Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Kania miłego wypoczynku :) fotki podeśle jeszcze raz :) Landrii sorki ale nie przesłałam fotek bo jest ich zbyt duzo i cały dzień by mi to zajęło :P outlocku nie mam :( cos wymyśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiło się chłodniej a widze że mój wczorajszy wpis nie wszedł cóś takiego, już mnie ten net złości wrrr kawusię zapodaje i idę dalej wypoczywać , ostatnio mam mase pracy powstaje nowa strona galerii http://www.aleja-artystow.pl/index.php narazie w fazie budowy postanowiłam że i ja się tam troszke pokażę bo co prawda dziergam dla przyjemnosci ale moze bym tak na nową włóćzkę zarobiła ;) no i to kieszonkowe co miesiąc już mnie denerwuje bo jak zwykle potrzeby od mozliwości sa większe ;) a po ostatniej wizycie u fryzjera maksymalnie wkurzona byłam i się pytam dlaczego zadna z moich cór nie idzie w tą stronę, zostawiłam tam kupę :( Landrynka jak Ci idzie szydełkowanie pochwal się czymś Kania to gardło to faktycznie wirusowe Sylvik czy oprócz wypoczywania to robisz jeszcze te pazurki? reszta już na wakacjach? Julia przyjeżdzasz do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupę kasy oczywiście miało być ;) strasznie przypały walę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Landryn
Kawa !!!! ;) Julka poprosze ;) U mnie dzis dzien bez słonca ;) Cieplo , ale pochmurno .Wczoraj jzu bylo przegiecie. Lubie gorąco i słońce, ale bylismy za miastem u znajomych na działce i bez grama cienia to była istan tortura ;) Tyla mam Wam do napisanai a wciaz mi czasu brak :O Obiecuje sobie , ze juz dziż usiadę i napisze wiecej. Zrobie tez kilka zdjec moich robótek i Wam poprzesyłam ;) Nic ciekawego, bo brak czasu , ale zawsze do przodku ;) Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania dzieki za fotki :) piękne konie :) Mróweczko oprócz wypoczywania nic nie robie :P pazurki leżą na dnie szafy, chyba sprzedam reszte bo szkoda aby sie kurzylo. Takiego mam lenie że nawet sobie nie robie, jakoś ostatnio podobają mi się takie naturalne :) Landrii a co tak sie odchudziłaś że nicka zżarło? :P Juleczko pakujesz się już na wyjazd? u mnie też dziś gorąco ale pochmurno, choć teraz słoce wyłazi nie wiem po co, zamiast iść spać już ;) mąż kusi mnie wyjazdem nad morze, ale troche przeraża mnie droga, przez to gorąco za długo na dworze nie moge wysiedzieć, a być nad morzem i siedzieć w hotelu to lekkie przegięcie co? :P oj pojadłam wiśni i wątroba mnie dusi :( musze zrobić usg bo za często mnie pobolewa :( kto wie co nie można jesc przy chorej wątrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, pakuje sie..pakuje :-) Pojutrze w droge!!!!!!! :-) Upaly u nas nieziemskie, w nocy spac nie idzie, glowa mnie boli, musze sprawdzic cisnienie...albo to przez te upaly...30 stopni w domu to nie do wytrzymania . Sylvik.... mialam do Ciebie napisac a propo paznokci...Moglabys mi polecic dobry bialy zel? Jak znajde dzis chwilke to skrobne do Ciebie maila, mam kilka pytan odnosnie pazurkow :-) Landriii...Ciebie mniej teraz niz jak pracowalas ;-) Mam nadzieje, ze fajnie spedzasz czas. Mrowka...jak Pablo? Kania....ja fotek nie dostalam :-( Belka....juz wyjechalas? Dla wszystkich pozdro!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Julka masz rację, faktycznie jakos mniej czasu. Ale wszystko dlatego , ze praktycznie cala chata ludzi codziennie jest i zawsze cos ....poza tym komputer oblegany , chyba dyzuzry zaczne ustawiac :P Mam jeszcze teraz u siebie tesciową do jutra i musze troche kolo niej sie pokrecic ;) Sylvik i jak się czujesz ? Dalej masz takie doły ? :) Powinnas sie cieszyc słoncem, latem i jak masz mozliwosc to jedź nad to morze :) Nie patrz na to, ze cos Co sie stanie bo dobrze wiesz, ze nic takiego nie bedzie miec mijesca :) Zawsze to zmiana miejsca, otoczenia , i jodu się nawdychasz :P Na wątrobę to moze jakies ziola , ktore produkują żółć , albo sylimarol ? To ziola wiec zaszkodzic nie zaszkodzą a mogą pomoc ;) No i przede wszystkim odpowiednia dieta . Julka super, ze udalo Ci się z wyjazdem ;) Zawsze to spedzisz troche czasu u siebie i ze swoimi bliskimi. Tobie tez jest potrzebna zmiana otoczenia :) Na jak dlugo wyjeżdżasz ? :) Na silownie ani rower już nie chodze :O Byl zapał to sie bywało, niestety z tym u mnie jak ze wsztystkim, jest do czasu i tyle ....potem bryndza :O kania ja tez dziekuje za zdjecia ;) A napisz mi czy na tych pieknych Arabach to siedzialy prawdziwe Arabki ?:P Mrowka i jak z tą galerią ? Wiesz juz cos ? Jak Pablo ? ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii....ustalaj dyzury, moze wiecej Ciebie tu bedzie :-D Mysle, ze 1,5 miesiaca mi zejdzie :-) :-) :-) Sylvik...mail poszedl, nawet odpowiedz dostalam, ale prawie pusta, sprawdz w wyslanych ;-) I tez radze "zmienic powietrze", jestem pewna, ze dobrze Ci zrobi :-) Nad morzem jest tak pieknie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobnie jak Landrynka - chałupa pełna ludzi ;) Pablo już lepiej, galeria ma ruszać już w lipcu, córka obroniła na cztery właśnie wróciła i opowiada :)) już mogę odsapnać syn drugi właśnie znalazł pracę w piatek już idzie, córcia już tez będzie się rejestrowac i szukać pracy - tu może być ciężej ale zobaczymy no i ciągle coś dziergam za dwa tygodnie wesele a sukienka leży w beli materiału jeszcze :( no i zazdroszczę wam wyjazdów mnie się raczej nie szykuje nic chyba że na jesieni Sylvik - jedz nie oglądaj się na nic, pooddychaj tam też i za mnie ;) :) idę dalej słuchać opowieści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko zaraz sprawdze ale widzialam jak sie wysylalo :P Landrii i Mróweczko :))) a gdzie Belka wybyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ktoś tu jeszcze zostanie do pogadania na wakacje??? bo ja właśnie zalewam kawusie :) mojej studentce puścił dziś juz stres i jedzie do lekarza cała spuchnieta, nie mam pojęcia co to c, moze angina? wczoraj taka chora bidula pojechała na tą obronę ale co było robić, od dziś leczenie ;) idę zalać tą kawę a wy meldowac kto tu jeszcze ostał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Mróweczko to chyba tylko my dzisiaj kawe pijemy :) teraz zapraszam na capucinko ;) a co lekarz stwierdził u córki? może ją przewiało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nic konkretnego tylko że to wirusowe i dał antybiotyk, dziewczę nadal się męczy bo bardzo spuchnięte i nic jesc nie może a ja szyję sukienkę wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr dobrze mi tak bo miałam ją sobie udziergać to zeszło do tej pory a teraz to już za późno, no nic idę męczyć się dalej, w najgorszym wypadku będę w niej biegać do ogródka ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilka wrocilam z zakupowych wojazy :-D I nawet jestem zadowolona :-) Kupilam sobie i siostrze sukienki dlugie , stroj kapielowy i kilka drobiazgow dla dzieci :-) Teraz ogarne chatke a potem odpoczywanie :-) Mrowka...co z corcia? Sylvik....stawiaj to cappucino :-) , cos do tego tez moze byc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja już pozbyłam sie tescioej i moge sobie z Wami wypić cappucino ;) W sumei to nawet żałuje, ze pojechała bo bylo nawet wesoło ;) A ja mam znowu zmartwienie z moją mamą :( Pisałam wam nieraz ,ze ma sklonnosci do przewracania się . Tak sobie zakodowała to w glwoie, ze strach przed chodzeniem paralizuje ja i przestaje mi chodzic :( Byl dziś lekarz , nic konkretnego nie stwierdzil, nogo ma mama tylko trochę opuchnięe, ale zadnych przeciwskazaan do chodzenia nie ma , a tu dupa, blokada w mozgu i strach przed zrobeiniem kroku. Nie spie juz od jakiegos czasu dobrze, bo mama w nocy wychodzi do wc , a ja z tej okazji razem z nią :( Tak czy siak lekarz pierwszego kontaktu stwierdzil, ze jest potrzebna pomoc psychiatry :( Jak tu mamie powiedzoiec ze musi , skoro ona twierdzi ze nie potrzebuje ? :( Mowie Wam kolejny schiza dla mnie i jakis taki wewnętrzny strach. Znowu jade na prochach , czasami myśle ze nie daję już rady z tym wszystkim 😭. Nie umiem się ostatnio niczym cieszyc, chodze przygnebiona , rozgoryczona i miewam potworne huśtawki nastroju. Nie piasalm Wam o tym wczesneij bo nie chcialam smecic , mysłałam ze to przejsciowe , ze bedzie ok.........ale chyba dziś pękłam . Julleczko bardzo się ciesze , ze Twoj wyjazd sie uda , serio.... bardzooo , bo wiem jak mozna byc z tej okazji radosnym. U mnie niestety wszystkie wyjazdy sa wstrzymane :( Mróweczko pochwal sie potem sukieneczka ;) Znajac ceibei wyczarujesz sobie ekstra ciuszek .:) Sylvik a Ty jak z wyjazdem ? Już coś zapalnowłas ?;) I jak Twoja noga ? Skoro nie narzekasz , to chyab juz ok ?! :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusia Landrynka głowa do góry :) będzie dobrze wiesz moja mama ma takie zawroty głowy ze traci przytomność i się przewraca, niby leki bierze ale obawy też ma, tylko że ona nie ma czasu na lęki bo musi biegać do babci do szpitala codziennie a jeszcze jeździ do mojej młodszej siostry która jest już na rozsypce, myślę że czuję się bardzo potrzebna i nie ma czasu pamietać o swoich zawrotach, coś w tym jest a ty się wyżalaj i nie żałuj sobie ;) ja też chodze osattnio jakaś podenerwowana ale tak ogólnie dobija mnie to że nigdy nie starcza mi wczoraj pokłóciłam się z siostrą bez powodu ważnego, jakoś mnie diabli biorę na wszystko - moze to menopauza :P dziś idę dalej szyć, kiecka wychodzi tak sobie, będa poprawki może cóś z tego wyjdzie ;) paaaaaaaaaaaaaaaaa póki co chwalę się kolejnymi robótkami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusia Landrynka głowa do góry :) będzie dobrze wiesz moja mama ma takie zawroty głowy ze traci przytomność i się przewraca, niby leki bierze ale obawy też ma, tylko że ona nie ma czasu na lęki bo musi biegać do babci do szpitala codziennie a jeszcze jeździ do mojej młodszej siostry która jest już na rozsypce, myślę że czuję się bardzo potrzebna i nie ma czasu pamietać o swoich zawrotach, coś w tym jest a ty się wyżalaj i nie żałuj sobie ;) ja też chodze osattnio jakaś podenerwowana ale tak ogólnie dobija mnie to że nigdy nie starcza mi wczoraj pokłóciłam się z siostrą bez powodu ważnego, jakoś mnie diabli biorę na wszystko - moze to menopauza :P dziś idę dalej szyć, kiecka wychodzi tak sobie, będa poprawki może cóś z tego wyjdzie ;) paaaaaaaaaaaaaaaaa póki co chwalę się kolejnymi robótkami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczkooo zawsze to jakieś słowa pocieszenia :-) Nie wyspałam sie , poł nocy przeryczałam, czuje sie bezsilna , nie wiem co robic , nie chce sie pogodzic z myślą ,że tracę mamę :( Fatalnie się czuję . Mam nadzieję,że to stan przejściowy . Bylam u Ciebie na blogu i wstawilam komentarze, ale jakos ich wcale nie widzę :/ Nie wiem co robię żle. Dla reszty buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii ja myśle że to podobna blokada jak u mnie, tyle że ona boi sie ze sie przewroci a ja że zemdleje albo nawet umre jak sama gdzies pójde. terapia chyba jej nie minie, musi przełamywać strach innego wyjscia nie ma niestety, no chyba ze leki ale same nic nie zrobią :( Mrówka no jestem ciekawa tej kiecki :P Julka gdzie fotki sukienki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiecka jest :D foty na blogu :)))))) uknociłam i jestem szczęśliwa, he he a teraz lecę za stodołę łapać opaleniznę i kondycję ;) Landrynka komentarz jest a z tymi łapakami to hmmmmmmmmm ;) lekka przesada :) co do mamy wcale się nie dziwię że masz obawy każdy takowe ma, moja też nie jest w najlepszej formie ale staram się o tym nie myśleć bo nikt nie zna dnia ani godziny a płacz mi tu w niczym nie pomoże, chyba że Ci się potem ulży to inna sprawa, głowa do góry :)) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Długo nie pisałam bo dzieje się i dzieje :-( Komisja lekarska ZUS wysłała mnie na "dochodzace senatorium" Czyli na miejscu. Zaczynam o 8.30 i tak z mała przerwa do 17.30. Gimnastyka ,relaks ,zabiegi ,basen .Jestem wykończona a jeszcze tydzień! Na dodatek mlodemu podczas pływania brakowało oddechu,dretwiały rece i nogi,szybko porobiliśmy badania .Pierwsza diagnoza powalila nas na kolana ! ...Zapalenie mięśnia sercowego :-( Szybko klub załatwił super kardiologa ,przeszedl wszystkie dokładne badania i okazało się że serce jest ...no ...ok tyle że małe ,za szybko młody rośnie i zastawka prawa nie może przepąpować calej krwi.W kazdej chwili groził mu ......zawał:-( Szok!!!!!! obecnie jego serduszko jest tak zmęczone jak u 80 letniej babci :-(Do pażdziernika sport poszedł w odstawkę .Może iśc pograć w piłkę, jeżdzić na rowerze czyli normalnie żyć ale bez dużych wysilków.Tyle że ja już telepki dostaję jak widzę go z piłką:-(Boję się :-( Landrynko ,tuli ,tuli . Mrowka 🌻 Sylvik 🌻 Julka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Belka az sie włos na głowie jeży jak to czytam . Mam nadzieje, ze synek jest na tyle roztropny, ze dostosuje się do zalecen lekarzy i z upływem czasu wszystko zacznie się normowac . Masakra po prostu, ne wyobrażam sobie jak sie musisz czuc i co przeszłas:( Trzymam kciuki i zyczę duzo zdrowka dla Twojego synka , a Tobie spokoju ducha 👄 Julka juz spakowana , a moze juz wyjechałas ? ;) Sylvik ja to wszystko wiem , ale sama wiesz jak to jest z taką terapia a jeszcze u kobiety w tym wieku ? !!! :O Mróweczko o co chodzi z tymi łapakami ? :O :P w czym i z czym przesadziłam ?, nie bardzo rozumiem .....;) Dla wszystkich caluski i zycze miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja:) Landrynko z mamą na bank będzie dobrze tylko trzeba coś pomyślec z tym chodzeniem. Moj tata leczy starszych ludzi i zawsze powatarza żeby nie dac sie położyć, żeby zmuszac chociaż do małego ruchu. ja tez kiedyś tak madlałam i sztywniałam itp... to było dla mnie straszne, kiedyś ocknełam sie w szpitalu popodłączana do różnego sprzątu jak matka mnie szarpała i krzyczała żebym oddychała. ja siedze u Rodzicow i wegetuje sobie, w sumie nic nie robie. kupilam wkońcu te rude szamponetki kolor miedz... i boje sie spróbowac. akryl też zdjecłam i próbuje pazury doprowadzić do ładu. musze się za sibie zabrac bo mi brzuchol urósł... no i 17go jade nad morze na miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u mnie nadal młyn po południu odsapnę troszkę chłopcy pojada do pracy a dziewczyny się pewnie też rozejdą, studentka okazało sie że jest spuchnięta od zęba, a nic nie było widać bo ząb nówka nic się nie dzieje, dopiero jak rozwierciła dentystka to ropa wybuchła blee Belka - to czasami tak bywa jak właśnie za szybko chłopcy rosną a reszta organizmu nie nadąża, ale żeby zawał ? no to mus teraz uważać a ponadtow to wam zazdroszczę troszkę tego morza, ja chyba jednak nawet w sieprniu nie dam rady :( no chyba żeby jakimś fuksem, hmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×