Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paćka

Jestem zdołowana, niech ktoś mi pomoże...

Polecane posty

on już mi nie udowodni że mnie kocha....chyba że sie oświadczy..hehehe a ja powiem: sorry, but...no....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
portret jego..... zadziwiasz mnie....jakiaś jasnowidzka? tak było, wlazła do łóżka jakiemuś kolesiowi, niebiednemu i wpadła..... p.s miała być bezpłodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co w ogole
Portret.. chyba znasz ta historie duzo lepiej niz ja dlatego nie do konca rozumiem o czym piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie się gubię portret odezwij się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pliva
Packa, packa, raczej nie fajnie, ze osoba, z ktora planowalas zycia tak sie o Tobie wypowiedziala. Uciekaj od niego, albo niech on spada na szczaw i tyle. A jak bedziesz myslala o tym czy dac mu druga szanse to czytaj sobie archiwum. Powodzenia dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
paćka nie rozmawiaj z nim, bo nie ma o czym... pytając się dlaczego to zrobił, mówiąc, ze mu ufałaś, że cię zranił, żaląc się, dopominasz się o coś, czego może nie chceć ci dać... możesz sprowokowac go do w ten sposób do oskarżeń pod twoim adresem i zamiast lepiej poczujesz sie gorzej, bo jego postępek się rozmyje, zakrzyczy cię... on wróci po rozmowie z tamta kobietą, po przemyśleniach, uzbrojony i z obraną taktyką...będziesz bezbronna... milcz, powiedz mu ze nie chcesz o tym rozmawiać..."po co w ogóle" radzi ci rozsądnie....czyli minimum kosztów własnych... to, że mu powiesz, ze cie zranił nie spowoduje u niego większych wyrzutów sumienia niż teraz ma, a raczej je zmniejszy...daj mu poczuć sie winnym przez to co zrobił, a nie przez to, co ty mu powiesz...niech sie poczuje źle z twoim milczeniem, zaskocz go swoim zdecydowaniem...większość kobiet wtedy płacze, robi wyrzuty, niechcący narażając się na następne nieprzyjemne słowa, bo nikt nie chce sie czuć winny... bądź dzielna i twarda, a popłaczesz w poduszkę, kiedy bedziesz sama... pać ka ---->>> TY CIESZYSZ SIE, ZE SIE ROZSTAJECIE ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
mądry facet to taki, który jak zawinił umie sie do tego przyznać jak zawinił umie to odkręcić nabluzgał na paćkę przy Alce to teraz ma nabluizgać na Alkę prosto w oczy. A znajdzie się wiele. A co do łapanki była to jawna łapanka facet mowi 10 lutego 2003 ze ma imie dla corki, publicznie a ona wiedzac, ze Z. jets i oni worcą do siebie, a zatem ona straci kasę , bo on będzie z inną zaszła 21 albo 23 marca w ciąże. a 26 marca rozstali się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
jakby Cię kochał Chciał być i poznac Cię wiedziałby co zrobić I co rzec Alce, jak ją traktować. Był miękki do niej to nim pomiatała i rządziła. Takim duzym wiekowym facetem, aż wstyd. Będzie dorastał z córką to zdanie to jakby mu jaja odcięli nie jak facet ale mu opinie popsuła zrobił z siebie ciepłe kluchy zamiast rzec - nie bylkem gotowy nie na dziecko, ale na fakt ze mam je ze znajomą. A wiadomo ze kazdy chce miec dzieci z ukochanymi szkoda, że brak mu odwagi w byciu sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 1
czesc packa! u mnie bylo wszystko ok. po jego urlopie cos podejzewalam kontrolowalm tel ale nic nie znajdywalam. wczoraj mialm wolne i zmienilam mu haslo na poczte i przeczytalam cos co mialam nadzieje ze tam nie znajde!!! ost mail jest z przed mca i moze nie sa juz w kontakcie ale to juz dla mnie nie zmiena faktu.... nic mu nie powiedzialm on widzi ze nie jestem soba i cos jest nie tak i sie dopytuje co sie stalo.... od wczoraj juz jakos dziwnie mi sie z nim rozmawia i powiem mu to ze wiem ale jeszcze nie wiem kiedy!!! boli mnie to strasznie bo wydawalo mi sie ze nie zrobi czegos takiego!! byc moze to bylo zapomnienie jednej nocy i pozniej pare maili ale to nie zmienia faktu ze cos jednak zrobli.... wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
mail sprzed miesiąca a co on jej takiego musiał napisac? ze co ze gratuluje ze zaisntaniała w mediach? a ktory to raz? po co pisał? co to on jej maz? ze musi jej kibicowac? napisał bo ciagle sie zaliła ' ja sama nikt mi nie gratuluje zakomlepskiona bo za byle gowno trzeba ja doceniac a grac nie umie jakby jej kołek wstawili, az wstyd ze konczyła taką szkołe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 1
maili bylo pare ost z przed mca. maile byly jasne ze cos miedzy nimi bylo jak byl na urlopie 2 tyg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 1
czytajac to wczoraj poczulam sie jakbym dostala w twarz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
a ALka dalej ma nr 698? co juz nie dzowni do ciebie paćka? taka harda była rok temu no ale miała popracie w nim skoro pluł na ciebie a ją cacał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co w ogole
Portret, mam jedno pytanie. Kim Ty jesteś że znasz tak dokładnie te historie? Wiesz o rzeczach o których dziewczyny tu nie pisały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portret i packa to jedna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co w ogole
to i syla 1 tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
jestem sukienką w szafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 1
ale o co ci chodzi z tym syla 1 tez?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co w ogole
ze skoro portret i autorka to ta sama osoba to i syla tez bo ta historie portret tez zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiapoel
Paćka strasznie Ci współczuję. sama przeżyłam już 3 takie rozczarowania. Ale BOLAŁO!!!!. Długo. Za każdym razem. Najdłużej przez 2 lata nie mogłam się pozbierać "Serce zawsze wystrychnie rozum na dudka" Trochę mnie to nauczyło i z perspektywy czasu czuję,że wzmocniło!. Jessu kobieto on Cię nieeee kocha,dawno mu się znudziłaś i jesteś mu obojętna , dlatego tak szybko zgodził się na zakończenie. Mówił,że od dawna między wami się nie układało? Tylko jemu się nie układało. A co zrobił żeby się zaczęło układać? Jak rozniecał dogasające ognisko? Rozmowami na GG? Ten CIENKI BOLEK był z Tobą bo nic lepszego nie wpadło mu w ręce ale szykuje sobie koło ratunkowe ( lafirynda z GG) bo od dawna nosił się z zamiarem rozstania. Brak mu było tylko JAJ żeby Ci to powiedzieć. Ułatwiłaś mu tym SMS-em. Teraz już nie będzie musiał się kryć ani udawać,że mu na Tobie nie zależy. Będzie wykorzystywał Twoją miłość do niego zawsze, kiedy będzie coś od Ciebie potrzebował. Kochałaś szczerze dlatego nie zauważyłaś,że jesteś pralką, odkurzaczem , kuchenką, bzykadłem, lalą do towarzystwa. Twoja podświadomość jednak wiedziała, przeczuwałaś że coś jest nie tak, miałaś wątpliwości co do jego uczucia, dlatego zakazałaś (żadem facet nie zniesie zakazów) kontaktów z ex i grzebałaś mu w kompie. Gdy nie ma wątpliwości, takie pomysły nawet nie przychodzą do głowy. Myślę, że jest cwany dlatego utrzymywał Cię w przekonaniu ,że się kochacie. W twoim przypadku najlepszym wyjściem było by zniknięcie. ` Jeśli nie masz dokąd się wyprowadzić nie rób tego dopóki nie będziesz miała środków, albo zaplecza. Jeśli wystawisz mu walizki to licz się z tym,że w uniesieniu ( pisałaś że jest nerwowy) będziesz miała co najmniej nieprzespaną noc, awanturę, wyważone drzwi. On Ciebie obarczy winą za wszystko. Weź na wstrzymanie, przeczekaj (on też boi się powrotu) i zacznij traktować jak powietrze jakby był z przeźroczystej folii i obserwuj czy z wiedzą którą o nim masz jest dla ciebie nadal atrakcyjny? czy tylko twoje wyobrażenie o nim jest tym co Cię trzyma u jego boku? I na spokojnie zaplanuj rozstanie... ale tak jak ty chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
żadna kobieta nie zniesie tego, że facet daje się trwesować innej A on zakazów nie zniósł? a tresowania przez Alkę? kpina Nie ma jaj by rzec Alce, że go złapała wymieka pryz niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 1
ja jestem sama w sobie jedna os!! my od nie dawna mieszkamy razem i zastanawialm sie po co mi to bylo? choc z drugiej strony zamieszkalismy razem juz po jego powrocie wiec moze tak znajomosc jest dlaniego nieistotna?? a moze to poprostu moje glupie tlumaczenie.... ciekawa jestem czy dalej sa w kontakcie ale nie mam jak tego sprawdzic za bardzo... smsy jesli sa to moziwe ze kasuje bo w tel nie znajduje nic... wiem ze nie wytrzymam i mu topowiem ze wiem o tym ale nie wiem jeszcze kiedy. nie wiem juz teraz jak z nim rozmawiac... pecka dasz rade!!! musisz!!!! rozumie cie bo ja od wczoraj tez juz mysle tylko o tych zasranych mailch ktore przeczytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porttret Jego
Ją obarczy winą? A czemu nie Alkę? to że głupi to kazfy wie, ale ze slpeuy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portret jego lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiapoel, masz 100% racji. Ten związek rozpadł się już dawno, tylko, że kobieta zakochana na amen nie widziała znaków ostrzegawczych jakie były wcześniej. Jest już traktowana jak zużyty sprzęt, który można odstawić na złom. Bardzo mi Paćki szkoda, bo to bardzo wartościowa dziewczyna, ale niech daje od tego s(ocenzurowano) dyla gdzie pieprz rośnie, bo jeszcze może dość do większych ekscesów. Przeżyłem kiedyś taką sytuację. Poznałem dziewczynę z \"dodatkiem\". Dzieciak przylgnął do mnie jak mucha do lepu. Myślałem, że wreszcie znalazłem swoją przystań. Dość szybko okazało się, że miałem być tylko dostawcą nazwiska dla dziecka, bo takie monstrum jak ja może tylko być przedmiotem. No cóż, jeżeli urodą przypominam skrzyżowanie Quasimodo z Frankensteinem, zaś figurą źle uszytą pluszową przytulankę, to nie powinienem spodziewać się czegokolwiek innego od życia. Nie będzie niczym nowym stwierdzenie, że kobieta u mężczyzny ocenia dwie rzeczy 1. urodę 2. kasę Tylko to się liczy. A reszta? Reszta jest milczeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki!!! To bardzo miłe, że w jakimś stopniu jesteście ze mną. Wczoraj zadzwonił... powiedział: \"wiem, to moja wina, przejebałem sprawę\" Mam nadzieję że chociaż to było szczere...ale nie chcę mu dawać szansy,powiedziłam mu że na takie rozmowy jest juz za późno...too late. Zarzucił mi że niewiele mi brakowało do ideału...swoją drogą trzeba było mi o tym powiedzieć, a nie bluzgać na mnie wszystkim. Jakiś czas temu również weszłam na jego gg i przeczytałam: Kaśka to pojebana szmata. Nie chcę z nią być. Jest tyle fajnych dziewczyn, ale mi się nie chce znów zaczynać wszystkiego od początku.... zamroziło mnie. Poryczałam sięi zamknęłam się w łazience...on się obudził i też się poryczał....spakowałam się już wtedy, powiedziałam mu że wracam do mojego bardzo dobrego kolegi, a potem zobaczę co ze sobą zrobię...spaliśmy wtedy tylko 2 godziny...ale w ciągu dnia stres mi przeszedł. Powiedział: zostań, znajdziesz sobie mieszkanie, a ja Ci je opłacę za 6 miesięcy...ale jakoś tak wyszło,że On zachowywał się całkiem normanie. Prychodził do mnie spać w nocy, przytulał mnie, robił mi śniadanie. Aha.... calą winę zwalił na brata...stwierdził, ze to on się podszywła pod Bartka i pisał do swojej dziewczyny, żeby pokazać że wszyscy maja problemy w związu. Nie uwierzyłam. Wczoraj dzwoniła jego mama i powiedziała: Kasiu, ty myśisz że to Marcin wtedy pisał....? Nie chcę byc z tym facetem...za dużo nerwów przez niego straciłam. Postawiła mu sprawę jasno....może kiedyś dam mu sznasę, ale nie teraz, bo będzie się czuł bezwinny. Czas pokaże...oczywiście jeżeli tylko w odpowiedni sposób to zrekompensuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama jestem? :-( Najgorsze dla mnie pierwsze miesiące, mam jednak nadzieję, że szybko upłyną; dobrze że pracuję :-) tak to bym cały dzień tylko myślała o tym co on zrobił. Mam dobrą wiadomość; dzwonła kumpela której kiedyś pożyczyłam trochę kaski i we wtorek może mi oddać :-D jeżeli wszystko się potoczy po mojej myśli, to może w ciągu tyg. się wypowadzę :-) P.S ta wyzuta suka Alka ma dziś urodziny, nie mam jej numeru, a napisałabym jej z inej karty sim: wszystkego najlepszego, szczególnie żeby ci się w głowie poukładało i żebyś przestała grzebać w cudzych związkach... Bo to nie jest wina Barta, owszem w dużej mierze TAK, ale wczoraj mi powiedział,że on nie mial do niej tel, ani nic, a kieyś do jego firmy, dzwoniła kilka razy jakaś Alicja Nowak i zawsze się rozłączała, do pewnego razu...pogdali ze sobą/ już za to powinien dostać w łe, ale nie wiedzialam, a potem wzięła od kol. numer jego gg/ a ja ją kiedyś prosiłam, żeby nie dzwoniła do niego, nie wysyłała mu smsów, nie radziła się, jakie auto ma kupić, nie wypytywała się, czy zna dobrych lekarzy....( ona będąc z Bartem zaszła w ciąże z innym kolesiem, który pochodzi z rodziny lekarzy i farmaceutów, teraz są małżeństwem)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paćka, masz ode mnie, nieznajomego z neta, na poprawę humoru 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 I nie daj się zjeść w kaszy. Trzymam Twoją stronę. Na szczęście nie należysz do osób które czekają z założonymi rękami. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×