Dzieci z 2003-2004 roku

:D:D Nicola uśmiałam się z tym krowich placków, hehe, moje wyglądają nie lepiej, dwa zwisy, tylko przed @ robią się takie fajne jędrne. Dziewczyny ja to mam problem bo z rozmiaru 75b jaki nosiłam przed ciązą, zrobił mi się 80 D. Na początku nie znosilam tego i wstydziłam sie. Chciałam znów mieć moje sportowe dwojeczki. Teraz sie już przyzwyczaiłam.. nie mam wyjścia. Tak wogóle to niezłe jesteśmy... z tematu sztucznych paznokci juz przeszłyśmy na temat sztucznych piersi.. co będzie dalej??:D:D Moja znajoma ma zrobione piersi, ale mnie się osobiście to nie podoba, szczególnie u niej. Bo jest filigranowej, drobnej postury, a tu nagle dwa balony. Wygląda to śmiesznie i nienaturalnie. Nikola, też widziałam Dodę w Playboyu- żenada. Sama też bym się nie zdecydowala, balabym sie komplikacji. Prędzej może odessałabym sobie tę oponę z brzucha, której nie znoszę:P:P Oj Kafelku, jak można cię nie lubić???;);) Magda lecę zaraz na pocztę oglądnąć co mi tam wysłalas. Odezwę się moze wieczorkiem, bo mam zamiar dziś się wziąć za bigos , żeby był na czwartek. Papa

ze ty piszesz

Pomarańczko. A dlaczego sie cieszysz??? :):):):):):):) Wionka. Oj są tacy co mnie nie lubia A co do silikonów... No wiesz-były paznokcie,teraz piersi,a następnie ...odsysanie tłuszczu hihi:P:P:P:P I ja pierwsza w kolejce:P:P:P:P:P :D:D:D:D:D:D:D

Magda. Właśnie oglądałam.Fajne fotki.Kacper taki duzy:) A Ty wyglądasz kwitnąco;) Paznokcie bardzo naturalnie wygladają.Te z wiatkami to żelowe.A te drugie też??

Hej:) W końcu se usiadłam;););) Dzisiaj się nalatałam jak głupia po tych sklepach, ale z efektem, bo kupiłam Kacprowi buty Bartka z Sympatexem:):) Później miałam gotowanie w bardzo szybkim tempie, bo mąż wrócił z Niemiec spragniony domowego obiadku;););) Dziewczyny, ja też bym sobie w życiu nie zrobiła silikonów, ale na odtłuszczanie brzucha i tyłka to bym się może i skusiła , hihi, tylko najgorsze są te skutki uboczne;), a cycki...ostatnio słyszałam nowe określenie...uszy jamnika!!!hihi:D:D, to najchętniej bym pomniejszyła na B, a teraz mam C i na serio, ja mam problem, bo muszę mieć super dobry stanik ,bo szału dostaję jak mnie coś gdzieś gryzie czy upija;);) Kafelku--dobrze, ze dziewczynki Ci wracają do zdrowia:) Ja też się cieszę, bo Kacper też jest już zdrowy i teraz się ogromnie boję, zeby za jakiś czas znów czegoś załapał:O Tfu,tfu... No cieszy mnie to bardzo.., że kwitnąco wyglądam;)hehe, a paznokcie są żelowe, te z francuskim też:) No i jak tu Kafelka nie lubić Wionka--fajnie to ujęłaś \"sportowe dwójeczki\";), pewnie masz ten sam problem z doborem stanika , bo mamy podobne biusty;) hihi Dobra...kończę ten cyckowy temat:D Zmykam już, bo mój kochany mąż powiedział, że chyba za wcześnie do domu wrócił, bo ja na komputerze wiszę;););) Jakby mnie już dziś nie było to SPOKOJNEJ NOCKI

Hihi,ale jestem tu lubiana:P:P:P Lizus ze mnie-co??? Ale pisze szczerze.Magda-bardzo ładnie wygladasz:) Ja tez za chwilke biegne na serial(wiadomo jaki;)),później szybki prysznic i spać,bo padam na twarz. Ania mi popłakiwała przed snem.Nie wiem już sama,czy boli ją brzuszek,czy zęby:O:O:O Tak mało ostatnio je.Tzn.zawsze mało je,ale od 3dni to juz wyjątkowo mało. Dziś ją ważylismy-wazy dokładnie 8500g i ma 77cm wzrostu.Ten wzrost to jeszcze ujdzie,ale waga-porazka:(:(:( No ale co ja na to poradze??? Przeciez jej weżyka do ust nie włoże:( Na weselu była dziewczynka 2m-ce starsza od mojej Ani.O matko!!! Ta dziewczynka wazyła jakies 14kg!!!Masakra.Wyglądała na conajmniej 2,5roku.Była olbrzymia i gruba:(:( I jak na nią patrzyłam sobie,to stwierdziłam,że ja już wolę mieć takiego małego kurczaczka w domu z niedowaga,niż utuczone dziecko z nadwagą.Oni chyba mają jeszcze większy problem-bo muszą zacząć ograniczac dziecku jedzenie.A to wiecie same...przykra sprawa:(:(:( Moja to przynajmniej jeść może co chce:P:P:P Tylko,żeby jeszcze chciała:D:D:D Spokojnej nocki

Hej. Prowadzimy jakiś protest??? Bo juz nie wiem -pisac,czy nie??? :D:D:D Co tam dziewczyny???Przysnęłyście sobie dziś??? Oj,ja to bym pospała.Tak jeden cały dzien bym przeznaczyła na spanko:):):) No ale to nie realne:( Ale jak wspominam wakacje...ooooo....jak mi się ciepło i dobrze robi:):):):) Musimy zrobić powtórkę za rok... Marzę sobie,marze... Za oknem brzydko,wieje i chyba zacznie lać:( Do d...y taka pogoda.Nawet moja Karolina nie chce być na podwórku.Wyszłyśmy na chwilkę,to stwierdziła,że wracamy bo jest zimno:D:D:D I co to będzie zimą??????

cześc kafelku, a u mnie słoneczko wyszło za oknem i Bartuś wyciaga mnie na podwórko. No cóż, nie ma wyjścia, trzeba ubrać kalosze, bo w błocie utoniemy. Rano byłam z teściowa po kwiaty na groby i na cmentarzu, brrr jak wymarzłam. Ciekawe co nam aura jutro zafunduje?? bo okazało sie że jutro mam wolne i pojeżdzę trochę z rodzinką poodwiedzać groby bliskich. Lubie to święto.. ma taką specyficzną atmosferę, pachnie zniczami, mokrymi liśćmi. I pamiętam że jako dziecko zawsze maczałam palce w roztopionej parafinie, udając że mam pomalowane paznokcie;) Moje dziecko ma teraz etap zwracania sie do mnie mamusiu, a do męża - tatusiu. Jakie to słodkie:) wie jak mnie podejść, mala bestyjka. właśnie mowi:\" przeciez ci mówilem mamusiu że znak enter jest tatusia, nie naciskaj tam\":D a ja nie mam na nic innego sil, tylko go wycałować po czymś takim.Moja kochana mądrala. to narazie, lecę na podwórko zaglądnę później

Wionka. Hehehe,ja tez tak robiłam z parafinąOgólnie też lubię to święto,ale my nigdzie nie jedziemy,bo najblizsze groby mamy 200km stąd:( Ale niedaleko nas jest cmentarz,więc pewnie jutro się tam przejdziemy na spacer i postawimy znicz na grobie,na którym nikt nie postawi nic.Takie symboliczne wspomnienie naszych najblizszych,którzy niestety już odeszli.Inaczej nie mam jak wspomnieć mojej ukochanej babci,która umarła,kiedy byłam w ciaży z Anią:(I drugiej babci-która zmarła 12lat temu. No i obu dziadków.

dziewczyny myslalam ze wy tez jeszcze spicie , u nas jest tak paskudnie na polu szaro zimno leje od rana bleeee niemam weny do pisania , jutro jade chyba do krakowa na groby oby pogoda byla lepsza niz dzisiaj

Witam. Miało być słoneczko,a jakos na to nie wygląda:( Mam nadzieję,ze sie rozpogodzi i gędzie dziś fajnie pospacerowac. Moja Ania juz sobie przestawiła zegarek i teraz śpi ludzko-do 7.30:) Wiecie co??? Połaziłam trochę po forum i stwierdzam,że to bagno.To co tu czytam...masakra:O I co najlepsze,że w dalszym ciągu sa tu tzw.\"świete krowy\" i pleps. Nie wiem,czy wiecie o co mi chodzi,nie chcę obrazac nikogo.Z tych powodów własnie zrezygnowałam z pisania,no ale chec przebywania z Wami dziewczyny-była silniejszai dlatego wrócilam. Może nie powinnam czytac innych topików??? Najwyraźniej tak,bo łapię doła,jaka tu komuna:( Beznadzieja:(

Dziewczyny. Ja sie żegnam na dzis-o ile ktoraś z Was tu zajrzy:P Spokojnych świat. Paaa

Czesc ja wczoraj bylam na grobach w krakowie , fajnie bylo sie spotkac z rodzinka , objadlam sie straszliwie , kafelku co ty sie tak stresujesz tym co tutaj wypisuja ja jak czasami wejde na jakies forum to mi sie smiac chce z glupoty ludzi ale mysle ze to ze sa anonimowi sprawia ze pisza takie glupoty czy Wam dziewczyny tez tak strasznie szybko minal ten rok??jejku juz listopad niedlugo swieta sylwester, juz sie nie moge doczekac bo maz przyjedzie pewnie na miesiac :)

Hej. Widze,że u nas mało sie dzieje:( Szkoda,bo chętnie bym poczytała co tam u Was. Tesknię np.za naszą Mamaemi:(Ale ona sie nie odzywaNawet na gg jej nie ma:( Może jej smska wyślę i trochę podrecze My dzis byłysmy na spacerku.Musiałam skoczyć na pocztę.Niedawno otworzyli taką wielką niedaleko mojego osiedla-jest teraz super! U nas taka jakas dziwna pogoda.Jak słonko na niebie-to cieplutko jak na wiosnę.Ale jak słonko sie schowa i jeszcze wiatr zawieje-to zimą czuć:O:O:O Tesknie za latem Nikola. To nie o to chodzi co ludzie pisza.Absolutnie.To jest takie forum,gdzie powinno sie(i niby można)pisac -co cię się żewnie (jakie ż???)podoba.Niestety tu jest tak,że jak sie jest pupilem moderatora,to nawet i banana mozna zarobić za poglądy:(:(:( I mam tu na mysli np.Natę.Nie znam całej sprawy,ale na moje oko,to poprostu tu są \"te lubiane\" i \"te potępione\".Nata nalezy oczywiście do tych drugich:( Nic do niej nie mam,ale wiem jedno.Jak na mnie jedna z osób tu pluła,to żaden z moderatorów nie reagował.Jednak,jak się niedaj Boże opluje jedą \"z tych lubianych\"-o matko!!!Banany,ostrzezenia,pogarda,morały....idt. I to mnie wpienia na tym cholernym Kafee. Ten brak demokracji.Wszechpanująca komuna i dewotyzm:( Ciekawa jestem ilu z moderatorówe obejrzało \"Katyń\"??? :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Nata. Dla Ciebie

Miało być: że jak się NIE jest pupilem moderatora,to można bababa zarobić...

hehehe banana! Ciasto dzis upiekłam:P:P:P Szarlotkę. Tzn.jest jeszcze w piekarniku.

kafelku ja tez mam szarlotke w domu pychaaaaaaa zaraz przyjade do domku to sobie zjem :) a jesli chodzi o forum to jakos nie sledze tak wnikliwie i niewiem co sie dzieje ale po co sobie nerwy strzepic na takie bzdurki :)

Nikola. No widzisz...mnie takie niesprawiedliwoscie wpieniają maksymalnie I buntuję się przeciwko takim zdewociałym babom,co to dal sympatii moderatorki sa wstanie tyłek wylizac przez monitor plazmowy:O:O:O Moja szarlotka też superrrr:):):)

;-) to rzewnie

Dzięki.Zapamiętam :)

Kochane! Jestem, ale dosłownie na chwilkę. Kacper od 3 dni ma świnkę i zapalenie oskrzeli i jest na antybiotyku. Paulina też chora i już nie wiem w co ręce włożyć. Jutro mam dzień wolnego i jadę do Berlina, żeby się spotkać z mężem i tam połazić znów po sklepach. Poza tym w miarę dobrze. Buźki. Uciekam, bo dziecko się budzi.

Zosiu fajnie Ci jak bys na randki jezdzila :) ja dzisiaj mam pracujaca sobote bleeee niechce mi sie siedziec w pracy dzisiaj sloneczko swieci wiec moze zdaze po pracy wziasc mala na spacerek, a pozniej siedzenie w domu , przeraza mnie ta zima i siedzenie w domu :( dziewczyny gdzie sie podziewacie??? kredka kasinia magda ciekawe czy kwiatuszek juz sie jakos urzadzil a angli??????/

Witam. Ja dzis zaliczyłam już Arkadię.Myślałam,że może juz rozpatrzyli reklamacje Karoliny butów,ale jednak nie:( Ale kupiliśmy jej takie a\'la adidasy w Reserved.Może te jej się nie rozpadną:O No i szalik,czapkę i rękawiczkie.Jest już ubrana na zimę,bo buty i kurtki ma z zeszłego roku. Ja dzis poprałam dywany.Ale i tak nic z tego prania,bo dalej sa plamy.Prałam tym nowym proszkiem Visira-na sucho.Beznadzieja:( Nie polecam.No chyba,że macie dywan bez plam,tylko chciecie go odświeżyc:P Musze zawołac ekipe-niech wypiora mi profesjonalnym sprzetem. Mam już dosyć machania rękami:( Zosia. Buziaki dla maluchów i starszaków.I szybko niechy młodzież:P:P:P wraca do zdrowia:) Nikola. Z Ciebie to pracuś:P:P:P:P U nas pada deszcz,wieje wiatr-więc średnio by sie spacerowało:P:P:P Uciekam poleniuchować.O ile można leniuchować przy moich dzieciach:P

Ten proszek to Vanish. Pomyłka:P

Witam. Widzę,że pustki na topiku:( Ja natomiast mam awarię klawiatury i nie mam jak pisać:O Piszę do Was klawiaturą ekranową i to jest jakiś kosmos dla mnie. Mimo tego będę Was czytać i jak tylko bedę miała sprawny komp,to się odezwę:) Pozdrawiam wszystkie

Hej Moje miłe Panie...co się dzieje,że nie piszecie:( To ja postanowiłam nas podniesc,przechodząc takie męki,bo dalej pisze klawiaurą ekranową. Wstwac i pisac co u Was słychać:):):)

hej lenistwo nas ogarnelo co??? ja wczoraj mialam straszne urwanie glowy w pracy wiec nawet niemialam jak napisac a pozniej w domu , mama znowu wymyslila zmiany wiec przenosilismy meble wiercilismy bylam taka padnieta ze szok u nas dzisiaj mrozik trzeba wyciagnac cieplejsze ubranka dobra zmykam bo mam troszke roboty

Hej. A ja nie pisze -bo Wy nie piszecie hihi:P:P:P:P Co tak sama będę siedziałam na tym kafee??? Teraz jestem na etapie przygotowywania(w sobotę)urodzin Karolinie.Wprawdzie spóźnionych,ale niestety była chora przez 2tyg.no i do tego wesele-więc wszystko się przesunęło. Ma być wesoło i fajnie.Zorganizuję dzieciakom fajne przyjęcie.Będa zabawy i gry.Konkursy i tańce.A na koniec fajerwerki:):):):) Mam nadzieje,że mnie policja nie nścignie za fajerwerki,bo przeciez jest zakaz hihi:P:P:P Dzieci są w równym wieku,wszystkie chodza do przedszkola,więc potrafią się już zagawić.Mam nadzieję,że uda mi sie to jakoś zgrabnie zorganizować i Karolina zapamieta na długo swoje 4-te urodziny:):):) U nas też zimno.Na minusie.Tez chodzimy już w zimowych ubraniach. Rano jak prowadziłam Karolinę do przedszkola,to myślałam,że nam nosy poodpadaja-tak zimno:O Kiedy będzie latooooooo?????:(:(:(:( Jednak wolę ciepełko. A,zapomniałabym.Wczoraj Karolina miała w przedszkolu urodziny. Ale była zachwycona:):):) Był tort i świeczki.I dzieci jej śpiewały.Dostała książeczkę w prezencie z wierszami Brzechwy.Piękne wydanie. Oczywiście zaniosła cukierki dla dzieci i było podobno super. Nawet dla mnie zostawili kawałek tortu:P:P:P Uciekam.Buziaki.

Kafelku to spoznione zyczenia dla krolki :) a ty widze szalajesz niezle kider party szykujesz , ,fajnie ale u nas dzisiaj smetny dzien szaro buro spac sie chce porazka ja zaraz koncze prace i jade wymienic opony w aucie zagladne wieczorkiem chyba ze sie nie dostane do komputera (remont)