GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Może wrócić, grzybica bywa podstępna i paskudna, nieleczona lub tylko zaleczona wraca jak bumerang. Nie na darmo pewne leki bierze się jeszcze kilka dni po ustąpieniu objawów. Wzmacniaj organizm witaminami, probiotykami (duzo osób poleca lacibios femina), możesz stosować napary ziołowe ( gdzieś wcześniej dziewczyny podawały fajne przepisy), płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym (w sklepach do wyboru do koloru) to może się ustrzeżesz przed jej nawrotem nie będziesz należeć do grona tych ktore leczą się już bardzo bardzo długo, z resztą poczytaj posty dziewczyn, jak poważna i męcząca jest powracająca grzybica.

aby poraz kolejny nie przechodzic infekcji polecam brać profilaktycznie Lacibios Feminę... polecam także zajrzeć na http://istemp.home.pl/zdrowieintymne/3.html To nowa stronka dzięki czemu ma dość aktualne informacje. znajdziesz tam opis chorób wraz z objawami i przebiegiem choroby i metody leczenia polecam... jesli tam zajrzysz napisz czy pomogła ci ta stronka:)

do moonliht Gdybyś czytała uważnie to forum to byś sie zorientowła że ja i np Madzia123 stosowałysmy Citrosept prawie przez 3 miesiące i to właśnie wg ulotki na Candida albikans. Nic nie pomogło. Tak więc uważaj na to jakie sądy wydajesz,bo tyle co my tu kuracji przeszłyśmy to głowa mała. Mnóstwo leków, specyfików... I oczywiście wizyty u lekarza co 1,5-2 miesiące. (Uprzedzam tych, którzy zaraz napiszą że z grzybicą to trzeba chodzić do lekarza.

Ja myśle że grzybica to głębsza sprawa. Zresztą jakiś czas temu pisałam o moich spostrzeżeniach dotyczących wiadomości pochodz ących z książki o grzybicy i powiem wam że wiele z tych żeczy ja widziałam jako te które kojarzę ze swoimi dolegliwościami. Poza tym im dłużej to wszystko trwa i im dłużej żyje na ty świecie, widzę jak chemia źle na człowieka działa i jak ważna jest przede wszystkim natura. Oczywiście leczenie jest potrzebne ale witaminy, probiotyki i własnie Citrosept są nic nie warte. Organizm je odrzuca i ich nie przyjmuje. Zresztą każdy rodzaj chemii jest zabójczy dla organizmu. Przynajmniej ja to widzę. Ważne są witaminy , ale naturalne. Odpowiednie odżywianie, zdrowy tryb życia to podstawa. A ponieważ lekarze maja z tegol eczenia kasę , więc nigdy nam tego nie powiedzą.

Widzę ze zrobiłam trochę błędów. Mam problemy z klawiaturą i tak literyję słowa że nie zwracam uwagi na to czy \"rz\" czy \"ż\". Sorki.

dziewczyny infekcje musicie wyleczyc lekami, a potem dbac o to żeby nie wróciła. można brać profilaktycznie lacibios lub też inne preparaty zapobiegające infekcjom. są też inne-takie zwykłe metody zapobiegania nawrotom..możecie o nich przeczytac na http://istemp.home.pl/zdrowieintymne/3.html W dziale "Skąd się biorą infekcje" masz opis grzybicy. Możesz też zadać pytanie lekarzowi na forum.znajdziesz tam opis chorób wraz z objawami i przebiegiem choroby i metody leczeniai zapobiegania chorobom polecam...

do asiczka1982 Przestań już reklamować LacibiosFeminę bo nie jesteśmy tu takie głupie żeby sie nie zorientować jaki jest twój cel. Poza tym lekarze jakoś nie mogą mi pomóc od prawie 2 lat. Nie pomaga też Lacibiosfemina. Nawroty są co 1-1,5 m-ca nawet podczs regularnego przyjmowania tego probiotyku. Przyczyny grzybicy o których można przeczytać na stronie, którą polecasz, mnie akurat w ogóle nie dotyczą, więc przestań wkurzać. Nie jestem takim tłukiem, żeby nie wiedzieć jak ważna jest higiena intymna. Poza tym powiem Wam dziewczyny że posłuchałam tego, co powiedział mi ostatnio mój ginekolog. Pisałam Wam jakiś czas temu, że specjaliści skłaniają sie jednak ku większej skuteczności probiotyków dopochwowych niż doustnych. Przestałam pakować kasę bez sensu w probiotyki doustne a wolę zainwestować w zioła, warzywa, jogurty. Wcześniej pisałam Wam o tym, co jest ważne w leczeniu grzybicy wg. jednej z książek o grzybicy. No i wróciłą do Lactovaginalu. I powiem wam że zdecydowanie widzę różnicę i to na korzyść. Lepsze czuje efekty jak aplikuję sobie lactovaginal niż jak łykałam miesiącami LacibiosFeminę. Ale to jest tylko moje zdanie i moje spostrzeżenia. Pozdrawiam :-))))

Ja zaczełam za waszą radą stosować citrosept, jeszcze go nie brałąm, a nóż widelec pomoże? Na jogurciki już patrzeć nie mogę, choć kiedyś bardzo lubiłam. Ale czosnek jem w każdych ilościach, raczej bez wkładania i płukanek, po prostu go jem i jak na razie to tylko się nie przeziębiam ( jak najbardziej na plus, bo w zeszłym roku to sezon jesień-zima, to było jedno wielkie przeziębienie) A co do probiotyków to stosowałam juz w tym roku i lactovaginal i lacibios femina i jak na razie większe efekty widziałam po lacibios fem, ale stosowałam przez kilka dni też dopochwowo- tak mi poradziła moja lekarka, a potem łykałam, ale jak czytam komentarze, to każda z nas inaczej reaguje na wszystko i trudno doradzać :(

- nie brałam w sensie wcześniej bo teraz to już biorę:) ten citrosep oczywiście, bo jakoś tak mi się dziwnie napisało;)

odebrałam własnie wyniki cytologii i wszytsko ok, ale mam sie zglosic do lekarza, bo wykryli grzybka. nieby brzmi niewinnie, ale jak doszlam do 45 strony to mi oczy wychodza. mam isc do gina z tym czy najpierw do ogolnego? a poza tym planuje druga ciaze. wystraszylam sie, bo moze juz jestem w ciazy, zrobie dzisiaj test. a moze zarazilam tym córkę, piorąc nasze ciuchy razem? mąż to odrębna sprawa - jak trzeba, bedziemy leczyc sie razem. ale czy on ma isc tez do lekarza, czy wystarczy, ze moja ginka cos przepisze? ale najwazniejsze - co, jesli jestem w ciazy? albo inaczej - czy mozna to leczyc i jednoczesnie starac sie o dziecko, czy lepiej poczekac?

Moniu , mnie atakuje grzybica co miesiąc , miniej więcej 10 dni przed@.Byłam dziś u gin i jemu już ręce opadają , sam nie wie co mi przepisywać , bo wszystko już brałam.Jestem po gynatrenie , non stop łykam provag , citrosept , czosnek, zero słodyczy, same warzywa z oliwą z oliwek do tego wszystkiego dodałam jeszcze didę i żyć mi się nie chce.Jestem w takim stanie , że nawet z własnymi dziećmi nie chce mi się rozmawiać.Pomyślałam jeszcze o boenergoterapii , może jeszcze tego spróbować?NAprawdę jestem podłamana, co o tym myślisz?

Zapomniałam jeszcze dodać , ze dziś mój gin powiedział mi , ze wogóle jego nie przekonują probiotyki doustne , ze nadal jest za lacto, ale ja mam cały czas pałeczki kwasu mlekowego i bądż tu mądry? Jeśli chodzi o warzywa i dietę , to schudłam już 4 kg , mam coś w sobie już takiego , ze jeśli nie mam w domu odpowiednich produktów , to wolę wogóle nic nie jeść.Jeszcze trochę to chyba będzie mi potrzebny psychiatra a nie ginekolok

o matko jedyna ginekolog

a ja stwierdzam że jednak Lacibios Femina nie najlepiej spełnia swoje zadanie .. bo ani nie chroni dróg moczowych - wasnie mam chory pęcherz....ani nie wystarczajaco chroni pochwę...nawroty bakterii ;) moj lekarz bardziej poleca lactovaginal i quatrum c;)

do Nie wiem o co chodzi Ci z tym ginekologiem. Ja po prostu męczę się z tym tyle czasu, czytam na ten temat wszystko, co mi wpadnie w ręce i powoli doszłam do pewnych wniosków. I tyle.

to było do ale jakoś mi nie wskoczyło

kurcze nie mogę tego wpisać . he he chodziło mi o (do moni 6)

do (do moni6) Teraz dopiero przeczytałam ciurkiem Twoje posty i widze jak zupełnie nie zrozumiałam tego co napisałaś. Sory. Totalna pomyłka. To,co piszesz widaje mi się jakoś znajome... Jestem w podobnej sytuacji. Brałam już tyle tego i takie cuda wyczyniałam żeby tylko utrzymać stan zdrowia po wyleczeniu a i tak wszystko szło na nic. Przy każdym nawrocie też już mam chęć strzelić sobie w łeb. Ostatni nawrót miałam akurat przed samym wyjazdem na urlop i byłam totalnie załamana. Nic mnie już nie cieszyło. Żaden wyjazd i perspektywa wypoczynku nad morzem juz nie była dla mnie ważna. Też za każdym razem mam taką załamkę że chyba niedługo bardziej mi będzie potzrebny psycholog. Mam dokładnie tak, jak Ty. Co do bioenergoterapeuty, to nie wiem, ale każdy sposób jest dobry. A wydaje mi się że szczególnie dobry jest każdy sposób ,który w sposób naturalny ma pobudzić nasze systemy odpornosciowe. Bo w końcu do cholery to układ odpornościowy powinien radzić sobie z tymi świństwami. A tak nie jest. A ja dziewczyny poza tym choruję na niedoczynność tarczycy i jest to choroba, której juz sie nie wyleczy. Trzeba brac tylko leki do końca życia. No i ostatnio dowiedziałam sie że właśnie niedoczynność tarczycy predystynuje do zkażeń grzybiczych i leki hormonalne, które sie na tą tarczycę bierze, też.Tak więc chyba nie mam co liczyć na cudowne wyleczenie bo grzybica i tak będzie wracała. Chyba muszę nauczyć sie z nia żyć. Tylko jak to zrobić? Na razie jeszcze sie nie poddałam. Robię swoje ale staram sie tak dużo o niej nie mysleć. Żeby psychicznie sie nie dołować i nie pogarszać sprawy.

do Bernadetki Widzę że pomału kobiety przekonują się że LacibiosFemina nie jest taką rewelacją. Dobrze, jeśli ktoś widzi pozytywny efekt jego działania. Na mnie jednak on nie działa. Zdecydowanie lepiej się czuję po Lactovaginalu. Pozdrawiam. :-))))

ciagle (tak profilaktycznie) maść clotrimazolum. tak powiedzmy co 2 dni? zauwazylam, ze jak tak robie to grzybica mi nie wraca.

Clitromazolum należy używać profilaktycznie przynajmniej dwa razy dziennie ja robie 3 razy dziennie po kąpieli lub obmyciu

DO MONI Moniu , jeżeli wraca co jakiś czas , to jeszcze nie jest tak tragicznie , ale mnie atakuje co miesiąc.Żałuję, ze wycofano ze sprzedaży szczepionkę solcotrichovac , była super , dużo tańsza od gynatrenu i na mnie działała 1,5 roku.Dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego (mam chore zatoki) powiedziałam jej o swoim problemie , ona twierdzi , ze w tym przypadku winna jest flora bakteryjna jelit.Mówiła , zeby brać dużo probiotyków i ograniczyć cukier i białe pieczywo , tylko , ze ja jadę od dawna na samych warzywach , probiotykach i guzik z pętelką.

ze mozna clotrimazolum profilaktycznie. balam sie ze mozna sie na to uodpornic lub moze zaszkodzic. a czy moze byc przyczyna grzybicy golenie wlosow i zbyt czeste mycie? tak to nic mnie nie chyta jak nie gole i podmywam sie 2 razy na dobe, ale jak gole i podmywam sie wiecej to odrazu... przerabane.

witam,prawdopodobnie mam grzybice(we wtorek dopiero mam biocenoze wiec nie jestem pewna),swedzi mnie strasznie,w sluzie sa grudki ale najgorsze jest to ze mam strasznie spuchniety srok,3 razy wiekszy niz powinnam miec...czy ktos tak mial?moze jednak jestem na cos uczulona?czekam na odpowiedzi

do (no to dobrze) Nie wiem jak z goleniem, ale zbyt częste i zbyt głębokie mycie na pewno sprzyja grzybicy. Wypłukuje sie w ten sposób naturalną florę bakteryjną . Z tego co sie dowiedziałam, to trzeba myć tylko zewnętrzne wargi sromowe. Ja używam płyn Lactacyd i tylko wieczorem. A rano podmywam sie samą wodą. Jak czasem mam potrzebę odświeżyć się w ciągu dnia, to przemywam się za pomocą wacika Borasolem -kwasem bornym. Ale mówię , mycie płynami tylko na zewnątrz. Wewnętrzną stronę warg płuczę tylko wodą.

do (grzybica jak cholera) Przy ostrym stanie wargi sromowe są czasem opuchnięte i czerwone. Zależy jak ostry miałam stan.

do hanka67 Najdłuższą przerwę w grzybicy miałam przez 1,5 m-ca. Tak więc widzisz, ja też sie z tym bez przerwy męczę. Co do tych jelit, to też tak uważam. Tam jest cała przyczyna. Tylko że co w sytuacji kiedy człowiek dba o siebie, je warzywa, probiotyki, unika cukru i białej mąki? Klapa na całego. Ja też nie potrafię odpowiedzieć sobie na to pytanie i bardzo mnie to załamuje. Tym bardziej że lekarze rozkładają ręce, bo sami juz nie mają pomysłu. Nie wiem. Jest mi bardzo ciężko z tym żyć.

hej. nie tez strasznie swedzialo. czytalam juz rózne grono..widze ze wiele dziewczyn ma podobny problem, zajrzalam na ta strone http://istemp.home.pl/zdrowieintymne/3.html i powiem wam ze pare nowych rzeczy sie dowiedziałam..i mam nadzieje ze teraz po wyleczeniu juz nie wroci infekcja:)

Do anonim... reklama Lacibios Femina juz na nas nie działa, tym bardziej , ze na większośc z nas ten probiotyk nie działa, więc na nas raczej pieniędzy nie zbijecie już , oczywiście jeżeli masz w tym taki interes, bo tak mozna wywnioskować z postu, a te rzeczy o których piszą na temtej stronie to wg mnie nic nowego, nic o czym wcześniej nie wiedziałyśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!

do Madzia123 Widzę że wypowiadamy wojnę reklamodawcom probiotyków podszywających się pod osoby chore na grzybicę. Bo tak szczerze mówiąc bardzo mnie to drażni. Bo niby ktoś zachwala że to i to mu pomogło i tak usilnie stara sie to podkreślić że nie da sie zauważyć że nie chodzi mu o nasze zdrowie tylko o to, żeby jego kieszeń była pełna. To obrzydliwe.