Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Anik- fajnie że wpadłaś :) Nie rozumiem dlaczego sie przjmujesz tym że Agatka jeszcze nie chodzi - przecież niedawno skończyła roczek - tak? To jeszcze ma czas przecież - nie wszystkie dzieci razwijają się tak samo - przecież wiesz :) Moja Zuza zaczęła chodzić w 14 miesiącu !! i jak wcześniej pisałam w gołe się nie przemieszczała - nie raczkowała ... w sumie to sie w ogóle tym nie martwiłam - już bardziej tym że skończyła roczek i nie miała jeszcze zębów :O!!!! dopiero dwa tyg po pierwszych urodzinach wyszedł jej jeden ząbek i potem znó długo długo nic ... ona brała dużo żelaza zaraz po urodzeniu i się martwiłam o zawiązki żębów - ale w końcu wyszły wszystkie i są piekne , białe perełki :D tak więc sie nie zamartwiaj - napewno i Agacia staniena nogi prędzej czy później :) no teraz to już naprawdę idę spać papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia, dzięki za pociechę :) może faktycznie przesadzam, bo Martyna zaczęła chodzić 2 dni po roczku i dlatego się denerwuję, że Agatka nie. Matyna za to nie raczkowała, więc do przemieszczania się potrzebowała nauczyć się chodzić, Agacie widocznie wystarcza na razie to, co potrafi. Dzisiaj dzwonili z przychodni, że mam się zgłosić z małą na szczepienie mmr. Jestem skołowana, nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiunia, dla mnie to tez jest nowosc, bo piotrus tez sie nie przemieszczal, od razu poszedl na nogi, a teraz mam takiego pelzaka, ale mamy wszedzie wykladziny, wiec conajwyzej ma czerwone kolanka, ale jemu to nie wydaje sie przeszkadzac. anik, brr... to szczepienie paskudne, wlasnie mialam pytac ciebie i ktoske czy juz jestescie po... tyle sie naczytalam o tym, strach! nikola, ja tez uwazam, ze za dlugo czekalam z drugim dzieckiem, no bo zobacz, piotrek teraz pojdzie do przedszkola, za 2 lata do szkkoly, a ten maly pelzaczek bedzie mial 2 latka i bedzie kolejnym jedynakiem w domu.... buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) nadal nie wiem co z jutrzejszym szczepieniem :( Kredko, ty będziesz szczepić? Kasiunia, Zosia, a Wy? nie wiem co mam robić :O mój mąż uważa, że powinniśmy ją jutro zaszczepić, bo kilka tygodni różnicy nie robi, a on woli żeby była zaszczepiona. Ja się waham. Co do różnicy wieku, ja z mojej jestem bardzo zadowolona. Z jednej strony Martyna jest już samodzielna i dzięki Agacie nauczy się dzielić i szanować racje drugiego, a z drugiej strony różnica jest na tyle mała, że gdy Agatka podrośnie jeszcze trochę będą mogły sie wspólnie bawić i będą miały szanse mieć wspólne tematy :) już bywają chwile, że się razem bawią. Martyna nigdzie nie chce chodzić bez małej, już jest bardzo do niej przywiązana. A Agatka też kocha ją bardzo :) ale walnęłam elaborat ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc , co do roznicy wieku ja sobie odrazu zalozylam ze chce zeby miedzy dziecmi byla roznica wieku conajmniej 5 lat ,kazdy widzi to jakos inaczej ja chcialam sie nacieszyc jednym dzieckiem poczekac az sie usamodzielni a pozniej znowu miec bobaska , moze tez mam takie podejscie przez to ze miedzy mna a siostra jest 8 lat roznicy i naprawde zawsze mialysmy ze soba super kontak , i patrzac teraz na zycie to fajnie ze tak jest bo jak ja wychodzilam za maz mama bardzo to przezywala ze sie wyprowadzam ale napewno latwiej jej bylo bo miala jeszcze siostre w domu , wiec nie jest im smutno ehhehe Anik fajnie wam ze juz sie przeprowadzacie , kurcze mi tez juz sie tak marzy mieszkac w swoim domku ale jednak napewno jeszcze rok musze poczekac, co do chodzenia moje dziecko zaczelo chodzic jak mialo 11 miesiecy ale tez wogole do tego czasu nawet nie raczkowalo , jak zaczela chodzic to tez zaczela raczkowac ehhe ale kazde dziecko jest inne i nie ma sie co martwic , ja pamietam ze jak mala zaczela chodzic to na poczatku byl koszmar uwielbiala robic balagan w szafkach kuchennych non stop wszystko wywalala i nie bylo sposobu zeby ja tego oduczyc ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko 45
Ktore z waszych pociech jest z lipca 2003r?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja zabiegana od rana - pranie, sprzątanie, gotowanie, prasowanie słowem wszystko to co klasyczna kura domowa musi zrobić :P;) do tego rano przylecieli synowie sąsiadki z prośbą żebym kupiła im na allegro jakiś samochód zdalnie sterowany :O i też mi trochę z nimi zeszło ... ale zaraz sie szykuję i jadę na spacerek - mąż jadąc z pracy wysiadzie od razu do dentysty więc razem potem wrócimy .. Anik - no a jakie masz wyjście z tym szczepieniem , przecież i tak trzeba będzie zaszczepić prędzej czy później ... ja też ten temat poruszyłam ostatnio z pediatrą Jakubka i usłyszałam to samo co już tu mówiłyśmy - sprawy sobie nie dajemy że KAŻDY lek może dać ciężkie powikłania itp.itd. Wczoraj była u mnie koleżanka która te rosterki przeżywała pół roku temu - tęz się radziła , martwiła ale w końcu zaszczepiła Filipka i jak wczoraj widziałam wszystko z nim było ok!!! Ja przez tę ospę wszystki szczepienia mam przesunięte o jakieś 2-3 miesiące -Kubuś miał po urodzeniu tylko jedną serię szczepień i tyle Ale poprostu jak przyjdzie czas szczepienia MMR to się przeżegnam i pójdę zaszczepić ufając że wyjdzie mu to tylko na zdrowie :) Kredko- fajowo to musi wyglądać taki mały bąk pomykający po podłodze :D Nikola- to w takim razie relacje między rodzeństwem nie zależą od różnicy wieku - moja siostra jest starsza ode mnie o 9 lat i wspólny język znalazłyśmy dopiero jak urodziłam swoje pierwsze dziecko :O czyli trochę późno :P brat jest starszy o 12 lat ..... ja najmłodsza :) i zawsze ubolewałam nad tym bo po pierwsze nie traktowali mnie poważnie tylko zawsze no wiecie - jak małą srajdę ;) której kupowali kupowali tylko prezenciki , rozpieszczali ... a po drugie to niby miałam rodzeństwo ale praktycznie sama w domu z rodzicami no bo oni już na studiach byli :P:O tak zę rózne mamy doświadczenia :) lecę Jakubka uśpić i zupkę mu ugotować :) narazie Coś Zosi nie widać - pewnie zapracowana biedula nie wie w co łapki włożyć ;0 Zosiu 🌻 dla Ciebei i jeszcze raz proszę o zdięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam siostre o 8
lat strasza i od zawsze miałysmy bardzo dobry kontakt a moja kolezanka ma rodzenstwo gdzie róznica jest 2 lata i jest okropnie :-P Takze nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pewnej
dziewczyny ma na imie Kinga ur w 73 roku jest z zachodnio-pomorskiego ma coreczke Malgosie z 24 lipca 2003r to bardzo wazne,moze pisze tu z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczko nikt taki z nami nie pisze co do roznicy wieku to mysle ze nie tyle wiek co tez charakter i sposob wychowywania przez rodzicow ma duzy wplyw, moj maz ma brata 3 lata mlodszego i od dziecka nie maja kontaktu sa tak rozni ze wogole sie dogadac nie moga , zreszta bedzie co ma byc juz teraz przyszedl taki okres ze nie boje sie miec drugiego dziecka jeszcze rok temu strasznie sie tego obawialam ale teraz jak mala jest juz rozumna bardzo i samodzielna to juz cos innego ...................ale jeszcze czas ehehhe u nas dziwna pogoda wlasnie swieci slonce i pada deszczyk ehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja Nikola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie kupilam mezowi bilet na samolot na czwartek :) a wAS GDZIE WCIELO??/ rano bylyscie takie rozgadane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze siedzę - ale mnie dziś wciągło - prawie cały dzień przez monitorem :P ale cóż - pogoda sprzyjała bo przez godzine taka ulewa była że myślałam że nam ta nowa elewacja z domu zjedzie :O:P potem było już zimno i mokro więc siedzieliśmy w domu Oooo.... no to pięknie teraz wyszło :O - że nas moi rodzice źle wychowali :P;) My byśmy za siebie wszyscy życie oddali - to nie o to chodzi że się nie lubimy czy coś w tym rodzaju chodzi mi raczej o coś takiego że np. mój brat z siostrą nie raz wspominają wspólne zabawy z wakacji które wszyscy jako dzieci spędzaliśmy u babci na wsi z tą różnicą że oni jeździli tam razem ( siła rzeczy bo mnie przecież na świecie jeszcze nie było ) a ja zawsze sama :( nie mówiąc już jak zaczną opowiadać co wyprawiali na studiach :D NO przecież normalne że 20 -letni facet nie zabierze na imprezę 11 - letniej siostrzyczki :O Rozumiecie o co mi chodzi - nie ma wspołnych tematów , zwierzeń, dzielenia sie problemami, wspólnych zabaw itp. w którymś momencie te płaszczyzny się schodzą ale wtedy to już jest kawał życia za nami :) Hm... nie wiem co ja dziś taka pobudzona ? w ogóle mi się spać nie chce :P Kubuś miał już pierwsza pobudkę więc może pośpi teraz do 2.00 - 3.00 No - uciekam już :) śpijcie dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe kasiunia nie chodzilo mi przeciez ze was zle rodzice wychowywali wybacz :) , ale jak dla mnie naprawde nie ma znaczenia czy jest duza czy jest mala roznica wieku bo znam duzo rodzin gdzie sa male roznice wieku i jest zerowy kontak miedzy rodzenstwem i tak samo jest z duza roznica wieku wiec ogolnie reguly nie ma , rodzenstwo musi poprostu odbierac na tych samych falach a wiek juz jest nieistotny :) dobra ja biore sie do pracy kasiunia a u nas wogole nie padalo tylko sloneczko swiecilo do wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany :( ale tu pusto :O Ja dopiero teraz - goście od rana - przyjaciółka mnie odwiedziła - porajdałyśmy sobie :) szkoda tylko że się jeszcze blacharz zwalił - dokańczał obróbkę dachu ... jak go widze na tych wysokościach to sikam po nogach ze starchu :O:O gościu trzyma sie powietrza i takie wygibasy urządza że strach patrzeć :O:O:O Nikola - zdięcia chętnie prześlę tylko nadal cierpię na brak aparatu :P ciągle są jakieś ważniejsze wydatki :P dziewczyny piszcie coś bo mi już weny brakuje :P Wionka , MAdzia, Zosia, Anik,Kredka, Brednie,Ktośka ;) , POmarańczki SKROBNIJCIE KILKA SŁÓW !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okej
pozdrowienia dla Kasiuni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Dzisiaj zrobiłam sobie maraton urzędowy i jak wyszłam o 10 tak teraz wróciłam. Byłam z maleństwem. Pogodapiękna więc poszliśmy. Teraz padam na twarz. Nie pamiętam która z Was pytała o to z kim zostawiam dzieci. Teraz kiedy szłam na zabieg została ze wszytskimi moja 15-letnia siostra. Dzielna z niej dziewczyna, nawet na mnie krzyczała jak dzwoniłam co chwilę i pytałam się czy daje radę. Super że tyle napisałyście. Faktycznie od kilku dni nie wiem w co ręce włożyć. Mąż przyjechał w sobotę po 17 a wyjechał w poniedziałeko 15. Tyle się nim nacieszyłam.Powiedział że przyjedzie za dwa tygodnie. Kasiuniu,podaj mi proszę swój adres raz jeszcze, bo coś namieszałam w skrzynce i pokasowałam adresy. Buźki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Na szczepienie dziś nie poszłam, ale z innego powodu. Moja mama trafiła do szpitala i trochę z tym zamieszania. Przeniosłam szczepienie na następny tydzień. I w sumie dobrze, bo podobno źle jest szczepić dzieci w takie upały, to zwiększa ryzyko powikłań. Tak przynajmniej słyszałam, nie wiem ile w tym prawdy. Trochę dyskutowałyście nad różnicą wieku dzieci. Zgadzam się w wami, ze nie można tu generalizować. Przyznam się wam szczerze, że ja chciałam małą różnicę wieku jeszcze z jednego powodu - chciałam za jednym zamachem przeżyć te pieluchy, kolki, kaszki i nocne wstawanie :) skorzystać z tego, że pamiętam co i jak i mam wprawę :) odchować dzieciaki i potem odpocząć :) ale to przecież indywidualna decyzja każdego, więc nie ma o co kruszyć kopi :) ściskam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie pamietam ktora z was, ale chyba ktoras jest z okolic krakowskich? powiem o co chodzi, mam maly problem, potrzebuje opiekunki do dziecka na jedna noc w trzebini lub chrzanowie. mam tam wesele brata no i klops, nie mam z kim zostawic szymka. nie na cala noc oczywiscie, to bedzie w hotelu obok sali, wiec bede tam biegac jak sie bedzie budzil, no ale spac nie moze sam w pokoju... moze ktoras z was ma jakas godna polecenie kolezanke, cioce itp????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Dzieci pojechały do babci, nie wiem co się stało że chciały. Jako że mam mieszkanie wolne zabieram się za sprzątanie. Wieczorem zapowiedziała się kolezanka, więc muszę trochę to wszystko ogarnąć. Zapomniałam przekazać pozdrowienia od Ktosi z HR,dostałam smsa. Zmykam,u nas już teraz gorąco. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kredko - no ja w sumie można powiedzieć z okolic takich dalszych Krakowa ale akurat w Trzebini i Chrzanowie nikogo znajomego nie kojarze . Ale możecie zostawić małego u mnie :D pobawią się z Kubusiem ;) może się nawet mój synek cycuchem podzieli :D ;) Anik- mam nadzieję że to nic groźniego i Twoja Mama czuje się już lepiej :) dziewczyny - moja córcia skończyła wczoraj 4 latka :) Niestety jak wiecie jest na wakacjach i nie mogłam jej uściskać :( Chciałam porozmawiać z nią przez telefon ale nie chciała :P mówiła że się wstydzi mamy :O:O Nie mogę się już doczekać soboty - tak się za nią stęskniłam 😭 Szykuję się bo dziś jade na zakupy do Sącza :) Woinka mnie zainspirowała - może też coś fajnego dopadnę na wyprzedażach - spodnie by się przydały .......sukienka mi się marzy .....prezent mężowi i siostrze muszę kupić imieninowy .........a w portfelu echooooo......:P TYlko Jakubka bym zostawiał - muszę z Babcią pogadać .... on jest taki ciężki że nie mam siły z nim nigdzie chodzić - wczoraj musiałam wyjść z kolejki w sklepie bo normalnie mi zjeżdzał na dół :Pa do tego upał sie zapowiada - już wytrzymać nie można w słońcu .... no to ......... miłego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ........bym zapomniała .... dziękuję za pozdrowienia czerwonej koleżance :) no to lecę papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż :( nikogo nie ma ....... jak zaczęłam dzień tak wypada skończyć .... Zosiu - zdięcia dotarły :) Maksio prześliczny , jaka czuprynka :D:D Z resztą widzę że same przystojniaki Ci rosną - oj będą niedługo dziewczyny wzdychały do nich ;) :D JA też Wam wysłałam kilka zdieć - dziś dopadłam jakiegoś aparata i popstrykałam ..... NIkola - specjalnie dla Ciebie kilka ujęć koloru domku - jak widzisz w różnym oświetleniu różnie sie prezentuje .. Eeeeeeee.....:P zakupy mi się nie udały :P:P już za późno - zostało kilka rzeczy oczywiście nie w moim rozmiarze:O maż się za to ucieszył ;) pierwszy raz nie wydałam pieniędzy hehe :P:P Jakubek dziś jak mało kiedy zasnął w swoim łózeczku i to bez gadania - zazwyczaj usypia po kąpieli przy piersi a dziś troszkę podjadł a potem do zabawy sie zabrał - łąpał cycusia- wypuszczał i tak w kółko - a śmiał się przy tym że hej !!!:D:D no to go buch do łóżeczka - nie ma zabawy przy jedzeniu :P i nawet nie pisnął :) jednak z drugim dzieckiem to jest naprawdę inaczej - człowiek nie jest już taki zestresowany :) i tak w ogóle to ...............fajnie być mamą :) no dobra - to lecę do spania 😴 jeszcze jutro a sobotę jedziemy po nasza niunię :D śpijcie dobrze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w takim razie znów zaczynam dzień. Jeszcze nie zajrzałam do poczty. Zrobię to za chwilkę i oglądnę zdjęcia. Kasiuniu, całuski dla córki z okazji urodzin. Wczoraj dzieci były u babci do 22, a ja nie zastanawiając się dłużej zapakowałam maleństwo i poszłam do koleżanki. Postawiłam maluszka na ogródku i zaszalał chłopak wczoraj bo przespał prawie 6 godzin, aż zaczęłyśmy sprawdzać czy oddycha. Wróciłam dodomku po 21, już go nie kąpałam tylkoprzebrałam w piżamkę i po jedzonku zasnął znów. Dzisiaj chciałam wyjść do sklepu, ale pada i chyba zostaniemy w domku. Muszę zacząć wyprawki do szkoły kupować. Zmykam bo maleństwo się odzywa.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Zosiu znów zaczęłaś dzień choć przyznam że zaglądnęłam tu o 7.00 rano no ale patrzę tylko moje wpisy i straciłam ochotę do pisania bo przecież nie będę monologów ciągła :P Fajnie że napisałaś :) Dzięki w imieniu Zuzi za całuski :) Reszta strajkuje :P U nas dla odmiany piękna pogoda, musze w końcu sie wybrać na ten planowany od tygodnia spacer ale przed chwilą koleżanka zadzwoniła czy może przyjechać zdięcia sobie na płytkę pozgrywać :P będzie za godzinę więc się narazie zabieram za zabawki Zuzy - muszę porządek zrobić póki jej nie ma i część pousuwać ...... Zupkę kończę - na drugie jakies szybkie naleśniki po powrocie zrobię i z głowy . Nikola - gdzie przepadłaś ? w pracy taki ruch ?? no to .....do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu pada :P mało powiedziane :O oberwanie chmury jakieś :P niestety muszę sama jechać na zakupy - jutro nie będzie na to czasu a w lodówce światło tylko zostało ..... Koleżanka pojechała - naopowiadała mi przy okazji że aż mnie głowa rozbolała :O mianowicie wczoraj u jej sąsiadów małego chłopczyka 10 miesięcznego poraził ,niestety śmiertelnie, prąd 😭:O nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić co Ci rodzice muszą przeżywać ponoć dotknął się gdzieś koło lodówki i jakieś przebicie czy coś nastąpiło ??bada to teraz policja i energetyka.... drugi sąsiad wiózł to dziecko razem z matką szybko samochodem do szpitala ale niestety - zgon nastąpił na miejscu , nic się nie dało już zrobić :O normalnie takiej gęsiej skórki dostałam że włosy mi do teraz stoją na rękach :P:P Matko jak to trzeba mieć oczy dookoła głowy , jesteśmy odpowiedzialni za te małe istotki i chwila naszej nieuwagi może spowodować taki dramat :O jadę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC kASIUNIA NO NIE ZNIKLAM ALE JAKOS WCZORAJ nie mialam czasu zeby cos napisac ,maz wrocil wieczorkiem , mala taka szczesliwa nieodstepuje go na krok , wszystko musi robic on ja nawet dotknac jej nie moge heheh wiec mam luz kasiunia jejku ta historia jest straszna , naprawde trzeba tak uwazac na dzieci dzieki za zdjecia domek ma super kolor , jakubek sliczny taka kluseczka fajna , do tego widze ze jest chyba dosc dlugi/?? Zosiu a masz jakies nowe zdjecia Maksa???piszesz ze ktosia pojechala do chorwacji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×