Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

wpadłam tylko na chwile bo robie przelew i przy okazji podniose nas troszkę:) Do południa pojechałam z teściowa po kwiatki i ziemie i zasadziłam kwiatki do ozdobnej studni i juz sobie rosną:)

Widze ze znowu musze nas podnieść:) Shenen-dzieki za foteczki Majeczki słodziutkie a kotek jaki grzeczny i jak ładnie sobie śpi:) czy kotka jest juz po tym zabiegu? A jak Ty sie czujesz? i co widziałas maleństwo na USG?

dawno tu nie bylam, ale podczytuje:) chlopaki rosna:) Tomek buja sie na czterech a kuba lobuzuje troszke, nadal nie mowi;( zdjecia w stopce:) pozdrawiam Was serdecznie

Czesc Dziewczyny wiem, ze rzadko sie odzywam i przepraszam za to :( Ale ostatnio i Julia wymaga wiecej uwagi - w końcu rok juz skończyła :P - i rozwija sie moje zycie towarzyskie ;) Ana24 - słoneczko dziekuje bardzo za pamięć o urodzinkach Julcia Kiedy otworzyłam poczte i zobaczyłam karteczke od Ciebie to naprawde bardzo miło mi sie zrobiło :) Pokazalismy tą karteczke Julce a ona zaczeła sie bardzo radosnie śmiac :) To własnie dzieki tobie I twojej pamięci :)) A twoja córcia to ma takie sliczne oczka...Naprawde :) Oj kiedys to bedzie magnetyzowała tym spojrzeniem ;) Ana21 - a twoja córcia to slicznotka juz wielka naprawde :] A w tej różowej sukieneczce to juz wogole jak ksieżniczka :D Kreseczko - zdjęcie na tym krzesełku mnie rozbawiło :D I ta minika..;) Przystojniacha z niego :D A na tym weselu - elegant i normalalnie dzentelmen :D Izuniu a Alex na tej plazy to wogole extra zdjęcia :D Takie naturalne :) Karolinko widze ze twój Maks nową mode tworzy :D W końcu mało kto lubi rajtopski na głowie ;)) A moze to byłby jakis hit?? Musisz to opatentowac :D Aga widze ze kumunia udała sie bardzo dobrze - przynajmniej tak po zdjeciach wnioskuje :) Dekoracje bardzo fajne ale to pewnie tez było czasochłonne.. :) No i jaka Mama dumna :D No i twoja córcia taka elegantka ;) ana76 - twoje córcie to tez slicznotki :) I taka śmieszka tam tez króluje ;) Ale to wazne zeby usmiech był na twarzyczce szczególnie u maluchów :) Ja tez wam dziś conieco wysłałam... I naprawde przepraszam, ze sie rzadko odzywam :( Mam nadzieje, ze czasem sobie o mnie wspominacie... :) Mieliśmy tez imprezke urodzinkową - w sumie pierwsze urodziny mojej Julki :D Było swietnie a ona ani nie chciała popołudniu spać, a broń Boże zeby jej w czyms dokuczyc :P Ale nie płakała wogole :] To tez towarzystwo robiło wiec - wiadomo :) Na wakacje mamy juz plany - oby one tylko wypaliły :) Bo ja wiadomo w zyciu czesto na planowaniu sie kończy.. Ale chcemy pojechac do Czech :P :D Nie na długo - tak na kilka dni... :) No i przyjeżdża moja Kasieńka na 2 tygodnie :D To dopiero poszalejemy :P

Bede wdzieczna jak napiszecie czy fotki doszły :) I wogole jak sie do mnie odezwiecie tutaj - oznaka pamieci o mnie [o nas] :) Buziaki wielkie dla was

Czesc laseczki!! Ja jak zwykle w biegu,,na sekundke,, Alex juz coraz lepiej,goraczki juz prawie nie ma,,faktycznie to chyba musiala byc ta trzydniowka,bo nic wiecej sie nie dzialo,tylko ta goraczka,, Dzis zaczal juz pomalutku cos tam zajadac,,narazie malutko,,ale po takiej \"glodowce\" to moze nawet lepiej ze pomalu zajada niz jakby mial od razu zoladek zapchac ,, Ja pol dnia siedze w kuchni,gotuje i pieke na jutrzejsza imprezke,robimy te urodzinki wspolnie,,Mial przyjechac jeszcze ten kolega z Londynu i nie przyjechal,,:( z jego mama bylo coraz gorzej,ma raka i od wczoraj siedzi w Polsce przy mamie,,Mam nadzieje,ze wroci z dobrymi wiesciami,,ze to minelo,, Ok,,ja jak zwykle tylko o mnie ,ale zawsze brakuje mi czasu,, Przepraszam za to,ze nie klikam do Was z kazdej z osobna,,mam nadzieje,ze mi wybaczycie,, ;) Buziaczki dla dzieciaczkow,,i dziekuje za zyczenia zdrowia dla synusia ,i za troske i za wszystko w ogole!!!

Alexia - ciesze sie ze z twoim syneczkiem juz lepiej Dzielny chłopak szybko musi do zdrowka wrócic :) Posyłałam gorące całuski dla chorowitka I specjalne pozdrowienia od Julki :P Buziaki

moje kochane! zupełnie spontanicznie po komunii znależliśmy się w polsce,własnie siedzimy w ogrodzie przy grillu,przygrywa boney m,piwko tyskie i stosy pyszności.jest przecudownie.ja wpadłam na sekundkę,zameldować,że jestem.wszystko u nas ok,komunia świetna.popiszę jak wrócimy po weekendzie. serdecznie was pozdrawiam,tęsknię i mocno całuję. usypiam właśnie Juleczkę,Gabi gdzieś biega ze swoją tutejszą paczką.wszyscy używamy do woli!:) pa pa.całusków 100!

No laseczki w końcu się tu coś dzieje i jest co poczytać:) Teraz lecę na dół do piekarni po drożdżóweczkę bo tak pachnie że nie mogę wytrzymać i zaraz biorę się za czytanie i pisanie:) Która chce drożdżówkę bo jak już idę to przyniosę po drodze i dla Was:D

No już jestem:) Asia- i jakie tam nowinki przyniósł wczoraj Wojtuś z przedszkola? Masz rację w ogródku jest zawsze co robić a my mamy wyjątkowo co robić bo mamy 3 duże ogrodu i w każdym trzeba coś porobić ,chociaż trawę raz w tygodniu kosiarką przejechać:) Aga-tak tez myślałam że mąż nie chcący go przyjechał.Chodziło mi o to czy przejechał go całkowicie czy tylko potrącił i potem jeszcze żył? Na pewno dziwne uczucie jak sie patrzy na te puste budy:( Planujecie kupić jakiegoś pieska czy ze schroniska chcecie jakiegoś przygarnąć? Kreska-dostałaś @? może faktycznie przez tabletki i stresik sie opózniła? Alexia-cieszę się że Alex już doszedł do siebie:) dzielny chłopak że tak szybo sobie poradził z choróbskiem a jedzeniem sie nie przejmuj w najbliższych dniach będzie to wszystko nadrabiał:) An21-zakupy były takie bardziej \"spożywcze\" ale trafiliśmy na promocje kaszek dla Julki:) Ona je zawsze na śniadanie kaszke mleczno-ryżową z Bobovity i jedna kaszka kosztuje około 4.80-5 20 a w promocji były 2 kaszki za 5.76zł:) i kupiłam takie 2 dwupaki:D czyli mogę powiedzieć że zakupy były udane:) Kasia-dawno nie zaglądałaś, fajnie że znowu jesteś:) ostatnio właśnie myślałam o Tobie a właściwie o Ali.Jak po zabiegu u Ali wszystko już się ładnie zagoiło? To dobrze że Zuzanka chętnie zostaje w przedszkolu:0 czy ona od września będzie już normalnie chodziła z Alą do przedszkola na cały dzień? Znajoma- już myślałam że o nas zapomniałaś a tu taka niespodzianka:) oglądałam fotki, mały słodziutki i jak bułkę zajada:) Super że chłopaki rosną:) Kinga-kochana cieszę się że Tobie a zwłaszcza Julci spodobała się karteczka Ja dostałam foteczki od Ciebie,Julcia prześliczna a widoczek lasku uroczy jak jakaś widokóweczka:) Nie musisz sie tłumaczyć że mało zaglądasz to normalne że przy dzieciaczkach niektóre z nas nie maja już tyle czasu dla siebie:) zagladaj jak tylko znajdziesz chwilkę a my tu o Tobie pamiętamy Anka-chyba dobrze zrozumiałam ze jesteście w Polsce? fajnie ze tak wyszło :D Odpoczywajcie i grilujcie ile sie tylko da:D Pamiętaj tylko o robieniu fotek bo my tu czekamy i na fotki z komunii też:) Ciekawe gdzie nam reszta Dziewczyn poznikała? Karolina, Izy wszystkie 3 gdzie jesteście? Dotka, Dymek, Shenen, Ana76???? Teraz lecę powieszę pranie ( w domu oczywiście) , wykąpie sie i jeszcze tu zajrze przed snem:)

ooooooooo jak fajnie-mam co poczytac widze:D w takim razie lece zrobic sobie herbatke bo cos mi zimno po kapieli i zaraz zabieram sie za czytansko;)

no i jestem:P alexia całe szczescie ze małemu juz lepiej.Po takiej trzydniówce czesto wystepuje wysypka,bynajmiej tak nam lekarz mowił i faktycznie Oskar miał no to masz zalatany dzis dzien ale chociaz najwazniejszy problem zszedł Ci z głowy Ania alez ja jestem ciekawa jak to sie stało ze wyladowaliscie w ojczyznie???Fajnie taka niespodziewana wyprawa Kinga witajJulka słodziutka szczegolnie na zdjeciu gdy je-zabki sie tylko swieca:D Teraz sie spostrzegłam ze niunia miała urodzinki i strasznie mi głupio ze przeoczyłam tak wazna rocznice:(ale ukochaj ja i ucałuj bardzo,bardzo mocno z taka porzadna rekompensata:Dod ciotki Iwony i Oskara ja tez jak widze to zdjecie na ktorym mały na krzesle myje zabki,to sie smieje z jego spojrzenia:) Ana wyczytałam ze obie tez mamy studnie ozdobne;-) u mnie to tez robota zeszłoroczna Marcina,a niedawno robił mojej siostrze tej pracy w ogrodzie zawsze pełno,Plewic skoncze z jednej strony ogrodu to juz trzeba zasuwac od poczatku .Dzis tez troche poplewiłam a jutro trzeba trawe wykosic i zywopłoty sciac ale to juz Marcin bedzie robił:P jak masz jeszcze ta drozdzowke to ja chetnie..;-) @ dostałam dzis rano na szczescie bo juz myslałam ze hormony mi szaleja Kasiu fajnie ze zajrzałas i ze wszystko u was w porzadku a dziewczynki zadowolone z przedszkola Shenen Majeczka z ta umazana buzia wyglada tak zabawnie:D w niedziele moja siostra konczy 31 lat:P wiec jutro jakies drinki i grill sie szykuja:D wiecie zapomniałam napisac ze moj tesciu wczoraj wyszedł ze szpitala,ale nadal jest fatalnie.Nawet do toalety nie wstaje,a do tego Ci lekarze,co jeden co mowi cos innego.Ten ktory dawał wczoraj wypis powiedział ze w najlepszym wypadku moze to byc gruzlica bardzo zaawansowana ale wszystko wskazuje na nowotwor a najgorsze to kwestia czasu:( nie chce mi sie spac,a mam winko jakies czerwone wiec jak ktoras chce to poleje i Wam:D

Kreska-to dawaj to winko ja serwuje dziś drożdżówki do wyboru do koloru:D To jutro Wam sie impreza szykuje? fajnie znowu grilek:) u nas jak będzie pogoda to tez może coś wykombinujemy z grila:)

ok ana lampeczka dla Ciebie

Iwonko a dal Ciebie ciepła drożdżóweczka:) ale dzis szalejemy :P

nalezy nam sie za ta prace w ogrodzie

No własnie chwila relaksu dla nas:D

Zapomniałam Wam napisać jaką dziś akcję przeprowadziłam w domu:) Julka ma w pokoju tą swoja kuchnie i obok tego ten pokoik dla lalek i wiecznie ma tam burdel wszystko porozwalanie i ciągle mówie jej zeby to posprzątała i pochowała te wszystkie garnki, talerzyki itp... do półek w tej kuchni a one nie i nie. W zeszły piątek wszystko jej posprzatałam a ona mi pomagała i powiedziałam jejze jak sie będzie bawić i jak skończy zabawe to znou ma te kubki pochowac do póki.Ale gdzie tam w sobotę było juz to samo i tak cały tydzień wszystko powywalane z tych półek. dzis chyba z 5 razy jej mówiłam ze ma tam sobie posprzatac o jak nie to zabiore jej te zabawki i zamkne w garaż.zaczęła sprzatac ale Julka jak to Julka zawsze coś wymyśli a to sikac a to pic a to do pokoju do babci uciekła.Znowu ją zawołałam i kazałam to poukładac a ona wzięła taki garnek i pizd nim w złości i podłogę.We mnie sie aż zagotowało dostała w klapsa w dupę, zabrałam reklamówke taka największą i zaczęłam to wszystko pakować to tej reklamówki i powiedziałam jej ze konie z zabawkami.Ona biedna tak płakała ale nie dałam sie jej. Potem wzięłam się za szuflade co ma pod łóżkiem z zabawkami i tez zrobiłam jej przesiew tylko ze te zabawki już wylądowały w koszu na śmieci bo to były raczej takie pierdoły z jajek niespodzianek i te kólka z chipsów.A na koniec jej abrałam konika pony którego kupił jej mąż we wtorek i powiedziałam że tez go zabierambo ona tylko rozwala wszystkie zabawki i zostawia a ja musze potem to wszystko zania sprzatać.Oczywiście wyła jakby ją ze skóry obdzierali ale potem byl spokój jak schowałam reklamówkę. całe popołudnie chodziła i zagadywała i udawała cwaniara miłą ale nic z tego zabawki do niej nie wróciły.

napisze co u mnie. Tomek rosnie jak na drozdzach:) stoi na czterech i sie buja:) przemieszcza sie na rozne sposoby- czolga sie , probuje raczkowac, skacze jak zabka Wink. Lubi klockilego, do ktorych nie pozwalam mu \"dochodzic\" wiec jak bawie sie z Kuba na ziemi(a Tomasz lezy obok, w bezpeznej odleglosci) to mlody robi wszystko zeby dostac sie do nas:) Ma 2 zabki(w toku rosniecia:) ) Jest bardzo radosny:) nauczyl sie wymagac to co jego- cyca i noszenia na rekach Very Happy wazy malutko- 6300gr. Na jedzenie w nocy budzi sie (a raczej ne budzi tylko wierci sie i otwiera usta, czeka az mu wloze cyca;) ) ze 2-3 razy- ale ne przeszkadza to mi. Po zapaleniu pluc byl jeszcze ze 3 razy na antybiotykach. Kuba jeszcze nie mówi. chodzimy na zajęcia do psycholog, logopedy(1 wizyta w środę). foniatra(w środę), laryngologa(wszystko ok), audiologa(w czerwcu), psycholog z CZMP(1 wizyta była , następna za 3 mc). Chodzimy do ośrodka wczesnego wspomagania rozwoju- SUPER SPRAWA!!! nie chce wychodzic:) Zabawie brata:) Przez pewien czas robiłam chałupniczo dlatego nie pisałam. 3 tyg temu zrezygnowałam. nie dawałam już rady. płaca marna a siedziałam po nocach do 1-4 nad ranem. Ja czasem narzekam jeszcze na plecy- po znieczuleniu- jak sie przemęczę to mnie bolą bardzo(w jednym miejscu). chodzą mi mrówki, drętwieją mi, kują (ale tylko odcinek mniej więcej 8 na 8 cm)

Acha wieczorem jak ją już wykąpałam i położyłam do łóżka spytałam sie jej czy jutro będzie już grzeczna i czy będzie mnie słuchała to powiedziała że TAK.A ja jej oddałam tego kucyka Pony i zasnęła z nim:)Trzymała go w ręce i z uśmiechem na twarzy zasnęła:) Wyglądała tak słodziutko:) Trochę jest mi głupio ze w tak drastyczny sposób jej te zabawki zabrałam ale mam nadzieje ze to był tylko ten jeden raz i następnym razem ja ją o coś poprosze to pozbiera te zabawki? Zobaczymy za jakiś czas czy to dało jakis efekt skora mówienie nie pomagało.

ana24 ja co jakis czas zabieram zabwki- ma kary np tydzien bez klockow. wlasnie za sprzatanie!!! tylko on m to gdzies.nawet nie zaplacze

Ana no to chyba Julka musiała Ci mocno adrenaline podnies.Ja tez nieraz jak sie porzadnie wkurze to powiem albo zrobie(rowniez w stosunku do Marcina,nie tylko Oskra)cos czego pozniej troche załuje,ale z drugiej strony czasem takie radykalne posuniecia przynosza efekty:)

Znajoma my sie nie znamy,ale witm

kreska :)

Znajoma-ja tez nie raz zabierałam zabawki ale przeważnie jak Julka nie widziała po cichu pakowała i chowałam ale dziś pierwszy raz tak mnie wkurzyła jak rzuciła tym garnkiem że od razu przy niej to wszystko zapakowałam i spokój.Zobaczymy za kilka dni czy dalej bedzie zostawiała za sobą swoje zabawki:) Dziewczyno Ty jeszcze zajmowałaś sie pracą chałpniczą? kiedy Ty na to znajdowałaś czas? Podziwiam Cię:) Ja na dziś muszę już kończyć i idę sie już kłaść bo rano do piekarni muszę wstać po 6.30. Dobrej nocki Wam i maluszkom życzę oraz kolorowych snów

czesc Aneczko dobrej nocki Znajoma tk czytam ze twoj synus nie chce mowic,moj młodszy ale tez oporny gada tylko po swojemy,a tak nawet mama nie chce powiedziec tylko ba-ba i czasem tata,rozumie praktycznie wszystko ale z mowa o ciezko

no chyba nikogo juz dzis tu nie bedzie wiec tez uciekam pa pa

Dobranoc

dzień Dobry U nas piękna pogoda i piorę już od 7 rano ,zaraz idę wieszać kolejne pranie i sadzić kwiatki:)

czesc u nas tez ładnie,własnie skonczyłam sprzatac,została jeszcze tylko jedna tura prania i nawet w miedzy czasie zrobiłam na szybkiego biszkopt z kremem budyniowym i polewa;-)