Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie poddajemy się

GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Polecane posty

Gość mandcia
dziekuje Ci judith:) jak tylko bede miala pieniadze to sie wybieram prywatnie do gina. a powiedz mi jeszcze (moze to takie glupie pytanie) mam isc do gina i co mu powiedziec (jak mu to powiedziec) zeby mi zrobil badanie wlasnie na ta bakterie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_judith>> oj mogBoby sie w koncu poprawic . mogloby... no, ale zobaczymy co ciagle mam w pochwie jak zrobie i odbiore wynik posiewu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klmka*
Martita81 dzieki za słowa wsparcia;) ja grzybka odkryłam u siebie-tzn ginka mi powiedziała ze go mam jakies 1,5 roku temu...i od tamtej pory to standard ze byłam przynajmniej raz w miesiacu po leki u lekarza...były chyba jakies 2 okresy kiedy myślałam ze przeszło na dobre ale sie przeliczyłam, a przy tej chorobie to depresji mozna sie nabawić. Niestety chyba nie da sie tego wyplenic z siebie, mozna tylko leczyc sie i dbac cholernie aby nie wrócił i niestety nie mozna przestac o nim myslec i zapomniec. tyle mozna zrobić..:) mi ginka powidziała ze to jest bardzo powszechne zjawisko w naszych czasach...ale szkoda ze nie ma jakiegos leku który chroniłby kobiete przed ponownym zarazaniem grzybica. buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żle wpisałam swój nick-zakrecona dzis jestem;) Martita81 dzieki za słowa wsparcia ja grzybka odkryłam u siebie-tzn ginka mi powiedziała ze go mam jakies 1,5 roku temu...i od tamtej pory to standard ze byłam przynajmniej raz w miesiacu po leki u lekarza...były chyba jakies 2 okresy kiedy myślałam ze przeszło na dobre ale sie przeliczyłam, a przy tej chorobie to depresji mozna sie nabawić. Niestety chyba nie da sie tego wyplenic z siebie, mozna tylko leczyc sie i dbac cholernie aby nie wrócił i niestety nie mozna przestac o nim myslec i zapomniec. tyle mozna zrobić.. mi ginka powidziała ze to jest bardzo powszechne zjawisko w naszych czasach...ale szkoda ze nie ma jakiegos leku który chroniłby kobiete przed ponownym zarazaniem grzybica. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klamka Grzybów się nie pozbędziemy, bo one istnieją w naszym organiźmie od zawsze. Gdy dojdzie do zakłócenia równowagi wtedy nas atakuje, więc trzeba pilnowac by utrzymać równowage w naszej naturalnej florze bakteryjnej i aby grzyb nami nie zawładnął ;) Niestety nie ma cudownego leku :( Twój lekarz ma rację, można nawet rzec, że grzybica pochwy to choroba cywilizacyjna współczesnej kobiety... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iren
Nalezy: 1/ Używać tylko bialego mydła 1/ Nie myć się za głęboko 2/ Nie myć się zbyt często w ciągu dnia 3/Gdy się dostaje antybiotyki należy odrazu mówić lekarzowi o tym problemie i wraz z lekiem brać NYSTATYNĘ w tabletkach ,,najlepiej,, bo inaczej następuje wyjałowienie pochwy i następnie jakie są skutki to same wiecie Pozdrawiam Iren

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofika
Hej dziewczyny powiedzcie mi czy leczyła się ktoraś z was u lek.Andrzeja Janusa ?? tego który publikuje artykuł w necie pt."Grzybice Candita" tego długaśnego na zółtym tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paciorkowiec
kobietki mam pytanie, czy ktoraś wie cos na temat bakterii streptococcus agalactiae? miałam robione badania mykologiczne na posiew z pohwy i wykryto u mnie tą bakterie . dowiedzialam sie ze to paciorkowiec. grzybicy nie mam. a w moczu nic nie wychodowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaloooooooonaaaaaaaaa
ratunkuu ! znow mi się pojawił budyn :/ 1 raz pojawilo mi sie po 1 stosunku,przeszlo a teraz znow pojawilo sie po kolejnym stosunku.. ;| myslicie ze to moj partner moze byc jakis "zainfekowany" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wszystkich dziewczyn z POZNANIA, okolic i nie tylko!!! Podaję namiary na bdb labolatorium: Pracownia Usługowa Akademia Medyczna w Poznaniu Katedra i Zakład Mikrobiologii Lekarskiej ul. H.Wieniawskiego 3 61-712 Poznań tel: (061) 8536 477 Próbki do posiewu pobierane sa w godzinach od 8.00 - 11.00, natomiast wyniki odbiera się od 12.00-14.00, ale bez problemu można wczesniej. Koszt posiewu 47zł, gdy wyjdą bakterie zrobią automatycznie antybiogram - trzeba wtedy dopłacić 14zł. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! Kupcie w aptece ,,gałki propolisowe\" i zakładajcie ile chcecie. Trochę kłopotliwe w nocy, bo trzeba zastosować jakąś podpaskę, gdyż trochę wycieka. Ale jakie działanie!!!!Wszystkie bakterie wonnn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandcia
dziewczyny mam do was jeszcze pytanie, tak wlasciwe to posiew z antybiogramem co wykrywa? jesli bym chciala sprawdzic czy nie ma we mnie jakis innych bakteri grzybkow itp. to tez wykryje? po prostu chcialabym sprawdzic co tam we mnie siedzi ,, bo dzisiaj znowu mnie dopadlo to swedzenie:/ i zauwazylam ze z jednej strony mam podraznione wejscie do pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sofika
Hej dziewczyny powiedzcie mi czy leczyła się ktoraś z was u lek.ANDRZEJA JANUSA ?? tego który publikuje artykuł w necie pt."Grzybice Candida" tego długaśnego na zółtym tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Sofika. Ja leczę się u dr Janusa z Sieradza od ponad roku. Dzięki jego wskazaniom i mojej stale pogłębiającej się wiedzy oraz faktem że pracuję w aptece pozbyłam się wielu dolegliwości. Candidy w pochwie nie mogę się pozbyć ale to pewnie dlatego że nie uprawiam sportów i wszędzie jeżdżę samochodem. Polecam dr Janusa bo jest mądrym człowiekiem chociaż jak każdy człowiek nie jest nieomylny. Mogę się podzielić swoimi doświadczeniami jak chcesz. W najbliższych dniach podam na forum przepis od koleżanki farmaceutki na globulki dopochwowe na candidę które bede stosować od poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandcia
gdzie sie podzialy niektore dziewczyny?:( mam jeszcze pytanie jesli chodzi o moj problem, troche sobie poczytalam i w zwiazku z tym czym sie rozni posiew od czystosci pochwy? mam nadzieje ze w srode uda mi sie isc do lekarza i zrobic badania. mozecie napisac jakie sa u was ceny posiewu itp? i jak to ogolnie wyglada? zwlaszcza jak lekarz i labolatorium nie sa w jednym pomieszczeniu a jakies powiedzmy 30 minut piechotka od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love me not
ktora z Wasbrala tabletki dopochwowe Clotrimazolum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes5962
ja brałam tabletki clotrimazolum, nawet pomogły ale po jakimś czasie znowu miałam nawrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judith_
cześć dziewczyny ja tak na szybkości dzisiaj, bo mam mało czasu, ale to forum chyba uzależnia ;) mandcia powiedz lekarzowi, że chciałabys wykonać posiew (nie czystość pochwy) z antybiogramem w kierunku danej bakterii. tylko z ta akurat bakterią, to jest taka dziwna sprawa, że czasami nie warto zupełnie wykonywać badań w jej kierunku, ponieważ ona normalnie bytuje w pochwie i lekarz może stwierdzić, że jest wszystko w porządku. ale posiew zrób. nie zaszkodzi. posiew ukazuje ile jest nabonków, leukocytów, ew. drożdży, rzęsistek, pałeczki kwasu mlekowego i patogenna flora bakteryjna. co do róznic pomiędzy czystościa pochwy a posiewem, to posiew jest dokładniejszy. Czystość to preparat na szkiełku mikroskopowym.Na jej podstawie mikrobiolog jedynie stwierdzi czy jest zachwiana ilość nabłonków,leukocytów no i ewentualnej flory.Określi jedynie ogólnie czy to zakażenie grzybami czy może jakiś rodzaj bakterii (ogólnie bakterie Gram + lub Gram - ).Nie określi co to za szczep i czym to leczyć,bo ze szkiełka nie zrobi antybiogramu ani mykogramu.Posiew powie Ci dokładnie co wychodowano i jeżeli to coś to patogen zrobią lekowrażliwość.Poco brać w ciemno jakieś leki jeżeli akurat może ta bestyjka jest na to oporna...Cytologia z kolei potrzebna jest bardziej w przypadkach nadżerek lub podejrzenia nowotworu. w przypadku obu badań nie powinno się przyjmowac leków przeciwgrzybicznych i przeciwbakteryjnych . trzeba odczekac ok. 10 dni. lacibios femina można. nie zafałszowuje wyniku. co do cen, to zalezy gdzie, ale posiew od 35-50 zł, a biocenoza koło 25zł paciorkowiec tutaj kilka informacji na temat tego paciorkowca: http://www.infekcje.com.pl/linkowanie.php?gdzie=pato5 w przypadku tej bakterii też część kobiet jest po prostu jej nosicielkami, stąd brak jakichkolwiek objawów często. nosicielstwo zaczyna być niebezpieczne w momencie spadku odporności czy ciąży-noworodek może zakazić się podczas przechodzenia przez drogi rodne. Co do leczenia, trudno cokolwiek powiedzieć - zalezy to od tego, czy już się leczyłaś na niego, jakie dawki stosowałaś, czy zaczynasz z ni dopiero walczyć? Leki zapisane przez lekarzy to z reguły wg antybiogramu: Unidox (dokcycyklina), furagin (pochodna nitrofuranu) jako leki przeciwbakteryjne, nystatyna przeciwgrzybicza, lacibios femina, by uniknąć kolonizacji przez inne bakterie chorobotwórcze. twój szczep jest również wrażliwy na Biseptol (trimetoprym+sulfametoksa zol). Niestety, leczenie nosicielstwa jest długotrwałe :( trzeba sie liczyć z tym, ze może upłynąc troche czasu, zanim się wyleczysz... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love me not
do agnes mam nadzieje ze pomoze... biore po 1 na dzien i na noc (100 mg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes5962
do love me not Ja teraz też od dzisiaj zaczynam brać clotrimazolum, po raz tam któryś z koleji, do tego mam też przepisany orungal doustnie. I też mam nadzieję że pomoże, bo od czterech miesięcy grzybek nie chce się odemnie odczepić i prawie cały czas jestem na lekach, brałam nystacynę, gynalgin, macmirror, flukonazole ale po skończonej kuracji po kilku dniach wszystko wraca. Teraz moja ginka przepisała mi właśnie clotrimazolum bo kiedyś mi pomagał i mam nadzieję że teraz tak będzie i szczerze mówiąc mam już tego dość. przerąbane z tym grzybkiem. Pozdrawiam i mam nadzieję, że ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandcia
bardzo Ci dziekuje judith:) jestes bardzo pomocna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaella
Prośba Mam prośbę do "starych" forumowiczek. Ktoś tu podawał mi namiar na laryngologa, dr K. Chyba to gdzieś zapisałam, ale nie mogę znaleźć a topik skasowany... To było na Wąwozowej, ale nie mam nr. tel. i proszę o przypomnienie :) Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mikaella
Zgodnie z życzeniem : Prof. Andrzej Kukwa ul. Wąwozowa 21 648-81-41 648-81-42 fax 648-81-43

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaella
Dzięki wielkie za szybką odp.! Pewnie bym go jakoś znalazła, ale lepiej się upewnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałabym polecić Wam mydełko do podmywania się, własciwie to nie jest mydełko tylko płyn do mycia rąk przez lekarzy przd operacjami. jest na bazie jodyny i zabija wszelkie grzyby, bakterie, wirusy, pierwotniaki i inne. Mozna kupic je w aptece, bez recepty, kosztuje około 30 zł nazywa sie tak samo jak czopki dopochwowe na grzybka - Betadine. poleciła mi go ginka, aby uzywać w okresie nasilonych infekcji oraz podczas miesiaczki. taką większa kropelkę mieszac z wodą i podmywac sie. mnie ono dobrze służy więc polecam może i wam posłuży dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam od ginekologa - dostałam tym razem globulki BETADINE i kazała mi robić codziennie (!) przed założeniem globulki irygację z PŁYNU BETADINE. Powiedział że betadine zabija wszystko. Tylko dziwi mnie jedno - czy Wam też się zdarzyło żeby lekarz kazał Wam robić irygację przed każdą globulką??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POPRAWKA - oczywiście irygacja nie samym płynem tylko jego roztworem z wodą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes5962
do korni mi moja ginka kazała przed kazdym założeniem globulki na noc robić irydacę z tantum rosa, bo to dobrze wypłukuje grzybka, odkaża i wtedy leki lepiej się wchłaniają i są skuteczniejsze. I tak robię, zobaczymy jak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×