WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Mam nadzieje ze tak bedzie i ze sie uda.Wtedy szybciej bysmy uzbierali na nasz domek:)ale to co sie dowiedzielimy teraz jak bylismy w Polsce to normalnie czlowiek do czerwonosci sie denerwuje:(

Dziewczynki dziękuję za kciuki Co do tej cholernej @ to od poniedziałku mam plamienia brązowe :o We wtorek kropelka krwi mi poleciała to ja dawaj podpaskę. Wieczorem patrzę sucho :o Wczoraj brązowe, dzisiaj brązowe. Raczej to chyba nie fasolka bo tak już wiele razy miałam i mi się zawsze @ rozkręcała. Wrrrrrrrrrrrrrrrrr. Czekam aż przylezie na dobre ............. Ja zaraz idę do koleżanki na ciastka czekoladowe ... mniam.... bo upiekła i mnie zaprosiła na wyżerkę ;) no i przy okazji sobie pogadamy :) Dzisiaj się dowiedziałam że kolejna moja koleżanka jest w ciąży..... Popłakałam sobie troszkę bo nie wytrzymałam. Teraz jest już dobrze ale serce mnie boli strasznie z żalu.... Dlaczego to nie ja? Jedyne co mnie pociesza to ta praca. Nareszcie bym poszła \"do ludzi\", nareszcie bym może przestała o tym wszystkim myśleć. modlę się żeby tą pracę dostać. Oj kochane wiem że smucę :( ale wiecie jak to jest....... Szczególnie Filipka i Viola...... Ciężkie są niektóre dni i jeszcze ta @.......

Dziewczyny, ja tylko na chwilę, bo muszę się Wam pochwalić. :) Melka zaczęła chodzić. Porwadziłam ją i puściłam a ona poszła. :) Tak jej się spodobało, że chciała jeszcze i przeszła sama z pokoju od wersalki do przedpokoju, a to dość daleko. Tak się cieszę, że musiałam komuś powiedzieć. Buziaki dla Was. Oli - trzymamy mocno kciuki z Melką.

Ja juz zmoim maleństwem w domku, ale niestety znowu sama, bo misiek pojechal z moim bratem jakiś samochód oglądać. A taka jestem padnięta,że nawet mi się mysleć nie chce. Normalnie taki nawal roboty ostatnio mam, że dzisiaj gdyby misiek do mnie nie zadzwonil, to zapomnialaby wyjść na czas z pracy.Zadzwonil do mnie 13.50 czy już wychodzę a ja w szoku,że to już. Nawet nie patrzylam na zegarek.

ja wlaśnie wrócilam z moim maluche ze spacerku. Jest taka sliczna pogoda,że aż żal siedzieć w domu. Muszę sie Wam jeszcze pochwalić,że Adaś wcina już parówki morlinki. Baaardzo mu smakują. W ogóle jak ktoś je kanapkę z wędlinką, to koniecznie musi się z nim podzielić- taki maly mięsojadek z niego. Ostatnio jadl ziemniaki z kotletem :D Dalam mu troszkę spróbować i to byl mój bląd, bo potem to już musialam go tym nakarmić. Jak mu nie chcialam dawać, to byla taka awantura,że hej.

Dziewczynki dzwoniła do mnie Nadzjka Prosiła abym przekazała Wam wieści, że dziś wieczorem wrócili juz z Kubuiem z łodzi do Torunia, do domku. Lekarz powiedział, że z Kubusiem jest duzo lepiej niż jak to powiedzieli na początku ale dokładniej będa mogli cos powiedziec po nastepnym badaniu, gdyz teraz nie mogli wykonać tak dokładnie gdyż ten sprzet był za duży-o ile dobrze zrozumiałam. No i jadą do Łodzi w przyszly piatek. wtedy bedziemy wiedziec więcej. Nadzjko cały czas jestem z Wami sercem i modlę się o zdrówko dla Kubusia Trzymam kciuki z całych sił aby udało sie bezoperacyjnie naprawic serduszko Twojego cudengo synka i wierzę że tak bedzie

Viola Trzymam kciuki za twojego miska, dobrze by bylo gdyby dostał ta prace skoro sa lepsze warunki, a i więcej czasu byscie razem spedzali jakby nie musiał na fuchy biegać. Kciukaski ***************** OLI jak Cie doskonale rozumiem......wiem co czujesz...ja jak się dowiaduje o kolejnych ciązach to tez mi przykro (choc ciesze się że innym sie udaje ). Przykro mi dlatego bo mi nie wychodzi..wiec wiem o czy mowisz....te wstretne @ cos nam nie chca dopuścic :( Do mojej jeszcze tydzien a ja juz wiem że bedzie....tak jakby innej opcji nie było :( Życze Ci z całego serduszka abys dostała ta pracę i trzymam kciuki **************** A jak ciasto?? Smakowało?? I kochana zawsze kiedy potrzebujesz wylać swoje smutki i żale to nie dus tego w sobie tylko nam sie wypłacz!! Przytulam Cię mocno!!!! Paty Wielkie gratulację dla Melani :) Super ze zaczęła chodzić, cieszymy sie razem z Tobą. Dla każdej mamusi to zapewne ogromne przezycie, dobrze ze nam od razu napisałas :) Mlenka Bidulko że tez Cie tak ta praca zawalili...wrrr...dobrze że pogoda dopisała to mogłas się wyspacerowac z Adasiem. No i super że wcina paróweczki. Duzy chłopak to duzo potrzebuje!!! I chce juz porzadne obiadki zajadać :D Posmakowalo mu :) Ucałuj go :) HANIU Ehhh to twój misiek tez się narobi po tyle godzin...Dobrze że od maja to sie unormuje. Mam nadzieje ze dokona dobrego wyboru. No i więcej w domku z Wami bedzie jak nie będzie po tyle godzin w pracy.Tak to jest że coraz większa konkurencja jest, dzis chyba nic nie jest pewne. Oczywiście miało być NADZIEJKO w poprzednim poście, zjadalam literki bo szybko pisałam :) Kikunia Co się z Toba dzieje?? Buuuuu!!! Jaks sie do rana nie odezwiesz to wysyłam esa do Ciebie bo sie martwie że nic nie piszesz. Az mi smutno :( Nawet na gg Cie nie ma... Oki, uciekam do wyrka, do męża, juz mi się i pora kolorowych snów kochane, do juterka

Witajcie kobietki kochane- może dzisiaj będę miała chociaż troszkę luźniejszy dzień. Oli i Filipko- proszę Was- wszystkie smutki precz. Taka piękna wiosna za oknem i nowe wiosenne nadzieje, a my to wszystkie cały czas baaardzo mocno trzymamy za Was kciukasy- nawet na chwilkę nie przestajemy. Haniu- może wymyślisz jakieś fasolkowe zaklęcie dla naszych kobietek? Jak wymyśliłaś zaklęcie na odegnanie złej passy, to jakoś zaczęły się pojawiać weselsze nowiny na forum, więc bierz się do roboty i zaczaruj nasze staraczki kochane. Viola u Ciebie widzę troszkę lepszy nastrój. Wyslij mi proszę zdjęcia w nowej fryzurce. Ja też miałam sobie zrobić trwała, ale w końcu nie zrobiłam, wiec chciałabym zobaczyć Twoją.

dzien dobry kochane ale dzisiaj piekna pogoda sie zapowiada wiec prosze sie nie smucic tylko usmiechnąc sie bo WIOSNA PRZYSZLA!!!!! jak jej nie bylo wszystkie narzekalysmy ze jeszcze jej nie ma, teraz jak przyszla to dalej narzekamy, czas skonczyc ze stereotypem narzekajacego Polaka, czas zacząc sie cieszyc z tego co sie ma i z tego co nas jeszcze czeka a czeka nas jeszcze mnostwo szczesliwych chwil OLI Filipko Viola ja wiem ze ciezko znosic kolejne dobre nowiny o ciązach przyjaciolek, kolezanej, sasiadek, zawsze w glowie powstaje pytanie dlaczego nei ja? no i wlasnie, skoro innym sie udalo to i wam sie uda bo dlaczego by nie? wiem ze jak sie czegos bardzo chce i wierzy ze sie uda to tak bedzie, trzymam kciuki za wasze kreseczki, wysyłam wam fluidki Mlenko Adas juz duzy chlopak i czas najwyzszy zeby domagal sie normalnego jedzenia:) w koncu chlopak rosnie i sam cycek nei wystarcza, mój Kuba to juz wcina wszystko, w srode zrobilam sobei spagetti takie dosc pikantne ale jak spróbowal to sie nei odczepil, dziób otwierał i koniec, musialam mu dac, dobrze ze jest wszytskożerny po przy jego anemii musze mu dawac duzo rzeczy zawierających żelazo i inne potrzebne związki a to co zdrowe nie zawsze jest dobre, ale mój żarłok to wcina wszytsko, ortpeda kazał mu dawac duzo nabiału a jego ulubione jedzonko to miedzy innymi biały serek ze szczypiorkiem, zje tego cała miche dzien zaczyna od kakao, tylko otworzy oczy i juz sie drze KAKA:) fajnie jak tak dziecko juz zaczyna wszytsko jesc, az chce sie gotowac wtedy ale widze ze Adasiowi apetyt dopisuje a to juz wielki sukces buziaczki dla neigo a nad zakleciem to faktycznie musze pomyslec :)

zapomnialam pogratulowac Melce pierwszych kroczkow OGROMNE GRATULACJE Paty dla ciebie i Melki teraz to dopiero bedzie wesolo, Kuba uwielbia ganiac w koło stołu, moja mama w pokoju goscinnym ma taki duzy owalny stól na 12 osób Kuba uwielbia mi tak uciekac bo wtedy mam problem ze zlapaniem go:) a jaka to super zabawa:D zresztą niedlugo sama sie przekonasz jak nei bedziesz w stanie dogonic Melki:)

Cześć kwiatuszki Oczywiście dzisiaj @ przyszła..... Echhhhhhhhh Trudno kolejny cykl przed nami. Wczoraj popołudniu zadzwonili do mnie żebym podała swój pesel do umowy więc tak po cichu........ myślę że może się uda....... Ale tak po cichu żeby nie zapeszyć. Paty dziękuję za kciuki :D I gratulacje pierwszych kroczków dla Melki :D Dzielna dziewuszka Filipko dziękujemy za wieści od Nadziejki Dziękuję Ci kochana za to co napisałaś. Wiem że mnie rozumiesz...... Czasem już brak mi sił dltego właśnie tak zależy mi na tej pracy, żeby wreszcie zacząć myśleć oczymś innym.... Mój M jak zwykle mi mówi że będzie dobrze, że i nam się uda ale ja to już trochę przestaje w to wierzyć. Czasem to już tracę nadzieję. Dziękuję Ci kochana jeszcze raz Mlenko Dziękuję skarbeńku za kciuki i za Twoje słowa otuchy i wsparcia. Echhhhhh ostatnio ja jakaś jestem słaba i tak marudzę i smutki rozsiewam na forum. Nie wiem co się ze mną dzieje. Całe szczęście że piękna pogoda za oknem to i humorek trochę się poprawia. Haniu Kochana Ty jak zwykle zwarta i gotowa do pocieszania. dziękuję Ci kochana za Twoje słowa. Wiem wiem uda nam się napewno. Tylko to czekanie jest okropne. Ale staram się cały czas wierzyć że się uda. Choć mi już troszkę sił na tą wiarę brakuje. Dobrze że mam swojego miśka. On mnie cały czas stawia do pionu i nie pozwala mi się załamywać. Dziękuję słonko za fluidki Cieszę się że Was mam dziewczynki bo sama to chyba bym nie dała rady. Nie mam za bardzo komu się wyżalić. Nikt z mojego otoczenia nigdy nie był w takiej sytuacji jak ja że długo się stara o dzidziusia i nikt tego nie rozumie. Dzięki Wam mi się zawsze cieplej robi na sercu i zawsze ta nadzieja że się uda jest większa

alsgfaligfigirgterty7r :D znaczy się cześć moje kochane babeczki, babusie, babuleńki :D Od dziś 3 tygodnie i witaj Polsko :) Pozbyłam się jakimś cudem bólu gardła, mam nadzieję że na długo, ale za to mam taki katar że hoho OLI Przykro mi, że ta @ wstretna przyszła, przytulam Cię mocno, wiesz że jestem z Tobą Wiesz u nas chyba tak samo jest że nigdy nikt nie miał problemów z zajściem w ciąże. Ślub i bach-dziecko! No ale nie ja-normalka, ja o wszystko muszę walczyć z pazurmai. Mlenka O masz rację że Hania mogłaby tu zapodać jakies zaklęcie dla nas. Dobrze, że masz luxniejszy dzień. HANIU Kochana ja bardzo wierze że się uda, ale obawiam się że w niektórych przypadkach wiara nie wystarcza. Ale ja mam w sobie nadzieję, przynajmniej do kolejnych badań. Myslę że w maju już wszystko bedzie jasne. Ale się boję!!! Więc lepiej poczaruj troszkę :) [serce Macie pozdrowienia od Kikuni Nadal nie ma w pracy netu. Buziaczki dla Ciebie Kikuś

No a mój misiek własnie ma egazamin :) Trzymam kciuki za niego ale wiem że da radę :)

Ja chętnie się dopiszę. MAm prawie 23 lata chce już dziecko jednak parter nie chce. :( Dałabym wszytsko aby za wszelką cenę zajść w ciąże.

OLI FILIPKO kochane moje baby, oj jeszcze te ciązowe dolegliwosci dadza wam porzadnie w kosc, zaraz postaram sie poczarowac ale wkurzylam sie jak nei wiem co i nawet myslenie mi nie idzie a na takie zaklęcie to musze sie najpierw wyciszyc wkurzylam sie raz na tego geodete bo wyjechal gdzies na tydzien i wroci jutro wiec dalej nie wiem co z moimi papierami, mialo to trwac 2 tygodnie a minęlo juz 5 a papierow dalej nie mam a drugi raz na ten zasrany majowy weekend wszyscy prawie klienci mają dlugie weekendy i przez to cal;ą robote zwalają na moją glowe bo ja oczywiscie pracuje wprawdzie co drugi dzien ale to jeszcze gorsze bo mi sie nawali wszystkiego a jeszcze ksiegowa dorzucila mi troche swojej roboty bo ja na miejscu i mi łatwiej porozliczac naleznosci celne i podatkowe tu na miejscu niz jej bo ona w centrali siedzi powiedzialam jej ze zanim to przejme to porozmawiam z prezesem na temat podwyzki bo skoro mam miec dodatkową robote w sumie to za nią bo wczesniej nei miala problemów z rozliczaniem a teraz co juz jej sie nie chce? to dlaczego ja mam to robic za darmoche? tam w centrali maja po kilka osob do kazdego dzialu a ja tu jestem sama na kilka działow i nikt sie mną nie przejmuje a jeszcze osoba z drugiego biura chce isc na urlop bezplatny i pojechac za granice wiec znając zycie dorzuca mi roboty ach wkurzam sie tylko dzisiaj a wczoraj jesczze M zaprowadzil Kube do tesciowej i po pracy poszlam go odebrac i musialam sie z ta wiedzmą falszywą widziec, cale szczescie ze tylko chwilke chodzila za mną krok w krok i w koncu odwazyla sie zapytac co ja taka bez humoru i spięta wiec jej mówie z ejej sie wydaje bo jestem zmeczona bo wracam z pracy a ona do mnie: ty jestes zła ze M tu przywiozl Kube? powiedzialam jej ze nie jestem zla i nie zabraniam ani M ani Kubie kontaktów z nią ale nie chcialabym aby zanadto ingerowala a nasze zycie i dodalam ze teraz sie spiesze i porozmawiamy innym razem takze nie ominie jej ta przykra chwila :P zaczela mnie jeszcze zatrzymywac ale powiedzialam jej ze naprawde sie spiesze bo chce jeszcze isc na zakupy a ona do mnie ze kupila Kubusiowi zabawki i chcialaby jeszcze kupic teletubisia bo wie ze on lubi te bajke, wiec jej powiedzialam grzecznie ze moze kupowac co chce ale uwazam ze wydanie 120 zł na teletubisia (bo o takim mowila chociaz i tak wiem ze nie kupilaby go ) to troszke za duzo tym bardziej ze on za chwile rzuci nim w kąt no skoro inne zabwaki kupila bez pytania mnie o zdanie to rownie dobrze mogla kupic tego teletubisia skoro tak chciala prawda? no ale koniec gadania i tej falszywej wiedzmie, zauwazylam ze za czesto o niej pisze a naprawde szkoda zawracac sobei nia dupe wiec postaram wam sie oszczedzic wpisow, no chyba ze wyskoczy z czym wartym uwagi hehehe:d a teraz ide sie odstresowac na kawke do kolegi pietro nizej szefa nie ma to poharcuje troche a co:P a pozniej pomysle nad jakims zakleciem:)

Wiajcie dziewczynki w ten piekny wiosenny dzien Mlenka Tak Kochana nastroj u mnie lepszy:)Mam nadzieje ze teraz beda same szczesliwe chwile dzialy sie w moim zyciu:) i bo juz mam dosc smutku Zdjecie mam tylko jedno bo wiecej mam z pogrzebu ale jesli chcesz to jedno to Ci wysle:) Oli tak mi przykro ze ta cholerna @ przyszla.Wiem jak Ci ciezko Kochana a dlatego wiem bo ja tak samo mam:(Nawet jak bylam teraz w Polsce w odwiedzinach u szwagierki to po prostu nie moglam sluchac co ona mi mowi:(Jest w ciazy i mi mowi jakie badania miala i jakie bedzie miec ze wszystko maja nagrane jak dziecko sie rusza itd. a druga bedzie rodzic za miesiac.Ciesze sie z nimi ale chyba nie zdaja sobie sprawy jaki mi sprawiaja bol mowiac to wszystko.A najlepszy to byl wujek z Miska strony!!Tak do mnie powiedzial :\'\'A ty kiedy bedziesz miala dzidziusia juz tyle po slubie jestescie???\'\'Bylam taka wciekla ze myslalam ze wyjde z domu!!!Ale nie odpowiedzialam mu ze przyjdzie czas to bedzie i sie zamknal. Ja sie nie poddam wiem ze przyjdzie czas i na mnie i na Was Oli i Filipko tylko potrzeba do tego czasu.Najwazniejasze ze mamy wsparcie od drugiej polowy ze sa z nami i nas pocieszaja.Moj Skarbek caly czas powtarza zobaczysz ze bedzie dobrze:):):)i tego sie trzymam:):)bo innej opcji nie widze. Zycze Ci Oli zebys dostala ta prace Filipkodziekujemy za wiesci od Nadziejki Ciesze sie ze jedziesz do Polski przynajmniej odpoczniesz sobie psychicznie Kochana od tych baranow:)Ciesze sie rowniez ze bol gardla minal:)a co do kataru to ja tez mam taki ze hoho:(

HANIU Widzisz, tak to jest, że ludzie najchetniej cała robote zwalili by komus na głowę, a kasę za to brali, w tym wypadku padło na Ciebie, tylko dlaczego masz miec recę pelne roboty i tyrać jak wół za kogos bo ktos chce miec wolne...wrrrr...najlepiej tak dowalić aby z biura nie wychodzić A co do tesciowej to mam nadzieję że jej ta \"przyjemna\" rozmowa nie ominie :P A teletubisia pewnie by kupiła i do szafy schowała znając ją :o I dobrze jej wczoraj powiedziałaś, żeby nie ingerowała w Wasze życie, niech sie zajmie lepiej swoim. Tyle, że chyba ma na tyle nudne że musi wcinac sie tam gdzie jej nie chca! Viola No to my teraz obie takie pociagajace jesteśmy że hoho :D A z wyjazdu bardzo się cieszę, szczególnie z odpoczynku od tych baranów :) Staram się tylko jak najmniej odliczać aby mi sie dłużyć nie zaczęło. A mój misiek mi napisał, że zdał testy w 100%, teraz tylko jazda ale myslę że i z tym nie bedzie problemu :)

Filipko no tak pociagajace jestesmy:):):)Ciesze sie ze Twoj Misiek zaliczyl testy:):):)a z jazda tez sobie poradzi:):):)bez problemu:):)

Viola HANIU zajrzyj na pocztę :)

Gdzie jesteście?????????

No to ja ide do miasta, zajrzę później

mnie wcieło dzis na dobre a wszytsko przez ten dlugi weekend kazdy chce miec swiety spokoj i zwala mi wszytsko na glowe Filipko dziekuje wiesz za co, sprawdz poczte fluidki obiecuje ze w poniedzialek nadrobie zaleglosci a tymczasem uciekam OLI Violu dla was moc fluidków a dla pozostalych dziewczynek i dzieciaczkow

Dziewczynki gdzie jestescie???:(

Jestem wreszcie. Internet juz bedzie od poniedziałku ale ja za to ide na urlop i nie bedzie mnie cały tydzień. Jade wreszcie do mioch kochanych przyjaciółek. W poniedziałek do Łodzi a w środe do Lublina. Juz nie moge sie doczkac bo sie za nimi bardzo stęskniłam. Poztym mój męzus wraca dziś z Angli i czekam z niecierpliwości na niego. Dziekuje Wam za komplementy w imieniu Natali. wszystkie te nasze dzieciaczki bez wyjątku są cudne, Paty: Mlenka śliczniutka. A kolczykami sie nie przejmuj. Szybciutko zapomni. Ja tez sie zastanawiałam czy Natali nie przekuć ale jeszcze poczekam. Filipko: Ty moja dobra dzuszko. Dziekuje za wszystko :) Vilu; Ja chcetnie sie wymienie z Tobą namiarami. Napisz mi swoje na kika27@gazeta.pl

HA HA HA HA!!!! Kika suuuper \"Paty: Mlenka śliczniutka\"-no no bardzo dziękuję za ten niezasłużony komplement :D Poprawiałaś mi trochę humor, bo ryczeć mi się chce, ale nawet nie mam siły o tym pisać. Najlepiej zrobię chyba jak pójdę spać i wyłączę się od tego wszystkiego.

Mlenka: Wygadaj sie nam. Moze Ci choc troche ulzy. Dopiero dzisiaj sprawdziłam poczte i niesety nie moge znaleźć tej zagadki

Mlenka Kochana nie duś w sobie niczego tylko wygadaj nam tu sie szybciutko. Po to jestesmy też :) Bedzie Ci lżej na serduszku. A zagadki poszukam u siebie, może mam w ulubionych to Ci przeslę. Ale później zobacze bo teraz misiek okupuje laptopa, a ja na rzęchu stacjonarnym siedzę :D Przytulam Cię mocno Kikunia Nareszcie jesteś :) Ale znów uciekniesz na tydzień :( Stęsknie się na całego Ale wypoczniesz i spotkasz się z przyjaciółką, nalezy Ci się No i miesiek zaraz wraca :) Oj bedzie się działo :D :P Viola A Ty pewnie z miskiem pakujesz tobołki do przeprowadzki :) HANIU ;)

Filipko wlasnie nie pakuje tabolkow :) przed chwila wrocilismy za spacerku:)bylismy na plazy:):):)nazbieralam pieknych muszelek:) Kika sprawdz poczte:) MlenkaFilipka ma racje nie dus kochana w sobie tylko wygadaj nam sie,bedzie Ci lzej na serduszku zobaczysz:)Przytulam Cie mocno

Milego weekendu:):):) Dobranoc dziewczynki

witajcie wiosenne:)) ja teraz rzadko zaglądam bo tak jak pisalam maleńki terrorysta w dzien rzadko śpi a jak juz to tylko na spacerku -no to ganiam po osiedlu i po parkach -rekordy bijemy bo na jednym potrafie byc 3 godzinki a czasem chodze na dwa spacerki-drugi po południu...prznajmniej w nocy śpi..puk,puk-odpukac koalka-ja mojego skarba wietrzyłam w 2 -gim tyg ale to był marzec wiec bylo jeszce zimno...ale Ty jak najbardziej mozesz z niuńką wychodzic juz -taka pogoda ze szkoda siedziec w domku..a jak Ty sie czujesz mamusiu????? Filipko-dzieki za wiesci od Nadziejki Nadziejko-my z Boryskiem cały czas trzymamy kciuki za Kuusia Mlenka,Paty,Kika-ślicznosci Wasze dzieciaczki-a zreszta mamy wszystkie na forum wyjątkowo ładne dzieci-no nie:D Oli,Fiipko,Violu-cały czas fluidki -jak przeczytałam violu o tych ludziach z rodziny co tak sie dopytuja kiedy dzidzius- to wszystko mi stanęło od nowa przed oczami-my bylismy 5 lat po slubie i w kazde swieta,imieniny miałam te same zyczenia:żebys w koncu została mamusią-pomijam to jaki sprawiali mi ból ale gdzie tu jakiś takt i wyczucie do cholery-odnosze wrażenie ze to tez przyczyniło sie do tego że tak późno zaszlam w ciąże-po prostu stres-ale wy kobietki moje kochane nie poddawajcie sie!!!!jestem z wami całym i wierze ze juz niedługo bedziecie pisac o dolegliwościach ciążowych których wam życze;) P\\aty-kolczykami sie nie przejmuj-to na pewno byl płacz ze strachu a bedzie Mela slicznie wyglądać:)) Haniu-to dla Kubusia ode mnie :)) uciekam bo jedziemy dzis na grilla rodzinnego-co do potworów to musze wyczaić odpowiedni moment jak nie bedzie mojego miska bo mi czasem zaglada przez ramie co piszę...a wtedy ...:O aha -Oli trzymam kciuki cały czas za prace:))