Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Agatka-
Witam Dziewczynki! Dawno tu nie byłam, no bo nie bardzo miałam czas. Mam teraz mature w tym roku pisze matme chyba rozszerzona wiec przede mna duuuzo pracy. Widze ze wy chodzicie do liceum... Ja chodze do technikum ekonomicznego do 4 klasy. Buuu! Na dodate w czerwcu mam egzamin zawodowy. MASAKRA!!! Ale za to potem bede miała zawod technika ekonomistę. I tak ide na studia... Mi i mojemu wojakowi zostało 30 ddc :-) ALE SIĘ CIESZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj! Gusiashilla.... moj facet zgłosił sie na wyjazd do kosowa...dzis miał rozmowe ze tak ja nazwe kwalifikacyjna:)przeszedl pomyslnie... Jestem przerażona tym jego pomysłem, ale nie wpływałam na jego decyzje...nie mogę, zna moje zdanie, zna moje obawy i wie ze bede sie potwornie bała...tesknila, ze roznie z nami bedzie w tym czasie... Na razie nie dramatyzuje bo niepowiedziane ze przejdzie wszystkie testy:) Od pazdziernika ma sie zaczac szkolenie na ta misje... Porozmawiaj ze swoim wojakiem, powiedz mu o wszystkich Twoich odczuciach...moze tak jak my - dojdziecie do jakiegoś wspolnego punktu zaczepienia w tej sytuacji :) Potwornie zmeczona jestem dzisiejszym dniem, wzielam ciepla kapiel, zasiadlam do komputerka z herbatka...odpoczne sobie chwile ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byla rozmowa przez telefon...powiedzialam mu o moich obawach...i ze nie jestem za tym wyjazdem ale decyzje Jemu pozostawilam...on bardzo chcial tam jechac zeby kasa byla...ale kasa nie jest przeciez najwazniejsza do czego sam wkoncu doszedl po kiku godzinach.Zreszta na podjecie decyzji ma tylko! 2 dni. Napisal ze nie chce mnie znowu zostawiac tutaj samej i sam nie wie czy zdalby te wszytskie egzaminy.Na dzien dzisiejszy nie jedzie...ale co jeszcze wymysli nie mam pojecia.Jak narazie mi ulzylo...tylko zeby kiedys nie powiedzial ze zaluje ze nie pojechal i ze to przezemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) kurcze wczoraj chorąży powiedzial Bartkowi ze chyba wychodza 30 a nie 23 :( ale to nie jest jeszcze na 100% narazie suwaczka nie zmieniam ale mojego centymetra nie obcinam... Madzia bardzo mi przykro ze zanlezliscie sie w takiej sytuacji i wlasciwie nie wiem co powiedziec ale 3 miesiace to nie jest tak dlugo i napewno wasi rodzice wam pomoga, rozumiem ze to tak glupio ciagle brac ale jednak sytuacja tego wymaga i nie martw sie napewno i do Ciebie sie usmiechnie szczescie :) a co do wyjazdow do kosowa, syrii itd to czy wasi chlopcy to naprawde tacy materialisci? przeciez wiadomo ze kazdy jedzie tam dla kasy.u mojego Bartka tez ostatnio pytali czy ktos chce gdzies tam jeschac to nikt sie nie zglosil a on tylko zazartowal ze kasa by sie moze i przydala ale chyba lepiej isc do normalnej pracy i przynajmniej byc z osoba ktora sie kocha.Troche nie rozumiem waszych chlopakow boi np moj by nigdy czegos takiego nie zrobil nawet by nie pomyslal i to jeszcze dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! Ewciaflower moj nie jest materialista ale ciezko bedzie mu tutaj znalesc tak od razu dobra prace...stwierdzil tylko ze fajnie by bylo z tej Syrii przywiezc kase i...zenic sie ze mna...a tak zeby tyle kasy uzbierac to bedziemy musieli jeszcze z kilka lat poczekac...ale jednak nie jedzie...woli klepac ta biede tutaj ze mna :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko,moj misio dowiedział sie ze wychodzi 23 więc ciesze się ogromnie bo 27 jego brat ma ślub...mam nadzieję tylko ze nic się nie zmieni z tą datą! Madziu nie martw się,czasem jest tak ze ciągle pod górke ale w koncu do Was szczęscie się uśmiechnie,najważniejsze ze się kochacie i mozecie na siebie liczyc.3 maj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia wydaje mi sie ze nazywanie kogos kogo sie nie zna materislista jest troche krzywdzace, nie uwazasz? Nie znasz pobudek towarzyszacym podjeciu takiej decyzji. Zgadzam sie czesc z wyjezdzajacych jedzie dla kasy ( choc jak sie okazuje pieniadze te nie sa wcale takie duze, kiedys owszem - dzisiaj juz nie... ), czesc dla przezycia przygody...a kto inny po to by w wojsku była dla niego przyszłość. Bede bronic mojego chlopaka bo co jak co ale materialista i psem na pieniadze nigdy go nie nazwe!! i nie pozwole by ktos to robil :) Oczywiscie nie podoba mi sie to ze bedziemy oddzielnie tyle czasu...ale tak naprawde to juz bedzie ostatni taki sprawdzian dla nas...jak sie okazuje wojsko to pikus, bałam sie ze możemy nie przetrwać. Nie slusznie bo wojsko nam w niczym nie przeszkadza...tylko w tym ze nie mamy tego kontaktu cielesnego, nie mozemy sie poprzytulac kiedy tego chcemy, popatrzec sobie w oczka itp. Wszystko inne jest jak było, dogadujemy sie swietnie, mamy ze sobą kontakt non stop, wszystkie sprawy ze soba konsultujemy... Tak naprawde to taki wyjazd jak misja...bywa sprawdzianem...ale w naszym wypadku tylko cierpliwosci :) Wez pod uwage ze nie kazdy robi to dla pieniedzy ( szkoda, ze takie jest pierwsze skojarzenie ). Jakbym miala jechac na misje, ryzykowac zycie i zdrowie tylko dla pieniedzy - to bym wyjechała za granice - ta sama kasa, albo i wieksza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seria nie chcialam obrazic twojego chlopaka ale dla mnie jak ktos wyjezdza na takie misje gdziekolwiek to robi to dla pieniedzy tym bardziej ze jestem przeciwnikiem wysylania wojsk do jakiegokolwiek kraju. Skoro twoj chlopak ma z tym zwiazana jakas szcegolnie wazna misje no to ok nie wnikam i przepraszam za materialiste. Gusiashilla uwierz ze o wiele lepiej pracowac za granica i zarobic pieniadze na slub niz leciec do syrii bo tam nie ma zadnych konkretnych pieniedzy i doskonale rozumiem twojego chlopaka ze tak kombinowal i wielki plus dla was obojga za szczerosc ale jak chcecie sie szybko pobrac to naprawde warto pomyslec o pracy za granica przynajmniej bedziecie mieli dobry kontakt, szybciej sie dorobi, jak mu sie zateskni to przyjedzie na troche i nie bedzie denerwowal biednych Syryjczykow :) Suri a twoj chlopak nie mial wyjsc przypadkiem 24? ale dobrze ze to napisalas znow mam nadzieje ze i moj wyjdzie tak jak mialo byc ale zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciaflower...kasa nie byla jedynym powodem do wyjazdu...od jakiegos czasu mysli takze na pozostaniu w wojsku na stale...i wyjazd na jaka misje jest nieunikniony...aha i sam wyjazd za granice nie jest taki prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Gusia to nie dobrze ze mysli o wyjeździe ale ja tez musze sie na to przygotowywać po malo bo mój skarbek idzie na zawodowego do wojska ...ale pamietaj zostaw mu tą decyzje choc dobrze ze powiedzialas mu o swoich obawach ...kasa w tym wypadku nie jest najwazniejsza bo moze stracic nawet wiecej wyjerzdzając na misje .MOj misiu nie bedzie jechal dla kasy bo ponoć jak chce sie isc na zawodowego to aby sie wspiąć w wyższy szczebel trzeba pojechac na jakąłś misje ...na razie o tym nie mysle .Tylko tesknie strasznie za skarbem ...ale w piatek go zobacze :) ajj jak sie ciesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjazd za granice jest bardzo prosty wiem bo mam zanjomych ktorzy wyjezdzli i moj brat jest za granica i moj chloapk tez byl pare miesiecy dlatego co do tego to sie zgodzic nie moge :) a co do wyjazdow to juz sie nie wypowiadam bo widze ze twoj chlopak to niech sie najpierw zdecyduje czego chce a zamiast misji polecam jakas szkole to lepszy stopien w wojsku bedzie mogl miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:)co do tych misji to popieram,ze teraz nie ma z tego duzych pieniedzy bo moj wujek jako zawodowy zolnierz byl....a i oczywiscie to jest prawda jesli ktos chce zostac na zawodowego to musi podpisac oswiadczenie,ze przynajmniej raz pojedzie na misje...ja tez rozumiem,ze to jest jakas przygoda ale jednak tez duze ryzyko....bo wujek mi opowiadal co oni tam robia az strach o tym pomyslec w tv nawet jak jest o misjach to nie pokazuja nawet czesci tego co tam sie dzieje....ja bym sie bała jakby moj Misiek zdecydował sie na cos takiego..... a ja teraz czekam na cywila bo juz wiem,ze na 100% nie przyjedzie bo lekarz wypisal mu jakies tam zle zwolnienie i nie moga go wypuscic....;/ale tak sie zastanawiam czy nie pojechac do niego w niedziele bo moj Misiek sie troche podłamał ta reka bo byc moze niegdy nie bedzie mogl ruszac dlonia:(i musze pojechac go pocieszyc bo przez telefon to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia popieram jak najbardziej, jedz do niego bo on naprawde musi sie zle czuc... i trzymam kciuki zeby z ta reką jednak nie bylo tak zle i zeby wam sie ulozylo :) wlasnie spojrzalam ze masz jeszcze 35DDC to znaczy ze i Twojemu zmienili ta date wyjscia? bo u mnie niby 28 ale tak jak pisalam chorąży mowil co innego ale Bartek mi pisal ze jakis tam gosc ma zostac nadterminowo do 26 a to znaczy ze reszty ma juz nie byc i tak troche nic z tego nie rozumiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zla wiadomosc dla zimolkow bo w koncu znalazlam rozporzadzenie na temat wyjscia i nasi chlopcy wedlug tego maja wyjsc 29 lub 30 :( oto i ono : § 1. 1. Żołnierzy powołanych do odbycia zasadniczej służby wojskowej: 1) od dnia 9 maja do dnia 11 maja 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 29-31 stycznia 2007 r.; 2) od dnia 6 czerwca do dnia 8 czerwca 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 26-28 lutego 2007 r.; 3) od dnia 4 lipca do dnia 6 lipca 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 27-29 marca 2007 r.; 4) od dnia 1 sierpnia do dnia 3 sierpnia 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 24-26 kwietnia 2007 r.; 5) od dnia 5 września do dnia 7 września 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 29-31 maja 2007 r.; 6) od dnia 3 października do dnia 5 października 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 26-28 czerwca 2007 r.; 7) od dnia 7 listopada do dnia 9 listopada 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 24-26 lipca 2007 r.; 8) od dnia 5 grudnia do dnia 7 grudnia 2006 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 28-30 sierpnia 2007 r.; 9) od dnia 3 stycznia do dnia 5 stycznia 2007 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 25-27 września 2007 r.; 10) od dnia 6 lutego do dnia 8 lutego 2007 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 29-31 października 2007 r.; 11) od dnia 6 marca do dnia 8 marca 2007 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 27-29 listopada 2007 r.; 12) od dnia 3 kwietnia do dnia 5 kwietnia 2007 r. - zwalnia się i przenosi do rezerwy w dniach 18-20 grudnia 2007 r. 2. Żołnierzy powołanych do odbycia zasadniczej służby wojskowej w terminach innych niż określone w ust. 1, a także powołanych do odbycia pozostałego okresu zasadniczej służby wojskowej, jak również zwolnionych lub wydalonych ze służby kandydackiej i skierowanych do odbycia pozostałego okresu zasadniczej służby wojskowej, zwalnia się i przenosi do rezerwy na 3 dni przed dniem, w którym upływa ustawowy czas trwania zasadniczej służby wojskowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ale ja tu dzis mieszam :P ale mam jeszcze dobra wiadomosc :D bo tak popatrzylam ze niektorzy wojacy jesionkow wyszli 15 sierpnia a to sie nie zgadza z ta data tutaj. A wiec jest jednak nadzieja. jak znajde cos jeszcze to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:D moze niektore z was jeszcze mnie pamietaja??? tak jakos chcialam sobie poczytac jak sobie radza dziewczyny wojakow...ostatnio pisalam ze nie jestem juz z Michalem bo strasznie sie zmienil po wojsku.....no ale to juz przeszlosc..teraz znowu jestesmy razem...6 pazdziwrnika idziemy razem na wesele i wogole jest bardzo fajnie:) ostatnio ogladalismy przysiege Michala...kurcze bardzo fajne wspomnienie....byly fatalne momenty ale i Michal i ja uwazamy ten czas za potrzebny...on nawet mowi ze chcialby znowu isc....mi tez czasami sie teskni za tymi chwilami...pozegnaniami i powitaniami....jest co wspominac...fajnie bylo...teraz tak mowie ale baaaaardzo dobrze wiem co przezywaja teraz niektore z was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariolka fajnie ze nas odwiedzilas i ze jestescie znowu razem :) zycze wam wszystkiego najlepszego i zapomnijcie w koncu o tym syfie :P a ja czekam bo zaraz bede mogla pisac z moim miśkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MOJE KOCHANE:) I JAK TAM? U mnie czas płynie w końcu spokojnie:) Tomcio złamał rękę, i wyżywam się wieczorami na nim robiąc mu zastrzyki w brzuch:) Buziaczkki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja wlasnie wrocilam z zakupow i bylam tez w szkole zobaczyc plan i sie ciesze bo bede miala znow wolne poniedzialki :D Necia u nas po staremu raz lepiej raz gorzej a Ty jestes strasznie okrutna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Necia fajnie ze do nas zajrzałas..oj przykro mi z powodu ręki..ale z jednej strony fajnie czasem się wyżyc na swoim facecie:) U mnie ok,w piątek wreszcie moj michu wraca z poligonu no i najwazniejsze zostal juz niecały miesiąc do cywila!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze słoneczka :D widzicie, a matura juz za mną :D ja zdawałam historie i wos na rozsszerzeniu i jezyk polski i ang na podstawie, no i w sumie moge powiedziec ze jestem zadowolona...ale jedno trzeba dodac! ze historia to naprawde głęboka woda!! a ja sie z wojakiem juz 2 dzien nie idzywam bo przez to wojsko to chyba zapomniał co znaczy byc dobrze wychowanym, wiec sie nie odzywam i daje mu czas naprzemyslenie swoich manier :) całue mocno Necie :D trzymajcie sie kobity :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczynki:) Kurcze wasi dopiero wychodza 23 pazdziernika a ja juz dzisiaj widziałam na dworcu cywili z zimy..kurde nie za szybko?!:P Necia ale Ci dobrze tez bym sie chciała powyżywac na moim ale on sie nie daje:D:P:P Mariolka super ze znowu jestescie razem:) zycze wszystkiego naj:) iiii...dobranoc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!Paulunia fajnie ze zajrzałas,no mozliwe ze juz zima wychodzi bo chyba zresztą Maxuni chlopak tez w przyszlym tyg tzn 5 X bedzie cywilem i Blondyneczki..o ile dobrze pamietam tez jakos we wrzesniu czy poczatek pazdziernika wychodzi...no a ja i reszta dziewczyn jeszcze sobie poczekamy ale to juz niedługo:) Moj pojutrze wraca z poligonu:) Pozdrowienia! Chyba mnie grypa bierze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siamka dziewojeee mój zołnierz wraca na jednostke z poligonu dopiero w powniedziałek i moze za tydzien moze za dwa przyjedzie ehhh juz tak długo sie nie widzielimy bedzie z półtora miesiaca :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema! znow tu cicho jakos... ja teraz pisze z misiem smski bo ma warte a do tego co napisala Paulunia to rzeczywscie we wtorek wychodzila zima ale pierwsza zima a nasi wojacy drogie panie sa z drugiej zimy dlatego wychodza pozniej (tamci do syfu poszli w styczniu) jak maxunia albo blondyneczka sie pojawicie to dajcie znac czy w koncu jest u waszych to rownanie rocznika. a moj skarbek mowi ze teraz jak pierwsza zima wyszla to jest juz calkiem najstarszy i ma wyjebane na wszystko i jest zadowolony a z tego sie najbardziej ciesze :) pozdrawiam was wszystkie i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i życzę miłego dnia! Ale ja się dzis potwornie czuje,gardło mnie boli,katar mnie wziął..ogolnie to jestem do d...! :( Misiu dzisiaj ostatni dzień na poligonie,jutro wracają:) Moze za tydzien się zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jeju ja nie wiem co sie dzieje z moim Miskiem;( jest w takim dolku,ze to bajka on z góry załozył,ze nie bedzie mogł ruszac ta reka i twierdzi,ze po co mu ta operacja:( ale to,ze teraz nia nie rusza przeciez nie znaczy,ze po operacji nie bedzie mogl prawda?????? wczoraj prawie 3 godziny mu to walkowalam, i wkoncu powiedzial,ze pojdzie na ta operacje dla naszych dzieci...ale jak sie nie uda to po co mi taki maz?tlumacze mu,ze wyszlam za maz za niego dlatego,ze go kocham,i chce z nim byc w trudnych chwilach i wogle zawsze,mowie mu,ze niektorzy maja gorzej,ze np zona czy maz po jakims wypadku leza wogle zyja jak roslinki a jednak ta druga osoba trwa przy nim.....ale on nie moze jakos tego pojac,mowi,ze jakby to sie stalo za pare lat to moze inaczej by do tego podchodzil a nie juz miesiac po slubie.....ze on chce utrzymywac rodzine....jeju ja juz niewiem jak do niego dotrzec:(jak mu wytlumaczyc,ze ja go nie zostawie nawet gdyby(odpukac w niemalowane)ta reka nie ruszał,przeciez ja z nim bede....damy rade...i jade do niego w niedziele co prawda mialam jechac z tesciem ale samochod mu cos nawalil i jak nie zrobi do niedzieli to jade sama pociagiem ale musze,nie zostawie go w takiej rozsypce...musze mu powiedziec wszystko sama osobiscie,przytulic go,podniesc na duchu...bo przez telefon nie to samo... przepraszam,ze sie tak rozpisalam ale musialam sie wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu masz racje musisz do niego pojechac i przepowiedziec mu bo nie potrzebnie sie chłopak zadręcza...po co juz wszystko ma widziec w czarnych kolorach..zawsze trzeba miec nadzieje..bedzie dobrze napewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×