Czy spowiadacie się ze środków antykoncepcyjnych i wkładki wewnątrzmacicznej?

zgadzam sie z toba w 100%

zanczy zgadzam sie z za grzech uwazam

i to nie ksiądz wymyślił że środki anty które działają wczesnoporonnie jak pigułka spirala itd to droga do grzechu, do braku poszanowania życia nowopoczetego. Wszystko jest logiczne - skoro według etyki i moralności jaką wybrał KK idąc za głosem Jezusa nowo poczete zycie to czlowiek - to uzywając środków wczesnoporoonych łamiesz 5 przykazanie NIE ZABIJAJ .

rany - też mam brata księdza i wiem że on się zna na sprawach jakie dotykają rodziny :)

mi chodzilo raczej ze ksiadz i kosciuł to tylko instytucja

chyba jednak nie...już Jezus wspominał o potrzebie gromadzenia się i tworzenia Kościoła

tak ale niemowil jak kto ma zyc pozatym zgadzam sie z poprzedniczka ze gorszym grzechem jest skrobankaczy porzucenie dziecka niz zapobieganie ciazy

a czym to się różni ? i tu zabijasz człowieka i tu...

w pierwszym przypadku zabijam w 2 opuszczam w trzecim niedopuszczam do owulacji

ja to w ogole nie rozumiem w czym problem...jest kościoł...niech sobie go każdy nazywa jak chce...sekata, instytucja, wspólnota....ma kościół swoje dogmaty, swoje prawa, swoje zasady...chcesz byc częścią kościoła, to przymij je wszystkie i to bez wyjatku...także to że antykoncepcja jest grzechem...nie potrafisz życ wedlug zasad KK, oburzasz sie na nie, nie przyjmujesz ich w pelni a jedynie masz chęc wybrac tylko to co ci odpowiada?? to znaczy że tak naprawdę nie należysz do kościoła i nie wiadomo po co sie tym przejmujesz...nie ma obowiązku być w KK...wolna wola jest po to aby wybierać...a nie jojczeć że KK nie chce sie przystosować do tego co nam pasuje...żałosne

zreszta według ciebie jakie sa jeszcze metody tak skuteczne jak tabletki a zgodne z kosciolem niema zadnych

NO RZECZYWISCIE DWUDZIESTOKILKULATEK MA POJęCIE O WYCHOWYWANIU DZIECI ALBO O PROBLEMACH MAłżENSKICH ... JAAAAAASNE....

no o wychowaniu mam pojecie jestem niania od 5 lat i zajmowalam sie rowniez noworodkami takimi 3 dniowymi i wiemze to cholernir ciezka praca ktorej poswieca sie caly wolny czas i potworna inwestycja.

to według kościoła mam sobie naklepac 15 dzieci i kto da im jeśc ???

jak chesz być w KK to tak...no chyba ze akurat u Ciebie NPR dobrze zadziała.

Wszyscy tak pięknie głosza ,że społeczeństwo się nam starzeje ale z pomocą nikt sie nie kwapi ...kazdy tylko dobre rady daje....

a jak nie masz co ewentualnym dzieciom jeść dać to mozesz poprostu nie współżyć.

metoda termiczna a kto ma na nia czas? chyba tylko kilka osob na tysiac ja wstaje o 4 i jestem po za domem ok 16godzin pozatym jak sie ma male dziecko to niema czasu na ta zabawe

nie stosuje anty. bo nie musze ,ale chce powiedzieć ,że kieruję się swoimi zasadami i nie potępiam tyhh którzy biorą

noooooooo własnie każdy wybiera co chce ja ze względów zdrowotnych po prostu nie mogę i już.....

ale nawet kosciul namawia to kontaktow intymnych malzonkow zeby loczylo ich silne uczucie a wiadomo sex to prawdopodobienstwo ciazy a potem czytamy ze jestem katoliczka mam 12 dzieci niemam co im dac jesc a kosciul i panstwo sie dupa odwrucili

bardzo przepraszam ale jestem w małżeństwie 8 lat mam jedno dziecko 4 letnie i głowę na karku ....więcej na pewno nie będzie ....

w bardzo szcześliwym zwiazku!!!!!!

rzucasz sloganami rany...ja stosuję NPR i wiele dziewczyn też nawet jesli nie są związane z KK - zapraszam na 28.dni.pl :)

sa osoby ktore potrafia byc rozsadne ale zapytam sie tylko czy uzywacie z mezem jakis zabezpieczen? czy tylko tak a moze sie uda

ja nie rozumiem skąd oczekiwanie że ktokolwiek inny (państwo, kościoł, fundacja) będzie karmił to co napłodzimy...koscioł różnych rzeczy naucza ale jakoś nie zauważyłam, żeby odbierał mózgi jako zapłatę na poczet przyszłego zbawienia....a sa i rodziny co wiecej jak 12 dzieci na normalnym poziomie porafia utrzymać, tylko rzeba chcieć a nie wyciągac ręce co łaska

zgadzam się z *** *** **** jesli to co głosi KK ci nie odpowiada to odchodzisz - wiara chrześcijańska stawia wymagania i wysoko poprzeczke min wyzbycia się egizmu i odpowiedzialności za zycie poczete

takie zasady ma tylko nasz kosciol a baptysci tez sa katolikami i co uznaja antykoncepcje

nie używam z mężem żadnych innych zabezpieczeń juz ok 3 lat

a sumując to:popieram generalnie antykoncepcje i dobrze że jest a księża powinni mniej ingerować w te sprawy bo to odnosi akurat odwrotny skutek... A ja no cóż ....może będę się za to smażyć w piekle ...pomimo iż jestem wierząca w BOGA! pozdro fiona