Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

hej dziewczynki Ana fajny taki wyjazd nad morze, pamiętam, że w zeszłym roku byłaś zadowolona, oby tylko pogoda dopisała i będzie super. kasa niestety ma to do siebie, że jest towarem deficytowym, a jak trzeba na coś odłożyć, to zaraz jakiś wydatek wyskakuje. ale będzie dobrze. będzie, bo musi. Aga Ty teraz Oliwię zapisujesz, a mnie babaka w przedszkolu powiedziała, że muszę juz teraz zapisać Łusie do szkoły, choć jeszcze ma zerówkę przed sobą, dziwnie tak, przecież ma jeszcze czas. czy Ty tez musiałaś jeszcze przed zerówką zgłosić dziecko do szkoły? z takim wyprzedzeniem? mam nadzieje, że ból brzuszka u małej był jednorazowy i że juz jest ok? Dymek już my sobie pogadamy jak Cie dorwę :P Betii gratuluje uśmiechu, wiosny w sercu, a były samiec niegodny jeszcze od życia dostanie po tyłku :P w najmniej spodziewanym momencie, ale to juz jego problem. Iza fajny ten przepisik z pewnością zagości w mojej kuchni. ja sie do dietki zabieram jak pies do jeża :D ale trzeba w końcu poważnie potraktować temat, zwłaszcza, że może ta zima kiedyś sie skończy i zimowa kurtka już nie będzie kryła oponki, tzn puchliny głodowej :D:D:D a co do soczewek, może masz źle dobrane? ja nie znam się tak bardzo, ale mój mąż używa soczewek i na ogół nie ma z nimi problemu, a raz kupił innej firmy i zupełnie mu nie podchodziły, mówił że za twarde, źle sie układały itp teraz ma znów "swoje" i jest zadowolony. buziaki dla Was mamuśki i dla Waszych pociech

Cześć No nareszcie przestał padać śnieg i wyszło dziś słonko:D ale siedzimy w domu bo Julka chyba jest chora,od wtorku ma gorączkę i zostawiłam ja w domu ale oprócz gorączki nic jej nie dolega i nie mam pojęcia co to może oznaczać? Ana dziwne to trochę żeby dziecko jeszcze przed przedszkolem do szkoły zapisywać ale widocznie tak to działa u was:) Aga a Tobie udało się zapisać Oliwię do szkoły? ból brzuszka już jej przeszedł? Kreska i Dymek fajnie że zajrzałyście :) wpadajcie częściej do nas na plotki:) Dotka ciesze sie ze lista się przydała:) Ide pranie wieszac bo słonko świeci do do ogrodu powieszę:)

:) Witam Was.......dzisiaj późniejszą porą niż zwykle....ale ważne że jestem;) U mnie nic ciekawego.....dzień jak co dzień:) Ana nasze autko tez będzie pewnie koło 200 zł kosztowało....jak nie więcej:O Grzesiek chce przy okazji coś tam więcej wymienić,więc napewno nas to trochę pociągnie. Kiedy sie zabierasz za ogród.....ja jak tylko pogoda się ustabilizuje zabieram się za porządki i cięcie drzewek:) Ana76 u nas nie ma aż takiego wyprzedzenia z zapisami....może to dlatego że mniejsze miasto. Oliwię zapisałam już do szkoły....pytałam się o panie które teraz oddaja 3 klasy.....noi jedną znam a drugiej wogule nie kojażę.Ciekawa jestem do kogo trafi. U nas nie ma tak wczesnego zapisywania do szkoły ale za to są straszne wyprzedzenia z rezerwowaniem sal na komunię....parę koleżanek mi powiedziało że powinnam sie już rozglądac za wynajęciem sali....jesli chce coś fajnego i w rozsądnej cenie znalesc. Mam od dawna dwa miejsca na oku....noi chyba z Grześkiem wybierzemy się któregoś dnia i popytamy......skoro już ludzie rezerwują terminy na 2012 r!!!!!!!!! Acha Oliwię juz brzuszek nie boli.....był to jednorazowy przypadek:)

Aga ja na razie poczekam aż śnieg stopnieje i wtedy ruszam do ogrodu:) mam nadzieję że to już ostatni śnieg i już nie będzie sypało.pogoda dzis była piękna słonko cały dzień świeciło a temp.w słońcu to + 17 stopni:D szkoda że Julka ma gorączkę bo poszłybyśmy chociaż na chwilkę auto bym sobie umyła bo wygląda strasznie bo całą zimę go nie myłam:O Uciekam pod gorący prysznic bo coś mi zimno i do wyrka może akurat jakiś fajny film sie trafi:) Julka już śpi ,mąż na dole w piekarni wróci koło północy i mam TV dla siebie:D Dobranoc

Dzień Dobry Wszystkim

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332

Jezdem ale w psim humorze. Jakos do dolka sie wladowalam i ciezko sie z niego wydostac. A wszystko przez narastajace rachunki ktore ida w drastycznym tempie do gory. Dostalam rachunek za prad, zuzylismy tyle samo pradu co w zeszlym kwartale ale rachunek mam o $200 wyzszy!!! i do tego zapowiadaja podwyzki o 60% przez nastepne 3 lata. No pogielo ich i tyle, wychodzi na to ze kwartalnie za prad bedziemy kolo $2000 placic!!! Juz oszczedzam jak moge, nawet swieczki wieczorem zaczelam palic ale wtedy atmosfera sie robie i glupie mysli mam w glowie a maz 250km od domu na delegacji conajmiej do czerwca. No i co......zeby w sciane i szybko spac ide;) Ide, dzis zapisy do szkoly sredniej. Oli bedzie chodzic do szkoly do ktorej ja tez chodzilam tylko ze ja bylam klasa 89. I co najlepsze bedzie chodzic z corka mojej najepszej kolezanki z tych lat. Milej nocki wam zycze.

Witam przepraszam że nie piszę ale wiosna jakoś mi dodaje energii i mało czasu spędzam przy komputerze jak tak czytam o waszych kłopotach z samochodami to aż wam zazdroszczę bo nam ostatnio poszedł amortyzator i 700 w plecy Zapisałam chlopaków do przedszkola Dominik z radością poniósł swoja i Bartka kartę zgłoszeniową a ja nie mogę się doczekać września kiedy będzie więcej luzu. teraz każda wolną chwilę wyłapuję na wypisywanie zaproszeń na wesele bo nie wiem ale zapewne pisałam że w lipcu moja siostra rodzonoa wychodzi za mąż oczywiście co nie jest żadna nowością za rodzonego brata Adama ;) na dokładkę mamy rodzinny wysyp ciężarnych i na weselu szykuje się 4 "ciężarówki"

witam mam takie pytanie do Was ,jestem na urlopie wychowawczym ,pracodawca dał mi urlop w maju 2009r na rok i teraz w maju mi sie juz konczy.Czy moge przedłuzyc ten urlop??Ile moge przedłuzyc??I co musze zrobic??Prosze o pomoc

Hej Kobtki kochane{czesc] Ana76- trzymam kciuki za prawko na pewno dasz rade, ja tez zdalam za 3 razem hihi:) a samochod dobra rzecz teraz to odczuwam jak po wakacyjnych wojazach brat mi zepsul moj i musialam sprzedac na czesci bo nie oplacalo mi sie naprawaic, a wtedy jeszcze tak dobrze nie znalam mojego arura bo na pewno by mi za groisze go naprawil a obcy mechanik powiedzial mi cholendrane sumy. Ps. podoba mi sie stawiedzenie samiec hihi ...dobre Dziewczynki ale zima juz odpusciala i juz nie bedzie na pewno problemow z samochodami w poslizgu :) Dotka Ty narzekasz na podwyzki a co mamy tu w PL powiedziec...jak od kilku lat wszystko wzrasta a penskje stoja w miejscu. Jeszcze wczoraj sie zalamalam jak firmy wykorzystuja kryzys i podwyzszone bezrobocie, czy oni naprawde sa tak bezczeli ze ludzie beda pracowac za grosze. Bylam na rozmowie wszystko mi sie podobalo i charakter pracy, miejsce i przede wszystkim godz...ale pensja zenujaca nawet wstyd pisac....masakra;( nie wiem co teraz mam zrobic tam zrezygnowalam ale jak to ja jak zwykle pozytywnie nastawiona nie zalamuje sie...mam nadzieje ze sie cos z przyjsciem wisony ozywi ten rynek pracy :) Milego dnia Laski Biegne po dziecko a raczej jade autobusem niestety i to z przesiadka....ale taki piekny dzien ze nie marudze hihi :) buzka

Hej Ale mamy piekną wiosnę prawda:) Ja dzisiaj już z zimą do końca się rozprawiłam.Powynosiłam kozaki,poprałam prawie wszystkie kurtki zimowe.....tylko dzieciakom po jednej zostawiłam w razie w;) W ogrodzie tez mi kwaty zaczynają kwitnąć.....tak się nie mogę nacieszyc że codziennie chodzę i sprawdzam czy cos nowego się nie rozwinęło:D A tak pozatym dzieciaki mają wolne bo sa u nas rekolekcje......więc tylko raz dziennie Kamil chodzi do kościoła.Ja dzisiaj skorzystałam z okazji o poszłam sobie razem z Kmailem do spowiedzi.....mam nadzieje że do świat nie nagrzeszę:O

Ana czy Jukla juz zdrowa??? mam adzieję że cieszy się już wiosna na dworze:) Dotka rachunki nie tylko u Ciebie chorendalne..... Chyba cieszysz się że Oliwia będzie chodzic do tej samej szkoły co Ty....może jeszcze jakieś nauczycielki sie zachowały z Twoich lat młodości;) IzaF ale fajnie będziecie miały......napewno wiele wspólnych tematów się znajdzie;)Zreszta przecież siostry jesteście i już macie wiele wspólnych tematów:D Beti mam nadzieję że z nadejściem tej wiosny z Twoją pracą też sie ruszy;) Dobra ide te kurtki zimowe zebrać:)

Juleńko kochanie przepraszam

Cześć U nas też już wiosennie się zrobiło i słonko zaczyna grzać:D nareszcie:D ja juz mam prawie wszystko zrobione w ogrodzie teraz podobnie jak Aga tylko oglądam kwiatki jak rosną:)Wczoraj zabrałam się za samochód cały w środku poodkurzała, wymyłam,wypastowałam i całego umyłam zajęło mi to cały dzień nie wiem jak to możliwe ale tak było;) a dziś wszystko mnie boli ale starość nie radość trochę więcej ruchu i na drugi dzień człowiek ledwo się rusza:P Julka już zdrowa w piątek juz nie gorączkowała a od poniedziałku chodzi do przedszkola .popołudniami jak ją odbieram to są w ogrodzie i sie bawią a do południa jak zawsze(nawet zimą) chodzą na spacery.Julka od razu jakaś żywsza się zrobiła to chyba od nadmiaru świeżego wiosennego powietrza:D Izaf u nas tez tak jest że 1 rodzeństwo pożeniło się z 2 rodzeństwem:) Aga ja tez juz wyprałam zimowe kurtki i grubsze rzeczy ale jeszcze nie wynoszę bo coś z tego zabieram nad morze w tamtym roku trochę zmarzłyśmy więc w tym roku lepiej dobiorę ciuchy:) Dotka te rachunki to takie wszędzie niestety:O Idę sobie herbatki gorącej zrobić:) a potem spać Dobranoc

Czesc dziewczyny, wpadam szybko z zyczeniami Swiatecznymi. Jutro z samego rana wylatujemy a nic z elektronicznych porywaczy czasu nie bierzemy aby od tego balaganu odpoczac szczegolnie dzieci. Wesolego Alleluja

witam was wiosennie w końcu chyba każda z nasz doczekała się słoneczka od razu jakoś humor mi lepiej dopisuje Dotka wesołych świąt dla całej twojej rodziny a jak u was trwają przygotowania do świąt?? ja mam już posprzatane mama gotuje teściowa u siebie a ja piekę tylko placki

kurczę nie wiem której z Was najpierw odpisać tyle wpisów :-/ ale tłumaczę to sobie okresem przedświątecznym i brakiem czasu ja jutro lecę na zakupy spozywcze i od czwartku biorę się za ciasta bo mam do upieczenia 12 sztuk - zamówienie rodzinne ;-) zmykam do łóżka bo rano pobudka dobranoc p.s. u was też dzisiaj było tak cieplutko??

Hej Kochane Staropolskim obyczajem trza życzenia składać z jajem. Na początek historyjka a na koniec słówek kilka. Rzekł baranek do króliczka "Wskakuj stary do koszyczka, choć niewiele tu kobitek to zrobimy z jaj użytek" I tak królik wraz z barankiem, zmajstrowali niespodziankę...A w Wielkanoc ja Wam życzę, dużo kasy i spełnienia życzeń mnóstwo jajek i radości a w dyngusa mokrych gości. Beata z rodzinką Buziaki przesyłam

LAseczki jade dzis na nocke wiec życze Wszystki zdrowych,pogodnych,spedzonych w odczuciu miłości Swiąt:)

Witam I już po świętach,tyle sprzątania ,latanie,pieczenia...i już koniec:(W niedzielę byliśmy u moich rodziców .pgoda dopisała więc była wycieczka do parku i do zwierzątek.Potem Julka dostała hulajnogę więc poszliśmy na spacer bocznymi drogami(ale asfaltowymi) i tam się uczyła:) a w poniedziałek siedzieliśmy w domu. Ja sie kuruję bo od zeszłego tygodnia jestem chora tzn.wszyscy w domu są chorzy ale jak jako jedna miałam jeszcze chrypkę.Dziś powoli odzyskuję swój głos:D Za tydzień dokładnie o tej porze będziemy w drodze nad morze:) ale fajnie już się nie mogę doczekać:) żeby tylko nie padało to bedzie dobrze:) A jak Wam minęły święta??

Dzień doberek Kochane i już po świętach....:) W 1 dzień byliśmy u moich rodzciów, chałupa pełna ludzi, bo przyleciał również brat z dziewczyna...potem do nas pojechaliśmy na małe co nieco;) W 2 dzień do rodziców mojego faceta, pierwszy raz ojciec widział mojego syna. Bradzo fajnie go przyjął, bo Kacper bardzo lubi towarzystwo starszych a jeszcze jak "dziedek" zajmie się nim, poszedł z nim i Arturem na motor...i szcescie w nbieszczesciou ze akurat jezdzili za domem na polu pełno suchej trawy tam było, i złapali gównierzy jak podpalili trawsko, i od razu ogień zajął całe hektary, więc Artur zadzwonił po staraz i gasili wszyscy...dobrze sie skonczylo bo tylko na spalonym polu , wiatru nie bylo akurat w strone warsztatu i domu :) A Kacperek miał przezycia, co nie miara...i rosnie mlody strazak, bo tak im pomagal. Poza tym wróciliśmy do codziennych obowiązków. Miłego dnia i nadchodzącego weekendu ps. a jak u Was święta???

Witam Przepraszam że nawet nie złozyłam wam zyczeń światecznych ale naprawdę nawet nie miałam głowy wejśc na neta przed świętami bo w wielki piątek tzn w nocy z czwartku na piątek pękł kran w pizzerii i zalało nam cały lokal 10cm wody było wszystkie lodówki kuchenki meble ściany pozalewane a teraz użeramy się z ubezpieczycielem zobaczymy co z tego wyjdzie święta spędziliśmy spokojnie pierwszy dzień w domu później u teściów nie przejadłam się bo oczywiście jadłam tylko to co mogę więc ze swiąt nie zwiozłam żadnych kilogramów ;-) Betii to super że relacje się układają no i Kacper ma napewno dużo wrażeń po świętach Ana ty się kuruj dziewczyno żebyś na wyjazd była zdrowa. zapewne masz już przygotowania do wyjazdu ;-)

Cześć Za dużo wpisów to tu nie widac po świętach.Dziewczyny gdzie sie znowu podziałyście? Ja jutro wyjeżdzam nad morze i mam nadzieję że ktoś tu będzie zaglądał i podtrzymywał topik przy życiu:)Mam nadzieję że nie będzie padało i miło spędzimy tam prawie 2 tygodnie:) Pozdrawiam wszystkich

Ana życzę miłego odpoczynku mam nadzieję że nie zapomniałaś aparatu ;-) ja ostatnio nie miałam za bardzo dostępu do neta bo mieliśmy formatowany cały komputer A gdzie to wy się wszystkie podziewacie? zimno na dworze chyba że to tylko tak u mnie ;-)

dziewczyny po tym formatowaniu komputera nie mam waszych adresów mailowych kontaktujcie się ze mną na adres i.filipczuk@neostrada.pl

Dziewczyny wybaczcie że nic nie pisze ale nie mam ostatnio zbyt czasu.Jeżdżę z mamą po lekarzach załatwiamy zaświadczenia bo w przyszłym tygodniu jade z nia do Katowic na operację...... A tak pozatym to niechce mi się pisać jak patrzę na wszystkie wiadomości dotyczącej katastrofy naszego prezydenta........to wszystko jest tak szokujące że nie moge tego ogarnąć.Tyle ludzi zginęło.....tyle ludzi cierpi z tego powodu.....jak można było do tego dopuścić:( Obraz tych 30 trumien z polskimi flagami......a gdzie jeszcze ponad 60!!!!!!!.....wyobraźcie sobie gdyby tak postawili 96 trumien koło siebie!!!!!! ++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++++++++ ++++++++++++++++++++++++++ To 96 zniczy dla każdej z ofiar tragicznej katastrofy

Czesc dziewczyny Melduje ze juz po wakacjach, dzieci to chyba przed szkolna brama z samego ranca zostawie tylko troche chlodno juz. Tak daly popalic przez te 3 tygodnie ze z usmiechem na twarzy do szkoly oddstawiam i nawet wstawac przed 6 mi sie zachcialo!!. Teraz nic tylko chalupe do pozadku dziennego trzeba doprowadzic i moze troche na ksiazke czasu bedzie.

hej dziewczyny moze wy mi pomozecie macie to za soba wiec wiecie cos wiecej ;))... wiem ze moge byc w ciazy a nawet tak czuje wy napewno sie orientujecie to byl nasz 1 cykl staran a teraz cos podejzewam dostalam plamienie 7 dni po stosunku trwalo 30 min okolo . mniej wiecej w terminie spodziewanej miesiaczki dostalam najpierw wieczorm odrobinke plamienia takie kawa z mlekiem rano polecialo troszke krwi pozniej sie polozylam bo bylam zmeczona i nic pozniej bardziej krew poleciala taka hmm... czerwona pozniej czarno brazowe wiec kolorowooo;P na drugi dzien w nocy znow nic rano troszke i sie skonczylo na amen czy to fasolka??;> temperatura w ten 2gi dzin rano 36,9 przeziebiona nie jetem . (wczesniej nie mierzylam )..

Hej Dziewczyny zaraz wyjeżdżam z mamą do Katowic na operację oka.....trzymajcie za nas kciuki..... Pozdrawiam i do napisania....Papa

Cześc dziewczyny Aga trzymam kciuki napewno wszystko będzie w porządku Widzę że nie tylko mi brakuje czasu na pisanie ale ostatnio mamy troche roboty na sali do tego zaczęłam sama piec ciasta na wszystkie przyjęcia Do tego użeramy się z ubezpieczycielem tzn adwokat bo za zalanie całej pizzerii wszystkich sprzętów mebli w czym wyposażenie mamy ubezpieczone na 130tyś przyznali nam 1300 odszkodowania ujmując w kosztorysie malowanie farbą emulsyjną ścian i tyle. Tak więc nie wiem gdzie macie ubezpieczenia ale szczerze odradzam Wartę moi rodzice ze dwa miesiące temu tez uciekli bo za samochód z autocasco dostali 400zł Dzisiaj popsuł mi się humor bo Bartka nie przyjęli do przedszkola i jest tylko na liście rezerwowej z następnych nowości jest to że od końca marca już nie jestem na wychowawczym zwolniłam się z tej pracy przeszłam na razie na KRUS a teraz namiętnie szukam pracy poruszam wszystkie znajomości bo w naszej okolicy to tylko tak sie niestety można gdzieś dostac do pracy chyba że do handlu obnośnego lub sprzedaży okularów przeciwsłonecznych :-/ i tutaj jeszcze raz utwierdzam się w przekonaniu że studia to nic innego jak wyrzucenie pieniędzy w błoto bo bez znajomości nic się nie uzyska i to by było na tyle mojego monologu