WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Filipko jak cos zrobie to na pewno Wam pokaze:):) Teraz lece na zkupy:):):)

kurcze tragedia mi sie stała korki wywalilo, ups padl i nie mialam neta :( a wszystko przez moją kolezanke bo sobie wkrecila zarowke 500 W no i niestety za duza moc i po koreczkach dopiero szefuncio przybył i zrobil porzadek Viola koniecznie musisz nam pokazac zdjecia cokolwiek bys nie zrobila z wlosami :) a tymczasem sle fluidki bo za chwilke pedze do moich chlopaków Oli i dla ciebie kochana duzo duzo i poganiam to zwierze do zoo na dlugi dlugi czas trzymaj sie dzielnie i nie daj sie malpie Filipko ja mówie tak samo jak matka jednego ksiadza, kiedys proboszcz jej zapytal jak mysli, czy jej syn bedzie ksiedzem, a ona odpalila oj napewno bo strasznie lubi kase:D proboszcz buraka puscil jak nie wiem co haha a ona juz taka bezposrednia ze wali prosto z mostu nawet ksiedzu:) i ja tak samo mówie o Kubie haha ze bedzie ksiadz bo kase lubi:) kochana dla ciebie duzo duzo fluidkow, obys jak najszybciej zajeła miejsce Koalki w tabelce buziaczki i dla was dziewczynki duzo duzo wiosny w weekend

HANIU Kochana dziekuje za fliudki Wiesz, że o niczym bardziej nie marzę jak o tym aby wyladaowac w drugiej tabeleczce :) Ehhh ale przeciez marzenia sie spełniaja nie?? Kobietko Ty nie krakaj z tym Kubusiem na księdza bo może będę miała córcię i cos z tego będzie ;) Ty już niedługo do domku więc życzę Ci miłego weekendu z Twoimi chłopakami A koleżance to sie manto nalezy bo przez to tak mało dziś zaglądałaś do nas. Buziaczki dla Ciebie Dziewczynki co z Wami?? Gdzie jestescie?? :(

hejka! ja jestem podczytuję ale tak mi dziś niedobrze jakos ze za przeproszeniem zaraz sie porzygam błee :-O pogoda jest straszna ponuro buro i do dupy ale jutro ma byc juz podobno wiosennie i ciepło oby! dzieki za gratulacje dla Weroniki hehe mała spryciula z niej sie robi dzis tatus obniży jej łożeczko juz do końca :-) ide musze jakiś obiad gotowac choc sama to raczej jesc nie będę fuj :-(

Kruszynko Fajnie, że chocciaż Ty zajrzałaś. Przez weekend pewnie będa pusteczki. Ja własnie wróciłam z miasta, pogoda iście angielska, deszczowa. No no co to za młodści Ciebie męczą co?? ;) Mi tez dziś coś było niedobrze. szkoda tylko, że to nie dolegliwośc ciążowa :( Buziaczki dla Ciebie i Weronisi

Wlasnie wrocilam z miasta:) Zakupy sie udaly:)Zmeczylam sie jak nie wiem co:)A te mieszkanko niestety poszlo:(ktos nas wyprzedzil:(Byla taka okazja w miare tanio 1325euro za domek.Ale nic bedziemy szukac dalej:) Filipko u Ciebie tez tak ciezko z prostymi ubraniami tzn.nie zadne malowane kwiaty itd.W Irlandii to makabra jak oni sie ubieraja:o Pogoda u mnie super :)slonko swieci:)

Haniu :) dziekuje za fluidki

dziewczyny ja z innego topiku do Was. Poszukuję osób po ciąży pozamacicznej.

Violu Chyba troszkę słoneczka do mnie od Ciebie dotarło :) Niesmiało wyglada rzez chmurki :) O tak kochana, modę to tu maja zastraszjąco piekną ;) Ubieraja sie co niektórzy jak do cyrku. a kwiaty to wszędzie, na bluzkach, spodniach itd. Mozna kupić cos bardziej normalnego ale to juz raczej w sklepach z wyższej półki albo typowo sportowych. Dlatego najwięcej zakupów robie w Polsce :) Ale tu tez mam swoje ulubione sklepy :)

sonka* Niestety chyba Ci nie pomogę. Poza tym nie orientuję się aby któraś z dziewczyn u nas przechodziła przez ciążę pozamaciczną. ale może ktos sie odezwie. Violu szkoa, że wam ktos mieszkanko spod noska zabrał :( Ale na pewno znjdziecie cos fajnego jeszcze. Dobrze, że macie jeszcze troszkę czasu. Tu mieszkania na wynajem sa cholernie drogie, chyba że się trafi okazja właśnie.

Filipko ja dzisiaj zeby znalezsc jakas jednolita bluzeczke to tak musialam sie naszukac ze hoo:)Ale co chcialam to kupilam :)Ja tez jak w Polsce jestem to zawsze sie obkupimy:)przynajmniej u nas normalnie a tutaj makabra :o

Violu Bardzio się cieszę, że zakupki Ci sie udały. Ja tez z miskiem mamy w planie pojechać na zakupki w kwietniu do Nottingham, tam jest większy wybór i więcej sklepów niż w miasteczku w którym mieszkamy. Cos mnie głowa zaczyna boleć :( a musze iść zacząć obiadek szykować. Buziaczki dla Ciebie

Widzę że weekendzik się zaczął i topiczek spaaaaaada na łeb na szyję :) Życzę Wam kochane miłego wiosennego weekendu U mnie dziś słoneczko rozdziapiaste :) ptaszki ćwierkają, niebo czyścitkie :) WIOSNA!!! Gdyby nie ta @ to bym była już całkiem szczęśliwa :o Buziaczki dla Was ]

Witam Was dziewczynki!!!!! Baardzo Wam dziękuję za troskę. U nas już lepiej. Ja jeszcze troszkę smarkam i czasem pokasluję, a Adaś już prawie zdrowy, tylko wściekla jestem na lekarkę z przychodni. Co za konoway u nas pracują. Okazalo się,że Adaś mialpo prostu trzydniówkę, bo od wczoraj nie ma gorączki ,a za to zsypany jest caly w plamkach. Tylko dlaczego ja moglam wpaść na pomysl,że to trzydniówka, a uczony lekarz nie??? Zla jetsem,że dawalam malemu ten zakichany antybiotyk. Kupki robi okropne- już ma dupcię obszczypaną, bo przy byle bączku zawsze coś poleci. Wczoraj już mu nie dalam tego syfu. Zla jetsem na siebieże w ogóle mu to podalam przez te dwa dni wrrrr Ja wczoraj się nie odzywalam,bo mialam dzień dziecka. Mąż zrobil mi wolne i wyslal mnie do fryzjera. Obcięlam w końcu wloski. Mialam w planach zrobić trwalą- misiek mnie męczyl o te loczki, ale okazalo się,że w tym zakladzie do którego pojechalam nie robią trwalej, a że nie chcialo mi się dalej szukać, wieć stwierdzilam, że sobie obetnę wloski. Zdjęcia już macie na poczcie. Oli ja się tak staralam i tak mocno trzymalam kciuki a ta chlera i tak przyszla. Strasznie uparta ta twoja @. Ale przegoń ją szybko i do pracy, bo bez pracy nie ma kolaczy.

witajcie kochane babeczki ja dzisiaj urzeduje u tesciowej bo u nas od wczoraj strasznie wiało, pozrywało kable od anteny i energetyczne wiec nie ma pradu, całą noc nie bylo wiec rano zwinelismy sie do tesciowej bo nic w domu i tak bym nie zrobila a misiek to przynajmniej Malysza pooglada, a miala myc okna i prac firanki wrrrrr Kuba w nocy nie mógl spac chyba przez ten wiatr, musialam swieczke zasiwecic bo bał sie ciemnosci, ale i tak sie nie wyspalismy, mam nadzieje ze dzisiaj bedzie juz lepiej chociaz jeszcze wieje Mlenka dziekuje za zdjecia, super fryzurka bardzo ładnie ci w niej no i Adas to tez fajna kluseczka, jak mój Kubus zanim zaczął chodzic, no i widze ze juz- panny do niego przychodzą* Filipko, Oli Violu dla was moc fluidków koncze bo mu Kuba tu wali w klawiature+ i plądruje szuflady miśka siostrze jak dam rade to jesczze zajrze

Witajcie :):):) Oli u mnie tez pogoda super:):) jak Skarbek wroci z pracy to wyciagne go na spacer:):)szkoda zmarnowac taki pieky dzionek siedzac w domu:):):) Mlenka fryzurka podoba mi sie:):):)dziekuje za zdjecie:):)jtez planuje zrobic cos z wlosami albo trwala albo pasemka:):)dziewczynki Hania i Filipka doradzaja mi zebym zrobila pasemka:):)Ciesze sie ze ju lepij sie czujecie :):):)TY i Twoj synus:):)nie martw sie opieka sluzby zdrowia w Polsce tu dopiero jest opieka w Irlandii:(lepiej nie chorowac:(ciezarne Polki uciekaja do Polski bo jest tak zle:(:(:( Zycze szybkiego powrotu do zdrowia:):) Haniu dziekuje za fluidki :):) mam nadzieje ze pogoda sie poprawi bedziecie mogli wrocic do siebie do domku:):) Kochaniutkie wszystkim zycze udanego weekendu pelnego slonca:):):)

Witajcie moje drogie Tak Wam zazdroszczę tej wiosny, że szok!!! U mnie deszczowo. Właśnie wróciłam z miasta z miskiem bo dziś wrócił wcześniej z pracy i wpadliśmy na pomysł aby zrobić grilla u mojego brata. Chodzi za mną takie jedzonko od tygodnia. Mój brat na to jak na lato, więc kupiliśmy co trzeba i zaraz po nas przyjedzie :) Deszcze niech się wypcha, grill i tak będzie się robił na podwórku pod daszkiem a my sobie w domciu posiedzimy :) Mlenka Bardzo się cieszę, że Adaś czuje się już dobrze :) A lekarka :o Chyba nie będę komentować Dla Ciebie jeszcze zdrówka życzę abyś na dobre wyzdrowiała No i dziękuję za zdjęcia :) Jesteś śliczną mamusią, a fryzurka bardzo ładna :) No a Adaś cudowny Taka kluseczka faktycznie ;) HANIU Co za miła niespodzianka :D Ale Wam się porobiło z tym prądem :o Normalnie desperacja jak Was aż do teściowej wywiało :D ;) ;) ;) Ale nie dziwie się bo co robić w domu bez prądu...Buziaczki dla Ciebie i Kubusia Violu Pewnie spacerujesz teraz ze swoim misiakiem :) Fajnie, że macie taką pogodę. Miłego dnia OLI Kikunia Wiesz? Wczoraj jak byłaś dostępna i właśnie pisałam do Ciebie to akurat zniknęłaś. Spóźniłam się sekundkę dosłownie. Mam nadzieję że niedługo się zgadamy :) Buziaczki dla Ciebie i Natalki Kochane życzę Wam wszystkim udanego sobotniego wieczorku Ja uciekam na grilla ;)

Witam was Kochane Dziękuję za słowa o tacie Już jest lepiej. Wczoraj byliśmy u niego, a może we wtorek wyjdzie ze szpitala. Jest chyba nieźle chociaż noga po operacji nadal boli. Wiecie co? Już miałam dwa razy takie porządne i dosyć regularne skurcze. Ale jakoś na razie mija. Powiem wam, że były cholernie bolace. Ciekawe jakie będą jak już nadejdzie godzina zero! :) A tak w ogóle czuje sie bardzo dobrze. Misiek jeszcze ten tydzień na pewno będzie w domu. Oli Filipko Violu fluidki

Witajcie kochane Jak się czujecie po weekendzie i zmianie czasu?? ;) Nam jak zwykle szybko zleciał. W sobotę byliśmy na tym grillu, było smacznie :) nawet pozwoliłam sobie na jedno małe piweczko do tych pysznych kiełbasek i skrzydełeczek :) Wczoraj pochodziliśmy sobie po sklepach, bylismy na spacerku, a poza tym sie leniliśmy :) Nawet wiosennie się zrobiło :) Zapomniałam się Wam pochwalić że w piątek jak mój misiek poszedł do parku pobiegać, tym razem beze mnie bo mnie głowa bolała to wrócił z ręcznie nazbieranymi żonkilkami, cały bukiet :D Po prostu mnie powalił na łopatki tym No dziś mamy imprezkę na topiczku, mam nadzieję że Jubilatka się pojawi :) A więc : LILII W dniu URODZIN samych słonecznych i szczęsliwych dni, wypełnionych zdrówkiem, usmiechem i radoscią oraz spełnienia marzeń!!! Tylko tych pieknych chwil wśród tych, których kochasz Sto lat, sto lat niech zyje żyje nam......... :D Koalko Cieszę się, że czujesz sie dobrze. I że misiek jest przy Tobie :) Pewnie aż Ci dziwnie że tak na codzień jest w domku. No i dobrze że twój tatko czuje się lepiej. No ate Twoje skurcze to już teraz chyba coraz częstsze będą... już naprawdę niewiele zostało i bedziesz tulić swoją niunię Dziekuję za fluidki kochana HANIU Jak tam prąd?? Wrócił?? ;) Moja przyjaciółka już w domku z Zuzią. Napisała mi że mała czuje sie dobrze i że zaczyna sie juz pomału uśmiechac do nich jak cos do niej gadają. I że też wydobywa z siebie fajne dzwięki jakby juz pogadać chciała :) Ehhh jeszcze troszke do maja i ją wkońcu na zywo zobaczę a doczekać się nie mogę!!! Dziś dla mnie troszke smutny dzionek. Sentymentalny. Dziś jest 10 rocznica smierci mojego taty :( I bardzo przeżywam to, że osobiście nie pódę do niego na grób, to ważna rocznica. Nie moge uwierzyć że to już tyle lat, dla mnie to jakby to było wczoraj...Tak bardzo mi Go brakuje :( :( :( Był cudownym tatkiem, człowiekiem, przyjacielem. Odszedł za szybko. Raczysko mi Go zabrało. Tak wiele sie nacierpiał na moich oczach a nic nie mogłam zrobić...Ehhh dosyć tych smutków. Wiem, że On zyje we mnie. W moim sercu. Dla Ciebie tatko Mam nadzieję, że mi wybaczycie, że ja tak o takich rzeczach na forum....... OLI Mlenka Kika Viola Dla wszystkiech dziewczynek ode mnie buizaczki

Witam Lilli: I ja się dołaczam do życzen Filipki. Wszytkiego naj naj najlepszego. Dużo radości i szczęscia. Filipko: Wiem ze dzisiaj dla Ciebie smutny dzień. Dlatego [serce\'. Twój Tata jest z Tobą i patrzy na Ciebie z góry. Szkoda że nie udało nam sie spotkac na gg ale ja byłam tylko na chwilke bo przy mojej Natalce teraz nie ma mowy dużej siedzieć. Mam urwanie głowy z tą moją łobuziarą. Ani na chwile nie moge jej zostawic samej bo wstaje wszedzie, przy meblach, tapczanie, w łózeczku. Mało tego za nic nie chce lezec w łózeczku. Co ja połoze to ona wstaje i ze spania nici. W sobote i piątek męczylam sie z nią do 1 w nocy. Układałam ja do spania a ona wstawała i tak w kółko. W koncu Tomek uspał ja na rekach bo cierpliwosci mi brakło. Kruszynka: A jak tam Weronika. Tez ci tak wstaje. Moze ty cos doradzisz aproppo tego spania bo ja za nie długo bede chodzic na rzęsach :) Scorpion, Nadziejka. Dziekuje za zdjecia. Te wasze skarby boskie. Oj bedzie miała Natlia w czym wybierac. Mlenka; Nie poznałam Cię w tej fryzurce. Super wygladasz i wróciłas do swojej figury. A u mnie dalej nadwaga.:( Adaś super. Widze ze pierwsze kroczki stawia. Koala: To dobrze ze z tata juz lepiej i nie długo wyjdzie ze szpitala. Oli. Viola, Filipka. Moc fluidków dla Was

Dzień dobry wszystkim Lilli WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ LEPSZEGO!!!!!! Dużo, dużo zdrówka, pomyślności, wielu radosnych chwil, pociechy z Twojego małego skarbeńka i z męża oczywiście ;) I tego aby spełniły się Twoje wszystkie nawet te najskrytsze marzenia STO LAT!!!!!!!!!! Filipko Przede wszystkim dla Twojego taty A Ciebie mocno przytulam do serduszka Kochana o wszystkim przecież możesz pisać tutaj na forum. A co ja mam powiedzieć jak ciągle jeszcze przeżywam odejście mojego maleństwa. Przecież to samo czuję ja co i Ty..... Rozmawiamy tu o wszystkim nie tylko o staraniach czy o dzieciach ale też o tym co nas spotyka, o naszym codziennym życiu, o naszych uczuciach....o tych dobrych i złych chwilach.... Koalko Czekam z niecierpliwością na koniec tej wrednej @..... W tym tygodniu badamy nasionka :o Ale mam stracha. Ale przynajmniej wszystko będzie jasne... W połowie tego cyklu mam jeszcze USG żeby zobaczyć czy bez leków mam normalnie owulację. Ale to dopiero po świętach. No i czekam kiedy ta małpa mi się skończy żeby wreszcie te globulki zacząć stosować :O Trochę dziwnie wyglądają. Takie kuleczki ulepione :)

O razem z Kikunią mi się napisało :D Dziękuję kochana za fluidki Łapię!!!!!

Filipko dla Twojego Taty, wiem ze ci ciezko zwlaszcza w taką rocznice ale tak jak napisalas ON zyje w Tobie, w twoim sercu i patrzy na ciebie z góry i jest z ciebie dumny, On tam z góry czuwa nad tobą i napewno nie chce zebys była smutna Koalko super ze twoj tata juz lepiej sie czuje a noga to pewnie jeszcze troszke poboli po operacji ale zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze i jeszcze bedzie z Nianią i Szymonkiem na spacery chodzil ale widze ze ty juz niedlugo pochwalisz nam sie zdjeciami Niani jak cie tak skurcze atakują :) fajnie ze masz jeszcze miska przy sobie LILI i ja przyłaczam sie do życzen Filipki zycze ci samych slonecznych dni w zyciu i spelnienia najskrytszych marzen STO LAT.... OLI Viola dla was kochane wiosenne fluidki a dla pozostałych dziewczynek duzo duzo wiosny Filipko widze ze u ciebie sezon grilowy rozpoczety :) a mój misiek wczoraj wieczorem stwierdzil ze zjadłby jakąs kielbaske z grila albo jakies miesko :) gdybym wiedziala to podeslalabym go do ciebie :D u nas w sobote bylo okropnie z tym pradem, bylismy skazani na tesciow haha bo co robic w domu jak pradu nie ma, do domu wrocilismy ok 17, wrzucialm pranie i za chwile znowu prąd wcięło :( i dali dopiero ok 20 wiec Kuba miał dzien dziecka i poszedl spac bez kapieli a mój misiek byl wsciekly bo akurat mecz lecial i nie poogladal :) a wczoraj wybralismy sie do cyrku ale bylo tyle ludzi ze na jeden wystep sie nie wcisnelismy a na drugi trzeba bylo czekac 3 godziny wiec zrezygnowalismy, zresztą nie tylko my, drugi cyrk byl na zewnatrz bo dzieciaki ktore nei weszly do srodka ryczaly, darły sie w nieboglosy, rodzice je uspokajali, obiecywali w zamian cuda a one \" ja cie do cilku\" i tak wkolko, mojego brata syn byl z nami ale jakos mu przetlumaczylam ze z cyrku nici i w zamian za to pojechalismy na wyciag narciarski, pozniej na plac zabaw gdzie pobawil sie koparką i na zjezdzalni ana koniec poszlismy na gofry i tez mu sie spodobało:) bo zawsze lepsze od siedzenia w domu:)

a i jeszcze wam powiem ze wczoraj dostalismy zaproszenie na wesele do moich troszke dalszych sasiadow, zupelnei nas zaskoczyli bo nawet sie nei spodziewalismy ze nas zaproszą, myslalam ze zaproszą tylko moich rodziców a oni i nas i mojego brata rowniez, jakas zmora z tymi weselami teraz haha, jedno 14 kwietnia, drugie 28 kwietnia kurcze a mamy teraz tyle wydatkow ze szok, pewnie sobie odpuscimy bo w maju komunia a we wrzesniu nastepne wesele o ile w miedzyczasie sie kolejne nie wykroi :D bo mam kilku kuzynów i kuzynek ktorzy sa w stalych zwiazkach i cos tam juz planują tylko narazie nei slychac o terminach, oby nie w tym roku hahaha:D chociaz jednego roku mielismy 4 wesela i chrzciny:)

Witajcie kobietki kochane!! Ja już dzisiaj w pracy. Już czujemy się prawie w porządku, jeszcze tylko katarki zostały- poza tym jest ok. Filipko dla Ciebie a dla Twojego taty Wyobrażam sobie jak Ci musi być ciężko. Ja pamiętam jak parę lat temu mój tato był w Niemczech w pracy i miał wypadek, potem leżał w szpitalu na OIOM-ie. Musiałam po niego pojechać do Niemiec, bo nie chcieli go wypisać, jeśli po niego rodzina nie przyjedzie, a mama w tym czasie też leżała w szpitalu. Jak tam dojechaliśmy i czekałam na niego to myślałam że umrę ze strach, bo nie wiedziałam w jakim stanie go zastanę, aż boję się pomyśleć, co by było gdyby coś gorszego się stało. Teraz wreszcie czuję ulgę, bo tato dostał pracę w Polsce i wreszcie nie wyjeżdża- pierwszy raz od 10 lat. Wreszcie będzie na miejscu i nie będę musiała się o niego martwić- bo zawsze będzie pod ręką.

Koalko ja widzę,że Tobie spieszno do spotkania z Nianią :) Ja też miałam takie skurcze wcześniej, a Adaś przyszedł na świat punktualnie jak w zegarku- dokładnie w wyznaczonym dniu-grzeczny chłopak :D A masz już jakieś rozwarcie? Może mała tak pracuje,żeby potem było łatwiej. Ja jak poszłam do lekarza tego dnia kiedy urodziłam, to miałam już 3 cm rozwarcia, a wcale nie czułam,żeby już się poród zaczął. Może Twoja dzidzia też tak ładnie dba o mamusię, żeby się nie musiała długo męczyć. Ja wczoraj pojechałam po małe zakupki do sklepu i widziałam parę dziewczyn z brzuszkami i taki mnie sentyment ogarnął, że aż strach. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak bardzo się tęskni za takim brzuszkiem. A pogoda piękna, to i brzuszki na spacerkach:) Ja czekam niech tylko to moje małe na dobre wyzdrowieje i też będziemy brykać po dworku- tylko muszę tą spacerówkę zakupić, bo mam dość taszczenia tego mojego wózka po schodach. Aaaa no i oczywiście Lili wszystkiego naj naj naj naj naj- niech spełnią się wszystkie Twoje marzenia

Kochane ja uciekam do miasta na zakupy a potem mam babskie pogaduchy przy ciasteczkach także niestety nie pogadam dzisiaj z Wami. Może wieczorkiem zajrzę jeszcze do Was. Filipko Haniu Mlenka Viola Kruszynka Lilii Koala Kikunia I dla pozostałych kobietek U mnie pięęęęęękne sloneczko za oknem. WIOSNA :D Aż chce się żyć. Życzę Wam miłego dzionka kochane i dozobaczenia później

Dziewczynki dziekuję Wam za dla mojego Taty, jesteście bardzo bardzo kochane, aż mi łezka popłynęła. Dziękuję Kikunia Kochana wiem, że teraz ciężko Ci zasiąść przed kompem na dłuższą chwilkę bo Natalka to żywe sreberko :) Musi być bardzo pocieszna ta Twoja córcia :D Na pewno któregoś dnia sie zgadamy na gadu A co do mojego taty to wierzę, że czuwa nade mną... OLI Kochana dziekuję za wyrozumiałość. I za przytulenie. Wiele to dla mnie znaczy że moge tu Wam o wszystkim napisać. Co do globulek to też miałam takie kuleczki ulepione, tzn takie podłużne. Ale zobaczysz że Ci pomogą, pewnie mają taki skład aby właśnie pomóc dokładnie na to co Tobie tam dolega. Więc niech sie kończy ta Twoja @. A za badania nasionek mocno trzymam kciuki Wierzę że się denerwujesz, ale bedzie dobrze. HANIU Mam nadzieję że mój tata jest ze mnie dumny. Wierzę że mi kibicuje w spełnieniu mojego marzenia :) Wiem, że by rozpieścił moja dzidzię bez umiaru, hehe bo tak własnie robił z wnukami :) Tak sezon grillowy uważam za rozpoczęty :) Mogłaś podesłać miska do nas, jedzonka było dużo i piwka też :) Haniu mniam mniam za to ja gdybym wiedziała że idziecie na gofry to z chęcią bym do Was dołączyła :) A z tym cyrkiem to bardzo zorganizowani byli jak widać :o I bardzo Ci zazdroszczę tych wesel!!! Bardzo bym sie pobawiła i odreagowała stery, a tu narazie zero imprez tego rodzaju. Dopiero we wrześniu kuzynka miska bedzie slubować ale nie wiem czy uda nam się pojechać. dla Ciebie Mlenka Kochana wyobrażam sobie co przeszłaś jak jechałas po swojego tatę. Nie dośc że do szpitala to i do obcego kraju. Ojej. Najwazniesze, że wkońcu znalazł pracę w Polsce i jest na miejscu. Ciesze sie razem z Tobą, naprawdę. Ja w zyciu nie widziałam tyle cierpienia jak podczas choroby mojego taty, nawet ciężko to sobie wyobrazić. Ale staram sie wspominać tylko te dobre chwile które były jak był zdrowy. Ach taki dzień to i sie mysli więcej...Dziekuje kochana A za tydzień juz nie bedzie mojej kuzynki i jej pajaca bo w niedzielę jada na dwa tygodnie do Polski :) Huuuuurrrrrrraaaaaaa!!! Całe dwa tygodnie spokoju, wolna chatka i zregeneruje nerwy. Oby te dwa tygodnie bez nich trwały jak najdłużej !!! :D

Oli udanych zakupów i pogaduchów:) jak cie znam pewnei znowu kupisz cos ekstra w lumpeksie;) Mlenko super ze juz lepiej sie czujecie a katar szybko przejdzie i bedziecie mogli cieszyc sie spacerkami, dla Adasia dziewczynki SCORPIO pisala mi ze teraz u niej uaktywniły sie potwory z bagien czyli szanowne tesciostwo, Scorpio kochana juz ci pisalam ze jak twoj mąz nie zrobi z nimi porzadku to musisz ty nietety bo jak nie to pozniej sie od nich nie uwolnisz, wiem co mówie bo juz to przezywalam i jeszcze czasem przezywam ale mam odwage zeby im sie przeciwstawic, zacznij od tescia, delikatnie powiedz mu zeby nie przychodził tak czesto bo sami chcecie sie nacieszyc dzieckiem, no i przy dziecku masz sporo pracy a jego pobyt ci to utrudbnia tym bardziej ze jego zabawa z dzieckiem ogranicza sie tylko do kamerowania co samo w sobie jest krępujące, nie bój sie powiedziec mu ze jego osoba cie krępuje, musisz byc twarda, nie miej zadnych skrupółow bo i tak bedziesz najgorsza, miej za przeproszeniem w dupie ich zdanie na twoj temat, zyj wlasnym zyciem i koniec, a czy tesciowa musi ci gotowac\"? czy ona tylko narzuca sie ze swoją kuchnią? bo jezeli prosilas ją zeby ci gotowala to nie masz wyjscia musisz zaakceptowac to co ci ugotuje, ale powiedz ze w tej chwili nie jestes gloda, ze zjesz za chwilke lub pozniej i wywal to jej jedzenie jak sie nie nadaje,albo twój mąż zje, a jezeli sama sie narzuca z jedzeniem to jej powiedz zeby ci nie przynosila bo ty sama sobie ugotujesz, nie tlumacz sie przed nimi, miej wlasne zdanie a wtedy zaczną cie szanowac, wiem to po sobie, jak bylam spokojna to na glowe mi wchodzili i ciagle buntowali miska, a jak zaczelam im sie przeciwstawiac i ostro krytykowac ich zachowanie dali spokój i zaczeli mnei doceniac, zresztą ani mi ani tobie nie zalezy na tesciach wiec miej ich daleko w d... ja o swoich moge ksiazki pisac, ale jedno wiem napewno, dopoki nie zaczniesz ich lekcewazyc oni nie zaczną cie szanowac,i tego sie trzymaj, nie wiem po czyjej stronie jest twoj mąz, po twojej czy tesciow ale jezeli nei masz wnim oparcia to pamietaj ze masz nas a ja zawsze bede po twojej stronie zeby nie wiem co sie dzialo, ja niedosc ze musialam walczyc z tesciami to jeszcze z wlasnymmezem ktory trzymal ich strone, ale dalam sobie rade, pokazalam ze nie maja prawa ingerowac w nasze zycie, i mój misiek docenil to i teraz widzi jacy sa jego rodzice, ze nie zawsze moze na nich liczyc, a ja nie jestem jego wrogiem tylo przyjacielem, dla ktorego rodzina to swietosc, rodzina czyli mąż żona dzieci, a nie tesciowie ktorzy cokolwiek bym nei zrobila i tak uwazali ze robie krzywde ich synkowi, tRZYMAJ SIE KOCHANA DZIELNIE, JESTESMY Z TOBĄ CALYM