STYCZEŃ 2006

ja juz z lekka ogarnełam mieszkanie, ale cholera nie lubie tego robic!!! dobrze ze na świeta jade do tesciów i nie musze sie martwic o jedzenie itp.

a tak wogóle to nie moge sie juz doczekac tego pysznego jedzonka (bo teściowa to potrafi ugościc) :D

olka to spoko bo moja to najbardzie lubi ugościć SIĘ !!!! Za to moja mama dba o te wszelkie smakołyki, pewnie jej pomogę bo zawsze coś podpatrze i sie nauczę. Chociaż głowy do pieczenia nie mam, słuchajcie ja nawet ciasto z torebki potrafie przypalic. Jedyne co umiem to biszkopt i jakies tam galaretki do tego lub na biszkopcie torcik smietanowy, babkę , i sernik na zimno, no i karpatke jeszcze. Zwykły sernik!!!! TO KIEDYS TRZY RAZY POD RZĄD W KOSZU LĄDOWAŁ, na początek nie dopiekł sie spód, potem sie przypiekł a ten trzeci to ciasto z dołu wypłynęlo na wierzch :))) taka ze mnei ciastkarka, za to upichcic to prędzej, taka ze mnie niezbyt gosposia

syjko to może ja sama posprzątam hi hi hi:P szkoda, że nie mam gdzie iść, ja uwielbiam święta w domu, ale nie umiem tak pysznie gotować:O, więc będzie tak zwykło i marnie:O właśnie mała porysowała ławę, na szczęście ołówkiem i teraz podziwia swe dzieło:D syjka ja jak moja miała katar to wychodziłam, jedynie wstrzymywałam się przy antybiotyku i naprawdę już brzydkiej pogodzie. u nas już rekolekcje skończyły się, więc jutro już normalna pracka, ale tylko 5 dni i znów wolneeeee:D

własnie sie obrzarłam :O ale najwazniejsze ze lena zjadła pełną miche zupy!!!

witam dziś byłyśmy na szczepieniu a w ośrodku mnostwo dzieciaczkow . Moja pani doktor mowi,że teraz panuje jakis wirus . Melunie na szczęście ominęło, bo przynajmiej mogłam iść z nią na spacerek i do piaskownicy , u nas w Gdańsku jest cudownie cieplutko . Jest na osiedlu mam , że jak chodzimy razem z wozkami to wszyscy się śmięją , że jakieś stowarzyszenie powinniśmu utworzyć .

No niestety ja to nie mam z kim chodzic na spacery :-( wiecznie sama....

ollka ja do ciebie przyjadę i będziemy razem chodzić;) a tu coś dla rozweselenia:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=17961 3563

tak nas szukacie???nie mam pojęcia kim jesteś i w jakim celu nas szukasz??i po co dziewczynom topik zaśmiecasz??nas i tak nie znajdziesz.... pozdrowienia

witajcie.,.. U nas lepiej...Olek pije mleczka troche . i je chlebek ryzowy i nic wiecej...ale pije...ja czuje się lepiej:)! TEraz uwaga...w ciwzy wsypalam do pralki płatki mydalen nie rozpuszczajac ich wczesniej..i zastanawiałam sie dlaczego woda leci z kazdej szczelina...płatki zatkały wylot i miałqm zalane mieszkanie :)....podkresle ze tez blond nie jestem heheh :):):) ale tłumacze sobie ze to przez cieze ;):):) dzisiaj cały dzien soedziłam na dworzu....wiało w Sczecinie takze ale było ciepło:) Jutro musze powiesic firanki:) i zrobic porzadek w szafie ...blelele LEce...trzymajie sie ciepło i do jutraaaaaaaaaaaaa... i nich Dzieciaczki zdrowieją!!!!!!!!!!!!

Dobranoc!!! - pchły na noc...karaluchy pod poduchy :D

a teraz robilam porządki w barku, no i przyznam nieskromnie ze nie jest mały bo my z mezulem lubimy wszelkie wina i rozne dziwne napoje... ale do rzeczy.... jutro bedą zbierac szkło.... i tak w tym barku stały jakeis butelki ze tu trochę i tam troche.... teraz jestem na pasoi... i jakos mi tak wesoło.. pozlewałam to wszystko w jeden drink - a jutro głowę wielkosci dyni będę miała:))) dobrejnocki zyczy syyyiiiika

a wogole odkryłam slicznie pachnący proszek (ale i dobrze piorący), \"bryza\" do kolorów, jejku jak firanki pieknie pachną, i ubranka - taką wiosną. i wogole cena fajna . bo za 4 kg zaplacilam 25 zł. MImo ze do kolorów to odważyłąm sie uprac swoje firanki tyle ze do tego prania jeszcze saszetkę waniszu wsypałam, biale i pachnące..... chyba na mnie pora branoc:)

Witam! Syjka dobrze ze piszesz bo właśnie musze kupic proszek i jesli polecasz bryze to kupie bo cena faktycznie niska (w porównaniu z innymi) Ja uzywam proszek do kolorów do wszystkiego - do białego też :-)

ja juz po kawce i herbatce z cytrynką! co do proszków to juz nie pamiętam kiedy kupiłam w Polsce, bo mam tak rewelacyjnego brata że zawsze przywozi mi 10 kg z Niemiec, bo tam za taki proszek płaci 10 euro, a piorą lepiej niz nasze, ostatnio dostałam 10 litrowy persil w płynie, jest rewelacyjny, pieknie pachnie i super dopiera

:D :D :D

hej, no rzeczywiscie te proszki z niemies sa superowe, ale mnie akurat nei ma kto przywiesc i czasami kupuje od znajomego co akurat zajmuje sie handlem towarami sprowadzanymi z zagr. ale to tak sporadycznie. pozdrawiam kurcze znowu kamila wysypało , po herbacie z cytryną. Szczesliwa mamo a jak u ciebie skaza? karmisz sloikami czy waszym jedzeniem. ??????????????

trzeba zrobic jaką s niespodziankę i mamusie ktore wrocą z pracki zobaczą nową stronkę buzki mamuski, jak wiosenne przesilenie - juz za wami. ?????????????????

dzis moja bratowa mowi ze ją dopiero teraz trafiło , nic jej sie nie chce, sprzat a bo musi, żyje bo musi. Jakas taka blada i wogole, musze ją dzis na spacer wyciągnąc, moze za duzo w domu siedzi i powietrza nie moze złapac, albo do fryzjera wyciągne, cos zaradzic. Wiecie co przez tą wiosne to moje dziecko wstaje toeraz o godzinie 7:30 i dzis do 14 bez zadnej drzemki, wiec jak po 14 zasnął to obudzi sie chyba o 19......................... i jak tu do bratowej jechac:(

NO EJ GDZIE WY JESTESCIE? nawet drzemkę zdobiłam , mysle sobie : ciekawe co u styczniówek; albo spacery albo porządki albo drzemki albo kawy popołudniowe albo praca albo goscie o maly sie przebudza jest szansza na wyjazd do bratowej, lubie brac tam Kamila bo mają króliczka miniaturkę... który przed Kamilem wieje co sił w nogach :P

ja jestem .podczytuje w wolnej chwili ale ciężko pisac bo remont trwa, mąż sie spieszy bo od poniedziałku praca,a młoda szaleje hehehheheh na moment z oka spuścić ją z oka nie moge bo zaraz cos rozrabia ,ma teraz pole do popisu przy tym bałaganie ,jeszcze tak uśmiechnięta nie była heheheheh zmykam dalej szkodnika heheh pilnowac:P

Cześc Styczniówki! POzdrawiam Was serdecznie - Karusia z Lutego 2006 :)

hejka, jestem:) już po pracy, wreszcie ufffffffffff:D syjka moje córce chyba skaza przeszła, wcina już prawie wszystko, choć jeszcze dietę jej trzymam( nie daję jej danonków, jogurtów takich zwykłych, pomidorów surowych i innych rzeczy) ale czasami od nas tam wcina to nic jej nie jest, teraz powoli przechodzimy na zwykłe mleko tzn na razie bebilon HA, a później znów trochę bebilony pepti i potem spróbujemy bebilonu zwykłego. ale daję jej już chlebek z masłem i wędliną, zupki czasami mojej ze śmietaną i jest oki. jejku czekają mnie w sobotę porządki

Witajcie ;) Szczesliwa AMmo chyba cos wspominałas o foteliku rowerowym..dzisiaj Olek jeździł w nim i w kasku i był zadowolony...fakt ze wybralsimy sie doasc późno i troche wiało(pod kaskiem maił cieniutka chuste bawełniana na uczy załozoną) ale on sie umsiechał:):):):) A jesli chodzi o pzresilenie wiosenne to troszkę odczuwam ale moze byc Temat skazy! Dziewczyny czy w MMR2 jest białko..olek nie je nic co mogłoby go uczulac ajest calutenki w skazie:( hmmm a i [przyleciała moja przyjacióla!!!!!!!!! prawie 2 lata sie nie widziałysmy:( niebawem ja wysciskam.... ok ide sie wykąpac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gosbej tak wspominałam o tym, że chcemy kupić i mocno na tym się zastanawiamy:) nie wiem, czy jest w tej szczepionce białko:O pozdrawiam milutko:)

ojoj tez nie wiem czy w mmr-ce jest bialko ale moj kamil jest wysypany. Jadl juz wszystko normalne jogurty, danonki, wszelkie owoce, zupy zabielane smietana i nic nie bylo, a teraz to juz 2 tydzien sie meczę i smaruje masciami i diety pilnuje (staram sie podawac jedzenie dotychczzasowe bez nowosci). Mmrke mielismy 27 lutego czyli miesiac temu , normalnie mam myslec ze to po szczepionce? eee chyba nie

perelko super ze maż idzie do pracki, i spokojniej (w domu mniej stresu, bo chlop to chłop) i bezpieczniej (finanse) . Wiedizalam ze sie uda. Taki optymizm od was bije - ze sie chętnei nim zarażam. \\TYle ZE MOJEJ PRACY hm ani widu ani słychu. Juz sie pogodzilam. Coż wroce od stycznia na stare śmieci - a chcialam sobie tak cos w normalnych godzinach poszukac :(((

dzien doberek kobitki, pora na kawkę. Kobietki gdzie jestescie... to jest tak jak mam wlaczony komp i co chwile zagladam to was nie ma, potem jak latam i latam bo cos do zalatwiania, i wogole jak mąż przyjedzie to 10 stron skaczecie... Moje dziecko wola ciagle mniam mnaim, a taki chudy i ciagle je a jak skonczy to mniam mniam:)

syjka ja jestem:)