Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Kochane, pisze juz z domku- dojchalismy szczesliwie wczoraj po poludniu. Mam teraz sporo roboty, bo bagazy troche przywiezlismy, wiec i sprzatanie i pranie.....A w miedzyczasie musze Was poczytac, widzialam , ze mamy nowe kolezanki, ktore witam serdecznie :-) Z mezem ok, to bylo chwilowe ale ostre starcie :-) Kania...dla Ciebie 😘 i wszystkiego naj..naj.. Wpadne pozniej, trzymajcie sie babeczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynek kurcze, trudny kierunek sobie wybrałas. Bedziesz miec specyficzną pracę, ktora nie bedzie wcale łatwa ani zbyt przyjemna . Jestes pewna, ze dasz radę ? Moze poczytaj o tym gdzies na jakims forum , zobacz jak ludzie sobie radzą w tym fachu i co najwazniejsze czy psychicznie dają radę ? Bo to, ze prace bedziesz miec to wiadome , no cóz takie czasy...:O Zaraz poczytam sobie o tym orbiterku dokaldnie , jakie ma mozliwosci i jakie rezultaty cwiczen sa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka hurra !!! Rozpakuj sie , wpadnij do nas , opowiedz jak spedzilas urlop no i ...........foteczki obowiazkowo wysylaj :P Czy ja się wezme wreszcie za jakąs pracę?:O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle ze dam rade tylko zastanwiam sie czy prace po tym bedę miala... ja tez mam zalegle fotki do wyslania, ale to juz jak bede w warszawie bo musze jeszcze laptopa odebrac z naprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landri jak zwykle mądre rady, tylko to o czym piszesz, mąż po Ciebie jechał. Mój niestety tego nie rozumiał. Dla niego psychiatra kojarzył się z psycholem. A nie nerwicą, depresją. Tak naprawde to ciężko mi wracać do tamtego czasu, napisałam to z wielkim bólem. Ale wiem co czuje Sylwik. Ja mam takie małe lekarstwo , które powiie mi MAMUSIU KOCHAM CIE i wtedy mam siłe do walki. jeszcze tak 5 lat temu bytłam inna , pewna siebie, a teraz nawet odwlekam wysłsłanie zdjęć do was. mam dużo znajomych, ale wielu utraciłam celowo.chce odzyskać swoje ja , ale nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała faceci nie potrafia zrozumiec wielu spraw, a czasem nie chca zrozumieć. zobacz nawet na glupi okres dla nich jest to powód tylko do smiechu. Moj ka wiele zrozumieł jak zaczelam mdlec z bólu. a Ty masz wiele poważniejsza sprawe. może twoj maż sie bal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynek , no to pamietaj o tych zdjeciach ! ;) Mała to bylo tak tylko w sytucjach , kiedy byłam poza domem . Niestety w domu wygladalo to zupełnie inaczej :( Czesto wydzieral sie na mnie, ze to moje chore fantazje i cos sobie ubzduralam , gdy np mówiłam mu, ze sufit mi leci na głowe lub mam zawał :O Poniekąd mial rację , ale ja potrzebowałm wtedy pomocy innej , a nie dracia sie na mnie co potęgowało moje "dolegliwosci " . Dobra Laski , wyłaczam sie na jakis czas , bo mnie czas goni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje fotki to będa pod koniec pażdziernika.... bo 2 tygodnie pazdziernika bede mieszkała z moja... przyszła,niedoszła teściową... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, No to i ja się melduję:) Szkoda, że jestem taka ciemna i mało rozumiem w tych sprawach kredytów bo pewnie już bym znalazła jakieś rozwiązanie mojej sytuacji, ale na szczęście są życzliwe osoby (dziękuję Mala - mail poszedł!!!), które doradzą jak się za to zabierać. Przejrzałam oferty "rodziny na swoim" i z tego co rozumiem to dorzucają się poprostu do odsetek przez pierwsze 8 lat, czyli rata jest niższa, a ja chyba nei dostane takiego kredytu bo mam jeszcze kredyty gotówkowe, no i są tam tez wymogi do spełnienia, jak np. cena za mkw mieszkania wg tabeli przez nich wystosowanej która ma sie nijak do cen mieszkań w Gdańsku. Fajna oferta ale nie wiem czy się na nią zdołam zakwalifikować. Jesli chodzi o płacenie rachunków to właśnie nei chcę przejmować tego od męża, jak mu i to zabiore to on nigdy nie dorośnie :) Wczoraj ściągnął sobie z netu organizer, który mu będzie przypominał o wszystkich płatnościach, dzwoniąc, brzęcząc, pokazując komunikaty na monitorze, więc może będzie teraz lepiej ;) Stałych przelewów nie możemy zrobić niestety, bo w opisie przelewyu musimy określać nr. faktur lub inne informacje, pozatym, przelewy idą nie zawsze z tego samego konta. No ale może ten organizer rozwiąże nasze zatargii :D Sylvi - mam nadzieję, ze poradzisz sobie z tą sytuacją, ja tez byłam bardzo zniechęcona szukaniem lekarza, a właściwie psychologa, zawsze albo ktoś nie ma czasu, albo podchodził do moich problemów od strony, która mnie irytowała i też dawali mi odczuć jakby mnei olewali... zniechęcające to wszystko... myślę, że psycholog, psychiatra to właśnie powinny być osoby, które,sprawiają że czujesz się doceniona za to że się zmobilizowałaś by do nich przyjść - taki element ich pracy. Do psychiatry nie przywiązywałam nigdy dużej wagi, chodziło mi tylko o przepisanie i dobranie leków, wizyta zawsze była krótka i nei oczekiwałam z nim rozmowy poza opisem mojej sytuacji, dopiero psycholog stosując terapię powinien się chyba zająć Tym, by przy wspomaganiu lekami wyprowadzić Cię z tego bałaganu. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy napisz do mnei na maila - pomogę poszukać jakiegoś lekarza w Twoim regionie. Landrynko - z tego co czytam to Twoje dolegliwości bólowe już przechodzą... ciesze się bardzo:) Katarzynek - praca po takich kierunkach to chyba nie problem, jedynie jak trudna, ale jak się ma do tego smykałkę to czemu nie... mój przyjaciel został kuratorem sądowym po tych studiach i zajmuje sie tym narazie dorywczo a ma z tego neizłe pieniądze. Pozdrawiam Was ciepło :) I dziękuję że jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was wogóle, że tak dużo piszę ale telko tutaj mogę się podzielić swoimi sprawami. Jeszcze chciałam Wam napisać, że byłam już u lekarza by odstawić leki bo chcę o dziecku pomyśleć, następna wizytę mam za 2 tyg. ale za dużo tego wszystkiego, mam zamęt w głowie bo tu meiszkanie, tu szukanie pracy i sie wszystko na raz by chciało załatwić. Chyba zbyt chaotycznie do tego wszystkiego podchodze i dlatego nic mi do przodu nei idzie ;) Oewnie sprawa z dzieckiem będzie musiała poczekać, bo lekarka mi powiedziała, ze przy odstawianiu leków powinnam mieć terapięi w czasie ciąży tez taką wspomagającą by mi moje nerwy nie szkodziły ciąży - a mnie nie satać na taką terapię i się kółko zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa jesteście młodym małżeństwem , więc początki są zawsze trudne i potrzeba czasu , aby się dotrzeć . Może skoro faktycznie teraz masz jakieś widoki na swoje M i ruszyłaś z tą sprawą do przodu to skup się na tym i w międzyczasie szukaj pracy. A o dziecku myślcie, ale nie na hura. Bo z kolei jak się wszystko skupi naraz, to dopiero wtedy będziesz mieć mętlik. Główka do góry , zobaczysz, że wszystko się ułoży . Przede wszystkim myśl pozytywnie :D Fajnie się czyta , że jesteśmy kochane:D Tak teraz sobie zamarzyłam , że byłoby super gdybyśmy się tak wszystkie zebrały do kupy ;) Ale pewnie to nierealne :( :P Zbieram sie Kochaniutkie do domu . Czas na odpoczynek :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jutro ostatni dzien praktyk... ciekawe jaka opinie mi wystawią. aa pochwale sie że dostałam sie na te studia :))) robiła któraś z was peeling kawitacyjny? czy jakos tak to sie nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynek gratulejszyn ;) ;) Nie robilam takiego pilingu i nigdy o czyms takim nie słyszalam , Dopiero teraz sie z tym zapoznałam i dla ciekawskich co tez Katarzynka nam tu seruwje wklejam linka o tym pilingu ;) Wydaje się byc to fajna sprawa , ciekawa jestem ile takie cosik kosztuje ? http://www.cosmeticline.pl/zabiegi/126_peeling_kawitacyjny.html Sylvik moze Ty sie w tym orientujesz ? Mrowka masz re: na poczcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki ;) zapodaje kawusie, małe już w przedsszkolu :) a ja po kawusi zawijam rękawy, jakoś mam ostatnio napięty harmonogram ale to dobrze, niech się coś dzieje :) i to dosłownie ;) Landrynka > czekam na wymiary Kasia> gratulacje Jasa> Landrynka ma rację nie wszystko naraz, a po kiego ta cała ... zapomniałam co po odstawieniu leków? aa terapia? jak to czytam to jakbym miała ze sto lat takie cuda wymyślają, moje koleżanki brały leki potem odstawiały i za trzy miesiące starały się o dziecko, nie było żadnych problemów, teraz to chyba o to chodzi żeby kasę wydoic do ostatniej kropelki :P ale co ja tam wiem wiekowa kobita ;) :P Sylvik> co tam w nowościach kosmetycznych słychac, dlaczego nas nie informujesz na bieżąco ;) Julia> czekamy na fotki :D i opowieści Mala> ty to jesteś kobitka po przejściach ja cię kręcę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już sprawdziłam druga pocztę i wszystko wiem Landrii :) nie ma sprawy jutro zacznę dziś muszę skończyc jeszcze szal, reszta na emailu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynek gratuluje :) podziwiam takich ludzi co uwielbiają naukę ;) Co do pilingu, nie robiłam nogdy sobie takowego, ale klientka kiedyś chwaliła sobie, mówiła że cera miodzio potem jest :) Mróweczko co do nowości kosmetycznych to narazie stagnacja na rynku, wakacje jeszcze trwają :( narazie u mnie króluje róż i troche czerni :) zdjęcia pazurków na bieżąco wstawiam na naszą klasę :) jakoś bloga nie chciało mi się prowadzić :( Landrii co tam u Mróweczki zamówiłaś :P dziś chyba lekka zmiana pogoda, zachmurzone niebo :( ale w sumie fajnie bo można dychnąć po upałach :) ja wole jednak taką pogodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczko , jeszcze przed wyjsciem odczytalam Twojego maila , ale juz nie mailam czasu , aby na niego odpisac .Narazie Napisze tylko jedno, specjalnie się nie spiesz, jak nie dasz rady czasowo tragedii nie będzie :D Sylvik zamowilam u Mroweczki gorsecik ze strony Jej bloga . Nie ma to byc dla mnie, tylko dla znajomej na 40ste Urodziny;) Czy dla siebie zamówię tego jeszcze nie wiem , troche krucho z kasą narazie :( Mam na oku co innego i o to chyba Mróweczke poprosze , ale wiadomo w innym terminie ;) Teraz kawa , i cos musze zaczac robic w tym balaganie , bo samo sie nie zrobi . A dzis mi się nic nie chce 😭 Mam ogromnego lenia :P Bużki dla Wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo! Po miesiacu przerwy zasiadlam z moja codzienna rozpuszczalna z mleczkiem z Polski :-) Pogoda byla jak marzenie, byl tylko jeden tydzien pochmurny i deszczowy, ale i to sie przydalo. Duzo plazowalismy, mniej jezdzilismy cos zobaczyc, ale przez to bardziej wypoczelismy. To byl pierwszy raz, ze na urlopie trafilismy na taka pogode, jeszcze 27 sierpnia bylo opalanie i kapiel w morzu! Cud , miod i orzeszki :-) Wieczorki spedzalismy w wiekszosci grillujac w gronie rodzinnym, byly spotkania ze znajomymi i nawet zaliczylismy 2 dyskoteki :-) Wiecie co....moja bizu schodzila jak swieze buleczki...Mialam kilka sztuk, ktore zostaly od razu sprzedane i jeszcze musialam zamawiac produkty i robic! To nie to co tu....... I jeszcze jedna nowosc...i w tej sprawie chcialam sie troche poradzic Sylvika (mialam napisac maila, ale nie mialam juz czasu) - zabralam sie za nakladanie zelu :-) W Polsce nalozylam 2 osobom i byly zadowolone, bylo wiecej chetnych, ale juz musielismy wyjezdzac... Kurcze, jednak w Polsce ruszam sie o wiele lepiej, wszystko przychodzi latwiej, a tutaj to normalnie krew czlowieka zalewa. No ale nic..powoli powoli..moze cos mi sie uda. Fotek mam niewiele....po prostu mialam zbyt mala torebke, zeby jeszcze aparat zmiescic ;-P No ale poszukam choc pare i podesle , nalezy sie Wam :-) A..Mroweczko....pytalas w jakim jezyku sie klocimy :-D po wlosku, zebym byla pewna ze mnie rozumie ;-P ale od siebie gratis daje jeszcze trzy grosze po polsku :-D A teraz poki jest jeszcze kawka poczytam Was wstecz :-D Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, łeb mi pęka. Juli to ja chyba zaczne się uczyć włoskiego bo ja kłóce się z moim po polsku i choć on polak to nic do niego nie dociera. Może włoski pomoże , bo łacina (podwórkowa) też nie zdała rezultatu. narazie spadam się położyć , jak mi głowa przejdzie to coś skrobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie moja znajoma zaproponowała mi że że zrobi mi taki peeling. otworzyla wlasny gabinet i tak chce mnei mnie troche pocwiczyc.... :)) buuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwołuje na kafeeeeeeeeeee :) ja zbożowa, bo ciężką miałam noc, ze względu na Pabla - to raz ( coś mu dolegało, tylko co?) a druga że zjadłam wczoraj naleśników i w nocy miałam bóle, może to cholera jednak woreczek? w każdym razie ledwo żywa jestem i się zastanawiam czy nie kimnąc ale mam tyle roboty na dodatek rano Pablo się zbuntował i powiedział ze nie jedzie do przedszkola bo go boli gardełko, jak obiecałam że dziś go wcześniej odbiore to w końcu pojechał, hmmmmmmmmm stres jak nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się melduje. Nie moge się jeszcze ogarnąc w tym nowym roku szkolnym. U małego zero organizacji. Dzisiaj na przykład byli w innej klasie i okazało się ,że dla tych nowych dzieci brakuje ławek. Plan zmieniany z dnia na dzień. Ogólnie koszmar. U córki znowu cyrk z książkami , nie ma w hurtowniach niektórych ćwiczeń od roku nie drukują. A ja latam jak głupia szkoła, księgarnia, biblioteka. Syn znalazł prace, nie ma go cały dzień , a z urzzędu pracy wydzwaniają ,że ma im coś podpisać bo zapomniały mu to dać. No sory , ale sobie poczekają, jak narazie pracuje codziennie po10 godz. I nie będzie brał wolnego, że jakaś Pani ma skleroze. Głowa mi przeszła , ale jestem jakaś przymulona. Deszcz wisi w powietrzu. Mrówka to może być woreczek. Ja długo zdychałam po bigosie i po wszystkim co smażone. Zwłaszcza po kuchni teściowej , bo szykuje tłusto. Wybierz sie do lekarza , nie ma na co czekać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Laski, Mrowka..Ty sie moze poloz , bo w przeciwnym razie robota i tak za dobrze Ci nie pojdzie... Fajnie, ze Pablo chodzi juz do przedszkola, bedziesz miala teraz wiecj czasu dla siebie, a i malemu towarzystwo dobrze zrobi (powinno) :-) Co do konkursu Twoich pociech- to swoj glos oddalam, jesli jeszcze mozna glosowac to daj znac :-) Mala..takie szkolne zamieszanie potrwa jeszcze kilka dobrych dni, ale potem bedzie spokoj, zobaczysz :-) A Pani z urzedu poczeka... Jak tam Landrii i Sylvik? Olajda pewnie w Polsce z Antosiem, a gdzie Bling? No i Kania......, a Kinga to juz w ogole zniknela? Dziekuje za wszystkie zdjecia, ktore dostalam w sierpniu 😘 Katarzynek, Jasa 🖐️ W Polsce tak sie przestawilam z jedzeniem, ze zawsze sniadanie, potem obiad, czesto jakas kawka i ciacho, potem jeszcze kolacja, ze teraz bede walczyc zeby wrocic do mojego dawnego tryby jedzenia. na wadze +2kg , ale przyznaje, ze niczego sobie nie zalowalam. Nie wiem czy pamietacie, ze mialam ze soba papuzki? Podroz zniosly bardzo dobrze, a tak sie balam. Za to w domu robily nam pobudke chwila po 5 :-( i nie pomagalo nawet zadne tam przykrycie klatki, nic..... Cwierkaly sobie szczesliwe, bo tyle slonca wchodzilo do pokoju..dla nich to byla nowosc :-) Buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się melduję na kawce i z kawą . Ja o swoich kilogramach nawet nic nie wspomnę :( Zgroza , czuje się jak hipopotam , słonica i Bog wie jak jeszcze :O Ale juz pomału zaczynam zrzucac , pierwszy krok to dojeżdżam do pracy komunikacją miejską .Zawsze to jakiś ruch :) Mała Julka ma rację, zawsze poczatki roku szkolnego to jedno, wielkie zamieszanie. Myśle, ze w drugiej połowie września juz wszystko sie unormuje i bedzeisz mogła lepiej gospodarowac czasem :) Mrówka dziewczyny mają rację, zrob sobie usg jamy brzusznej . Koniecznie. Wiecie co ? Zakochalam sie na nowo w zespole Bee Gees ;) Nagrałam sobie na mp4 ich utwory i słuchalam w drodze do pracy. Piekne brzmienie , deikatne , spokojne rytmy.Tak mi jkaos błogo bylo na sercu ;) Ciekawa jestem czy młodsze Dziewczyny wiedza o jakim zespole napisałam ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa jeszcze słówko do Juleczki ;) Moze Ty kochana zrobilabys mi jakies koraliczki, wisiorek w kolorze czerwonym ? Nie wiem czy masz jeszcze zdjecia tych kolczyków , które Wam wysyłałam ? Kurcze chodze troche w poszukiwaniu takiego cacka i jakos mi nic nie przypadło do gustu. A brakuje mi czegos takiego :( Mrówke juz tyel razy prosilam , nic nie odpisala mi w tym temacie , poza tym ma juz inne zajecie dla mnie . Moze Ty bys sie odważyla , oczywiscie odpłatnie , wszelkie koszty wraz z przesyłka pokryłabym :) Plisssssssssssss :):) 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii.....na dzien dzisiejszy mam biede w koralikach , bo prawie wszystko wykonczylam w Polsce. Przymierzam sie niemniej do jakiegos zamowienia, ale to troche potrwa......bo skladam zamowienie z przesylka do Polski, po czym moja sister wysle mi ja tutaj.... Mysle, ze latwiej i szybciej byloby poprosic Mrowke... Nie mysl sobie, ze odmawiam, tylko nie chce zebys czekala w nieskonczonosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( to chyba będe musiala zrezygnować z zachcianki :( a moze wreszcie cos znajdę ;) ?? !!!! Julka znasz Bee Gees ? ;) Fajni byli , no nie ? :P Wizulanie najbardziej podobał mi się ten z brodą ,.............. niebieskie oczy.......... .mmmmmmmm Z tego co pamietam to chyba jeden z nich juz nie zyje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie że tak gwarno się zrobiło Landrynka no sorki ale akurat czerwonego nie mam na topie i nic takowego nie wpadło mi szczególnie w oko, zreszta prosiłam zebyś wysłała mi jakąś fotkę naszyjniki który Ci się podoba wtedy by było łatwiej :P ale wczoraj przyszła mi paczuszka z nowymi kamieniami, przepiękne agaty, moge wysłać Ci fotkę kamieni i powiesz czy się podobają ;) no i faktycznie zawalona dzierganiem jestem jakoś ostatnio, teraz jak Pablo w przedszkolu od razu idzie inaczej robota, studentka jeszcze w domu więc gotuje obiady :) Julia> przyslij parę fotek i nie martw się takim drobiazgiem jak 2 kilo ;) pewnie okraglejsza ładniej wygladasz :)) a ty Landrynka nie zajeżdżaj tą słonicą bo pojadę do Wrocka żeby Ci osobiście nakopać :P jak przekroczysz 100 to mozesz pomarudzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×