Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

11 wpisów!!! przegięcie :P Bardzo przepraszam, naprawdę, ale nie było to zamierzone, szczerze mówiąc myślałam, że wcale nic nie wysłało, bo wyskakiwał mi jakiś błąd. no nic. w każdym razie orzyśc z tego jest - moja bytność na kafe na pewno nie przejdzie niepostrzeżenie :P :D ale dziewczyny, gdzie jesteście????? ja nie chcę gadać do siebie 😭 monologi wewnętrzne mam opanowane do perfekcji - tak umilam sobie prace domowe ;) mam nadzieję, że któraś z Was jeszcze się pojawi... czekam z utęsknieniem...;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ana faktycznie pobiłaś rekord .....ale niema tego złego.Przynajmniej nową stronke rozpoczełyśmy:) U mnie w nowym roku nic ciekawego sie nie dzieje.Jak zawsze mnóstwo obowiązków.W tym miesiącu mam ortodontę z Kamilem i okulistę z Oliwią. Mało tego za tydzień zaczynamy remont.....taki poważniejszy,więc będę miała mnóstwo bałaganu:O a niecierpię tego. Chcemy kominek postawić,i ściankę rozwalić a co za tym idzie będzie trochę kucia i kurzenia:O Ale jakos to przetrzymam i żyję myslą że później będzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ostatnio zaczęłam czytać Zmierzch i jestem pod wrażeniem tej ksiązki.....jest po prostu świetna.Już nie moge się doczekac następnej części. Oglądałam też film....podoba mi się ale musze przyznac że jest za bardzo ogólnikowy.....książka jest dużo ciekawsza:) Jak ktoś lubi czytać to polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REMONT!!!!! Niewiem kiedy będę??? Ale chyba nic nie stracę.....bo w takim tępie piszemy............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, przyszłam sie wypłakać. w zeszły poniedziałek zmarł mój ojciec. w środę był pogrzeb. nie mogę się pozbierać po śmierci taty, nie mogę znaleźć sobie miejsca. żałuję straconego czasu, tych wszystkich rzeczy, których nie zdążyłam zrobić i powiedzieć... źle mi, nie sypiam dobrze, płaczę, jestem jakaś taka odrealniona... wiem, że czas jest najlepszym lekarzem, że muszę się wysmucić, żeby móc ten nowy stan rzeczy zaakceptować. jednak życie jest przewrotne, wszystko mi się zbiegło w czasie, śmierć taty, pogrzeb, kolejne zapalenie oskrzeli dziewczynek, egzaminy końcowe w mojej szkole, rocznica ślubu... za dużo tego, starałam sie wszystko ogarnąć, trzymać się, na pierwsze łzy pozwoliłam sobie dopiero po pogrzebie, już w domu, ale stres w końcu mnie rozłożył, teraz leżę z gorączką, czuję się taka wypalona... Michał jest wspaniały, bardzo mnie wspiera, myślę o tym jakie mam szczęście - kochany mąż, cudowne córeczki, ale...wciąż mi smutno sorry, za tak smętny wpis, chciałam się wygadać, wiem, że każda z Was ma swoje problemy... ściskam Was wszystkie mocno i dzieciaczki też 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana przyjmij moje szczera wyrazy wspolczucia i nie smuc sie zlymi chwilami bo po nich nastapia te dobre..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana.... odemnie tez przyjmij szczere wyrazy współczucia👄 Trzymaj się kochana.......najlepszym lekarstwem tak jak piszesz jest czas.....wiem coś o tym bo nie tak dawno tez bardzo przeżywałam śmierć taty,też nie mogłam sie pogodzic z jego odejściem,jak poszłam do mamy to kazdy kąt mi go przypominał. Żałowałam tych wszystkich chwil kiedy mnie przy nim nie było,kiedy czasami się na niego złościłam zamiast okazać mu miłość. Mi bardzo pomogło pójście do spowiedzi....ksiądz okazał mi duzo zrozumienia,pomógł zrozumiec to wszystko,że nie powinnam się za nic obwiniać bo jestesmy tylko ludźmi,powiedział też że najbardziej mu teraz jest potrzebna modlitwa.Modliłam się za niego codzinnie i to mi pomagało.....wirzyłam że poprzez moje modlitwy jest mu tam lepiej. U mnie remontu ciag dalszy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis oficjalny pierwszy dzien szkoly dla calej mojej 3. Gabrysiatko dzis zasowa do szkoly..........i co ja poczne sama w domu?? Kurcze kiedy ten czas tak szybko zlecial???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dawno się nie odzywałam ale jakoś nie miałam kiedy bo Dominik cały miesiąc siedział w domu przechodził ostre zapalenie zatok sitowych. Na szczęście znaleźliśmy laryngolog która podjęła się leczenia bo ze względu na wiek powinien wylądować w szpitalu na szczęście obyło się bez tego. Dzisiaj byliśmy na kontroli wszystko w porządku dostał jakąś szczepionkę przeciwbakteryjną w tabletkach i za miesiąc na kontrolę migdałków bo nie wiadomo czy to nie powód tych jego chorób. Bartek jak na razie odpukać całą zimę zdrowy ale chyba tylko dlatego że w tamtym roku się wychorował 9 miesięcy pod rząd na zapalenie oskrzeli to chyba starczy mu na pare ładnych lat U nas po staremu siedzimy w tych samych kątach jedyną zmianą jest to że zrobiliśmy dzieciakom oddzielny pokoik i teraz juz spią sami. Na szczęście na wiosne ruszamy z budową domu i to mnie trzyma przy jakimś trochę bardziej optymistycznym życiu. Ja od początku roku wzięłam się za siebie i gubię trochę ciała ;-) mam nadzieję że jakoś wytrwam tym bardziej że rozmiarówka spada głodna nie chodzę i 10kg już mi spadło :-D Ana76 bardzo mi przykro z powodu twojego taty. Mam nadzieję że dajesz już sobie coraz lepiej radę i uśmiech zaczyna wracać na buźkę Wszystkim solenizantom i solenizantkom chciałam złożyć szczere życzenia i moc uścisków i buziaków za nieskładanie życzeń w terminie jak to bywało kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAAAAALOOOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! żyje tutaj ktoś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja cały czas jestem.....chociaż ostatnio tylko podczytuję Was.W sumie nie ma za bardzo co czytać.....i co za tym idzie nawet za bardzo nie chce sie pisać...:( Iza współczuję Ci z tymi chorobami.....dobrze że chciaż Bartek nie choruję.Może i Domnik niedługo z tych chorób wyrośnie. Moje dzieciaki też parę razy chorowały w tą zimę.Ale to chyba nieuchronne. Acha i gratulacje w związku z odchudzaniem sie....ja też chodze dalej na aerobic....parę kilogramów mi spadło.....ale teraz robię to bardziej rekreacyjnie....lubię to a przy okazji będe miała jakąś tam kondycję;) Remont juz skończyłam.....zostały już prace wykończenoiwe.Kupuje teraz jakieś tam dodatki.Z kominka jestem bardzo zadowolona....fajny jest nastrój jak sie tak wieczorem rozpali:)......noi i przedewszystkim jest funkcjonalny bo jest w domu o wiele cieplej niz poprzednio. To tyle chyba.....ciesze się że juz zima nam się kończy....noi ostatnio tak fajnie nam słoneczko świeci.....ja już czuję tę wiosne w powietrzu.....a Wy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny chyba wam tyłki obiję za te milczenie już miałam krzyczeć porządnie ale widzę że chociaż Aga się odezwała U nas chorób ciąg dalszy Bartek ma rumień zakaźny złapał u Dominika w przedszkolu jak po niego chodziliśmy. Dominik chyba się na to uodpornił nie wiem może dzięki tej szczepionce którą akurat mu podaję. Ale jak na razie nie ma wysypki. A zeby Bartkowi nie było przykro że nie może chodzić na dwór to ja złapałam jakieś przeziębienie i od wczoraj jestem na antybiotyku :/ a takie słońce za oknem ;-( nawet nie wyobrażacie sobie jak mi już się tęskni za ciepełkiem kiedy po śniadaniu będzie można wziąć kawę i wypić ją przy stoliku w ogródku Aga wyślij jakieś fotki z remontu ;-) a reszta dziewczyn ma się stawić na zbiórkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee tam jak tak będzie to nawet nie będzie po co tutaj zaglądać WRACAĆ WRACAĆ WRACAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro sprawdzę wasze obecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ze sie wtracam
...ale czy nie uwazacie, ze ciagniecie tematu na sile nie ma sensu ? Wiekszosc notek zawiera apel , "krzyk", przywolywanie o frekwencje, potem ktos wpisze kilka zdan i znika na dluzej, albo sie wpisze bo inna z udzielajacych sie wysle ponaglenie na maila czy gg. Kiedys ten temat byl "zywy" od lat do niego zagladam, czytalam, lubilam ale od pewnego czasu po prostu padl i chyba jest reanimowany na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Iza ja się melduje i jestem jako pierwsza:) możesz mnie odhaczyć na liście obecności;) Ja chłopaki i ty jak się czujesz po antybiotyku? U nas w domu znowu zaczęło się chorowanie.Boli mnie bardzo gardło ,uszy,zęby ale wykupiłam pół apteki wiec widzę już lekko poprawę.Do tego mam całą prawą rękę pouszkadzaną.W kciuka ugryzł mnie mój pies którego kąpałam(a on tego nie lubi),palec wskazujący mam zdarty bo otarłam nim o mur jak odśnieżałam koło domu w zeszłym tygodniu.Następne 2 palce a właściwie paznokcie mam uderzone albo sama nie wie co się i stało jeden się spuchnięty i boli a drugi mam spuchnięty i zaropiały koło paznokcia.Jedynie mały palec jeszcze jakoś się trzyma:D Mąż też chory, gorączkuje 38-41,był u lekarza wczoraj dostał antybiotyk i powinno być dobrze:) Jula jakoś się trzyma poza kilkoma przeziębieniami tej zimy:) Dziś idę ją zapisać do szkoły do 1 klasy.Umówiłam się z sąsiadka która mieszka kilka domów dalej i razem pójdziemy bo jej córka Gabrysia chodzi razem z Julką do przedszkola i są najlepszymi przyjaciółkami:) a ja dopiero niedawno zaczęłam się z jej mamą kolegować;)Fajna babka kiedyś pojechałyśmy z naszymi córkami do figloparku tam dziewczyny korzystały ze zjezdzalni i basenów z piłek a my obok w kawiarni piłyśmy kawkę i się poznawałyśmy:)Nie wiem dlaczego tak późno się poznałyśmy przecież nasze dziewczynki już 3 lata chodzą ze sobą do przedszkola a my dopiero teraz jakoś się zaczęłyśmy spotykać:) Chciałybyśmy aby nasze dziewczynki razem chodziły do klasy bo blisko siebie mieszkamy więc było by dobrze ale nie wiem od czego to zależy jak oni klasy"układają" w szkołach",dziś może się czegoś dowiemy jak pójdziemy je zapisywać. No a u mnie bez zmian nadal szukam pracy ale bez skutku:O To tak w skrócie co u nas:)Zaglądnę wieczorkiem zobaczyć kto się jeszcze tu stawił na Izy polecenie:)a teraz uciekam muszę umyć głowę ,z robić szybki obiad ,dziś będzie spagetti i na 13 jesteśmy umówione do tej szkoły:) Miłego dnia dziewczyny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to wczoraj minęły🌻 3 lata 🌻jak mamy założony nasz topiczek nr.2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana to ja stawiam wszystkim wizytującym drinki Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y z okazji rocznicy bardzo proszę się częstować ;-) Masz się też dziewczyno z chorobami a palce mam nadzieję szybko się zagoją i dasz radę pisać :-) Praca jak praca ja też się rozglądam powoli bo w starej zrezygnowałam z wychowawczego i złożyłam wypowiedzenie. Chce mi się iść do pracy pobyć między ludźmi ubrać się wyględnie uczesać a nie wiecznie w domu i w domu. Pociesza mnie to że dzieci już jakoś w miarę szybko podrosły Bartek za niecałe dwa tygodnie skończy już dwa latka a tutaj rodzina nam się powiększa. We wrześniu moja bratowa i szwagierka wraz z moim bratem i szwagrem będą mieli dzidziusia ;-) poplątane te nazwy ale sama się tak smieję bo nie wiem czy pamiętacie ale mój brat cioteczny ożenił się z Adama rodzona siostrą i tak ich nazywam raz brat raz szwagier jak popadnie to i tak się nie pomylę :-) lecę teraz sobie jakiś obiadek zrobić mam pewna wizję ale aż się boję co mi z niej wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja już wypiłam kieliszeczek a reszta czeka na dziewczyny:) Nasze dziewczyny oficjalnie zostały dziś zapisane do 1 klasy.Na początku czerwca odbędzie się zebranie na którym można poprosić dyrektorkę żeby dziewczyny były razem w klasie:) Na dziś tylko tyle ,zerknę jeszcze na Nk i poczte i idę obejrzeć jakiś filmik i spać:) Dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też jeszcze coś skrobnę.....noi na kieliszeczek się skuszę:) Siedze sobie sama:( dzieciaki już spią a mąż pojechał z kolega za Poznać po motor.Alez oni mają z tymi motorami. Wiecie w sobote byliśmy w Warszawie na targach motocyklowych.Na samych targach oprócz motorów niczego ciekawego nie było....Grzesiek nastawił sie na kupno kombinezonu ale nietety nic nie znalazł.Dopiero jak pojechaliśmy do sklepu to sobie trochę popatrzył....wiecie ile on na przymierzaniu butów,kombinezonów,kasków spędził.....ponad godzinę!!!!normalnie byłam w szoku.Myslałam że to tylko kobietom się zdaża:D IzaF piszesz że rozglądasz się za praca....a jak tam Wasza sala weselna.Z tego co pamiętam nieźle Wam się ten interes kręcił. Ana Ty juz Julkę do szkoły zapisujesz a ja jeszcze o tym nie myślałam.Nasze przedszkole jest przy szkole podstawowej więc dzieciaki automatycznie przechodza do szkoły.Ciekawa jestem tylko jak będa klasy lączone i do jakiej pani trafią. Biedulka Ty jestes z tymi paluszkami❤️ Pomarańczko a może byś do nas dołączyła skoro już tak długo nas podczytujesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha ....jak fotki porobię to napewno cos podeślę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga powinnam ci sprać tyłek że byłaś w Warszawie a mnie nie odwiedziłaś to już tylko 40 minut samochodem. Duuuuży minus Co do pracy to sala kręci się jak kręci teraz martwy sezon ale nawet jak jest co robić to jednak jest zamiłowanie Adama a ja od zawsze kocham papiery długopisy i komputer i nie ukrywam że chciałabym pracować tak jak pracowałam w biurze. wiesz że pracownik jest wtedy najlepszy gdy robi to co lubi albo wręcz kocha a ja za pracę w papierach oddałabym dużo Ana ty już zapisujesz do szkoły a ja dopiero zaczynam planować czy nie spróbować wysłać Bartka od września do przedszkola. W sumie będzie miał wtedy dopiero 2,5 roku ale on teraz codziennie rano jak Dominik wychodzi do przedszkola to płacze "i ja dzidzi" a jak pójdziemy po Dominika to robi nam papa i znika w sali aż pani go na rękach wyniesie bo z własnej woli nie chce wyjść może zostać bez mamusi Pomarańczko zapraszamy. Może coś się tutaj ruszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam ze śniadankiem:) IzaF niestety nie było możliwości odwiedzin......bo nie byliśmy swoim samochodem.Żeby było oszczędniej to pojechalismy ze znajomymi i jeszcze jednymi znajomymi:) Do domu dojechlismy dopiero na 23 Ty piszesz że uwielbiasz papierkowa robotę.....a ja chyba nie dałabym rady ....poprostu dla mnie to chyba za bardzo monotonne zajęcie. Ale każdy jest inny i co innego lubi;) Pomarańczko i jak masz ochote dołączyć??? Betii widziałam Cię na gg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Aga u nas jest tak dużo szkół i jest z czego wybierać i wybraliśmy szkołę która jest najbliżej a po podstawówce to dopiero Julka będzie miała "daleko" do gimnazjum :D aż przez drogę przejść:D Iza ja tez lubię posiedzieć w papierach byle nie za długo bo jak pisze Aga potem robi się już to monotonne i nudne:) Ja najbardziej to chciałabym robić gdzieś paznokcie ale tez rozglądam się za pracą w sklepie odzieżowym lub kosmetycznym bo na spożywczym trzeba by było trochę podreptać przez kilka godzin a nie wiem czy codziennie miałabym siłę na takie maratony.Teraz jak od ponad roku siedze w domu to byłoby mi ciężko na początku przyzwyczaić się do jakiejkolwiek pracy ale na pewno z biegiem czasu do wszystkiego można przywyknąć:) Dziś u nas piękna pogoda zresztą od kilku dni jest pięknie i jest +12 stopni słonko świeci aż chce sie żyć:D śniegu już nie ma więc jutro jak bedzie ładnie chyba pójdę ogród wygrabić o nasza Fruzia (labladorka) zrobiła z ogrodu śnietnik.poznosiła butelki plastikowe którymi się bawi ,powycinała wszystkie róże takie wysokie i o połowę skróciła hortensje....do tego jest kilka kopców po krecie jeszcze z poprzedniego sezonu to też przydało by się je wyrównać:) Musze powoli kończyć bo teraz na 1 komputer przypadają 4 osoby i każdy ma chwilkę dla siebie.Po powrocie z przedszkola siedzi Julka ,potem mąż ,ja i wyobraźcie sobie moja...teściowa.Przez przypadek nauczyłam ją grać w pasjansa i teraz ona spędza to większość czasu tak ją wciągło.Nauczyłam ją odpalać kompa i teraz sobie sama wszystko robi:) ale gra ostro:D A jeśli chodzi o tą pomarańczkę to myślę, choć może się mylę, że toktóra z dziewczyn które z nami kiedys pisały potem przestała pisac i tylko nas podczytuje:) Dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Kobietki 🖐️ Witam i informuję że mam sie dobrze, żyję:) Jutro napisze więcej. ps. dzieki Aniu za kopniaka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana motywuje:)teraz nie dam rady ale zanim pojade na nocke postaram sie cos napisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ana ale pracowitego masz tego pieska:)Śnieg ledwie stopniał a Ty już w ogrodzie......ale czego innego mozna było się spodziewć:)to nasza cała Ania;) U mnie jeszcze troche sniegu leży ale z dnia na dzień jest go coraz mniej.....jeszcze trochę i ja wkrocze do ogrodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda pies jest bardzo pracowity i jest co po niej sprzątać;) Niestety dziś nie wygrabiłam ogrodu bo co chwilę kropiło ale słabo więc tylko wyrównałam kopce kreta a było ich około 20,mam nadzieję że w tym roku się już nie pojawi.Dziś jak chodziłam po ogródku to zauważyłam że już wyszły śnieżyczki i maja już pączki pewnie lada dzień zakwitną:) Chyba idzie już wiosna:D Jutro na 14 jesteśmy z Julką umówione z Gabrysią i jej mamą Grażyną.Pójdziemy w nowe miejsce-nowe dla Julki bo Gabi już tam kilka razy była.To kraina Dinusia tam też są zjeżdżalnie i baseny z piłek.Zobaczymy jak tam jest .Jak fajnie to będziemy tam częściej chodzić bo to jest niedaleko od nas.Nie wiedziałabym o tym miejscu ale Grażyna-mama Gabi pracuje piętro niżej w sklepie a ta kraina jest na całym górnym piętrze. jutro zapowiada się ciekawy dzień zabiorę aparat bo ostatnio zapomniałam i porobię dziewczynką fotki to Wam wyślę:) Aga a co Oliwia na to że do szkoły idzie? chce iśc czy nie bardzo? bo Julka już się nie może doczekać:) Zmykam pod prysznic i do wyrka:) Dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski 🖐️ Napisze najpierw w wielkim skrocie co u mnie....jesli sie nie pognieacie jutro przeczytam zaleglosci...bo mam ogromne:) Wiec tak.... poznalam Artura jakis czas temu przez znajomych, ale tak naprawde jestesmy ze soba od poczatku grudnia, od 2 mis. mieszkamy ze soba Jest super, i dlatego nie chce nic zapeszac ;) chyba rozumiecie. Z Kacper tez dobry ma kontakt co jest dla mnie najwazniejsze. Na razie dowozimy codzinnoe na 8 rano mlodego do szkoly moze po 2 klasie po komunii zmienie mu szkole, ale to jeszcze mam ponad rok. jak bede miala jakies fotki to wysle na skrzynke, co poniektore juz widziay na Nk... taki moj Misiu do przytulania, po moich poprzednich chudzilecach nie chgcialm chudego faceta;) wrecz przeciwnie szukalam takiego miska ...w sumie nie szukalam, bo dalam sobie luz lae samo przyszlo i tak chyba powinno byc ...ze milosc predzej czy pozniej sama nas znajdzie.:) na razie wklejam ...i postaram sie przeczytac ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×