GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Haniu,czytalam ulotke i nie ma zadnej wzmianki o grzybicy,jest tylko napisane ze jest to lek na grzybice,rzesistkowice i roznego rodzaju zakazenia pochwy...czyli jesli nawet zlapalam grzyby to powinny zniknac skoro to jest lek na grzybice tez...sama nie wiem co mam juz robic,jestem strasznie zrezygnowana i zmeczona przez to wszystko,mieszkam w dosyc duzym miescie hmmm 180tys. mieszkancow,myslalam ze znajde tu pomoc bo jest tu duzo lekarzy ale jak widac sie mylilam...no coz,musze sobie jakos radzic,bede sie odzywac...pozdrawiam

Haniu,czytalam ulotke i nie ma zadnej wzmianki o grzybicy,jest tylko napisane ze jest to lek na grzybice,rzesistkowice i roznego rodzaju zakazenia pochwy...czyli jesli nawet zlapalam grzyby to powinny zniknac skoro to jest lek na grzybice tez...sama nie wiem co mam juz robic,jestem strasznie zrezygnowana i zmeczona przez to wszystko,mieszkam w dosyc duzym miescie hmmm 180tys. mieszkancow,myslalam ze znajde tu pomoc bo jest tu duzo lekarzy ale jak widac sie mylilam...no coz,musze sobie jakos radzic,bede sie odzywac...pozdrawiam

Haniu,czytalam ulotke i nie ma zadnej wzmianki o grzybicy,jest tylko napisane ze jest to lek na grzybice,rzesistkowice i roznego rodzaju zakazenia pochwy...czyli jesli nawet zlapalam grzyby to powinny zniknac skoro to jest lek na grzybice tez...sama nie wiem co mam juz robic,jestem strasznie zrezygnowana i zmeczona przez to wszystko,mieszkam w dosyc duzym miescie hmmm 180tys. mieszkancow,myslalam ze znajde tu pomoc bo jest tu duzo lekarzy ale jak widac sie mylilam...no coz,musze sobie jakos radzic,bede sie odzywac...pozdrawiam

Haniu,czytalam ulotke i nie ma zadnej wzmianki o grzybicy,jest tylko napisane ze jest to lek na grzybice,rzesistkowice i roznego rodzaju zakazenia pochwy...czyli jesli nawet zlapalam grzyby to powinny zniknac skoro to jest lek na grzybice tez...sama nie wiem co mam juz robic,jestem strasznie zrezygnowana i zmeczona przez to wszystko,mieszkam w dosyc duzym miescie hmmm 180tys. mieszkancow,myslalam ze znajde tu pomoc bo jest tu duzo lekarzy ale jak widac sie mylilam...no coz,musze sobie jakos radzic,bede sie odzywac...pozdrawiam

Witam Was dziewczyny, które widzę tak jak ja walczą z tym wstrętnym grzybem. Nie sądziłam, że tyle z nas ma taki problem, juz myślałma że tylko mnie on dotyczy i tylko we mnie siedzi ten cholerny grzyb;/ Leczę sie juz prawie rok, w styczniu dokładnie minie. Chodze do lekarza, powoli juz mi się to nudzi, ale co zrobic, trza się leczyc, by się w końcu wyleczyc. Stosowałam juz duzo leków, tabletek, globulek, sposobów domowych szczerze mówiąc jeszce nigdy, chyba muszę zaczac;)Ostatnio miałam Natamycyne dopochwowo, po okresie juz było super, myślałam ze w końcu poszedł sobie ten gnojek, ale wczoraj zaczęłam znow sie niepokoic, bo białawe upławy znowu mi sie pojawiły i lekkie zaczerwiwnienie.Humor straciłam na maxa, chodze poddenerwoawana i w głowie mam tylko jedno pytanie: Kiedy on sobie juz pójdzie, czy tak bedzie do końca życia?;/ Dlatego odwiedzam kolejne strony ineternetowe by wyczytac mądre porady, no i trafiłam tu;) Teraz umacniam się w pzrekonaniu, że wspólnie pokonamy go!!!;)Pozdrawiam wszytkie walczące z grzybem i do kolejnego usłyszonka ;)

soryy,miałam jakies klopoty z internetem,musialam odswiezac kilka razy strone i stad te 4 odpowiedzi;]pozdrawiam;*

Witam! Postanowiłam do Was dziewczyny napisać. Otóż na zapalenia, grzybice lecze sie już ponad rok. Kilka tygodni temu miałam usuwana nadżerkę- solcogynem, bo ponoć była mała i co... znowu zaczyna mnie swędzieć. Do lekarza musze iść po okresie, to bedzie za jakieś półtora tygodnia- to jest kontrola czy wszystko ok z nadżerką, a ja znowu bede narzekać na swędzenie. Nie wiem co robić, wysiadam psychicznie. Planujemy z mężem dziecko, ale przez te moje choróbska to nie wiem czy kiedykolwiek bede mamą. Już chyba próbowałam wszystkich lekarstw o których piszecie. Są tygodnie kiedy jest dobrze, ale juz nie pamiętam kiedy nic mnie nie swędziało przez dłuższy czas. A oczywiście kilka razy zmieniałam lekarza, ten do którego teraz chodze wydaje sie być ok.Już nawet nie czuję się kobieco, moje życie erotyczne powoli wymiera, totalna załamka. Dlaczego grzyb musi niszczyć nasze życie, dlaczego nikt nie wymyślił porządnego lekarstwa na to świństwo??

ahhh Dopi,ja mam ten sam problem tylko ze ja choruje ponad dwa lata,a co do infekcji to nie wiem dokladnie co to jest,robie badania i czasami cos kiedys tam wychodzilo (drozdzaki) ale teraz od kilku miesiecy zupelnie nic nie wiem,mam metlik w glowie bo nie wiem czy laboratorium jest beznadziejne czy robie nie te badania co trzeba...jak narazie robilam na bakterie i grzyby i nic;/trzymajcie sie wszystkie chorutki;*

niestety. Powinnaś zrobić badanie na pochodzenie zakażenia. W Polsce coś takiego robią w Poznaniu. Za ok 200 zł. Ponad to, zakażenie drożdżakami, może mieć podłoże hormonalne.

No własnie ja też robiłam badania i wszystko niby ok, żadnych grzybów, dużo lacibaktilliusów ( przepraszam ale nie wiem dokładnie jak to sie pisze) Ciekawe co mi powiem ginekolog?? W sumie teraz w tym momencie mnie nie swędzi. Powiedzcie mi dziewczyny czy jak was swędzi to cały czas czy tak od czasu do czasu- bo mnie np nie swędzi cały dzień, tylko chwilami i nie każdego dnia. Juz sama nie wiem co o tym mysleć?? A tak bardzo marzę o dzidzi :-( Zobacze co porodzi lekarz. dzieki za odpowiedz dziewczyny Pozdrawiam Was

W moim przypadku to najbardziej swędzi podczas ruchu, chodzenia, gdy juz jest naprawde żle, to mam ochotę rozpłakac sie na środku ulicy;/stosuje kremy na załogedzenie: Clotrimazolum, Pimafucort.Swedzi raz mocniej raz mniej, czasem mam ochotę wbic w ,, nią'' moje pazurki i mogłabym drapac i drapac i drapac..;)ale to nie wskazane. Co do życia seksualnego, to sie zgadzam:( to wstrętne choróbsko sparwia, że czuje sie mniej kobieco:(:( Nie pamiętam kiedy ostatni raz kochałam się ze swom chłopcem, on rozumie moją chorobe i zawze jest ze mną, ale mimo tego, psychicznie nie czuję się z tym dobrze.Nie mamy w planach jeszce dzidzi, ale ja juz zawczasu martwie się ze ta grzybica może stanąc nam na przeszkodzie i byc przyczyna moich problemów z zajciem w ciąże;/ale póki co myślę pozytywnie i mam nadzieję ze w kocu sie jej pozbede;/Piję Citrosept, wzmacniam odpornosc, piję jogurty. we wtorek, dopireo;/, idę do ginka i znowu pewnie jakies globulki mi przepisze. Jak to nie pomoze to zastosuję sie do Waszych domowych porad. Pozdrawiam;)

a ja chcialabym choc wiedziec co mi jest bo jak narazie to ciagle jestem w dolku,psychicznym rowniez,tak samo jak wy czuje sie mniej kobieco i choc moj facet mnie wspiera to jednak czasami sie klocimy a to dlatego, ze z mlodej rozesmianem pelnej zycia dziewczyny stalam sie jak stara panna po przejsciach,ciagle marudze,wszczynam klotnie,chodze naburmuszona,ale jak taka nie byc skoro czy siedze czy ide czy zakladam obcisle spodnie ciagle czuje pieczenie...o seksie to juz nawet nie wspomnie bo kochamy sie raz na dwa,na trzy tygodnie...oczywiscie trwa to chwile bo wytrzymac nie mozna i czy biore leki czy nie to i tak prawie ciagle mnie piecze...tak jak mowilam robilam badania i nic!szalu mozna dostac...narazie nie planuje dziecka ale tak samo boje sie komplikacji...bardzo cierpie bo kiedys cieszylam sie z seksu a teraz go nie znosze,jak moj facet mowi cos z podtekstem erotycznym to sie na niego zloszcze i sie wyzywam...zastanawiam kiedy ten koszmar sie skonczy...a sluchajcie,bo ja mam zolte geste uplawy, miala ktoras z Was podczas grzybicy takie?bo skoro nie mam bakterii to moze grzyb mnie ciagle atakuje a kolor uplawow mnie poprostu zmyla,wszakze swedzenia u mnie nie ma,ale to nie swiadczy,ze nie moge miec grzyba...a co do tego laboratorium,slyszalam dwa rodzaje komentarzy,jedne to takie,ze skoro w labo. w ciagu trzech dni nic nie wyhodowali tzn, ze nic nie mam,drugie stwierdzenie to takie,ze labo. jest beznadziejne i zebym szukala lepszego,ktore bedzie hodowac 7dni,co Wy na to?z gory dzieki za wszelkie informacje.pozdrawiam no i trzymajcie sie;*

Witajcie drogie współtowarzyszki niedoli :-( Ostatnio gdzieś czytałam albo oglądałam w telewizji takie informacje, że przyczyną swędzenia może być nieprawidłowy poziom hormonów (chyba progesteronu), ale jak mówie nie jestem pewna- postaram sie znaleźć więcej informacji. Mój mąż tez mnie wspiera.Miesiąc temu miałam usuwaną nadżerkę(lekarz mi powiedział że ona może być przyczyną tych ciągłych zapaleń) w związku z tym troche sie martwie bo jak wiecie znów zaczęło mnie swędzieć :-( trishka kurcze nie bardzo wiem jak to jest z tymi laboratoriami, ale u mnie w okolicach są takie, które hodują przez 3 dni, w zasadzie nie słyszałam żeby hodowali dłużej. Może faktycznie zmień labo., A macie może jakiś sprawdzony sposób na podniesienie odporności organizmu?? Pozdrawiam serdecznie Trzymajcie sie dziewczyny pa

przeleczyc partnera bo to on moze byc ciaglym zrodlem nadkazania po kazdym nawrocie i jego przeleczyc co z tego ze wy sie leczycie ? u chlopa nie ma zadnych objawow a moze byc nosicielem i najczesciej jest grzyba...zakwasic mocno organizm pic sok z cytryny ororkow kiszonych kapusta kiszona kefir maskanka, zero slodyczy ale pisze glownie wezcie swoich chlopow pod lupe

kobietki moze poradzicie.biore tabletki anty i ostatnio zaczelam odczuwac swedzenie i takie mam uplawy nie takie jak zwykle i podejrzewam ze \"cos\"zaczyna sie dziac.poradzcie co robic profilaktycznie zeby zapobiec grzybicy i zeby usmierzyc te dolegliwosci poki nie beda wieksze

calkowicie zero slodkiego nawet slodzika przynajmniej tydzien lub dluzej musisz mocno zakwasic organizm kup tantum rosa do irygacji i lacktovaginal dopochwowo raz na wieczor to jest bez recepty lub popytaj w aptece jescze sa dopochwowe bez recepty z pylku pszczelego tabletki tez sa dobre na takie poczatki..a od anty ciagle mozesz miec problemy to juz taki urok:o

dziekuje.a zamiast soku z cytryny np woda zwykla z plastrem cytrynki?akurat mam w domu tylko vagical galki.clotrimazol krem(a moze z tego tampon taki zrobic,jak z jogurtu naturalnego)??

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=517169&start=30 to jest chyba adres do tego topicu

to trishka mialam kiedys tak, zolta wydzielina, pieczenie, wylalam morze lez.a w badaniach sluzu nic nie wychodzilo,........ okazalo sie , ze to chlamydie, zrob wyniki z krwi...... po drugie, idz do apteki i zrob sobie czopki : ac borici 0,3 sach.lactis 0,1 but cacao g.s. m.f. glob vag. d.t.d. no. xxiv, twoja oslabiona sluzowka leczeniem duza iloscia czopkow zlapala stan alergiczny i teraz juz wszystko Ci szkodzi.... czopki, ktore Ci przepisalam usuna stan alergiczny i poprawia ph pochwy. one nie lecza, ale spowoduja, ze nic nie moze sie tam dostac po zastosowaniu czopkow musisz uwierzyc, ze kwasny czopek broni pochwy i strac sie zapomniec............ uwierz mi ja tez przeszlam przez pieklo, jest juz dobrze, ael czasami jak pomysle , to mam wrazenie, ze wszystko wraca, wtedy ide na fitness, i znowu i zapominam. jezeli masz zrojnowana sluzowke to po czopku bedzie Cie pieklo, ale sie tym nie przejmuj. nie stosuj juz niczego z apteki, a jak bardzo piecze a nie masz tych czopkow, wloz jogurt naturalny do pochwy, zeby zmienic ph tego co wyplywa. po trzecie uspokoj sie, bo stres powoduje zaognienie objawow. bedzie dobrze, tylko uwierz w to, ta choroba ma podloze rowniez psychiczne, zajmij sie sportem ,zeby taks ie zmeczyc, zebys nie czula pieczenia. a seks, : sa wiec teraz 2 mozliwosci, zacznij zakwaszac pochwe, jezeli seks powoduje zaognienie objawow: mnoze to byc spowodowane: 1. sluzowka jest zniszczona, i otarcia ja dobijaja, 2. masz uczulenie na sperme faceta, lub na to co stosujesz, 3. zapomnij o prezerwatywach i srodkach antykoncepcyjnych dopoki nie mina objawy : wiec podsumowujac: sprawdz sie na chlamydie!!!!!!!!!! ale zrob badania tylko z krwi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w miedzyczasie po czopki do apteki!!!!!!!!!!!! te czopki wez co 2 dni po 2 na raz przed spaniem i zaraz po okresie bedzie dobrze, pozdrawiam kasia

do trishka nie wolno Ci stosowac lactovaginalu, wyjalowiona pochwa go nie przyjmnie a wrecz zadziala odwrotnie, nawet mozesz dotac grzybice, wiekszosc mi nie uwoerzy, bo przeciez lactovaginal zakwasza pochwe, tak, ale jest na bazie skladnikow, ktorych alergiczna pochwa nie jest wstanie zniesc. probiotyki tylko doustnie, a do pochwy tylko te czopki.

Zgadzam się z deviną75 co do tych probiotyków dopochwowych (a zwłaszcza lactovaginalu). Nie są one wskazane i dobre, lactovaginal z tego co wiem, to zawiera sacharozę, więc w ogóle masakra :? Najlepiej na sprawy 'pochwowe' łykać lacibios femina, bez kitu - mi pomaga i nie stanowi pożywki dla grzybków tylko chroni przed atakami. Kwasu bornego czasami używam ale nie czopków. Warto mieć też pod ręką clotrimazol krem ale nie za często stosować.

Jestem Wam bardzo wdzięczna dziewczyny,uwierzcie,że więcej dowiedziałam się od Was niż od lekarzy... Devina,prawdopodobnie uratowałaś mnie przed załamaniem nerwowym,dzięki Ci bardzo za wskazówki,napewno je zastosuje tak szybko,jak tylko się da,boję się jednego,skoro owe objawy mam przez dwa lata i żaden lekarz nie domyślił się co mi jest to jakie ta chlamydia mogła zrobić spustoszenie w moim organizmie?wszakże przyjmowałam przeróżne leki,ale nie sądzę by ją wytępiło tak od razu...Teraz przyjmowałam betadine przez 14 dni,pimafucort na zewnątrz,bo lekarz myślał,że to zakażenie mieszane bakteryjno-grzybicze,na wyniku oczywiście nic nie było...powiedz mi Kochana,szybko wytępiłaś to cholerstwo?odczułaś jakieś skutki uboczne leczenia?a ile wyniosły Cię te czopki?oczywiście nie powinnam pytać o kasę,bo zdrowie jest najważniejsze,ale ostatnio straciłam dużo kasy na leczenie i muszę znać kwotę. a badanie na chlamydię z krwi?chcę tak mniej więcej wiedzieć,bo wiadomo,że w zależności od województwa ceny się wahają.A co do lactovaginalu nie stosuję,jak narazie ciągle się leczę,jakiś czas temu łykałam tylko lacibios femina,a co do tych czopków,których podałaś skład to przynosiły Ci jakąś ulgę czy tylko broniły przed zarazkami?oczywiście jeśli okaże się,że mam chlamydię to fcaet też ją ma w 100% nie?dzięki bardzo jeszcze raz,ps. sportem się zajmuję;]gram w siatkę i treningi są wyczerpujące;]

TRISHKA - dawno Ci pisałam , zebyś zrobiła badanie na chlamydie. Pisałam Ci tez , ze żółte upławy moga swiadczyć o chlamydii.Ja robiłam badanie z wymazu , nie z krwi , bo lekarka powiedziała mi , ze lepiej zrobić z wymazu , ale co lekarz to inna opinia.W kazdym razie kosztowało mnie to 120 zł. Z leczeniem chlamydii jest tak jak z innymi bakteriami , u jednych wytępi się już po pierwszym antybiotyku , a u drugich jest to leczenie miesiącami.Leczy się tylko i wyłącznie antybiotykami.Kiedyś lekarka powiedziała mi , ze doświadczony ginekolog może zauważyć gołym okiem po ogólnym badaniu , ze pacjentka moze mieć chlamydie tzn może podejrzewać , że je ma.Tak więc już przestań narzekać tylko zacznij działać.Im szybciej tym lepiej , zwłaszcza , ze taki stan utrzymuje się u Ciebie od dawna.

a jakimi lekami leczyłaś chlamydie?

często zagladam na ten temat, ponieważ tez mam problem z grzybicą. Ostatnio miałam tez jej nawrót. Dostałam leki przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i na koniec przeciwgrzybiczne. Po zakończonej kuracji miałam jeszcze lekkie upławy ale mozliwe ze to jeszcze wypływały ze mnie globulki. Pozniej juz tylko lekkie upławy rano, takie białe, czasem przezroczyste z i w nich biały kulki...nie mam pojęcia czy jestem juz zdrowa czy nie a na ginekologa nie mam kasy na razie. Dodam ze biore tabletki anty i zastanawiam sie czy one tez moga powodować takie upławy, poza tym uzywamy prezerwatyw-tak na wszelki wypadek zeby jego bakterie nie przechodziły do mnie przez ten czas zaraz po leczeniu. Jakie upławy mozna uznać za normalne? Czy biały nalot przy wejsciu do pocwy oznacza juz grzybicę? odkąd pamiętam to mam taki?Czy mogę jakimś domowym sposobem sprawdzić pH pochwy i czy jak jest zasadowe to oznacza to grzybicę? Jestescie bardziej doswiadczone, wiec prosze o rade. Dodam ze od 3 miesiecy jem codziennie jogurty bakomy - maja bakterie z gr lacibiosów -nie pamietam jak to sie pisze Dziękuję za wszelką pomoc.

trishka chlamydie leczylam pol roku antybiotykami, nie chcialy sie wytepic, ale w koncu dobilam,............... tak facet tez je ma na 100 %. nie zrobily mi nic , ja tez je wykrylam po okolo 2 latach, ale jak je zostawisz moga spowodowac nieplodnosc, wiec lepiej szybko zrob badania,........ mozna zrobic wymaz zamiast z krwi, ale jak ci zle pobiora nieudacznicy , to nie wyjda, z krwi pewniej, czopki mozesz dostac na recepte, niech przepisze ci ogolny- 12 sztuk 5 zl, bez recepty 20 zl. to jest kwas borny na masle kakaowym, one beda zakwaszac ph pochwy, zeby nic sie nie dostalo do srodka i przy okazji usuna stan alergiczny. Czeka cie jeszcze dluga droga, ale jest szansa, najgorzej jak masz uczulenie na bialko spermy faceta, ja tak mialam, wtedy konieczna jest zmiana partnera, czego Ci nie zycze, mnie to spotkalo, profesor powiedzial mi,ze jak chce byc zdrowa, to musze to zrobic, zanim to zrobilam, przespalam sie z innym i uwierz nic mi nie bylo po seksie. Przy takim uczuleniu lapiesz chlamydie i wszystko inne co tylko mozliwe. Mam nadzieje, ze to tylko chlamydia. pozdraiwma

czopki z kwasem bornym pomoga jezeli odczuwasz w pochwie napady goraca, pieczenie i wszystkie inne dolegliwosci,........... ja mam je w lodowce i jesli tylko cos poczuje to biore go na zasadzie uspokojenia psychicznego.......... juz mi nic nie jest, ale dlugi okres choroby pozostawil slady w mojej psychice.

Devino mam do ciebie prosbe napisz mi co brałas za leki na chlamydie i jakie miałas objawy ,ja lecze sie juz na chlamydie 4 miesiace i żadnej poprawy.Prosze odpowiedz mi jak możesz.

leczylam sie 6 miesiecy i dopiero wtedy mi przeszlo. musisz wziac polska doxycykline. pozdrawim kasia

Haniu- wiem wiem, ale byłam u rzekomo bardzo dobrego lekarza, który po obejrzeniu mnie stwierdził, że to zakażenie bakteryjne i grzybicze (bo upławy to takie żółto-serowate) i wysłał na posiew na bakterie. Przepisał także betadine, bo stwierdził, że nie zaszkodzą, a jedynie pomogą, także brałam je przez 14 dni, ale poprawy żadnej nie ma dlatego napisałam tu jeszcze raz... także nie denerwuj się;] już nie będę marudzić, a od jutra zaczynam szybko działać... wiem,że to tyle u mnie trwa, ale to tylko i wyłącznie wina lekarzy, no bo skoro zmieniałam ich aż 5 razy i żaden nie wiedział co mi jest to skąd ja mogłam wiedzieć? robiłam wszystko co mi kazali, robiłam badania, przyjmowałam leki, myślałam, że to coś pomoże, a nie byłam aż tak poinformowana bym sama wnikała w przyczyny mojej choroby, wkońcu pojawiłam się na kafeterii, ale i tak dopiero teraz wszystko się wyjaśniło, bo wcześniej też pisałam o moim problemie i też nikt tutaj nie wiedział co może mi dolegać, także dziękuję Wam i choć chlamydia nie jest powodem do radości to wolałabym, żeby się okazało,że to ona niż szukać kolejne miesiące przyczyny choroby! Także jutro idę na badania i do apteki po czopki, Devina- jeszcze raz dzięki za przepis, co do spermy faceta to raczej niemożliwe, że jestem na nią uczulona bo facet nie kończy we mnie, że tak powiem. W ciągu ponad 4 lat stało się to może z 5 razy, ale przez pierwsze 2 lata wcale nie chorowałam. A jeśli chodzi o mycie się...ja używam Lactacyd Femina, bodajże emulsji, co Wy o tym sądzicie? Szkodzi czy pomaga? Jeśli chodzi o Lacibios Femina do łykania to jutro również kupię skoro mówicie,że pomaga. Będę tu często zaglądać jeśli pozwolicie,byście w razie jakiś problemów mogły mi coś poradzić, pomóc. Z góry przepraszam dziewczyny,które piszą tu o grzybicy,bo trochę zboczyłam z tematu,ale dzięki temu topikowi chociaż skierowano mnie na dobrą drogę i mam nadzieję,że teraz wiem z czym mam walczyć. Także jeszcze raz sorry. Trzymajcie się i wracajcie do zdrówka;*