STYCZEŃ 2006

dasz rade szczesliwa mamo, a ja cóż przetapiam sloninke na smalec, i popijam w waszym towarzystwie kawusie, ale chyba jak skoncze w kuchni to kimne z Kamilem bo wlasnie usnął

hej dziewczyny mała na spacerku z babcia a ja sie zaraz zabieram za sprzatanie póki mam wolną chate :) wczoraj bałagan bo dorabialam szafke do kuchni bo jak ją \"projektowalam\" to mi sie wymyslily takie tylko lekkie przeszklone szafeczki i teraz wszystko lezalo na górze bo sie nie miescilo. no i wkoncu po 2 latach dorobilam szafkę-kolosa :) Co wchodze do kuchni to sie uchylam bo zapomne i sie jej wystrasze ale przynajmniej wszystko pochowalam i od razu czysciej sie wydaje bez gratów na wierzchu syjka, na razie chcemy kupic dzialke a dom to najszybciej za 1,5 roku jak wroce do pracy zebysmy spoko mogli kredyt splacac.Co prawda teraz dostalam pierwsza wyplate po wychowawczym ale jak dobrze pojdzie to mam zamiar byc rok z \"bezimiennym\" wiec nie chce ryzykowac ze zabraknie nam kasy na raty.Ale strasznie mi sie podoba ta dzialka, mąz waraca za 2 godzinki to mu jedziemy pokazac chociaz jemu jest wszystko jedno :) Z jednej strony to fajnie bo ja moge wybierac :) Z drugiej do bani bo zawsze wszystkie remonty i tego typu sprawy sa na mojej glowie a on sie nie wtraca :) a tak poza tym to narobilas mi smaka tą pieczarkową :) Buziaki i trzymajcie kciuki zeby sie udalo kupic tą dzialeczke. Jak juz cos bedzie pewne to wam wysle zdjecia papa

lidus mam już umyte :P i w nagrodę pójdę na popołudniowy spacerek:P ale do błysku jeszcze daaaaaaaaaaaaallllllllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeekaaa droga

hej mamuski :) na wstepie pozdrowienia dla wszystkich, bo dawno nas nie bylo. Staś ciągle chory i szybko na dwór nie wyjdzie bo to poważna angina. Jutro minie tydzień jak ma gorączkę :( dzisiaj już ciut lepiej, ale ciągle jednak jest. Mam nadzieje że na świeta w ogóle gdzieś pójdziemy do rodzinki, a jak nie to moi rodzice nas odwiedzą. Szczęściara - zapomniałam na amen przez te choroby Stasia że miałam Ci napisać jakie mamy łóżko. My mamy takie z rattanem, pasowało nam do sypialni. Z resztą w całym domu jest dużo różnych plecionek, koszy i innych bambusów ;) Koniecznie pochwal sie sypialnią! :) Ja pomyłam okna w tamtą sobotę, tzn. dokończyłam bo w 1 dzień nie dałabym rady, ale jeszcze musze gdzie nie gdzie poprawić. Resztę to sprzątam i tak na bieżąco więc nie robię jakiś specjalnych rewolucji nigdy przed świetami bo zawsze lubie mieć czysto :D:D tylko sprzątac nie lubię ;) Właśnie wróciłam z OBI z całym bagażnikiem roślinek i jutro będę buszować w ogrodzie razem z mężem, bo do wnusia przyjedzie stęskniona babcia :) Miałam taką ochotę na czekoladę że zjadłam jajka które miały byc do święconki ;) muszę jeszcze schować czekoladowe zające bo kusza łasucha ;) Nie pamiętam czy Wam pisałam, że firanek na świeta nie bedziemy mieć bo ostatnio jak prasowałam kuchenną, to tak ostro rozprasowywałam zagniecenia, że ją przepaliłam ;);) To musiał być jakieś przeznaczenie ;) Szkoda tylko że za oknami nie ma wymarzonego widoku lasu albo pól, ale może za 10 lat. Działke już mamy bo była to wielka okazja więc postanowilismy kupić, nawet jakbyśmy mieli kiedys sprzedać. Ale z budową domu to napewno jakieś 8-10 lat jeszcze poczekamy. Tu gdzie mieszkamy jest niby fajnie, ale za dużo sąsiadów i tak naprawde to nie ciekawych miejsc na spacery z dzieckiem, zadnego parku :/ tyle ze do sklepu po bulki blisko ;) Idę jakiś obiad mężowi zrobić, a później cos posprzątam. Zdjęcia jak zwykle wszystkie śliczne. My narazie nie robimy bo chorowitek wygląda biedniutko :( Na szczescie apetyt ma nie najgorszy. Z chodzeniem coraz lepiej, ale gdyby nie te 4 choroby pod rząd to już by dawno śmigał, a tak to bida nie ma siły nawet stać za długo tylko siedzi lub leży na kocyku cały dzień. Postanowilismy go zaszczepić przeciw pneumokokom. Mieliśmy dopiero po 2-im roku życia, ale jak ma taka słbiutka odporność to nie będę ryzykować. Uciekam bo marudzi, pa

Pola rzeczywiście może lepiej go zaszczepić skoro taki chorowity:O i dla Stasiulka:) no powiedzmy, że troszkę mam posprzątane:D jeszcze do świąt troszkę posprzątam i będzie cool :) dziewczyny zajrzyjcie tu:D

Jestem!!! Matko, usypiałam Lene 45 minut (ile ona ma energii....potrafi ze mną za ręke całe osiedle przejsc i wieczorem jej sie jeszcze na spanie nie ma a w dzien spała 30 min :-O ) zaraz przychodza sąsiedzi - posiedzimy, podjemy, popijemy (Martini juz sie chłodzi a mi juz gęba sie cieszy na samą myśl :-D Pozdrawiam i nie przepracowujcie sie tak bo za jakis miesiąc i tak bedzie brudno!!!!!!

witam ponownie :) wzielam meza na dzialke i jest zachwycony, takze w poniedzialek jedziemy spisac jakas wstepna umowe z wlascicielami.Pola ta wlasnie jest skrajna i za nia bedzie juz tylko pole i w oddali las i to wychodzi na południe wiec oby wypaliło to kupno ostatnie nocki mialam troche przekichane bo Maja budzila sie z krzykiem co chwile i tak myslalam ze to ida te czwórki ale nie bylam pewna. dzisiaj mama ja pocalowala w policzek i Maja sie poplakala a potem to samo przy wycieraniu buzi wiec to na pewno zabki. Tym bardziej ze kupki ma ostatnio takie ząbkowe.Dalam jej przed kolacja ibufen i nie miala zadnych kłopotów z zasypianiem wiec chyba czekamy na czwóreczki.Biedactwo

Hejka Lulka no to gratuluję, obyście pomyślnie sfinalizowali transakcję:) A gdzie ta działeczka? My się zastanawiamy czy w przyszłym roku nie zacząć budowy.

Ja też okna mam już pomyte, pościele przebrane. Domek wysprzątany jak co tydzień w sobotkę. Teraz tylko tak na bieżąco przed samymi świętami posprzątam. A po niedzieli przyślą mi firanki które zamówiłam na allegro - hurrra :) Mati nadal na dietce, ale cały czas ją poszerzamy, cały czas chodzi i mówi a am, a am i chce jeść. Organizm chce chyba nadgonić to co stracił przez te biegunki. Dzieciaczki na zdjęciach śliczniutkie. Szczęściara czekamy na Twoją czekoladową sypialnię. Bozinko, a co u Ciebie, czemu się nie odzywasz. Szał przedświątecznych porządków? Skrobnij nam coś. Wszystkim dzieciaczkom DUŻO zdrówka.

a może uda mi się wskoczyć na nową stronkę:D

nie udało mi się:(

Suzinko fajnie, że Mati już powolutku dochodzi do siebie:D a co wy tak z tymi budowami wyskoczyłyście? a ja biedniutka na 37 m kw siedzę:O

hi hi ale pomyślcie ile tam okien będzie do mycia przed świętami :P

hmmm sama z sobą gadam:O to już grozi chorobą jakąś:)

no dziewczynki przyjdźcie i napiszcie coś:) ja chyba muszę komputer wynieść to nie będę przy nim tyle siedziała:P i wreszcie odpoczniecie ode mnie :D

hurrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaa nowa stronka:D

Jestem, jestem Szczęśliwa mamo. Ale jestem już zmęczona i zaraz chyba pójdę się myć, choć czekam na zdjęcia Szczęściary.

a też już idę spać ledwo na oczka patrzę:O dobranocccccccccccccccccc:) aha moja córcia dzisiaj przypomniała sobie, że umie robić papa ale tak śmiesznie robi bo nie macha rączką tylko ściska paluszki:)

no proszę na chwile was zostawic to juz nowa stronka, Cos mi sie zdaje ze szczesciara ma kolor sypialni morelowy i testują nowe meble z pomocą czekolady :))) żartuje oczywiscie, ale na pewno jakies prace wykonczeniowe trwają - tez czekam na fotki. Ze sprzątaniem to ja co dwa dni muszę robic gruntowne porządki, no inaczej sie nie da, lubie miec posprzątane, ale Kamil roznosci wszystko i wszędzie heh:)) ju znie mam sily ide spac:)

acha lulka tez dawaj fotki kuchni, powiem wam ze slyszalam sliczne imie dla dziewczynki : Sonia, mnie bardzo sie podoba musze we wtorek zajrzec do naszej gazety powiatowej to wam napisze jakie imiona dam i men. występuja w mojej miescinie

witajcie pochwale sie tylko ze sprzedałam roana i kupiłam w promocji graco spree...któras z Was wiec cos wiecej na jego temat???// buziaki juro napisze cos wiecej i poczytac... szykowac palmyyy:):):)

Lulka - powodzenia jutro - daj znać czy sie udało cos wstępnie załatwić? A jeszcze co do imion to mój mąż jest Maciek, ale mi się szczerze mówiąc jego imię średnio podoba ;););) Mam nadzieję że tego nie przeczyta ;) Kuba mi się bardzo podoba, ale mamy ich sporo w rodzinie i wśród znajomych. Bardzo podoba mi sie też Nikoś, ale chyba najbardziej jednak takie stare imiona - Antoś, Franek i Leon :D A z dziewczęcych - Nina, Weronika i Pola oczywiście :D Sonia mi sie podoba, ale raczej nie dla dziewczynki bo mieliśmy kiedys dalmatyńczyka o tym imieniu ;););) Lulka - a Wy się juz zdecydowaliście?

dzień doberek:) jejku dzisiaj był mój dyżur:O na szczęście córeczka ładnie bawiła się:D i mamunia mogła troszkę kimać:) dzisiaj niedziela palmowa, więc Magdusia pierwszy raz zaniesie palmę do kościoła, mam nadzieję, że doniesie;) miłego dnia mamunie:)

Witam w Palmową Niedzielę!!!!!!!!! Mati po zmianie czasu wstaje obłędnie wcześnie, dzuiś 6.15 :( Mąż jechał do pracy na 6.00, więc wstawał o 5.00 no i ja jestem strasznie zmęczona i niewyspana. U nas śliczne słonko, więc jak Mati wstanie (teraz zasypia) i zje to idziemy na polko.

Suzinka moja wstaje codziennie o 6 nieważna czy przed czy po zmianie czasu:O czasami padam już z niewyspania:O

Witam, a moja Lena powróciła do starych przyzwyczajeń i znowu śpi go 8.00 a nie jak przedtem do 6.30 :D własnie siedze na allegro i szukam zabawki na zająca dla niej i wybrałam coś takiego: http://www.allegro.pl/item178421437_organki_dla_dziecka.html http://www.allegro.pl/item178694123_komputer_laptop_edukacyjny_roz_j_polski_w_wa.html a to kupie jak będzie już lato: http://www.allegro.pl/item178613983_piekny_namiot_disney_princess_jakosc_.html

od babci dostanie wózek dla lalek (juz zakupiony, czeka na Lenke) dzisiaj podjedziemy do jakiegos marketu i chce kupic jej zabawki do piaskownicy bo narazie to miała miske i kubek z domowej kuchni :-)

ollka ten namiot super, ale nie mam ogrodu a pokój małej malutk:O komputerek też fajny:) zabawki do piaskownicy mamy, babcia kupiła w tamtym roku, a wózek to naprawdę super rzecz, mała od kiedy go ma codziennie nim się bawi, teraz kupiłam jej butelkę ze znikającym mlekiem to karmi swojej lale i tak fajnie mlaska hi hi hi.

Ja pewnie prawie całe lato spędze u tesciów na ogrodzie :-) teściówka juz rozgląda sie za piaskownicą i basenem dla wnusi a ja dokupie ten namiocik i Lena oszaleje z radości.....

hej laseczki! u mnie już po wielkim sprzątaniu, sz,m. masz rację że jak bedziemy miały domki to bedzie więcej okien do mycia, ale w końcu od czegoś ma sie tego męża, niech chociaż tyle pomoże przy sprzątaniu. zmykam do kąpanka i do kosciółka poświęcić palemki! póżniej do was zajrzę