GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Mnie jakoś ten lactovaginal nie przekonał zbytnio. Myślę, ze tabletki dopochwowe Iladianu są zdecydowanie najskuteczniejsze. Już nie raz mi pomogły.

Mnie jakoś ten lactovaginal nie przekonał zbytnio. Myślę, ze tabletki dopochwowe Iladianu są zdecydowanie najskuteczniejsze. Już nie raz mi pomogły.

a ja jak tylko uzyje iladian direct plus to na rano mam swedzenie, poeczenie i iplyway jak przy grzybicy :/ sluchajcie a czy u kogos grzybica powoduje dydkonfort przy oddaniu moczu, w trakcie lub po ? bo ja np czasem przy sikaniu lub po czuje pieczenie nieprzyjemne, zakazenie ukladu moczowego wykluczone. ciagle szukam co to moze byc . czasem mnie kluje po oddaniu moczu i czasem chce sie czesciej siku. nie ma swedzenia, pieczenia kontaktowego z bielizna ani typowych objaeow, ale nyc moze to juz grzybica przewklekla? dobija mnie to. wciaz szukam przyczyny. teraz bede robic cytologie

Macie jakieś doświadczenia z trioxalem? Mnie pomógł po 2 latach batalii z grzybica.

nie moge wsadzic tych tabletek - clotrimazol jak je wlozyc? czy na kucaka powinnam przesuwac je jak najbardziej w tyl po luku? czy one sie na pewno rozpuszcza?

tabletki zakłada się w poz.leżącej na noc...chyba masz instrukcję na opakowaniu?

na lezaco nie daje rady nawet palca, czy mozna kucnac i jakos wsadzic? i jak? po luku i do tylu? czy na pewno sie rozpusci bo nie dam rady tego wyjac...

up

ja glubulki zawsze na stojąco albo tak jak tampona. Dziewczyny i mnie grzyb dopadł męczyłam się od świąt dopiero 3dni temu udalam sie do ginekologa. Zapisam mi mycosyst i ginoflor.. stosowała któraś pomogło?

jak zastosowac---> globulki zakłada się podobnie jak tampony, trzeba je wsadzić głęboko do pochwy, żeby po rozpuszczeniu się lek zadziałał na całej głębokości, a nie tylko przy wejściu. Najwygodniejsza pozycja to na stojąco, jedną nogę możesz oprzeć np o sedes czy brzeg wanny. Przy czym od razu po aplikacji umyj ręce idź się położyć. Mniejszy problem jest z aplikacją preparatów wspomagających kurację w formie żelu (mają one specjalne aplikatory, przez co można je aplikować na leżąco, nie brudzą się ręce itd).

Anna, ja również stosowałam olejek z oregano, tak zachwalany na grzybicę i muszę powiedzieć że chyba pomaga a grzybicę mam przewlekłą, która co jakiś czas wraca. Byłam u kilku ginekologów, ale większość bagatelizuje problem. Mój ostatni lekarz po wybraniu kilkunastu różnych leków stwierdził że jest zdziwiony tym żeby taka młoda osoba miała taki problem z nawracającą grzybicą i poradził mi żebym kupiła sobie coś na odporność. Więc stosowałam czosnek w tabletkach, piłam sok z aloesu no i kupiłam ten olejek z oregano. Co do efektów: przez cały sezon grypy nie złapał mnie nawet katar, pomimo że wszyscy wokół chorowali. Czasami pojawiało się to uporczywe pieczenie ale wtedy stosowałam większą dawkę i przechodziło. Także z moich obserwacji wynika, że u mnie włAśnie PIERWSZYM OBJAWEM SPADKU ODPORNOŚCI JEST PIECZENIE W INTYMNYM MIEJSCU

Sprzedam Mycosyst 50 mg- 5 opakowań termin ważności 09.2014 gorge77@wp.pl

a jaka cena??

za 5 opakowań 50 zł z przesyłką.Pasuje?

Dziewczyny, nie kupujcie leków/preparatów poza apteką. Jest wiele przypadków, że mają one zmienione działanie, bo np. były nieodpowiednio przechowywane.

Ja chetnie odkupie, jeszcze aktualne?

tak aktualne.proszę o kontakt na maila gorge77@wp.pl

Witam, od niemal roku choruję na bakteryjne zapalenie pochwy, które po przeleczeniu mnie metronidazolem doustnym i dopochwowych przerodziło się w grzybicę. Candida Glabrata to obecnie mój wróg numer jeden. Przez pieczenie w okolicach sromu stałam się tak bardzo nerwowa, że czasem boję się swoich reakcji. Żeby przestać testować kolejne globulki i tabletki a skutecznie wyleczyć się wykonałam posiew z mykogramem. Okazało się, że to"dziadostwo", które mam w sobie jest wrażliwe na ketokonazol, itrakonazol i varikonazol. Pobiegłamdo mojej Pani ginekolog, która zgodnie z wynikiem mykogramu przepisała mi lek Trioxal 2x200 i po 5 dniach powtórną dawkę. Nadzieja umarła po dwóch tygodniach od leczenia. Wszystko wróciło. Jestem załamana. Wiem , że muszę zmienić lekarza. Ostatnio znajoma położna powiedziała, że prawdopodobnie szfankuje mi któryś narząd i znajduje to wszystko ujście doł em stąd prblem, żeby mnie wyleczyć. Czekam teraz na wizytę u prof. Baranowskiego z Warszawa zobaczę co On powie. Jeśli któraś z Was miała podobny problem napiszcie do mnie.

stosowalas terapie lactovaginalem dopochwowo (ten, ktory trzeba przechowywac w lodowce) zeby skolonizowac pochwe bakteriami kwasu mlekowego? to bardzo, bardzo, bardzo wazne, inaczej cala walka z grzybami pojdzie na marne, a grzyby sie uodpornia. lactovaginal powinno sie stosowac zaraz po zaprzestaniu wkladania globulek grzybobojczych czy antybakteryjnych. te bakterie, ktore zawiera lactovaginal, sa przyjazne pochwie i to one chronia pochwe przed infekcjami.

Nie, nie stosowałam lactovaginalu. Spróbuję, ale nie wierzę, jeśli nie pomogła terapia celowana trioxalem i grzyby nadal są, to lactovaginal raczej mi nie pomoże. Ale dzięki za maila.

Czesc. zrobcie sobie badania pod kontem Chlamydii... ta bakteria czesto wywoluje choroby. ja majac 19 lat mialam ropne zapalenie, pozniej PID, laparoskopie i 6 miesiecy antybiotykoterapii. po latach okazalo sie, ze to mogla byc ta bakteria... niestety w pl tego nie byli laskawi sprawdzic

W biocenozie chlamydia mi nie wyszła. Tracę nadzieję, że w końcu wyleczą mnie. Ach! Ci nasi specjaliści, idealni od błachych problemów.

i tu sie mylisz, bo wszystkie "robaczki" jakie mamy w pochwie kolonizuja te pochwe na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy". bo pochwa ZAWSZE jest skolonizowana przez jekies mikroustroje, nigdy nie jest sterylna. jesli po terapii grzybobojczej lub bakteriobojczej nie zastosujesz terapii przywracania w pochwie siedlisk tych przyjaznych bakterii, to skad one maja sie tam wziac, skoro wczeniej wszystkie bakterie (te zle i te dobre) zostaly usuniete przez antybiotyki? nawet tak na logike cos tu nie gra. jesli zaraz po walce z grzybami lub bakteriami nie zasiedlisz pochwy przez ODPOWIEDNIE BAKTERIE, dajesz wolna droge do zasiedlenia jej przez patogenne bakterie lub grzyby. proste, nie?

Tak wszystki zgadza się, tylko, że ja przyjmowałam zaraz po leczeniu Gynoflor, cały czas piję jogurt naturalny i od 5 dni przyjmuję Provag. Więc dostarczam do organizmu cały czas.

czyli nieodpowiednio zapobiegasz nawrotom infekcji. nosisz przewiewna bawelniana bielizne? w czasie miesiaczki uzywasz tylko podpasek zamiast tamponow? bierzesz prysznic zamiast kapieli? podpaski nosisz tylko w czasie miesiaczki i nie przez caly czas? nosisz majtki, spodnie z naturalnych przewiewnych tkanin, nie ze stilonu? kuracje zwalczajace chorobe rozpoczynalas tuz po miesiaczce (a nie w polowie cyklu, z przerwa na miesiaczke, bo to byloby kompletnie bez sensu)? chodzisz czesto na basen? kapiele w slodkiej lub chlorowanej wodzie sprzyjaja infekcjom. paperosy, kawa, alkohol rowniez sprzyjaja tego typu infekcjom. w czasie terapii powstrzymujesz sie od kontaktow seksualnych? leczysz rownoczesnie partnera, by zapobiec ponownym nadkazeniom? do mycia krocza uzywasz reki zamiast gabki, ktora jest siedliskiem bakterii i grzybow? bawelniana bielizne czesto wygotowujesz, by zabic znajdujace sie w niej grzyby, ktore moga przechodzic potem swobodnie do pochwy?

Postępuje dkoładnie tak, jak napisałaś.Przeszłam nawet na dietę bezcukrową. Dlatego zaczynam tracić nadzieję w swoje wyleczenie.

moim zdaniem zle drobnoustroje, ktore zasiedlily ci pochwe "wycwanily sie" pod wplywem atakowania ich nieskutecznymi lekami. tak wlasnie bywa, kiedy na samym poczatku tych wszystkich terapii gdzies szwankowalas w temacie zapobiegania infekcjom i teraz coraz trudniej z nimi walczyc. drobnoustroje doskonale "wiedza" jakiej broni uzyjesz i wypracowaly silny system obronny. moim zdanie powinnas przeczekac pewien okres czasu, az ich system obronny sie "zrelaksuje" i wtedy zaatakuj ponownie i ostro. zarowno dopochwowo, jak i doustnie. tak by wszystkie zniszczyc. ostatniego dnia koniecznie zacznij stosowac globulki lactovaginalu dopochwowo, na noc przez tydzien. lactovaginal musi byc ten, ktory trzeba trzymac w lodowce, bo jest bardziej skuteczny od tego, ktory nie wymaga przechowywania w chlodzie. po jakims czasie zdaj relacje. powodzenia

Dzięki za wsparcie.

jeszcze jedna mala rzecz: bardzo dobrym lekiem na grzybice jest fluctonazol. jednorazowe zazycie tylko jednej tabletki 150 usuwa grzybice pochwy raz na zawsze. ja oczywiscie tobie radzilabym zastosowac globulki dopochwowe i dodatkowo ten wlasnie fluctonazol, ale nie jednorazowo a po jednej tabletce tygodniowo, bo u ciebie mamy do czynienia z nawrotami infekcji. porozmawiaj o tym z lekarzem. teraz wszystko zalezy od zastosowania odpowiednich i silnych lekow, jesli tak sie nie stanie, grzyby jeszcze bardziej sie uodpornia i jeszcze trudniej bedzie je wyplenic. i pamietaj, ze za czeste podmywanie sie tez powoduje infekcje. szczegolnie nieodpowiednimi mydlami.

Czy ten lek, to czasem nie fluconazol? Jeśli tak to mój grzyg jest naturalnie na niego oporny. Tak napisano w moim posiewie z mykogramem.