszcze troszke kaski aby cos sobie tam jeszcze kupił. Tak się tu naczytałam o tym co się faje i na komunie i jakie kwoty że postanowiłam zwiekszyć poprzeczkę swojego prezentu i myślę że teraz jest git. A co do twojego miska to bardzo się cieszę, że wkońcu dotarła do niego prawda o jego rodzicach :) Scorpio Dla Ciebie Popieram dokładnie wszystko to co napisała Hania. My tu już na ten temat nie raz dyskutowałyśmy. I absolutnie nie możesz pozwalać na to by teście ingerowali w Wasze życie bo to jest TYLKO Wasze życie. Tworzycie swoją cudowną rodzinkę i to jest najważniejsze. I zawsze powtarzam że trzeba siebie szanować i albo ktoś tez się nauczy szacunku do Cienie albo niech jedzie na biegun północny. Jak raz się pozwoli na wtracanie to później sypie sie jak z worka to wtykanie nosa. jesli nic z tym nie zrobisz to dasz im jawne przyzwolenie do wtrącania się w Wasze sprawy. Mam nadzieję że misiek Twój jest po twojej stronie. Ja jestem i zawsze będę serce] Nie daj sie kochana, jesteś silna, masz swoje zdanie, daj im to odczuć! Masz prawo do prywatności, do chwili spokoju. Jestem z Tobą Ucałuj Boryska od cioci Mawdusi

Filipko prosze bardzo gofra z dziemem, bitą smietaną, owocami ... specjalnie dla ciebie taki nasz, rodowity polski wypasiony gofr:D juz wyslalam Filipko my tez zastanawialismy sie nad aparatem cyfrowym ale juz maja bo poproslilismy babcie miska ktora mieszka pod nimi zeby zrobila rozeznanie hehe i chyba damy kase, zresztą mamy jeszcze troszke czasu na zastanowienie sie:) a przed chwilką wlasnei zajrzal do mnie mój troszke zboczony kierownik ktory odkad tu pracuje na kazdym kroku mnie podrywa hahaha prezes w delegacji wiec kierownik musi dogladnąc roboli :D wlasnie kolezanka porwala go do archiwum hahaha zadowolony nie byl bo ona juz po 60-tce:D ale jak wroci to zapytam co on z nią tam tyle czasu robil :D a porobie sobie z niego jaja a co:) ja go wykorzystam pozniej bo misiek dzwonil ze go sciagneli do roboty wiec Kube zostawil u tesciowej i po pracy tam ide wiec kierownik mnie chociaz podrzuci a jak zobacze tesciową w oknie to dam mu jeszcze buziaka na pozegnanie :D ale bedą jaja hahahahaha:D dobra dziewczynki biore sie za robote bo nic mi si edzisiaj nei chce i wszystko odkladam na pozniej a tu juz prawie koniec dnia i jak tylko wszystko porobie to sie z kierownikiem zmywamy no chyba ze go wetnie w tym archiwum :D hahaha

HANIU Kochana mniam ale pyszne te gofry!!! kurcze a tak powaznie to mi smaka narobiłas i sie nie moge doczekac jak sobie takiego polskiego, wypasionego gofra zjem!!! :D No ja juz postanowiłam że kupie aparat, oni nie mają więc na pewno im sie przyda i będa zadowoleni. Bo mój brat ma ale swój, taki wypasiony bo on robi strony w internecie i musi miec porzadny bo robi tez profesjonalne foty, więc dzieciako od tego aparatu wara :D Haha ale się usmiałam z tego twojego kierownika :D I tego że dzas mu buziacka jak teściowa bedzie sie gapiła haha. Ale by jej gały wylazły. Tylko uważaj bo faktycznie ten twój mkierownik to taki podejrzany jest ;) Dziewczynki gdzie Wy jestescie?? Buuu :( Ja rozumiem, że wiosna za oknem ale nie możecie tak zaniedbywac naszego topiczku :( Chcecie aby poszedł w niepamięc?? Chyba nie...Więc łapac za klawiaturki i pisać miguniem!!

Do \"a ja czytam\"... Skoro juz miewasz mysli o dziecku, podczytujesz topici o maleństwach i zadajesz sobie pytania czy to juz czy nie to chyba gdzies w podswiadomości pragniesz juz maluszka. To zrozumiałe że się boisz. Ale pamiętaj że nigdy nie wiadomo kiedy jest najlepszy moment. A jak widac nie zawsze jest łatwo zajśc w ciążę. teraz myslisz za 2 lata...ale tak jak napisałas- co bedzie jesli za dwa lata znowu pomyslisz za dwa?? Oby nie bylo za późno...Zze Ci wszystkiego najlepszego i podjęcia slusznej decyzji dla Ciebie...

Witajcie dziewczynki Filipko przykro mi z powodu Twojego taty:(:(dlatego i przytulam Cie mocno. Twoj tata jest i patrzy na Ciebie z gory. Filipko sprawdz poczte:):) Lili ja rowniez dolaczam sie do zyczen.Wszytkiego naj naj najlepszego duzo szczescia,milosci Kika.Haniu,,Oli dziekuje za fluidki:):)

Filipko :D ciesze sie ze ci gofry smakują:) no ale by tesciowa miala temat jakby zobaczyla hahaha a co do kierownika to niegrożny jest, ja tu juz pracuje 9 lat i jak do tej pory nie udalo mu sie mnei zbajerowac, zresztą pewnie nie ma takiego zamiaru tylko to taki rozrywkowy zboczony typ :) duzo gada a pewnie gdyby przyszlo co do czego to by rwał na drzewo jak niedzwiedz:) a dziewczynki dzisiaj pewnie zachwycają sie wiosną i nawet nei w glowie im ze tu takie dwie (ty i ja) siedzą w murach i czekaja az sie ktoras zjawi :) oj nieladnie dziewczynki tak topik zaniedbywac meldujcie sie

HANIU Hehe to jestem spokojna o Ciebie w takim razie skoro to jedynie erotoman gawędziarz ;) Pewnie do tego tylko mocny w gębie hehe ;) Dla Ciebie Violu Dziekuję za ciepłe slowa spradzwiłam poczte ale niestety nic nie mam od Ciebie :( Buuuu, spróbuj jeszcze raz proszę. ja teraz wyskocze tylko na poczte i po chlebek i wracam :) Więc zajrzę jak tylko wrócę. Dla Ciebie

filipka82 dziękuję lażde słowo a tym bardziej takie jest cenne. bo nie pouczające ale dające pewien obraz. a czy ty miałaś takie obawy różengo typu?one mijają?

Hej Lilli sto lat sto lat dużo zdrówka i szczęścia Filipko najważniejsze że Twój tato jest w Twoim serduchu i że tam zapalisz mu lapmeczkę. Pomodlimy się za niego i za Ciebie dziś Kika to masz się teraz z usypianiem. Współczuję Oli będziemy trzymac kciuki za badanka i owu Haniu chciałąbym już sie wam pochwalić zdjeciami Niani. Tym bardziej, że święta niedługo i nie chciałabym trafić na święta do szpitala. A ja z chęcvia bym poszła na jedno wesele, mogę Cię zmienić. Ale bym się pobawiła! Mlenko nie mam pojęcia o rozwarciu. Scorpio wszytskie jesteśmy z Tobą w walce z teściostwem szanownym. Bądź dzielna i nie bój się powiedzieć swojego zdania. U gina byłam już dwa tygodnie temu. Takie skurcze silne miałam w środę i w sobotę (jak totolotek :D ) a dziś strasznie mi się w głowie kręci. Rano zaczęłam sprzątać, prać, ale zostawiłam w połowie bo nic nie widziałam z tych zawrotów głowy. I mdli mnie jakoś.

No juz jestem :) Ale bajeczna pogoda!!! Huuurrra!!! Wiosna! Nie tylko słonecznie ale i bardzo, bardzo cieplutko :D Od razu lepiej sie czuję :) Na środku miasta stoi ogromne wesełe miasteczko :) Przyechało wczoraj. Istne szaleństwo po prostu. Oda samego patrzenia zakręciło mi się w łepetynce :) Violu Nadal nie mam nic na poczcie od Ciebie Podeslesz mi jeszcze raz?? Będę czekać :) --- a jak czytam--- Wiesz ja od zawsze wiedziałam że jak dorosne to będę chciała miec dzieci. ja wzięłam slub to było dla mnie oczywistym że kolejnym krokiem w moim zyciu bedzie dziecko. Tego byłam pewna. nie miałam wątpliwości typu \"czy to już czy poczekać\". Bo ja wiem, że pragnę swojego maleństwa najbardziej na świecie. Ale obawy jakieś są zawsze. Bo to nowa rola w życiu kobiety :) ale myslę że dałabym sobie radę. Mam starszych braci którzy maja dzieci, opiekowałam sie nimi jak sama byłam jeszcze małolatą :) Poza tym byłam opiekunką do dziecka ;) Myślę że Ty też dałabyś sobie radę. Jesli tylko jestes z kimś kogo naprawde kochasz i jestes pewna że to z tym kimś chcesz przejśc przez życie to Wasze maleństwo będzie dopełnieniem i owocem Waszej miłości. jesteś rok młodsza ode mnie. ja myslę że to cudowny wiek na maleństwo :) Koalka Dziękuję kochana z całego serduszka za Twoje słowa

Witam was moje kochane bardzo wam wszystkim dziekuje za pamiec i zyczenia jest mi bardzo milo ze nie zapomnialyscie wiec zapraszam na torcika do mnie

kochaniutkie ja z boryskiem na reku-straaaaasznie wam dziekuje z całego serca za wsparcie dla mnie-kochane to b pomaga-zreszta wiecie-zrobie jak radzicie-mam nadzieje ze zrozumieja-sciskam was wszystkie i tule do serca -fluidki**************** filipko-przpraszam ze tak chaotycznie ale kochana mocno tule cie do serca i dla twojego tatusia -

LILI 100 LATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie pięknie i wiosennie!!!! Wreszcie jakieś optymistyczne widoki za oknem :D A teraz RRRRAAAATTTUUUNNNKKKUUU!!!!!!! Mój mały łobuz od kiedy zachorował budzi się w nocy. Regularnie codziennie wstaje około 2 w nocy i dwie godzinki mamy z głowy. Masakra ja już padam na twarz. Dzisiaj ja walczyłam z nim 1.5 godzinki, a potem obudziłam miśka, bo ja rano do pracy musiałam wstać. Poradźcie mi proszę co ja mam z tym moim łobuziakiem zrobić, bo mi już ręce opadają. Jeszcze nie zaczął nocy przesypiać do tej pory, a tu jeszcze doszły takie atrakcje. Już mi sił brakuje. Może któraś z Was ma jakiś pomysł co by tu począć z takim łobuzem???? MMmmm a te goferki..... ja też poproszę. Strasznie dawno nie jadłam. W Radomiu jest jedna taka budka z pysznościowymi goferkami, ale nie wybieram się teraz do Radomia.

Mlenka Kika ja dołączam do was dzisiaj ja nie wiem co sie z tym moim dzieckiem dzieje, druga noc dawał czadu, tej nocy bylo jeszcze gorzej niz poprzedniej bo obudzil sie o 1 w nocy i usnąl dopiero po czwartej, bujałam go w wózku jak małego dzidziusia a on co chwilke wyłaził i sie chichrał, juz sie tak wkurzylam ze sie poryczalam z tego wszystkiego, jak juz usnąl to tylko na chwilke bo zaraz chcial do naszego łozka, wiec go wzielam obok siebie przytulił sie i spał nie wiem do ktorej bo jak wyszlam o 5,30 to jeszcze chrapał a ja siedze w pracy z oczami na zapalki, wypilam juz kawe szatana ale chyba zaraz zrobie drugą bo jeszcze mi łepetyna nawala OLI FILIPKO Violu wiosenne fluidki dla was a dla pozostałych dziewczynek a ja poszukam sobie kącika na drzemke:)

Cześć dziewczynki Wczoraj nie miałam siły się odezwać bo po tej wizycie u mojej koleżanki to mi głowa pękała poprostu. To ta co ma dwóch synków..... Ojojoj podziwiam ją i to bardzo. Wczoraj ten starszy 4 latka dostał jakiegoś bzika: biegał, krzyczał, skakał , rzucał piłką po ścianach itd, itd a ten drugi maleńki 6 miesięcy ma cały czas płakał :o Nie wiadomo było co mu było. Nawet ta moja koleżanka się przestraszyła bo tak strasznie płakał że w końcu zaczęłyśmy podejrzewać że coś go musi chyba boleć. W żaden sposób nie dał się uspokoić... Ale potem jakoś go poprzytulała, dała cyca i zasnął. Mnie tak głowa przez to wszystko rozbolała że myślałam że do domu nie dojadę. Szkoda mi tego maluszka bo nawet nie wiadomo co się mu dzieje jak taka sytuacja ma miejsce. Nie zdążyłam jeszcze przeczytać co napisałyście. Zaraz zrobię sobie herbatkę i przeczytam a narazie uciekam. Buziaczki dla Was

Hej hej moje kochane Jejku ale mi głowa peka!!! Nie spałam prawie całą noc, a dzieciaczka nie mam i teraz tylko ziewam I spać mi się chce ale nic z tego bo głowa boli A mi raczej tabletki niewiele pomagają :o Ale co tam się będę użalać nad sobą!! Wiosna, za kilka dni wolna chata, spokój, cisza...Dzis ten pajac został w domu bo go rzekomo kolano boli aż ma gorączkę. I wiecie co?? Wcale mi go nie żal!!Nic a nic!! Myslę, że to za mało jak dla niego o ile nie udaje.Jejku jak ja go nie znoszę!! Tak bym chciała aby juz z tej Polski nie wrócili, aby tam zostali. Marzenia... Mam nadzieję, że dziś będzie też taka cudowna pogoda jak wczoraj :) Scorpio Dziekuję za wczorajsze słowa kochana i za fluidki LILII Fajnie, że zajrzałaś. Torcik był pyszniutki ;) A jak tam po urodzinkach?? Mlenka Chyba mało kto spał dziś w nocy. Może to coś w powietrzu wisiało?? Kikunia Wiem, że to nie jest śmieszne ale strasznie mnie rozbawiło to że Natalka budzi się o 4 i stoi w łóżeczku :D Ja to widzę!! Ciemno jeszcze a mała stoi w najlepsze wyspana :D Tylko mamusia później ledwo widzi HANIU Haha a Kubus widzę nie lepszy :D Co za noc!! Zrób mi też kawkę, może głowa przestanie mnie boleć. I za fluidki OLI Ach te dzieciaczki...Kuracja jednodniowa chyba bardzo skuteczna tym razem była co?? ;)

No pięknie- to widzę,że do niezłych ekspertów się zwróciłam po pomoc. :D Niezłe te nasze dzieciaki- co jedno to lepsze- hi hi. A mój mężuś twierdzi,że nasze takie nietypowe. Ja mu dzisiaj każe sobie kafe poczytać, to mu sie poprawi ;) Co te dzieci mają w głowach. Dlaczego nie mogą pospać tak jak padnięci rodzice? Ja też lecę robić drugą kawkę bo nosem się już na biurku opieram. Filipko- może sobie psychicznie odpoczniesz od tego pajaca wreszcie. Kurcze- nie zazdroszczę Ci takiego współlokatora, na którego patrzeć nie można. Ja wczoraj zamówiłam mojemu łobuziakowi brykę na allegro- tą którą Wam pokazywałam. ale będziemy brykać po dworku jak tylko dojdzie do nas. Dzisiaj muszę trochę Adasia na dworek zabrać. Jeszcze mu się trochę leje z noska, ale może dobrze mu zrobi taki mały spacerek? Jak mówicie? Nie pogorszę tym sprawy?

Filipko ciesze sie razem z tobą ze ten pajac wyjezdza i odpoczniesz troche, kurcze ale z tym kolanem to dowalil hahahah:D i to od tego kolana ma gorączke?:D ale jaja hahaha a ty to jestes strasznie nie czula, jak mozesz obłoznie choremu czlowiekowi nie wspolczuc, moze lec do apteki i kup mu cos przeciwbólowego, najlepiej cyjanek, usmierzy ból na wieki wieków amen:D kurcze jak wszyscy dzisiaj tacy niewyspani i z pekającymi glowami to moze Filipka ma racje ze to cos w powietrzu? jeżu wiosna sie zrobila a ja zamiast cieszyc sie zyciem to wpadam w depreche, w nocy troche poryczalam sobie z bezsilnosci, czasem tak mam:) i jeszcze wieczorem poklocilam sie z miskiem ach szkoda gadac po prostu i musialam jakos odreagowac, jakas dzisiaj strasznie do dupy jestem, myslalam ze sie z roboty urwe ale chyba nie dam rady bo do szefa jacys ludzie przyjezdzają no i raczej nie da mi wyjsc predzej a tak bym sie walnęla na jakies wyro kawka dla wszystkich chetnych dziewczynek

Diewczynki czy Wy tez nie mogłyście wejść na cafe?? Mlenka Ja sobie sama współczuję takiegi patafiana, tego że musze sie z nim użerać, ale jestem dumna z siebie, że go jeszcze nie zabiłam ;) To super, że Adaś ma już nowa brykę!! :) Nic tylko na spacerki chodzić teraz :) HANIU Ależ kochana ja straaasznie wspólczuje temu pajacowi...że jeszcze zyje :D ;) On takie bajki zmysla, że pewnie od pierda też gorączki dostaje :o To jest bajkopisarz XXI wieku :D Chyba jednak mu pomogę i kupię ten arszenik albo cyjanek :D Ulże i jemu i sobie i całemu światu :D A kawusia pyszna! Stawia na nogi :D Kochana ja tez mam takie dni że sobie popłacze nawet bez powodu. Przytulam Cię mocno i wygaduj nam sie tu ze wszystkiego co Ci na serduziu leży a od razu lepiej się poczujesz

Filipko Oj kuracja była ...... Dzisiaj już niestety mi przeszło.... :o Ale wczoraj to powiedziałam mojemu miśkowi \"wiesz co może trochę przystopujmy z tymi starankami....\" myślałam że z krzesła spadnie hi hi hi ale dzisiaj jak dzwonił to pyta się mnie \"i co przeszło Ci już?.....\" A ja mówię ....\" taaaaak.... ja chcę dzidziusia .....\" :D Szkoda że to tak krótko działa :o Haniu za fluidki :D Łapię!!!!! Koalko Dziękuję za kciukaski kochana Ja za Ciebie też mocno trzymam kciuki żeby Cię skurcze nie męczyły a kruszynka żeby jeszcze \"chwilkę\" żeby posiedziała w brzuszku u mamusi :D Wy niedobre babki!!!!! Narobiłyście mi wieeeeeelkiej, ogrrrrooomnej ochoty na gofry!!!!!! O nie!!!!! A ja do 14 go kwietnia czyli do wesela moich znajomych obiecałam sobie że będę na diecie. Czyli zero słodyczy :o Wczoraj ostatni dzień sobie coś słodkiego zjadłam. A od dzisiaj pieczywko chrupkie na śniadanie..... Ciekawe ile wytrzymam hi hi :D Ale muszę chociaż ze 3 kilo zgubić bo się w nic nie mieszczę Wszystkie letnie spodnie są na mnie za ciasne!!! Buuuuuuuu. Tak to jest po zimie cholercia

w koncu sie udalo Filipko ja tez nie moglam wejsc :( Mlenko gratuluje zakupu nowej bryki dla Adasia ja mysle ze jak Adas ma tylko lekki katarek to spokojnie mozesz z nim wyjsc na chwile na spacerek, mój lekarz zawsze mówi zeby tylko z goraczką siedziec w domu, jak nei ma gorączki to wychodzic na dwór, a jeszcze w taka pogode jak dzisiaj to az grzech w domu siedziec, byle nie za dlugo jak kilka dni siedzial w domu, mysle ze na godzinke spokojnie mozesz go wziąc Filipko dziekuje ci kochana wiem wiem ze na was zawsze mozna liczyc, ze zawsze pocieszycie ale mi juz chyba jest potrzebny prawdziwy psycholog i prawdziwa terapia, czasami wydaje mi sie ze juz nei dam rady i tylko Kuba jeszcze nie pozwala mi zwariowac, chyba nei musze mowic o co sie poklocilismy, wczoraj pocieszalam Sccorpio bo wydawalo mi sie ze u mnie jest juz lepiej ale neistety pomylilam sie , nawet nie chce mi sie na ten temat gadac, zebym nie wiem co robila i tak wszystko bedzie zle a misiek raz tak raz tak, jak flaga na wietrze, za wczesnie sie pochwalilam ze trzyma moją strone, wczoraj sie okazalo ze jednak bez mamusi ani rusz, synek jest cacy, wnusio jak najbardziej ale synowa to juz be ku.... mac ja juz czasem nie wiem czy mam tam isc czy pierdol.... tym wszytskim i powiedziec ostro zeby sie odpierd.... od nas, ciagle tylko slysze ze nie tak sie odezwalam, ze nie zajmuje sie dzieckiem, ze probuje wszystkim rzadzic, ze dziecko za malo czasu spedza z tesciami, najchetniej to odebraliby mi prawa rodzicielskie moge wam sie tu wyryczec? dzieki kochane moje babki

Oj Haniu jak mi Cie strasznie szkoda. Najchętniej to bym w d... kopnęła tego Twojego chłopa. Czy on nie orientuje się gdzie jest jego rodzina???? Oczywiście mówię o tej najbliższej- czyt. najważniejszej- czyli żona i dziecko? No co za skończony mamin synuś. Może on ma jeszcze nie odciętą pępowinkę? Weź siekierkę i ją odetnij Jak ja się cieszę,że mój misiek zawsze jest po mojej stronie. Duuużo mi z tym łatwiej. A TY oczywiście możesz się u nas wypłakać. Proszę bardzo podstawiam Ci swój rękaw. Płacz sobie do woli, a ja Cie utulę mocno mocno. Ja sobie wyobrażam jak musi być Ci ciężko. Ja też czasem mam ochotę poryczeć sobie- zresztą czasem to robię, a ja jestem w tej dobrej sytuacji,że mam naprawdę wielkie oparcie w moim miśku.

HANIU Dla Ciebie Jasne że możesz sie tu nam wypłakać!! Zawsze kiedy tylko poczujesz taka potrzebę. I wiesz że nie musisz o to pytać. Przytulam Cie kochana bardzo bardzo mocno!! A ten Twój misiek to powinien chyba łomem dostać Ta Twoja teściową to tez bym najchetniej arszenikiem poczęstowała. Qrwa brak mi słow naprawdę, ja to się zaraz tak wqrwiam na to że lepiej abym się dalej nie wypowiadała Ja to Haniu nienormalna jestem i mi to bankowo by się psycholog przydał, biorac pod uwage jeszcze moja nerwicę ale Tobie to kochana nie grozi. My będziemy twoimi psycholożkami :) Zgadzasz się?? Jeszcze raz Cie mocniutko przytulam I pamietaj że jesteś cudowna osobą, mamusią. Przecież znasz swoją wartość!! No! OLI Kochana gdzie Ty masz te zbędne kilogramy co?? Patrze sobie na twoje sliczne zdjęcioszka i się dopatrzeć nie mogę!! Poza tym jeden goferek jeszcze nikomu nie zaszkodził ;) Daj się skusić :P Hehe kuracja dzieiaczkowa jednodniowa zakończona :D I dobrze, staramy sie dalej :) Dla Ciebie Mlenka Zgadzam się z Twoja wypowiedią. Trzeba Miskowi hani odciąć pępowinę! Oj my byśmy mu pokazały nie?? ;) Własnie najblizsza rodzina to zona, mąż i dzieci!! Dobrze, że masz oparcie w swoim mężu i że jest po twojej stronie bo wiem że Twoi teście też maja swoje za uszami. Mój misiek też na szczęscie zawsze stanie po mojej stronie. Wiem to bo nie raz się przekonałam. I bardzo to doceniam. Dla Ciebie także Kikunia a Ty gdzie?? Viola?? Halo?? Gdziejesteś??

Witajcie dziewczyny Widze ze nie tylko ja prawie cala noc nie spala:(glowa mnie boli,brzuch mnie boli dokladniej szef laparoskopii i jestem zla:(:( Filipko wysylalam Ci wczoraj zdjecia bylismy w Ogrodzie Japonskim w weekend ale wracaja do mnie nie wiem czemu:(:(i pisalam Ci meila i tez nie doszedl:(:( Dziekuje za fluidki

Mlenko Filipko dziekuje wam kochane za dobre slowo, ja wiem ze ten mój chlop to mamincycuś ale co mam z nim zrobic? nie pomoze ani prosbą ani grozbą, albo przez jakis czas jest spokój dopoki tesciowa nie zadzwoni ze wnuka dawno u niej nei bylo, ja jej mówie ze jak wnuk chce babcie zobaczyc do do niej jedzie a jak babcia chce zobaczyc wnuka to niech przyjedzie do niego, a moj misiek jej wtedy broni ze nie mają czasu, bo pracują, ze nei mieszkamy sami i jego rodzice sie krępują, normalnie szlag mnei trafia na to, ciekawe czy jak bedziemy mieszkac juz we wlasnym domu (o ile dozyje) to oni tez bedą sie krępowac? wtedy podejrzewam ze beda czesciej niz mozna, moja mama po nocy z pracy przychodzi i nie idzie spac tylko zajmuje sie Kubą a tesciowa po nocy najpierw musi sie wyspac a wtedy jak ona sie wyspi to mozemy jej dziecko przywiezc, jak powiem o tym miskowi to zaraz ją tlumaczy ze ona cala noc na nogach a moja mama to ku...mac nie, spi sobie w pracy cala noc no i wlasnie przed chwilą dzwoni mi misiek i pyta o ktorej bede, bo on z Kubą sa u niej wlasnie, wiec mówie ze jeszcze nie wiem i slysze jak tesciowa do niego mówi, ze niech jeszcze zostanie, Kubuś sie łaldnie bawi i=u niej to po co go zabierac, szlag mnei trafia bo nawet z wlasnym chlopem nie mozna przez telefon pogadac, jeżu jak ja tam po pracy przyjde to chyba jej cos powiem tak ze jej w piety pojdzie ale dzisiaj jestem bojowa nastawiona wrrrrrrrrrr

Violu Kochana wysłałam Ci na pocztę mój drugi adres, więc wyslij mi koniecznie te foteczki jeszcze raz!! Bardzo się cieszę na sama mysl że będę je oglądać :) Ja uwielbiam zdjęcia :) Widzę, że Ty tez miałas nieprzespaną nockę, dziś to chyba każdej z nas coś dolega :o Dla Ciebie

HANIU Szpadlem ta babę szpadlem!!! Co za koszmarne babsko wrrr Ale kochana nie poddawaj się, ja Cię tu będę dosłownie buntować, broń dzielnie swoich racji tak jak wczoraj radziłaś Scorpio. Wiem, że czasami ręcę i siły opadaja ale Ty silna kobietka jestes i wiem że dasz sobie radę. Jak potrzebujesz się wypłakac i wyżalić czy poklnąć sobie to masz od tego nas ale nie daj sie tej kuropatwie wstrętnej!!! Ja Ci nie pozwolę stracic siły i kropka!!! Ddla Ciebie stado buziaczków i przytulam Cie mocno