STYCZEŃ 2006

super morąg kojarzy mi sie z piknikami country bomba

figlarna to miasto jest ode mnie 100 km hi hii nazywa się Mrągowo, a ja mieszkam w Morągu 50km od Elbląga w stronę Olsztyna, do którego też mam 50km:) ale nie martw się każdy myli te miasta :D

jak macie okazję to róbcie dzieciom bańki mydlane, mała aż piszczy z radości, kiedy lecą i łapie je :D

Ciekawe co słychać u naszego Bartusia i Agnes. Często o nich myślę.

Hej kobitki!!!!!!!!! Gdzie się podziewacie ??????????????

ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! znów kupiłam małej ciuchy:) chcieliśmy tylko kurtkę, podchodzimy do kasy, a pani mówi nam, że dzisiaj 25% obniżki i może jeszcze coś chcemy to ja chwyciłam za spodenki a mężulo za spódniczkę i bluzeczkę, wcześniej to oglądaliśmy:D pani zdziwiła się, że tak szybko wybraliśmy;) Suzinko ja też o nich myślę, dla nich Bozinko dla ciebie i trzymam kciuki oby wszystko było oki:)

No to córcia ma w czym chodzić Szczęśliwa. Bozinko napisz co z mężem??? Ja postaram się wkleić kilka fotek!

hej, szczesliwa - moze lepiej jak wam sie druga córa urodzi ... bedzie to bardziej ekonomiczne :-) A ja nadal mam burze mózgów...co by tu zrobic zeby było dobrze...narazie brak mi jakichkolwiek koncepcji.....zazdroszcze tym co niczym nie musza sie martwic... swoją drogą ciekawa jestem co u Gosbej...pewnie nie ma dostepu do netu i nie pisze...

ehhh...chyba sie połoze, nie ma to jak porządnie sie wyspac a moze jutro spojrze na wszystko przychylniejszym okiem ;-) Pozdrawiam was wszystkie...i jak najmniej smutków i trosk zycze!!! a właśnie ... za niedługo mam urodziny :-(

witajcie dziewczynki! :-) dzięki za pamięć Suzniko i Sz.mamo :-) w sumie to dalej nic nie wiadomo co z moim mężem, bo wiadomo jest weekend, więc żadnych badań mu nie robią, jutro ma być pani ordynator i zobaczymy. dzisiaj zabrałam mojego mężusia rano ze szpitala i zawiozłam go dopiero przed 7, więc był w domu niestety ja tez mam dołek ostanio, bo nie umię sie z niczego cieszyć, wszystko mnie wkurza :-( nie mogę się z niczym wyrobić, wiecznie jakieś tyły, Tomek ostanio znowu ma jakieś bunty, gadam do niego kilka razy a on nic, albo krzyczy, mała też cały czas rozrabia, oczy trzeba mieć wszędzie, wiecznie coś psoci .... ja już nie mam siły, szczerze mam dosyć ......... do kitu ze mnie matka i żona ........ :-( tylko mnie nie pocieszajcie!!!!! pozdrowionka dla was! Bożena p.s. też się martwię o Agnes, ale mam nadzieję, ze wszystko u nich dobrze - tego im życzę

Obiecane fotki! Człowiek z lasu. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd50afa0d1da445b.html I tak mnie nie dogonisz ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb73029ec3658048.html Hej, hej tu jestem!!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f270755181bf53eb.html Huśtu, huśtu... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1c2b25b50f78b44.html Zwiedzamy dziedziniec Zamku... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/579652258cc7dcf5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12f6f12c49c7506e.html Wczorajszy wypad do Parku Niespodzianek. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/beb983ac88a4e45c.html W tym Parku spotkaliśmy smerfa :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c077d55456848923.html Chyba spodobałem się tej kózce... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5da2ed5dde3cf54e.html No i wracamy do domku. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ddc51fd1c2afbd6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8501731346e36f2.html

Bożenko, masz dołka, bo zbyt dużo obowiązków na Ciebie spadło. Ale my kobietki jesteśmy silne i dasz radę pokonać wszystkie przeciwności. Wierzę, że nie jest Ci łatwo z dwójką małych dzieci. Dla Ciebie A gdzie leży Twój mąż i na jakim oddziale?

ollka też o tym pomyślałam, hi hi o drugiej córce;) ollka Bozina Suzinko super zdjęcia, Mati pięknie wyszedł na nich a ten park to sama bym z chęcią odwiedziła:D

Suzinko - leży na naszej trójce na neurologii. zdjęcia Mateuszka - super :-D pewnie się cieszysz z dłuugiego weekendu - niech wam się super uda :-)

witam z rana, suzinka zdjęcia śliczne, przypomniało mi to Ogród Bajek gdzieś w kotlinie kłodzkiej, kiedyś tam byłam na koloniach, suuper sprawa Bozinka dla Was , zobaczysz wszystko wróci do normy jak mężuś wyjdzie ze szpitala. ollka, przy takiej ładnej pogodzie, i słoneczku na niebie, najlepiej olać wszystko, nie myśleć o niczym i pójść z synkiem na spacerek My po śniadaniu, może jakaś kawusia...Stawiam

Zapka w Kotlinie Kłodzkiej jest ogród bajek, też tam byłam kiedyś. A my byliśmy w Ustroniu k. Wisły w Parku Leśnych Niespodzianek i tam byla aleja bajek, super sprawa. http://www.lesnypark.pl/

U mnie tez cos jakos smutno..... Maly spi, ja cos zjem i jade do pracy. Trzymajcie sie kobietki i dajcie sie zadnym przeciwnosciom losu. Jutro bedzie nowy, moze lepszy dzien, pa

Bozina, Andziar i wszystkie mamusie którym smutno przesyłam wam buziaczki wraz z promieniami słonka. Wiem, że nie zawsze jest kolorowo, ale po burzy zawsze świeci słonko. bądźcie pozytywnej myśli to wszystko jakoś się ułoży. Przytulam was !!!!!!!!!!

dziewczyny ja na chwile i nie bede pocieszac nikogo, bo to ze jest ciagle pod gorkę i mamy wszystkego dość - TO ZNACZY ZE JESTESMY NAJZUPEŁNIEJ NORMALNE tylko troche przemeczone, ale dziecko to odda, zobaczycie te buziaki i pierwsze slowa : mamo kocham cie!!!!

ale puściutko dzis, u nas dziś zimno, troszke padało, niby słoneczko było, ale jakieś zimne powietrze, brr jutro jedziemy do sokołowa zobaczyć małą Oleńkę

witajcie mamusie :-) mój mąż wrócił do domku dzisiaj :-) pani ordynator powiedziała, że niewład ręki wynika ze stanu zapalnego nerwu mięśniowego, a nie z jakiegoś innego ucisku (np. w czaszce) więc Chwała Bogu!!! bo już zaczynałam się martwić. pozdrowionka i całuski dla was - Suzinko dla ciebie szczególnie :-D Zapko - dużo zdrówka dla Olusi i jej mamy spokojnej nocy Mamusie skrobnijcie coś do nas!!!!!! Bożena :-)

Bożenko cieszę się razem z Tobą. Dobrze, że to się tak skończyło.

hej dziewczyny

Bozinko, widzisz zaraz mąż wróci do domu i będzie już lepiej. zmykam spać.papap

a kuku, czy jest tu kto? ja też mówie juz dobranoc, dość tej pracy przy kompie. Czy wybieracie sie gdzies na komunie, poza mamami które mają ja w domu:) ja w tym roku nie mam, tylko 3 sąsiadów, wiec kartki juz na jutro czekają i bombonierki. Ponoć dzieciaki je liczą i potem sie chwalą ile dostali, ile czekolad i najwazniejsze ile kasy i prezentów.... matko co za czasy???

ani szcześciary, ani sz. mamy , hm naprawde pora spac

a wogole dlaczego strony stoją w miejscu, w życiu starego topiku nie dogonimy a mi go brak, bo chcialam od nowa czytac

jedyne co mi sie udało to powitac nową stronę. słuchajcie jakie nowości jedzą wasze dzieci? ja jeszcze mam obawy do niekorych pokarmów. wogole to ten moj Kamil miesożernym dzieckiem jest, twarożkiem sie dusi, chleb wypluwa, tylko kiełbasa, parówki, wędliny, miesko. a z warzyw to tyllko te z zupy sie naje. Owoc ulubiony i jedyny to jabłko, czasami jakos banana wcisne, bądż deser jabłko brzoskwinia, ulubione niegdys danonki poszły w zapomnienie... dobrze że buleczki i kaszke lubi.... pzdr syla

Ja wczoraj ugotowałam Melce zupke z pomidorkiem , bakłazanem i cukinią , aż uszy jej się trzęsły , Melka tez bardzo lubi melona no i tez jest miesożęrna . Parowki , kiełbaska to jej przysmaki , danonki mogłaby jeść bez przerwy.

czesc moje kochane. Bozinko duzo zdrowka dla meza i uszy do gory jestes cudowna mama i zona. Syjko jestem wlasnie musze odczekac jakies 20 min i przeniesc symulanta nikotka do jego lozeczka. bo cos od paru dni lubi placzem wymusic sen z nami okolo 24. ale dzis sie nie dam i zaraz go odniose