Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Juleczko !!!! Następnych lat w miłosci , spokoju i pełnych szcześcia dla Ciebie i Twoje Męża Moze jakis szampan z tej okazji / ;)

Kania no niezły zbóir :D Super to wyglada ;) Nie znam sie na grzybach , wiec nie chodzę po lesie w ich poszukiwaniu. Z grzybów toleruję tylko pieczarki :P Ale chętnie czasami podjadam je marynowane u mojej najlepszej przyjaciólki do wódeczki :D

polecam fajne kubki: http://allegro.pl/show_item.php?item=1250436189

Marynowane opieńki znikają jako pierwsze z naszej spiżarni :) A Julia to ma jakiś jubileusz? Landrynko oświeć mnie Sto lat dla Julii

Kania Juleczka obchodzi dziś 2 rocznicę slubu ;) Zajrzyj na fejsa , ma zdjęcie w sukni slubnej , slicznie wygladają ;)

no i znowu tyle naprodukowane że wszystko mi się miesza, co kto napisał :P chyba sobie lecytyne kupie, pewnie jak Mróweczka sie starzeje :P Kania super wysyp, choć ostatnio , to ja jak Landrii, tylko pieczarki jem, za dużo w tv o tych zatruciach i przy moich fobiach to już każdego grzyba się boje hehe choć opieńki tyle lat jadłam bo teściowa je w parku zbiera koło domu i takie ze śmietanką podaje :) Juleczko sto lat i wszystkiego najlepszego :) dobra tyle pamiętałam może następnym razem się bardziej postaram :P paaaaaaaaaaaaaaaa

kawusia. Dalej leje, współczuje ludziom z terenów powodziowych. Znowu obawa przed zalaniem, aż strach myśleć. Juli dołączam się do życzeń. Sylwik Odpowiadanie wszystkim,to domena Landri,żadna jej nie przebije. Landri odwaliłaś kawał roboty z tymi szafami. Ja staram się robić według zasady ,czego nie ubrałam przez ostatni rok no może 2 wypad z szafy. Nie zawsze się to udaje, są rzeczy które leżą po kilkanaście lat ,jakiś taki sentyment,albo po prostu krój który jest uniwersalny. Kania kuruj się ,słodź się miodzikiem . Mróweczko melduje posłusznie ,że leżałam i się byczyłam,ale ta pogoda mnie dobija. Zrobiłaś piękne mitenki, (ta nazwa zawsze kojarzy mi się z minet....haha) Właśnie poszukiwałam weny na takie, a nie chciało mi się szperać w gazetach ,weszłam na bloga i prosze....są jak na zamówienie. Miłego dnia

witojcie witojcie ;) dobrze że mamy Landrynkę ona o wszystkich pamięta :) ja tam nawet o imieninach siostry zapominam bo dzieci to mi ciągle o swoich przypominają ;) :) Julia - kolejnych lat wspólnie spędzonych dużo radości, mało smuteczków a wracając do prozy życia to kran mi w kuchni się rozwalił wiec trza kupić nowy ale niekce mi się do sklepu jechać hm hm wyslałam dziewczę ciekawe co przywiezie zaraz wstawiam pranie i idę robić kolejne mitenki dla starszej :) za oknem ciumpa... kap kap kap... a niech to ... ja sie nie zgadzam gorąca kawusia lub herbatka dla wszytkich :)

dzien dobry Mala ranny ptaszku ;) Pogoda jka widac u kazdej za oknem :O No cóz, jesień to jesien , tylko dlaczego taka / Z tymi ciuchami mam podobnie jak Mala . Tez chyba kieruję sie sentymentem :O Chociaz tym razem lecialo wszystko czego własnie nie zalożyłam przez ostatnie 3-4 lata:D Sylvik z tymi grzybami to ja tez tak mam. Nasluchjalam się o tych zatruciach i wpadlam w pewnego rodzaju fobię , Dlatego obstaje tylko przy pieczarkach. Podobnie jest u mnie z jazdą po autostardzie. Wlasciwie jak juz mamy gdzies jechac i droga jest autostradą , to albo ja nie jade albo zmieniamy trasę przez drogi mniej uzytkowane :P Mala tez czytam minetki, ale siedze cicho , zeby nie wzbudzac uszczypliwych komentarzy :P Mroweczko te mitenki pewnie na drutach robisz / A daloby sie je zrobic na szydełku/ Moze masz wzor / Teraz kawa , obiad i moze potem te minetki ;):P

a w Warszawie leje... pije kawę pod kołderką, ale zaraz zbieram sie do szkoły bo musze im dokumenty podrzucic. cieszę sie bo ten wydział Uw jest na krakowskim mieście wiec jak będę tam jeżdziła to tak ładnie jest. wczoraj miałam mase zabawy, razem z kolegą robilismy krem brokułowy, ale nie mamy miksera to brokuły łyżkami i widelcami rozduszaliśmy :) ja nie lubie lasu, jestem alergikiem i zawsze cieknie mi tam z oczu i z nosa, ale tez byłam teraz przed wyjazdem z rodzicami i zebralismy 5 siatek opieniek. nie wiem co to z tym K czasem niby tęsknie, czasem mi go brakuje, ale nie wiem z czego to czy z miłosći i czy z tych 7 lat... AA widziałam na fecebooku też zdjęcia ze ślubu, slicznej pary!! gratulacje :)

O a ja widzialam tu ostatnio na zakupach , dziewczyne ktora miala takie te mitenki,wlasnie szydelkowe Po kursie ide na silownie,kurcze po takim zastoju i dzisiejszym samopoczuciu to zasne gdzies pod sciana u nas tylko 6 stopni rano a u kolezanki 35 km dalej tylko 3 i przymrozek ,masakra ale sucho

Landrynka - proszę bardzo - http://picasaweb.google.com/mala1000gosia/Rekawiczki# mnie lepiej na drutach ale może i pokuszę się na szydełkowe kto wie ;) właśnie syn mi zamontował nowy kranik w kuchni - mucha nie siada ;) z ciuchami sentymentów nie mam, jak 3 lata leży w szafie to wypitalam, ja tam wrzuciłam do skrzynki z pck, co z nimi zrobią to nie mój ból, nie miałam innej możliwości

witam :) ja też wywalam wszystko co nie nosze z rok, niestety czasem oddaje sie i potem żałuje bo za jakiś czas do czegoś mi to by pasowało haha u Was porządki a u mnie kanapa i seriale, zaczynam dziczeć w domu hehe już też bym poszła do pracy, za długo tego siedzenia w domu :( dobrze że dziś choć deszcz nie pada może wybiore sie na mały spacer wokoło domu :P

Małżonek ugotował kalafiorową. Młoda w krzyk, że nie ma co jeść. Ona jest niezupowa ;) Zrobiła sobie parówki. Miodzik pomógł. Dziś powtórka. kuracji :D W pracy miałam koszmarny sajgon. Pora na kawę i odpoczynek. Mam dla siebie cały wieczór. Może skoczę na orbitek, w co szczerze wątpię ;)

Pospłacałam długi, zapłaciłam rachunki i zostało mi mniej niż połowa wypłaty. :( Żeby nie MM to bym cienko przędła ;)

Kawusia Dalej leje i jest zimno. Co wyście wczoraj wszystke poszły wcześnie spać czy zaraziłyście się porządkami w szafach ,że was nie było. Ja też dostałam wczoraj wene ...ale do lezenia i chyba już mi lepiej bo wydziergałam mitenki. Chciałam zrobić zdjęcia i wam wysłać a akumulatorki ani nie trgnęły. Zobacze dzisiaj w sklepach po ile są,jak drogo to znowu uśmiech w strone allegro. Córce się spodobały i laska sobie zażyczyła czarne, fioletowe i habrowe. W sumie to fajnie bo małpa nie nosi rękawiczek nigdy tylko naciąga rękawy. Do mitenek zażyczyła sobie również getry w tych kolorach. Mróweczko możesz mi napisać jak robiłaś dziure na kciuk, bo ja metodą prób i błędów. miłego wstawania śpiochy ,kawa już czeka

Kawusia Dalej leje i jest zimno. Co wyście wczoraj wszystke poszły wcześnie spać czy zaraziłyście się porządkami w szafach ,że was nie było. Ja też dostałam wczoraj wene ...ale do lezenia i chyba już mi lepiej bo wydziergałam mitenki. Chciałam zrobić zdjęcia i wam wysłać a akumulatorki ani nie trgnęły. Zobacze dzisiaj w sklepach po ile są,jak drogo to znowu uśmiech w strone allegro. Córce się spodobały i laska sobie zażyczyła czarne, fioletowe i habrowe. W sumie to fajnie bo małpa nie nosi rękawiczek nigdy tylko naciąga rękawy. Do mitenek zażyczyła sobie również getry w tych kolorach. Mróweczko możesz mi napisać jak robiłaś dziure na kciuk, bo ja metodą prób i błędów. miłego wstawania śpiochy ,kawa już czeka GDY NIE MA GDZIE ZAWRÓCIĆ ,TRZEBA IŚĆ NA PRZÓD. Marco Polo

u mnie dziś ciężki dzień - dzień płacenia rachunków, do tego w tym miesiacu kupiłam ziemniaki, ubezpieczyłam wozy, mam chrzest i powinnam zakupic jakiś opał ha ha ha ..........szkoda gadać popijam kawusie i się zastanawiam jak to jest że normalna rodzina w której tyra za kase ciężko jedna osoba bo drugiej za tyranie w domu nikt niechce zapłacić ma normalnie żyć, garba się dorobi i tyle chyba że pójdzie krasć, do bani mam dzis dzień ale mam nadzieję że szybko przejdzie :( Mala -we wzorach co wysłałam linka powinno być pokazane jak robić dziurki, ja na szydełku nie robię więc nie bardzo wiem a tu masz jeszcze jednego linka do drutowych i tam jest fajnie wszystko pokazane http://picasaweb.google.com/mipiacelamaglia1/GUANTI#

Mróweczko mitenki robie na drutach , dziękiza link zaraz kukne. Co do kasy to zapomnij. Brak słów. Syn pracuje , zarabia najniższą, jego dziewczyna również. Choćby chcieli założyć rodzine są bez szans. U mnie nie zamieszkają, u niej też (brak miejsca) a netto nie mają tys. teraz dojazdy . Widze,że ich to dołuje,coraz częściej mówią o wyjeździe za granice. Wydaje mi się ,że to najlepsze wyjście. Na komunalne mieszkanie nie mają szans w najbliższej 15-to latce(kumpel zajmuje się przydziałem mieszkań) DOpiero zakończyli liste z 1998roku!!!!!!!!!! Ja też szukam pracy , ale u mnie jest bardziej pogmatwana sprawa M. Nie moge kuźwa na niego liczyć!!! jak wczoraj wyszedł o 6 rano to jeszcze nie wrócił. Nie dzwonił ani do mnie ani do dzieci. Jak ja moge iść do pracy?!! Syna nie ma 12 godz. córka w szkole do 16. Ja idąc do pracy (z dojazdami też bite 12 godz.) a mały?!! On chodzi na zmiany,nie raz idzie na 11 a nie raz jest o 11.40 w domu . Szkoda gadać.mam tak poj...ną sytuacje ,ratuje mnie praca w domu, ale jak ją znaleść.

na pracę w domu nie ma co liczyć, jak byłam dzieckiem to pamietam że naprawdę istniało coś takiego jak chałupnictwo - moja mam zawsze pracowała w domu, to szyła rękawice takie robocze lub czapki, albo nawlekała korale z bursztynu, coś tam zawsze zarobiła a teraz to jeden wielki szwindel, ja tam myslę że jak tylko mają gdzie się zahaczyć za tą granicą to niech pryskają i to szybko, bo tu marne szanse na coś lepszego, zapodaje drugą kawusie a co tam tym razem rozpuszczalna ;) no i kończe drugą parę miten...pfu jak to cholerstwo odmienić ;) :P

hello dziewczyny :) Ja także nie pracuje jestem już od m-ca na urlopie bezpłatnym i jest mi super z tym ;) tyle, że poprzednia wypłata mi sie kończy a z następnej jakieś 200 zł dostane :( dobrze, ze zaczełam dorabiać masażami leczniczymi w domu bo ciężko by było :(

http://www.youtube.com/watch?v=EkHTsc9PU2A&feature=related "Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć. "

O kurcze chyba pierwszy raz tak pozno a tu nikt nie byl. Dzien dobry . Witam . Pije jedynie wode z lodem, tak na ozezwienie. Milego czwartku

Zalozylyscie nowy temat?

Witam ;) Blingus :D spoko, pewnie Laseczki się krzątają po chalupce albo kurują w poscieli :P Ja prawdę mowiac bylam dziś caly dzien w domu, ale troche musialam pokrzątac sie po mieszkaniu i czas tak mi lecial , ze zgroza . Obiad tez miałam od wczoraj, a wiecej roboty przy odgrzewaniu niż z gotowaniem nowego ;) Potem troche poleżałam , pobuszowałam po necie w poszukiwaniu schematów na dzwonki . Mam zamowienie , wiec musialam poszperac , zeby znależć łatwe , efektowne i przede wszystkim szybkie w robieniu ;) No i teraz chyba nic tylko zakasac rekawy i brać sie za szydełko ;)

No właśnie co tu tak pusto? Jeśli założyłyście nowy temat to podajcie linka ;-) Z moją nerką na razie beż większych zmian czyli jakoś się kulam. Tylko do pracy mnie ciągnie. A tu niestety nie ma szans na powrót do starej, a na nową nie ma co liczyć :-( Też by mi się takie chałupnictwo przydało ;-) Ale macie rację i z tym ciężko :-( Córka coś mi się rozchorowała i dziś byłam z nią u lekarza. Mega kaszel katar i gorączka. Tylko, że ten katar trzyma ją od 4 tygodni i nic nie pomaga :-( Lekarz coś wspomniała, że to może być alergiczne :-( Cholercia wie czy to alergiczne? Nigdy tak ją nie trzymało, dopiero w przedszkolu się tego nabawiła. Mam nadzieję, że u mnie nie będzie tak hardcorowo jak u ciebie Mróweczko. Mala rzeczywiście jesli młodzi mogą się gdzieś zahaczyć za granicą to nie mają na co czekać. Bo, w tym naszym pięknym kraju to wiadomo czego się można dorobić. Ech, temat rzeka. Miłego wieczoru.

witam z poranną kawusią Ferdka - trudno powiedzieć, moja siostra trafiła do fajnej lekarki która ją uprze3dziła ze jak dziecko chce dac do przedszkola to pół roku wcześniej ma go zaszczepić odpornościowo - szczegółów nie znam ale sam fakt mnie zaskoczył - żebym ja to wiedziała wcześniej :( teraz to już po ptokach - jak to mówią

Dolączam Mrowka do kawy ;) Co to za czasy nastaly, zeby szczepić dzieci przed pojsciem do zlobka, czy przedszkola :O Jka tak dalej pojdzie to dzieci bedziemy trzymac nie w kolorowycch pokojach tylko w szklanych sloikach :O Gdzie te czasy, ze pilo sie tran z jednej łyzki wprzedszkolu n audpornienie , ze pol dnia biegalo się po podwórku z brudnymi rekami i jadlo trawę , albo pilo z jednej butelki oranzade w kilka osob /!!! Czy ktos kiedys slyszal o jakichs pneumokokach albo innym podobnym swienstwie / !!! Zgroza, brak słow :O Jesli chodzi o prace chalupniczą to tragedia. Wyslalam w tej sprawie tyle maili, nawet CV i do tej pory ani jednej odpowiedzi. CZlowiek się łudzi ze moze wlasnie to jest to, a to jak zwykle oszustwo ;O Ferdka zycze zdrówka dla Twojej malenkiej ;)

Dziekuje wszystkim za zyczenia :) Sylvik..Tobie zycze zdrowka, usmiechu i radosci kazdego dnia oraz wszelkiej pomyslnosci

hej hej. Milego dnia. Znowu pracujemy z CV powoli robi sie to nudne