WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Mojpeczko Jak dobrze że się odezwałaś Dziękuję za fluidki Kochana muszę powiedzieć że Cię naprawdę podziwiam. Moimo tych kłopotów, chorej Zuzi radzisz sobie naprawdę wspaniale. Wiem że masz takie dni kiedy jest Ci bardzo smutno.... Ale naprawdę jesteś bardzo silną kobietą i bardzo dzielną. Będę trzymała za Ciebie kciuki żeby wszelkie smutki i kłopoty mijały Cię szerokim łukiem, żeby Zuzieńka była zdrowa jak rybka, żeby w twojej pracy było wszystko dobrze i w ogóle żebyś była szczęśliwa. Znowu odganiam wszystkie smutki od Ciebie . A kysz!!!!!! Trzymaj się

Viola :) No to widzę że masz fajne zajęcie, szukania chatki :) My do tego domu w którym teraz mieszkamy przeprowadziliśmy się pół roku temu (ale ten czas leci!!!) i jestem bardzo zadowolona. A co do pracy to jasne, że fajnie choć na pare godzinek gdzies się załapać tylko pamiętaj że Ty musisz się oszczędzać kochana!!! a te wstretne swędzidło odganiam od Ciebie!!! Tak jak OLI zyczę z całego serca aby @ nie przyszła tak Tobie życzę aby @ przyszła jak najprędziej abys mogła juz zacząć staranka o swoje upragnione maleństwo Mojpeczko Fajnie, że do nas zajrzałaś. Dobrze, że Zuzia jest choc troszkę lepiej się czuje, dla Was duzo zdróweczka aby Was na dobre choróbska opuściły Tak jak napisała OLI jesteś bardzo dzielną kobietą. A tu zawsze się możesz wyżalić. Przeciez piszemy tu o wszystkim. A jakby co to znasz mój numer gg ;) Dla Ciebie OLI :) Ty to się nabiegasz po tym mieście! Jeszcze w taką pogode :o tak swoją drogą to ja też muszę wyjść na zakupki, a tak mi się nie chce Poza tym dziś jest dzień sprzątanka domku, tak sobie wraz z pierwszym dniem wiosny postanowiłam. I sprzatam póki zapał mam :) Dla Ciebie Mlenka mam nadzieję że się nie smucisz kochana

Dziękuję Wam kochane za odganianie ode mnie choróbsk. Mam nadzieję,że odejdą sobie w siną dal. Adaś na szczęscie oskrzela też ma czyste tylko to gardelko okropnie zawalone. Co do przemieszczania się naszych pociech,to Adaś próbuje raczkować i strasznie się wkurza jak mu nie wychodzi- bo to taki moj maly nerwusek jest. Podnosi dupkę, a ta mu ciągle opada- strasznie mnie ten widok rozbraja. Kochane te male pyszczki są.

Filipka:) My teraz mieszkamy w bloku ale chcemy wynajac domek 4 pokojowy:)Mam nadzieje ze @ przyjedzie juz nie dlugo,wczoraj minelo dopiero 3 tygodnie od ostatniego zastrzyku.To jeszcze troche poczekam bo zastrzyk bralam co 28 dni.A te zapalenie chyba :(:(zrobilo mi sie od tego bo zmnielam plyn do higieny intymnej

Mlenka to dobrze ze Adas ma oskrzela czyste dla niego zeby szybko wyzdrowial i Tobie rowniez zycze szybkiego powrotu do zdrowiaserce]

Mlenka :) Hehe na pewno słodko to wyglada jak Adas próbuje swoich sił w raczkowaniu :D Ale to dobrze, że dzieki temu rozbraja mamusie, przynajmniej sie usmiechasz mimo że choróbska Was męczą. Wrrr niech sobie pójdą wkońcu!!! Ja tak do skutku będę Wam duzo zdrówka zyczyć i fluidki zdrowotne słac Viola :) No byc może dlatego, lepiej wróc do tamtego płynu, niektóre maja przecież środek który leczy podraznienia i drobne zapalenia. A co do mieszkanka to pewnie że fajnie mieszkać w domku :) My wczesniej tez mieszkalismy w domku ale teraz w tym obecnym mamy warunki o trzy nieba lepsze i mieszka się nam naprawde super. Chciałabym móc później ten domek do Polski sobie zabrać bo świetnie się w nim czuję. No i spory jest choc bardzo przytulny :)

Filipko ja się nie smucę już, bo jesteś z nami. Moi chlopcy sobie teraz śpią smacznie, a ja siedzę z Wami. Dobrze,żejesteście. Wlaśnie wlączylam sobie plytkę ze zdjęciami brzuszkowymi. Allle mnie sentyment ogarnąl. To byl naprawdę magiczny czas, ale narazie niespieszno mi do tego. Nie wyobrażam sobie teraz drugiego dziecka i mój misiek jest tego samego zdania. Jest strazsnie zakochany w Adasiu i ostatnio przyznal mi się,że wcześniej chcial miećdwoje dzieci a teraz wcale o drugim nie myśli.

Mi się ostanio zamarzyl wlasny domek, ale to niestety narazie nierealne marzenie. Ale może kiedyś. Na razie jutro jedziemy z miśkiem do banku na rozmowę w sprawię kerdytu refinansowego na splatę kredytów- mieszkaniowego i samochodwego, bo w moim banku są lepsze warunki. Zobaczymy co mi jutro poweidzą??? Mieszkaniowy mam we franku i trochę się boję go tak zostawić, boostatnio się nieladne rzeczy z tym frankiem dzieją, a samochodowy mam brzydko oprocenowany. Ciekawa jestem tylko czy się zgodzą na to, cobymi odpowiadalo. Zobaczymy.

Mlenka To ja baaaaardzo poproszę, wyslij mi swoje fotki z brzuszkiem!!! Nie mam a bardzo chętnie zobaczę, plis!!! Bardzo się cieszę że juz sie nie smucisz :) A co do drugiego dzieciatka to myśle i na pewno tak bedzie że przyjdzie czas kiedy uznacie że to najlepszy czas aby sie pojawiło i bardzo tego zapragniecie :) Ja juz myslę o maju, będę wtedy w Polsce i czeka mnie robienie badań, chce zobaczyc czy mi prolaktyna spada, poza tym misiek musi powtorzyc badanie plemniczków, szkoda że tu jest z tym tyle zachodu bo skończył juz brac te leki i najlepiej byłoby teraz je zrobić ale tu jest tak że angielscy lekarze nie uznaja badań polskich i trzeba by wszystko od poczatku robić. Więc czekamy do maja. Ale sie boję...

Filipko wlaśnie pakuję dla Ciebie takie zdjęcia znajwiększym brzucholem. Niedlugo będziesz mialau siebie

Mlenka suuuuuuuuuuuper :D :D :D czekam :)

Już poszly- pewnie zaraz dojdą- jeśli się przecisną, bo to taaaakie brzuchole,że szok

Mlenka :) Mam mam mam :D po prostu przeslicznie wyglądałas z brzuszkiem !!! I był naprawde duży!!! szczególnie na tym zdjęciu w czarnej sukience :) Ale nic dziwnego bo solidny chłopak siedział w srodku :D A z tego co pamietam to na poczatku miała być Kasia zamiast Adasia :D Nawet mi się zrymowało :D Napatrzeć sie nie moge na te foteczki!!! JA TEŻ CHCĘ TAKIEGO WIELKIEGO BRZUCHOLA!!!!!!!!!!

Mojpeczko własnie poczytałam co u Ciebie i Zuzi i zrobiło mi się wstyd że tak marudzę, ech takie zycie w tym zasranym kraju, w takich chwilach to cięzko mieć patriotyczne mysli :-( kochane dla Waszych dzieciaczków duzo zdróweczka bo zdrowie najważniejsze w tym wszystkim i niech szalg trafi naszych prominentów

Wróciłam i się już nigdzie nie ruszam uffffffffffffffff Mlenko Ja też chcę zdjęcia ja też, bardzo proszę!!!!!! :D Violu Ja wczoraj przed wizytą u gina umyłam się płynem do higieny intymnej. Taka chciałam być czyściutka i swieżutka i wymyta ;) Takie swędzenie potem miałam że musiałam się 3 razy potem podmywać a i tak swędziało brrrrrrrr. Dzisiaj jest już ok ale tego płynu już nie dotknę :o Mam nadzieję że szybko się tego pozbędziesz. Filipko To widzę że jak wrócisz to też Was badanka czekają. Ile to trzeba się nachodzić, nabadać, nabrać leków żeby takiego szkraba małego mieć. No ale dla takiego maleństwa wszystko człowiek zrobi. Nie bój się kochana wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Po tych lekach i Tobie i Twojemu miśkowi napewno wszystko się poprawiło i unormowało. Ciekawe co tam u mojego wyjdzie.... aż się boję o tym myśleć. A jak Mlenki już nie ma to może Ty Filipko mi podeślesz co? :D

Kruszynka Oczywiście wielkie gratulację dla Weronisi że tez juz dzielnie wstaje sama w łóżeczku :) Hehe pewnie też musisz miec oczy dookoła głowy tak jak Kikunia :) zaglądaj do nas częściej w miare mozliwości, nawet jakbys miała sie troszkę pożalić. Na pewno ciężko tak samej sobie ze wszystkim poradzić, jak sie na głowe zwala tyle spraw ale na pewno jestes tak samo dzielna babka jak Mojpka. Dla Ciebie i Weronisi I dla Mojpeczki jeszcze raz

OLI No niestety myslę że sopro jeszcze przed nami :( I bardzo się boję tych wszystkich badań, wynikówi itd... Mam nadzieje że straczy mi na to wszystko siły... Zobaczysz że wyniki Twojego miska będą dobre, oczywiście z całych sił trzymam kciuki Zaraz podeslę Ci foteczki Mlenki z brzuszkiem, sa po prostu rewelacyjne :)

OLI Fotki juz poszły do Ciebie. Teraz znikam na jakąś godzinkę, musze wkońcu po te zakupy pójść :o zajrze jak wróce

Mlenka To ja tez poprosze o Twoje zdjecia z brzuszkiem:):) Oli Mam nadziej ze to samo przejdzie a tego plynu juz na pewnoa nie dotkne.Zawsze mialam plyn z avonu ale mi sie skonczyl:( Filipko Na pewno jeszcze sporo przed Wami ale nie jestes sama masz mezulka:):)wiec razem przez to wszytko przejdziecie .Tez sie denerwowalismy wiec rozumiem Cie.Bedzie dobrze musi byc dobrze:):)

Filipko udanych zakupow:):) Dziewczyny musze sie Wam pochwalic w koncu zaczelam tyc:):)juz nie waze tak jak Wam pisalam kiedys 42 kg tylko 47kg :):)szkoda ze wszytko idzie w brzuch:( Nic lece robic obiadek bo nie dlugo moj skarbek przyjedzie:):)

Violiu Gratulacje dodatkowych kilogramów :D Filipko dziękuję za fotki :D U mnie @ brak. Brzuch raz boli raz nie. To trzeci dzień spóźnienia. Jak dojdzie do pięciu (w co wątpie) to powtorzę test. Bo jeżeli mi się spóźnia to z reguły w piątym dniu od terminu dostaję. Nadzieja u mnie wynosi: zero % Niestety kurde czuję tą @ jak nie wiem.No i przecież test był negatywny.... Tylko jedyne co dziwne że brak zupełny bólu cycuchów. Ale tak też się zdarzało wile razy ;o Przyjdzie napewno tylko tak się nade mną pastwi ta małpa Miłego wieczorku wiosenne kobietki

Oli Kochana trzymam mocno kciuki zeby @nie przyszla.Na pewno tak bedzie i nie trac nadziei.Myslami jestem z Toba:):):) Dziekuje za gratulacje:):)Musze przytyc do 50kg bo moj gin mowil ze jestem za chuda:(

Kobietki no wiecie co?Takie nieaktualne zdjęcia oglądacie? Violu czy nadal chcesz te zdjęcia? Czy może wolisz bardziej aktualne? Ja już ululalam Adasia. Mam nadzieję,że nocka będzie w miare spokojna, bo dzisiaj zostaliśmy sami. Tatus wlaśnie wyszedl do pracy. Boję się o tą goraczkę Adasia. Dalam mu paracetamol na noc, bo już mial znowu cieplą glówkę. Boję się o niego.

Hej hej Oli trzymam kciuki z całej siły i śle fluidki!!! Dobrze pamiętasz, Węgrów. :) A mój tata leży w wojewódzkim szpitalu. Jestem też za tym, żebyśmy się kiedys spotkały :) Filipko Sokołów to 16 km ode mnie. Blisko byłas :) Ale ja osobiście Sokołowa nie lubię. Jak będziesz jeszcze keidyś jeszcze tutaj na wakacjach to ja zapraszam koniecznie do Węgrowa. Jest o wiele ładniejszy :) Haniu z okazji rocznicy dużo szczęścia dla Was A drineczkami i czekoladami rzeczywiście kusisz :) Mojpko dlaWas zdrówka Mlenko dla Was również zdrówka Kruszynko Kika Violu życzę aby @ wrociła jak najszybciej. /gratuluje wagi U mnie chyba powoli się szykuje. Dziś malutka kopie jak szalona. Wierci sie i rozpycha. I skurcze są znowu. Nie tak częste jak przed lekami, ale równie mocne. Miałam dziś kilkanaście takich bóli w pachwinie z lewej strony, taki ucisk tam. I plecy mnie bolały.Kilka bóli brzucha było jak na @. Ale na razie sie uspokoiło. Mój tata jutro ma zabieg. Dziękuję za kciuki trzymane za niego. Wiecie co, ja już powoli mam dość zakupów. Nic nie ma. W moim mieście jest do wyboru trzy łóżeczka, wszystkie okropne. Jest jedno firmy Klupś ale ono kosztuje ponad 400zł. O wózku to już nie ma co marzyć. :( Straszne. Ja już nie wiem co robić. Dobra uciekam, bo Misiek zaczyna marudzić :) Do jutra Kochane

To znowu ja :) Koalko Ja się chyba zastrzelę! Wiesz że podczas moich wakacji w Sokołowie, byłam dwa dni w Węgrowie!!!!! Byłam na komunii, krótko ale byłam :) Ale numer. Fajne miasteczko rzeczywiście :) Poza tym odwiedziłam wioseczki Gródek, Zagacie oraz Pienki Kostki czy coś w tym rodzaju :D Kurczę byłam tak blisko Ciebie, szkoda że się wtedy nie znałyśmy. Kurczę wygląda na to, że Malutka spieszy się już na świat :) Do kwietnia niedaleko więc myślę że jeszcze tyle wytrzyma :) I cały czas trzyam kciuki za zabieg twojego Taty. Ale fajnie, że misiek jest przy Tobie :) Mlenka Jejku żal mi strasznie Adasia, że tak się musi maluszek z tą gorączką męczyć. Kolejna poracja fluidków zdrówka dla niego I życzę Wam spokojnej nocki, tym bardziej jak Twój misio w pracy. A zdjęcia ja uwielbiam oglądać, choćby nieaktualne. A takie sliczne brzuszki to jak najbardziej :) Możesz słac do woli :D Violu Gratuluję dodatkowych kilogramów. Myslę że uda Ci sie osiągnąć taką wagę jaką chcesz. Wiesz na pewno stresy też robią swoje, wiem po sobie. Do 50 kg już Ci wiele nie brakuje ;) A zobaczysz że niedługo tak przytyjesz, że będziesz widziała jedynie czubek swojego...brzusia :D Czego Ci życzę z całego Ja ostatnio przytyłam 2 kg hehe, szkoda tylko, że nie tak jakbym tego chciała. OLI Kochana sama wiesz, że to że test był negatywny mogło byc spowodowane tym, że był zrobiony za wcześnie. Nie nakręcam Cię absolutnie ale coraz bardziej mi sie to twoje okresowe spóźnienie podoba :D Oby tak dalej przez kolejne 9 miesięcy a nawet i dłużej. Z całego Ci tego życze kochana!!! Mam nadzieję że już Cie nie naweidzi małpisko i że za kilka dni bedziesz mogła powtórzyc teścik Dziewczynki życzę Wam spokojnej nocki i kolorowych senków Buziaczki dla Waszystkich I do juterka

Filpko dziekuje za gratulacje:):):)mam nadzieje ze bedzie tak jak napisalas:)

Cześć dziewczynki U mnie załamka całkowita. @ nie ma. Dziś nie wytrzymałam i zrobiłam test negatywny. Już w nerwach jestem co się dzieje. Boję się czy coś mi się nie pomieszało w organiżmie. W ciąży to nie jestem napewno bo test dzisiaj po 4 dniach opóźnienia to by napewno wyszedł :o Echhhhhhhhhhhhh jak nie urok to............ Dziękuję Wam kochane za słowa otuchy

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e72358f763372810.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f360c0576f3c8aa3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/836f6d7b56b057f3.html Może teraz się uda z tymi zdjęciami Alki. Oli kochanie [ kwiat]

witajcie moje kochane dziewczynki fajnie ze sie troche rozpisałyscie i mialam co czytac :) oby tak czesciej Mlenko dla Ciebie i Adasia duzo duzo zdroweczka wiem co to znaczy jak dzieciaczki chorują a mój Kuba i Zuzia Mojpki to juz takie forumowe chorowitki i namęczą sie jak nie wiem co a najgorsza jest ta bezsilnosci, swiadomosć ze nie mozesz pomóc wlasnemu dziecku jest straszna, jeszcze raz duzo zdroweczka dla was Mojpeczko kochana jestesmy z wami calym jestes bardzo dzielna kobietką i podziwiam cie ze tak swietnie dajesz rade ze wszystkim, dla Zuzi bardzo duzo duzo zdroweczka i jak masz doła to wpadaj tu nam sie wyżalic i wyplakac Oli a nie mówilam? wiedzialam ze bakterii nie bedzie i wiem ze te globulki ci pomogą łap fluidki a ja trzymam kciukasy zeby twoja @ pojawila sie u Violi ale tylko na jakisczas zeby mogła rozpoczac staranka a u ciebie zeby sie pojawila conajmneij za poltora roku Violu trzymam kciuki za twoją @ i staranka łap fluidki zycze tez znalezienia super mieszkanka za super niską cene Koalko trzymam kciuki za Twojego Tate dziekuje za zyczenia trzymam kciuki zeby Niania jeszcze troszke posiedziala z brzuszku u mamusi Kika kruszynka gratulacje dla waszych córeczek, mój Kuba mial tak samo jak Natalka, jak zaczal wstawac w lozeczku to puszczal sie i lecial na szczebelki, musialam mu kołderke wieszac nałozeczku zeby sobei głowy calkiem nei porozbijal :) Filipko no widze ze jeden dzien mnie nie bylo a ty juz zaczynasz pisac głupoty! ja cie zaraz do porzadku przywróce:) co za pisanie o samotnosci? a twoj mąż? a my? lanie porzadne ci sie nalezy, obiecaj ze to bylo ostatni raz!!!! buziaczki dla ciebie i fluidki wiem ze bedzie dobrze i ty tez to wiesz, drugie szczescie przyjdzie do ciebie niebawem

Slonko Alunia przecudna, schrupalabym ją, a oczka ma przepiekne, a w ogole to cala mamusia dla Ali duzo zdrowka Mlenko te twoje 1300 dni robi wrazenie ale ponad 2000 Scorpio to juz nie lada wyczyn :) SCORPIO spoznione troche ale z calego wszystkiego naj naj naj lepszego, naj wspanialszego i najcudowniejszego z okazji 2000 dni bycia razem, wczoraj polatalismy po biurach projektowych, znalezlismy jedno ktore zrobi za nas wsyztsko oczywiscie nie za darmo ale jak mi ten projektant powiedzial jakie dokumenty musze miec zeby uzyskac pozwolenie na budowe to mało z krzesla nie spadlam tyle tego wsyztskiego jest, wiec zdecydowalismy zeby on sie za to zabral bo przynajmniej wie co do czego, najpierw musimy zrobic pomiary dzialki, mapki, wypiski wyryski i inne h... móje..... wiec musimy wynając geodete ktory to zrobi, potrwa to ok. 2-3 tygodni i dopiero jak bede miala to wsyztsko to sie okaze czy nasz projekt moze byc, wczoraj tylko zlozylismy wniosek w elektrowni o przyłacz prądu na dzialke, a zalatwienie wszystkich papierów potrwa ok pół roku ale koszty tego wsyztskiego mnei przerazaja, jak sie zmiescimy w 8 tys. to bedzie dobrze a gdzie reszta? ja mam tylko nadzieje ze trafie jakąs szóstke w totku :D hehe