Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Pomylka .... ......do przysiegi? ;)

Seria ojjjjj wspolczuje Ci ale przezyjesz....!!! ja tego dnia niezapomne do konca zycia .....niechciałabym tego 2 raz przezywac;/;/ najgorsze pierwsze tygodnie do przysiegi ...

Seria mój np miał tel do przysięgi bez problemu choc wiadomo ze na poczatku musiał wyczuc sytuacje wiec gadalismy dopiero po ciszy nocnej zeby mu nie odebrali,ale tak to spoko i na macierzy i na szkolce. Ja mam kolege ktory wyszedl 24 kwietnia wlasnie w Koszalinie byl.Rozumiem co czujesz ....wielka dolina!

Suri no własnie na macierzy sie wszystko dowie... dobrze ze szkolke ma juz za sobą ;)

Jest fatalnie :( Od dłuzszego czasu wiedzielismy ze pojdzie do tego wojska, ale jak bylo daleko do tego czasu to traktowalismy to bezstresowo. A ostatnie dni sa okropne. W dodatku spedzilismy przemily weekend majowy i tak ehhh.... tymbardziej ciezko :) Moj A. obawia sie zabierac telefon, bo to roznie bywa, ale ja nie wyobraazam sobie nie miec z nim kontaktu, wiec powiedzialam ze ma kombinowac, niech go gdzies zakopie albo cos ;P

U mnie to był pierwszy tydzien płaczu w nocy do poduszki,potem juz jakos lepiej,a po przysiedze jak odjezdzal znowu płacz..a teraz juz daje rade

Zapytam z ciekawości... ile Wam zostało jeszcze oczekiwania?

No blondyneczka szybko to przelecialo dopiero co szedl na szkolke a juz wraca i to z prawkiem wiec opłacało sie:) Najgorsze chyba wakacje beda:(

w najgorszym przypadku 5 miesiecy 3 tygodnie zostało ale moze troszke mniej:) A twoj Seria na szkolke potem idzie?

Na szkólke idzie do Koszalina, z przeznaczeniem na Elblag.

Suri no tak na poczatku to mialam tak samo , tylko ryczałam... w szkole gdzie popadlo... ciagle mialam łzy w oczach ale teraz juz jest spoko... daje rady... Seria powiedz lepiej Twojemu wojakowi zeby wzial fona to moze uda mu sie przemycic , moj sobie wzial i juz w 1 dzien gadalismy :)

Najgorszy czas do przysięgi potem już będziecie żyli od przepustki do przepustki,jakos to zleci zobaczysz musicie dac rade bo na wojsko nic nie poradzisz.

Blondyneczka Twoj 6 czy 7 szedł?pobor zimowy do 30 pazdziernika musi wyjsc ciekawe kiedy bedziemy miały tych naszych

Muszę być dzielna, bo widze po A. jak mu zle kiedy widzi mnie smutna, dlatego obiecalam nie plakac na dworcu :P Kurde ciezko bedzie :):) Cos czuje ze czestym gościem bede tu u Was, oczywiście jesli wolno ;)

No pewnie że możesz,im więcej dziewczyn tym lepiej razem raźniej! A z tym płaczem ja tez sobie obiecałam jak odjeżdżał a rozryczałam sie ze szkoda gadac..

Suri no moj poszedl 7 lutego.... no juz troche czekamy na nich i nawet szybko zlecialo.... :P damy rade napewno teraz jeszcze beda blizej domku :) Seria no pewnie ze pisz tutaj z nami to lepiej CI bedzie , łatwiej moze to zniesiesz...

ja na pkpie to tak ryczałam ze cos az sie ludzie na mnie tak dziwnie patrzyli;/ ale była ze mna moja najlepsza kumpela i pomogła mi w tej trudnej chwili noi oczywiscie tesciowa:D

Mój 6 szedł,ciekawe czy z przepustkami bedzie lepiej na macierzy..

no moj miał sie wstawic 7 lutego na jednostce ale ze musial jechac cala noc w pociagu to jechał 6 lutego, no tez jestem ciekawa jak bedzie z PJ ale mysle ze lepiej... zreszta jak moj WOjaczek nie dostanie PJ na ten weekend to musze tam jechac sama..... i troche mam cykora :D bo tam jeszcze nie byłam w tym przemyslu :D

Ja juz teraz nie płacze jak go odwoże bo wiem ze jemu też jest ciężko ,wiec jakoś się trzymie zeby potem w pociągu nie był smutny. Ale na początku to była masakra!

Kurcze tak sobie mysle, ze z kazdym miesiacem bedzie coraz lepiej. Naszym chłopakom jest pewnie tak samo ciężko jak nam, a może nawet bardziej, bo to oni odjeżdżają i zostawiają bliskich. Zatem ja dla mojego bede oparciem. Płakac nie moge hehe bo to wstyd przy jego 2 braciach :)

Ja juz tez obiecałam miskowi ze go odwiedze jak juz bedzie bliżej,ale pewnie nie sama wiec kumpele wezme albo tate namowie zebysmy sie na przejażdżke wybrali,no i tescie pewnie tez kiedys pojada to sie zabiore..

Seria tez tak mowilam ze niebe plakac i nawet na poczatku calkiem sie trzymałam ale jak wsiadl do pociagu to az mnie dreszcze przechodzily i musialam sie rozplakac.. zreszta on tez niemial szczegolnej miny ;D

Seria mi sie wydaje ze jak bedzie odjeżdzał to juz nawet obecnosc braci nie powstrzyma łez,tak sie mowi ze mozna powstrzymac płacz ale sama mysl ze on odjezdza na tyle czasu..aaa nie bede cie dołować!

ja niestety sama jade... ale mysle ze sobie poradze;d chodz z moim szczesciem pomyle pociagi ;d znajac mnie :D:D:D

Seria a skad Ty jestes jesli mozna zapytac :)

No a tam gdzie moj bedzie to najpierw pkp potem pksem trzeba wiec ja juz wole autkiem kogos poprosze bo sama chyba samochodem nie dojade..

no tak najlepiej to autem bezposrednio jechac ale ja niestety musze pociagiem ale to tylko godzineeeeee :)

Ja jestem ze Śląska, okolice Katowic. A Wy skąd? Dobrze, że sesja sie zbliża to poświęce czas na nauke i może tęsknota zejdzie na drugi plan :) On jeszcze nie odjechał a ja już tęsknie. Właśnie sobie wyobraziłam sytuacje kiedy on wsiada do poćiagu - racja! nie powstrzymam łez :(

oooo godzinke to spoko ja w sumie bana i pksem to razem dwie godzinki ,moze sie wybiore sama chociaz pierwszy raz wolałabym z kims ale co tam dla mojego żołnierza wszystko!