GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Witam Was moje kochane panie, ja juz drugi rok męczę sie z zapaleniem pochwy na tle hormonalnym, brałam ORTHO-GYNEST-D po którym miałam silne skutki uboczne, obecny gin został poinformowany ale zapisał mi VAGIFEM tabl.dopochwowe ,ktore też zawierają estradiol. boje sie to zaaplikować...

Truskawka, dzięki ,że do mnie się odezwałaś, słabo sobie radzę na tej stronie jeśli idzie o pisanie postów...a ja byłam u gina znowu i mam już teraz lek Vagifem, to chyba na odbudowę sluzówki...skończyłam brać Femi-Vaxin...przeszłam na dietę bez cukru ...a Ty co tak w ogóle jadasz na diecie?Pozdro....Siri

Siri ja jadam co popadnie i w czasie grzybicy tez jadlam co popadnie. diety nie stosuje zadnej a uwirz mi jem tyle slodyczy ze szok. zaczelam sie ostatnio zastanawiac nad zmiana diety ale to z przyczyn zdrowotnych bo jem wszystko i czesto razem z przekaskami to wyjdzie gdzies okolo 20 posilkow jedne wieksze drugie mniejsze. dieta moze pomoc na kazdego co innego dziala z tego co wiem to przy gdzybicy jest nie wskazane jesc cukru pod kazda postacia nalezy tez unikac produktow zawierajacych skrobie czyli odpadaja wszelkiego rodzaju makarony ziemniaki, a nalezy zakwaszac organizm kwasnym czyli kapusta kiszona ogorki i czosnek jest dobry. warto poszukac sobie jakiejs diety moze ci pomoze. w necie zawsze mozna cos znalesc. pozdrawiam

siri znalazlam cos dla ciebie Leczenie grzybicy wymaga odpowiedniej diety - należy unikać następujących produktów: * cukier we wszystkich postaciach * biały ryż * produkty z białej mąki * zupy w proszku * wszystkie produkty zawierające drożdże * alkohol * słodkie świeże owoce, owoce suszone, kompoty * sery pleśniowe, żółte, * majonez, ketchup, * produkty fermentowane * słodkie soki, napoje gazowane * przyprawy typu Vegeta * konserwy i dania przyrządzane metodą przemysłową Produkty dozwolone: * jogurt naturalny z żywymi kulturami bakterii * kasze (oprócz kasz pszennych) * płatki owsiane, ryż ciemny niełuskany, ziemniaki * pieczywo żytnie, orkiszowe na zakwasie, ryżowe * ryby, mięso (z wyjątkiem wieprzowiny) wędliny drobiowe lub wołowe * warzywa * jajka jeśli nie są alergenem * kwaśne owoce * oliwa z oliwek * ziarna słonecznika, dyni, siemie lniane * woda niegazowanaherbaty owocowe * herbata ziołowa, lub czarna słabo parzona * soki naturalne wyciskane z warzyw lub kwaśnych owoców kurcze akurat dozwolone to ja ich nie jem

siri zobacz to...http://www.noni.zdrowe.com.pl/grzybica-pochwy.html

Witaj Truskawka! Super ,że do mnie piszesz...powiem tak:robię sama jogurt od paru m-cy i pije codziennie, wyłączyłam z diety cukier, nie jadam wieprzowiny z reguły, nie piję kawy, alkoholu, nie palę papierosów, herbatę piję czerwoną i zieloną...unikam smażonych potraw ale Ci powiem to chyba nie w tym problem co się je ...tak do końca nie bardzo w to wierzę...Hormony mi padły i tu jest pies pogrzebany...

Mam zanik śluzówki w pochwie na tle hormonalnym (taka jest diagnoza 7-u ginów!) , mam 63 lata , brałam parę razy antybiotyki ostatnio, mam słabą odporność no i te grzyby się mnożą.Piję tran na odporność, skończyłam brać Femi-Vaxin, mam zamiar unikać niezdrowych produktów , no cóż...to by było na tyle.Pozdrawiam! Siri

siri dieta niektorym pomaga ale to nie we wszystkich przypadkach. w moim dieta nie byla potrzebna. po antybiotykach mogla zlapac cie grzybica poniewaz antybiotyk niszczy wszystkie bakterie nawet te dobre. ja wlasnie przez to dostalam grzybka kiedys. bralam ok 5 lat antybiotyk z maymi przerwami i dostalam tego paskudztwa. po wyleczeniu znow musialam brac przez pol roku antybiotyki ale mnie nie zlapala grzybica.a co na to lekarze?

Hej! Też walczę z tym problemem. Wczoraj byłam na kolejnej wizycie u ginekologa. Przepisał mi kolejne leki. Leczę się już od stycznia. Mam dość. Czy to możliwe, że mogę zarażać się grzybicą od partnera? Lekarz nie przepisał żadnych leków dla niego. Czy mój partner może stosować krem clotrimazolum profilaktycznie? Pozdrawiam!

Truskawka, ten ostatni gin. powiedział ,że,,nie jest tak zle"...zobaczył moje wszystkie ostatnie badania, no i biorę ten lek co drugi dzień Vagifem tabl.dopochw.25 mg do tego krem Cicatridina , mam tego 15 tabl.i następną wizytę w maju 12-go.Sie okaże....Dr rodzinna twierdzi,że generalnie nie mam odporności, teraz piję tran, a jeszcze chce mi zapisać coś na uodpornienie na stany zapalne pęcherza bo to też mnie często dopada....A Ty aktualnie zdrowa?

Anilah, nie wiem czy Ty masz to od partnera, ale ja od wielu lat nie mam kontaktów seksualnych, a grzybicę mam ...no teraz się aktualnie podleczyłam ,ale nie wiadomo co będzie dalej skoro mam stale zniszczoną śluzówkę podobno na tle hormonalnym ,a to jest doskonałe podłoże dla wszelkich bakterii i grzybów.Pozdrawiam!

Siri a aktualnie cos mnie zlapalo a ze ostatnio nie mialam przy sobie nic a zaczelo mnie swedzic tam na dole to sie niczym nie posmarowalam i teraz mam lipe bo w srodku pojawil sie "twarozek" i po jakis 3 dniach sie posmarowalam i aplivagin do srodka. narazie pomaga. jutro jeszcze i mam nadziueje ze minie.siri glowa do gory napewno cos znajdziesz ja mam takie szczescie ze co nie zastosuje to pomaga.:)

Rozumiem.. Dziękuję. Hm, a czy ten Clotrimazolum może stosować zapobiegawczo? Acha - i czy należy przechowywać ten krem w lodówce? Pozdrawiam

jeszcze jedno. właśnie wyczytałam o jakiś 'cudownych' kapsułkach Femivaxin. czy orientuje się ktoś czy to naprawdę działa? A. http://www.femivaxin.pl/

Cześć Wam, Femi-Vaxin brałam ,zapisał mi poprzedni gin.Czy to rewelacja to się okaże...tymczasem mam nowy problem; wczoraj mocno mnie mdliło i silnie zwracałam, nie wiem czy to jest po leku ,który biorę ostatnio dopochwowo Vagifem, na ulotce jest wymienione to jako możliwe skutki uboczne...Jestem umówiona na wizytę dziś na 13-tą, nie wiem czy mam aplikować go nadal ...Ale mam zajęcie na emeryturze...Pozdrawiam...

anilah Clotrimazolum stosuje się jak cos cie zaswedzi a zapobiegawczo to raczej lactovagin lub jakis inny probiotyk. szkoda ze Clotrimazolum w globulkach nie sprzedaja bez recepty tyklo sama masc. a krem to raczej w takiej tem pokojowej. siri raczej nie apilkuj go sobie do wizyty i poradz sie lekarza to pewnie jakies skutki uboczne .nigdy po zadnych lekach nie mialam skutkow ubocznych.pozdrawiam

Dziękuję. No tak, ale ja chciałabym też coś osłonowo dla partnera. Może kupię mu ten femivaxin.. Jak po wizycie Siri? Mnie też jest jakoś niedobrze :/ Acha-mam jeszzce jedno pytanie-czy podczas kuracji należy od razu brać też coś osłonowo? Mam na myśli np. lacibios femina czy provag?

Ja już stosowałam wszystko co jest możliwe. Wszelkie maści, globulki według antybiogramu, zabiegi, metody domowe, diety i kurwaaaaaa NIC 4 lata i NICCCC żadnej poprawy. Seks to kara boska. Chciałabym się w końcu normalnie kochać. Boje się miec nowego partnera, bo co to za przyjemność kochać się z grzybem w strachu, ze zarazi się druga osobę. Już nie mam sły:(

Anilah, FemiVaxin to zapisał mi gin na uodpornienie, a partnerowi niech lekarz coś zaleci...Byłam na wizycie , dr powiedział,że mam dalej stosować ten lek tylko rzadziej; raz na trzy dni, trzeba obserwować jak dalej będę się czuła.Ten wczorajszy incydent to równie dobrze mógł być jakiś błąd żywieniowy, ale też mogła być reakcja na zwiększoną dawkę hormonów, przeważnie tego nikt nie wie .Generalnie chodzi o to aby odbudować śluzówkę,a bez hormonów tego podobno nie da się osiągnąć, potem mam mieć dawkę podtrzymującą; raz na tydzień np.Taki ma plan ten gin, może będzie dobrze. A Ty jak tam sobie radzisz? Pozdro.

Osłonowo nic nie brałam i wtedy i teraz bo nie słyszałam żeby trzeba było. Ja stosowałam len , a teraz piję jogurt bo to podobno dobrze robi na żołądek, a ja mam złe trawienie.

Halinka, Ty się nie poddawaj! Ten gin do którego teraz ,,uczęszczam" to ma nr 7 , tylu już mam za sobą w ostatnich dwu latach leczenia.Szukaj dobrych ginekologów w swojej okolicy, pytaj znajomych, albo wejdz na str w necie i poczytaj opinie...Ja leczyłam się na NFZ i prywatnie i stwierdzam ,że wszędzie różnie bywa, są tacy co tylko piszą masę leków a Twoje zdrowie ich wcale nie obchodzi.

Znalazłam taką stronę:http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=198764może się Wam przyda...

Hej! Jestem zrozpaczona. Właśnie trafiłam na taką stronę. Co tam przeczytałam o leczeniu antybiotykami, to po prostu mnie załamało ;( Przeczytajcie same i powiedzcie - czy można w to wierzyć? - http://www.noni.zdrowe.com.pl/grzybica-pochwy.html

Anilah, wg.mojej wiedzy to prawda ,że antybiotyki mają b.duże działanie uboczne, trzeba się z tym liczyć i stosować w sytuacjach koniecznych ...jednak jak masz odporny organizm to sobie poradzi.Ja biorę na poprawę układu immunologicznego różne rzeczy ,teraz piję tran np.,wiem że na odporność trzeba łykać najlepiej specyfiki naturalne np.czosnek , kit pszczeli itp.ale to tylko wiosną i jesienią przez 3 miesiące.Latem i zimą organizm inaczej pracuje i wtedy nie ma sensu.Pije też kefir własnej roboty na poprawę mikroflory.Od dr rodzinnej mam taki przepis :6 ząbków czosnku zalać 100 g wody letniej przegotowanej(tj.ok 1/2 szkl.)odstawić na 24 godz.po czym przecedzić, czosnek wyrzucić a do tej wody dodać łyżkę soku z cytryny(można dodać 1 łyżkę miodu) ,zlać do ciemnej buteleczki i pić 1 x dziennie po obiedzie(nie na noc!).Trzymać w ciemnym miejscu ale nie w lodówce!Nie robić przerw, pić całą wiosnę i jesień,dla leniwych posiekany ząbek czosnku 1x dziennie po obiedzie połknąć bez rozgryzania i popić wodą.

Tę nalewkę z czosnku to pić dzieci po 1 małej łyżeczce od herbaty ...mój syn się tym uodpornił jak chorował w przedszkolu, a potem był spokój przez całą podstawówkę.

Dzięki Siri, ale czosnek odpada. Na samą myśl mnie mdli :/ Ohyda! Nie jem w ogóle czosnku. Nie cierpię go! Muszę sobie radzić jakoś inaczej..

Anilah, to może spróbuj z czymś innym na uodpornienia, jest pierzga w zielarskich sklepach, poczytaj w necie, niektórym pomaga.To jest produkt pszczeli. No i pij jogurt codziennie naturalny lub kefir bez owoców najlepiej.

Ok, dobrze. Dziękuję :) Pozdrawiam!

anilah kiedy bierze sie antybiotyki musisz brac oslonke typu lacidar, lacidofir.wtedy masz pewnosc ze przy terapi antybitykiem nie zlapie cie grzybica.ja niestety kiedys nie wiedzialam i przez to lekarz faszerowal mnie lekami i dostalam grzybka. ostatnio u innego lekarza dowiedzialam sie o oslaonkach. anilah ja przy postatniej grzybicy tzw nawrocie wzielam apivagin i masc clotromazol i zniknal:)po 3 dniach stosowania

grzybica ma tendencję do powrotów-wiem bo walczyłam z nią dłuuuugo-żadne leki mi nie pomagały na dłużej-higienę i dietętrzymałam i nic koleżanka poleciała mi AKALE -taki proszekna wyrównanie PH organizmu i zielone tabletki z algi-chlorelle -brałam to ok 2 miesięcy- teraz już jestem po i objawów nie mam -polecam!!