Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

Szczęściara GRATULUJĘ 100 stronki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie zazdroszczę wczorajszych przeżyć z guziczkiem. My dziś byliśmy cały dzionek u znajomych nad jeziorkiem turawskim, było fajnie i gorąco. Mati cały dzień nie spał, ale był już na koniec strasznie marudny. Spadam spać, bo też już padam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzinko dziekuje bardzo z ate gratulacje,. A teraz zabieram sie za szycie firanek dla mojej ciezarnej siostrzyczki, ona lada dzien sie rozdwoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak zew mna nikt nie chce gadac to spadam na maszyne , najwyzej potem jeszce zerkne czy ktos tu dzis jeszce zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jej mamuski ja zagladam. Szczęsciaro nie zazdroszcze przeżyć, ja też kiedyś coś tam Kamilowi z buzki wyciagalam, ale o ile pamietam to kawalej jablka. Pamietam też moją bratowa jak córce utknął pieniążek, za nogi ją chwyciła potrząsneła i ta aż zwymiotowała, ...., ale takie przezycia zostają w pamieci na długo i bedziemy bardziej czujne. Ja dzis w selgrosie oglądałam piekną zjeżdzalnie z Kubusiem puchatkiem za ok128 zł... aż w koncu kupiłam iglo z kubusiem i znowu nerwy bo na czytniu 64 zł, a przy kasie 80 - ale ze babcia sie uparła iż ona finansuje na dzien dziecka, to odpusciłąm sobie wojen, ale tak oszukują ze masakra... lece spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! Szczęściara - aż mi łzy w oczach stanęły jak przeczytałam, to nie jest takie proste szybko i sprawnie zareagować Bogu dziękować, że dobrze się wszystko skończyło - dla ciebie szczęściarko platynowy medal!!!! ściskam cię gorąco i życzę ci żebyś już nie miała takich wrażeń :-) ja kiedyś miałam taki przypadek, że mała miała jeszcze coś w buzi (jadła zupkę, więc może ostatnie malutkie kawałki ), mój mąż ją przebierał na leżąco!! a ona płakała no i nagle zaczęła się dławić i ksztusić - ja szybko doleciałam z drugiego pokoju i przewróciłam ją do góry nogami i klepałam po pleckach a ona dalej nie umiała złapać tchu aż cała czerwona nam odpłynęła ...... do końca życia będę pamiętać czerwoną buźkę i omdlałe dziecko ...... tyle, że ja nie wiedziałam, co robić, myślałam, że to już koniec ......ja wyłam, łzy mi ciekły, mąż zabrał małą i ona po chwili się ocknęła i było ok - być może jak omdlała, mięśnie puściły i zaczeła oddychać, sama nie wiem co to było, bo potem już się nie krztusiła, tylko płakała bo sama sie wystraszyła - dzięki Bogu, spać jeszcze dwa dni nie umiałam ..... ja się nie dziwię, że rodzice siwieją ...... bo ile szczęścia i radości daje dziecko to niewspółmiernie więcej energii życiowej kosztuje rodziców u nas ostatnio smutno, bo od czwartku jesteśmy sami w dużym domu - bo rodzice na wczasach, mąż wraca dopiero jutro, a na dodatek wczoraj nasz pies - miał 13 lat całkiem zaniemógł i musiałam dzwonić po wetetynarza, żeby mu skrócił cierpnienie ........ dobrze, że była moja teściowa i mąż mojej siostry, bo ja uciekłam, nie chciałam nic widzieć :-( mój szwagier kopał dół i płakał ....... szkoda naszej psinki, bo tyle lat był z nami :-( a my wyjeżdżamy w piątek, więc ja cały czas coś piorę i prasuję, żeby było na wyjazd, no i na bieżąco, bo jak wrócimy to znowu będzie góra prania! teściowa przychodzi do nas z odsieczą, bo bez rodziców i męża jest ciężko, tym bardziej, że np. jutro jedziemy z Tomciem do dentysty więc małej nie mogę zabrać, do sklepu to też koszmar z moim małym skarbem chodzić, bo ona musi wszysto dotknąć, wszędzie wejść - szczęciara ja cię podziwiam, że ty pracujesz z małym, ja bym nie dała rady z moją! zaczęłam to pisać przed 23, a potem mała się przebudziła i zasnęłam z nią, więc kończę dopiero teraz :-) wszystkiego dobrego i dużżżżżżoo zdrówka mamusiom i maluszkom Bożena :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Tobie Bozinko i inne mamusie. U nas słoneczko wkrada sie promyczkami w każdy zakamarek, a Kamil ... wogóle go nie rusza taka pogoda i woli sobie w łózeczku leczeć i mruczeć. A ponieważ mruczy jak kotek - to go nie ruszam tylko sie przysłuchuje....tak milutko PORA NA KAWĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez poprosze kawy!!! na nic czasu nie mam:( na dodatek z mojej winy bo wymyśliłam !! remonty mąz podobno nie miał czasu co inne zrobic i są kłopoty, szkoda tylko że czas na telewizje mial, a remont z obiecanego w 100% skonczonego nadal sie ciągnie:(:( wieczne awantury, płacz:( brak mi nerwow, na dodatek w mała diabeł wszedł, śpi wprawdzie w nocy super ale w ciągu dnia szkoda jej czasu na spanie i dokazuje na maksa, a ja nic dosłownie zrobic nie moge................samo rozwalenie czegos powoduje uśmiech i diabelskie ogniki w oczach ehehehe o własnie cos spadlo ,mama 5 min siedzi i juz można rozwalac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełko moja bratowa mowi tak : co dom to grom, i wierz mi wszedzie są spiecia, awanturki duze i małe, wiec jest to NORMALNE , a moj to co nie siedzi przed telewizorem???? ja latam jak wariat, kolacja, dziecko, kąpanie, mleko, sama szybki prysznic, A PAN SIEDZI i sie pyta co ty sie tak tam jeszcze guzdrzesz:) jeju jak sie u nas goroco zrobilo, masakra jakas, duchota, to jakies burze chyba przyniesie, moj kamil tez taką pogode srednio znosi bo juz dzis 2 raz spi, wlasciwie jeszcze sobie mruczy - i chyba tez sie kimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syjko ja kupilam ta zjezdzanie i jest super, tylko jak zamowilam to w ofercie makro on byla po 98 zl. wiec sie wkurzylam bo przeplacilam 50 zl , ale niko super z nie zjezdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bozinko , napewno bedziesz sie bawila super na tym wjezdzie , u nas w tym rooku wakacje w domku , ale atrakcja basenowa sie buduje wiec moge nawet 2 l;ata z rzedu siedziec w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Bozinko, też bym już chciałz wakacji :) Lulka a co u Ciebie, Twojego brzusia i Majeczki???? U nas też upał straszny. Mati nie potrafi zasnąć ryczy jak wściekły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
hej hej u nas w duchota i upał straszny ja bardzo nie lubię takiej pogody i sie męcze , dopiero teraz zaczynam żyć jak zrobilo chlodniej chyba burza bedzie. Ja od wczoraj mam labę Melka jest u babci , ja powinnam się uczyć do obrony dyplomu , ale nie , mam lenia ! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie!! ja oczywiście znowu kończę dzień :-) właśnie skończyłam prasować!!!! już mi to pranie bokiem wychodzi, nic tylko piorę, wieszam, składam i prasuję!! dobrze, że przynajmniej piękna pogoda to szybko się suszy na ogródku :-) apropos mężów - to mój przed chwilką wrócił od czwartku no i już się zaczęło ..... bo on jest oczywiście zmęczony bo pracuje - i tyle co usiadł to już przełączył mi tv, to nic że ja patrzyłam prawie godzinę na film to w sumie po co widzieć koniec ...... bo to w końcu on pracuję i też chce coś zobaczyć!! no a ja chyba leżałam przez ten czas - tym bardziej, że cały czas sama z maluchami - jak kołek, i to jeszcze bez mojego psa :-( och te chłopy!!! ale cóż to chyba naprawdę inny gatunek :-) spokojnej nocy i kolorowych snów Wam życzę i niech maluszki śpią do oporu jutro :-) pozdrowionka Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamunie! Znowu temat chlopow, znowu podpadli! A oni pewnie narzekaja na nas, ze to my niedobre jestesmy haha:):) Maly siedzi na nocniku.My juz dawno po sniadanku, bo Michal obudzil sie o 6.30. Ale to nic! Dzien przez to dluzszy;) Nie moge narzekac, bo maly spi za to w dzien od 2 do 3,5 godziny, wiec czasami nie wiem juz co robic z nudow:) Ide do niego, bo juz go chyba dupsko boli od tego nocnika pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
andziar ale masz fajnie , Mela boi się nocnika jak świeconej wody i nie chce siadać bo histeria ogolna, jeszcze sąsiedzi pomyslą ,że dziecko maltretuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figlarna z tym nocnikiem- nic na sile Moj maly sadzany jest od 10 miesiaca zycia i ma wyregulowane kupki przez to, ale zdarza sie ze zwali kupe w pampera, nie mysl ze nie:):) Oblozony jest ksiazeczkami i wlaczone ma bajki i moze tak siedziec nawet z 45 minut;) Teraz od godzinki smacznie spi, ja poprasowalam i wcinam zupke kalafiorowa.Mniam Robie to przy komputerze, dobrze ze meza nie ma w domku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
ja ostatnio przy komputerze jadlam pierogi z cukrem i troche spadlo na spacje i sie skleja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×