Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

Gość figlarna
suzinka wygrałaś:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
witaj szczęśliwa jak minął dzionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo pracowicie, dwoje dzieci w domu to jest co robić ;) jutro od rana wielkie pakowanie i wieczorkiem o 21 wyjazd:D chociaż moja siostra odpocznie, a siostrzeniec na spokojnie będzie mógł się bawić:D figlarna współczuję sytuacji:O przytulam cię całym sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
nie ma jak wakacje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
a my same dziś wieczorkiem na posterunku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
jak miło , bo już myślałam że gadam do siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenko czekam na wieści o Tomku, co z jego ząbkami?? A ja już chyba się pożegnam na dziś i pójdę spać. Dobranoc!!! Papatki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Suinka, lekarz mi nie wyznaczała, bo poszłam do niej od razu z wynikiem usg, przepisała sobie wszystko, a na internecie zaczynając od 26 luty, a najczęściej jest to 29 luty, 1 marzec :D mały dał wczoraj popis - wręcz atak histerii. Od jakiegoś tygodnia czy dwóch wsadzenie go do fotelika samochodowego to niezły wyczyn. Darł mi się przez całą drogą ok. 2km, a potem rzucił się na ziemię i tarzał po ziemi, nie mogłam go wcale utrzymać, bo się wyrywał, na dodatek wyrwał mi garść włosów, w końcu wzięłam go pod pachę i zaniosłam na górę ostatkiem sił :( najchętniej by siedział za kierownicą :( czy Wasze szkraby też tak mają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ząbków, to idziemy z Matim do dentysty w poniedziałek, tylko nie wiem co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
moja mela też zawsze histeryzuje jak coś jej nie poj myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perelka35
hej! a my juz w domu:( wrócilismy wczesniej,a bylismy z moja mamą i jej mężem i wolałam stracic 420zl za reszte pobytu niz zostac jeszcze dłuzej,poprostu ryczeć sie chce -a miało byc super, babcia miała pokazac jak bardzo cieszy sie na pobyt z wnuczkami,a sytuacje gdzie np. nakupiła tylko 2 drożdżowki, 2 jogurty czy 2 lody i sama zamykała sie w pokoju z mężem i sami to zjadali mimo ze dzieci były z nimi:(:( szkoda słow....za to na pokaz przed ludźmi głosno mówiła mama jak to ona kocha je i jak sie cieszy będąc z nami.... pogode mielismy jak dla mnie ok, padało mocno tylko w niedziele a tak codziennie było sporo czasu na plażowanie, jedynie z kąpielą niezbyt bo wiało troche, ale opalic sie można było, ale ja juz na leżenie na słoncu sie nie nadaje:( idę po niedzieli na ekg wysiłkowe bo zejście z plazy niosac cokolwiek było dla mnie nie lada wyczynem:(:( wogole szybki marsz, wchodzenie gdzies itp.itd to oddechu nie miałam długo a klatke piersiowa chciało mi rozsadzic i musze zobaczyc co to:( mała do morza wchodzic sie jednak bała, w pontoniku troche ale to przy brzegu, nogami brodziła troche ale mało, po plazy buszowała ale pod warunkiem ze miała cos na nogach bo nie lubi boso-skąd jej sie biora te dziwactwa? nie mam pojęcia za to najlepsze było spanie- szła spac bez mrugnięcia o 21 spała do 9 rano potem szła spac o 12 i spała nawet do 16 więc szok dla nas poprostu hehehhehe, z jedzeniem nadal koszmar,cos tam jej wciskalismy ale jej szkoda czasu na jedzenie.. troche fotek:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9223ea903f270c62.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e27854af2606c89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bedc28f04a9c55a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7eab220b7bc67b87.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d71373dfa9f658b1.html tu na tańcach w takim ogródku:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d56c9aa873250c4d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00f2228465bdcbde.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9a00366983b0f0c.html a tu z mamą http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d4b49ef4deac68f.html w Międzyzdrojach http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/43ab6b5e2b4cc89e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de3e857776f78644.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17c1feb10e97f49c.html a tu ja z córkami-ale mała jestem heheheh "z metra cięta" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4ee4aecfcdf2998.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b068476da0fe6edf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a065866e1a2ec5ce.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/397b8116d0fb3938.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99a9553a6215b474.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b45dc32994cca4d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3ef0af3a061e4c8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1378882afdb9713a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25346dfbe0f1b366.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f688b26d44ff718.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff3a73e28817bf35.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
witaj perełko :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
perełko jaka ładna , duża dziewczynka , moja melka za nic nie usiadla by na jakąś figurę , jak motor stoi to tak a jak już gra i się wierci to ucieka, a z powodu mamy przykro mi:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka zdjęcia cudne, Kingusia jest przecudowna:) jak wszystkie dzieci styczniowe i sierpniowe bo pamiętam ciągle o Bartusiu:) ( hi hi fajnie wyszło bo Kingusia jest z lutego;) ) ja dzisiaj o 21 wyjeżdżam, jestem jeszcze praktycznie nie spakowana, waliza leży na środku pokoju, ciuchy już wybrane leżą na wersalce, tylko nie chce mi się pakować:O przed nami cała noc w pociągu, dopiero na miejscu będziemy około 12 jutro w południe. a najgorsze jest to, że nie wiem co zabrać małej i nam, bo nie wiem jaka pogoda będzie:O no dobra idę spakować dokumenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś znów spanko tylko do 6 :(, juz jesteśmy po śniadanku i mam chwilkę wolnego, bo się czymś zajął. Perełko wyglądasz młodo, można by powiedzieć, że masz zdjęcie z siostrami nie z córkami :D. zdjęcia śliczne pontonik mamy identyczny, z tym, ze mati woli na golaska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
hej hej my też dzisiaj spanko zdecydowanie krócej , ale wczoraj poszłam spać o 6 rano po tym jak się obudziłam o 1 w nocy . Kręcilam się i nic , a dziś nie wiem o 12 poszłam spać i czuję sięd obrze , wczoraj chyba mnie choroba brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki, na trzecią strone spadłysmy:( Beata wyjechała i zaraz szaro buro i ponuro tu:(:( piszcie dziewczyny bo nuda.... a moja mała to juz straszny łobuz,wczoraj kupilismy jej walkie talkie do zabawy i.........co z tego jak ona wolała patrezc jak to ląduje na ziemi z balkonu buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu....wogole chwila nieuwagi i sru za balkon wszystko leci a potem ryczy... wczoraj tez kupilismy jej zestaw sprzatający-wiadro,mop, miotła i szufelka oraz ścierka i hehehhehehe pomocnica wiecznie zamiata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
widzę Perełko ,że mamy podobne przejścia z naszymi dziewuchami , moja ma takiego żółwia do ciągniecia, który na grzbiecie miał 3 kuleczki , które się obracały i już nie ma żadnej , ostatnia właśnie poleciała z balkonu do ogródka sąsiadów a oni nic nieoddają tylko chomikują , choć dzieci nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamusie!! co do ząbków Tomka - to na całe szczęście okazało się, że przebił się tylko korzeń mlecznej jedynki - prawdopodobnie przy uderzeniu deskorolką rok temu w ząbki, ten korzeń się złamał i teraz szuka miejsca aby się wydostać, póki co mamy zaczekać kilka dni i znów się pokazać i zadecydują czy to usunąć czy poczekać aż wyjdzie sam. Tomuś miał robione rtg tych zębów i na całe szczęście nowe jedynki są wielkie i nieuszkodzone i powoli się przesuwają w dół więc jeszcze trochę i zaczna mleczne wypadać i nowe wychodzić - nie macie pojęcia jak ja się tym zestresowałam, dopiero jak wrócililśmy od dentysty to poczułam się jakby przerzuciła kilka ton węgla ..... takie zmęczenie i wyczerpanie organizmu ..... oj ile te maluszki nas kosztują nerwów!! Zapka - jak piszesz o Mateszku to zaraz przypomina mi się Tomek, niedość że noce były takie same, to i ataki buntu i histerii - najgorsze były jak miał 2,5 roku, przez 30 min się darł i nie było z nim kontaktu, bo kopał ryczał itd. teraz jest już ok, chociaz bunt na wszystko ma w naturze. na takie ataki rada jest taka: albo przeczekać - czyli usiąść, nie patrzeć na niego i niereagować aż do momentu kiedy się uspokoi - wiem to nie jest łatwe, a tym bardziej jak czas goni - ale jak zobaczy że to nie skutkuje to odpuści albo szybko go zająć czymś innym - np. oj idzie piesek czy leci samolot itd. musisz mu tłumaczyć, że jak się jedzie samochodem to wszyscy mają zapięte pasy, bo jak będzie wypadek to będzie miał ała i będzie płakał, albo (trochę drastyczne) jak zobaczy pan policjant, że nie ma pasów to go zabierze, bo każdy musi mieć pasy, każdy mały chłopczyk i dziewczynka jest zapięty ..... takie gadanie, ale też z czasem skutkuje, im sie więcej tłumaczy i opowiada tym szybciej pewne rzeczy zrozumieją te nasze łobuziaki Tomek do dzisiaj się buntuje, a już na siłę nic się nie da z nim nic zrobić, czasem muszę się tyle nagadać, że już mi brak sił, ale bez tego ani rusz.jak nie słucha to liczę do 3 i jak dalej nic to ma 4 min kary, (Martynka też już sidzi minutę na schodach, bo urwis coraz gorszy i nic nie słucha - a matka hetera!!) gorzej jest z moim mężem, bo ona nie ma nerwów tłumaczyć tyle Tomkowi i jak coś do niego mówi, a ten już się buntuje to tata dostaje biąłej gorączki i obaj wrzeszczą - podobieństwo charakterów, więc jak mnie nie ma w pobliżu to jest ciężko zarzegnać konflikt, ale tak już mają ci faceci, co jeden to mądrzejszy ;-) Figlarna - nie ciekawa sytuacja z teściową, ale może ona odreagowywuje stres po śmierci męża - oby!! życzę aby wszystko sie unormowało!! pozdrowienia :-) Perełka - zdjęcia z wakacji super, a ty wyglądasz faktycznie jak siostra swoich córek!! a co do zdrowia to lepiej się zbadać, bo ostrożności nigdy za wiele - powodzenia pozdrowienia dla wszystkich idę czytać książkę, bo tak mnie wciagnęła że wczoraj do 1 w nocy czytałam, oczy mi się kleiły ale jest taka ciekawa, że nie można się oderwać - tytuł: Dziedzictwo tajemnic - Elizabeth Adler spokojnej nocy Bożena :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe co do psot i krzyków .wrzasku, rzucania się i walenia wszystkim i we wszystko to i ja mam tak z Kinga ale jedna zasada sprawdzona na starszych córkach - NIE MA WIDOWNI NIE MA PRZEDSTAWIENIA:) i po chwili braku zainteresowania z naszej strony ,braku reakcji następuje cisza lub dziecko jakby nic znow bawi sie grzecznie z uśmiechem na ustach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
hej hej jest ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna
pusto u nas Perełko jakoś, moja melka właśnie mi tu histerie urządza bo do kompa dostać się chce, a w gdańsku znowu pada , a u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) ja tez sie pisze na kawe bo senny dzień, pada:( do D....to lato w sumie bo niby po niedzieli ma byc ładnie ale upały po 9 sierpnia więc w sumie dzieci kiepskie maja w tym roku wakacje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×