Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

He, to masz zajecie Tak taczko :) a z czym te pierogi masz zamiar zrobic? Moj uwielbia polskie pierozki, ale za duzo z tym bawienia i za malo mam miejsca na takie zabawy :) Dzis jedziemy po choinke, bylismy w niedziele, ale byly same malutkie, wiec pokrecilam nosem i wrocilismy. No i w ogole tutaj dzis jest dzien niepracujacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robie z miesem. Bardziej polskie wydaja mi sie ruskie albo z kapusta i grzybami. Tylko ze istnieje przy nich to niebezpieczenstwo ze jak bachornia niedokladnie zlepi to wyplynie ten caly farsz. Z miesem troche latwiej, zawsze kulka miesa ugotuje sie w calosci :P Ide gniesc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpingones
POMOŻEMY POMAGAMY POMOGLIŚMY Wejdź na www.helpingones.com !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taktaku dziękuję za informacje ale nie wiem kiedy do niemiec pojade, bo przedwczoraj znajomi jechali do niemiec i kupili mi już wszystko w kauflandzie :( :) no chyba że mąż da sie namówić i jednak sie wybiore ;) Julii mój M też pojechał właśnie po choinke, właśnie siedze i czekam co on mi przywiezie :P dziś na obiad wątróbka, kto chętny? ;) lece jeszcze kapuche kiszoną doprawić i będzie mniam mniam ;) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątróbke to ja chętnie, bardzo lubię taka smazoną z cebulką i np. jabłkami ;) Sylvik dzęki za karteczkę 👄 z życzeniami ;) Taktak krzesełka bardzo ładnie zrobione. Faktycznie te poduszki i te serca z imionami ciekawie skomponowane ;) Ja niestety w mojej kuchni nie mam mijesca na krzesła, a o stole już nie wspomnę :O Bachornia.......... ;) ;) :P Córa upiekla dziś ciasto tzw fale dunaju ;) Zaraz bedziemy próbowac ;) No i kawa do tego obowiazkowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii nie ma za co ;) a na ciasto to ja też chętnie się wprosze, uwielbiam slodkości a w domu mam zakaz jedzenia (zakaz wprowadzony przez męża z powodu grubego dupska hehe) choinki nie mam, nie było kobiety w domu, może jutro sie uda kupić ;) Taktak świetne krzesła :) masz talent ;) Katarzynek tata już w domciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie ! i częstuje popołudniową kawą lub herbatą do wyboru :) w końcu siadłam na dupsku od rana postanowiłam : porządki świąteczne czas zacząć !! no i zaczęłam od rana jestem z siebie dumna pokój gościnny lśni a reszta pomieszczeń ogarnięta dalszy ciąg w piątek bo jutro koleżanka do mnie na kawe wpada :) tak taku jak ulepisz te pierogi to się wpraszam bo uwielbiam :P Julii , Sylvi już choinkę kupujecie ? ja też już bym chciała ale u mnie to pare dni przed wigilią ubieramy choinke :) Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zanioslam bachorni ( Landrii dobre nie?) te pierogi. Extra dla klasowej wegetarianki zrobilam z kartoflami i mieta i dalam im jeszcze pol kilo farszu z miesa i ciasto wyrobione. Ponoc dali rade ulepic i juz gotuja. No jestem tylko ciekawa :P Sylvii i bardzo dobrze ze cie maz troche w ryzach trzyma. Przynajmniej widac ze mu na twoim dupsku zalezy! Ide teraz walnac sie na sofe bo plecy mnie napierdzielaja od tego latania. Sypie u nas jak w Laponii, cala sie zgrzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taktak aleś się uwinęła z tymi pierogami ;) jakbyś chciała to możesz mi uszek nalepić :P a dzieci to widze lubisz jak ja hihi a co do dupska to też mam taką nadzieje że M na niej zalezy tylko czemu taki szczery musi być, przecież podobno kochanego ciałka nigdy dośc :P Majaa kupuje choinke bo podobno zaraz nie będzie, gość wyciął choinki i wszystko na zachód jedzie, ja co roku tam kupuje, walne ją na podwórku i czeka na święta :) ja uwielbiam choinke z tydzień przed świętami ją mieć w domku bo po świętach już mnie tak nie rajcuje :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ciągle mam za mało czasu dla siebie. ale czytam was na bieżąco. Maja zaraz wyśle ci mój adres. 🌼 Pocztę sprawdzam codziennie. Dzięki za piękne maile. Mrówka tort wyszedł ci imponujący wielkością. Pablo rośnie też jak na drożdżach. Tak taku ja myślałam że ty mieszkasz gdzieś w Skandynawii. Wystrój mieszkania i widoki w te stronę mi się skojarzyły. Kasiu miejmy nadzieję, że tata dojdzie całkowicie do zdrowia. Na wszystko trzeba przecież czasu. Zbyt krótki okres upłynął, żeby było jeszcze teraz dobrze. Wieczorami po powrocie z siłowni krzyżykuję te słoneczniki. Nawet nie doszłam do połowy tła. :( Już bym je skończyła z przyjemnością. Mam wrażenie, że zaczynałam ten obrazek wyszywać z większym entuzjazmem. Im bliżej końca tym mniej mi się chce to robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam Was i się zastanawiam gdzie ta magia swiat z czasow naszej młodosci ( no moze mojej :P ) Nie wyobrazalam sobie choinki tydzien przed , zawsze byla strojona w wigilię . Mama sie krzatala w kuchni a ja cala dumna i blada uwijalam się z tata przy choince;) Wystawy sklepowe tez byly strojone kilka dni przed swietami. teraz wszystko miesiac przed , faktycznie potem juz tak to nie rajcuje :O No i potrawy swiateczne. Czlwoiek czekal na swięta , bo wiedzial ze posmakuje pomarańczy , czekolady , szynki ;) A teraz wszystko niemalże na codzien :O Chyba te czasy magiczne nie wróca , chyba ze ktos cos wymysli aby zmienic calkowicie wyglad okresu swiatecznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania dlatego, jak zaczynam wyszywac , to wybieram już mniejsze obrazki . Lubie szybko miec efekt, inaczej się zniechecam i odstawiam krzyzyki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje Landrii kiedyś czekało się z utęsknieniem na święta aby chociaż szynke pojeść hehe, dziś mamy wszystko na codzień ale ten czar świąt i tak chyba pozostaje, ja tam lubie ten czas przedświąteczny, same święta są dla mnie niestety nudą i obżarstwem, nie wiem czy to przez chorobe czy to moje wypaczone ja, ale nie przepadam już za samymi dniami świątecznymi :( wole kolędy w tv, wystroje w sklepach itp. A może się starzeje i gnuśnieje???? pewnie tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania z tym wystrojem to chyba dla tego ze to moje wielkie marzenie mieszkac w Szwecji albo Norwegii. Sylviku ja mam wlasciwie to samo ze mi wieksza radoch sprawia przygotowywanie i czekanie niz same swieta. A juz Sylwestra to nienawidze serdecznie. Ta zabawa na przymus, rok wczesniej juz wiadomo ze w sylwestra trzeba sie bawic. Dlatego w tym roku jade po swietach i sylwestrze dopiero na maly urlop i zadne tak gowniane cieple kraje :P bo to mnie tez denerwuje jak mam byc szczera. Tak na serio to ja w ogole nie lubie urlopow :P Ach Landrii bo to wszystko bylo ladniejsze co sie pamieta oczami dziecka. Ja pamietam np jak mnie babcia w okresie przedswiatecznym ciagnela wieczorem na sankach przez miasto. Patrzylam do gory a w niebie w swietle tych wtedy pomaranczowych latarni wirowaly tysiace gwiazdeczek a w oknach wystawowych kolorowe zaroweczki i wszystko wyciete ze steropianu i pelno waty. Bylo tak slicznie. I wszystko taaaak smakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Laski polska kuchnia gora. Pierogi odniosly pelen sukces i powalily wszystkich innych. Nawet dyrektor szkoly zwabiony zapachami przyszedl sie obiadac :D teraz sie juz moge udac na zasluzony odpoczynek. do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi swietami też tak mam. Już kilka dni wcześniej robie sie nerwowa. Nie znoszę wszystkich przygotowań. Sprzątanie i gotowanie nie ma tego kiedysiowego uroku. Może dlatego że w moim domu już wszyscy dorośli. Myślę, że jak sa dzieci małe, to inaczej się przeżywa ten okres. A tak maluchy czekają na mikołaja, prezenty, pierwzą gwiazdkę. Dzień przed wigilią piekliśmy ciasto. Jak moja babcia żyła, robiła uszka do barszczu. Wszyscy pomagali a teraz... Jakoś tak wymuszenie nam idzie. Bo tradycja, bo trzeba, bo wszyscy tak robią... :( Idę do sklepu kupić te cholerne uszka, barszcz czerwony od Krakusa, bo najsmaczniejszy i wystarczy karton 1,5 litra. Na wigilię wszyscy schodzą się kiedy im wygodnie, bo obskakują po dwie imprezy (rodzice, teściowie i u siebie czasem). Jakoś nikomu nie chce się śpiewać kolęd. Przynajmniej na te święta sama coś upiekę, bo nie opłaci mi się zamawiać ciasta. Zresztą znów całe święta przełazimy jak co roku a nasze żarcie zjedzą ptaki. Landrynka następny obrazek mam dużo mniejszy. Takiego wielkiego już więcej sobie nie zafunduję. :D Ale skończę go na pewno. Uwzięłam się po prostu. Widziałam wyszyty u szklarza do oprawienia. CUDO normalnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze co do choinki. U nas ciągle kłótnie, na kogo spadnie ciężar jej ubierania. Jakby to była kara a nie przyjemność. Zwykle ubieramy dzień przed wigilią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam żadnych przedświątecznych porządków nie robię :P a choinkę to zawsze ubieram w wigilię albo dzień wcześniej, a co do tego jedzenia to faktycznie kiedyś nie było wielu rzeczy i tylko w święta się je jadało a teraz to praktycznie ma się to na co dzień, natomiast nie przygotowuje żadnego wielkiego żarła, szykuje tylko dwie albo trzy sałatki - szybkie ;) tort i może dwa placki bo jednak młodzież lubi, mam w planach zrobić bitki w czerwonym winie i się zastanawiam jeszcze nad schabem ze śliwką, w tamtym roku robiłam i bardzo smakował wszystkim a roboty mniej niż przy schabowych. Jedyne co mnie korci przed świętami to kupić jakiś nowy obrus albo firankę ;) no i ogólnie nie myślę jeszcze o świętach bo cały czas siedzę przy tym sweterku i już się zaczynam nerwować bo chyba mi braknie na rękawy - a niech to szlag... a dokupić nie ma mowy bo się rozeszło grrrrrrrrr no to idę dalej podziubać moze Kania - mój obraz chwilowo leży i aż się boję przyznać Landrynce bo ona naprawdę się postarała zeby mi go przerobić i wydrukować, wybacz Landri ale miłość do drutów silniejsza ;) :) ale kiedyś go zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wlasnie kilka dni temu naszly mnie wspomnienia,jak to bylo gdy zyla babcia. Kobieta nigdy nie pracowala bo miala meza komendanta i mysliwego. Jadla u nas bylo pod dostatkiem. Cala rodzina schodzila sie na swieta ,bylo bardzo sympatycznie. Choinki nie ubieralismy w wigilie bo to byl czas na zapinanaia wszystkiego na ostatni guzik,wszystkie katy czyste itp. Oczywiscie scisly post ,nie bylo czasu na jedzenie przed kolacja,z pierwsza gwiazdka. Tutaj w Norwegii jedza te swoje potrawy w kazdej kawiarni juz miesiac przed. Wszedzie unosi sie zapach ,jak dla mnie straszny, tych ich kosci. Ten czar z dziecinstwa nigdy nie wroci. Spedze drugie swieta poza Polska. Przygotowac za wielkich nie bedzie ,w zeszlym roku to chociaz nawiozlam s obie wszystkiego w listopadzie . A teraz bedzie to co maja w sklepach i nadaje sie na nasze kupki smakowe. Kasiaczek mieszka nadal w Austrii. Ma piekna coreczke no i rzeczywiscie nie odzywala sie tutaj ,ale znajac ja to napisze cos na swieta. Tez od razu pomyslalam ze Landrii byla w Ikea W sklepie gdzie mam praktyke jest babka ktora w Polsce byla z 20 lat temu, nie wyobrazacie sobie jak dobrze pamieta slowa polskie. I smak kielbaski hihi Obiecalam jej ze jak bede w kraju to jej cos przywioze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos tak smutno mi sie zrobiło i bardzo nostalgicznie :O Faktycznei te czasy juz nie wróca i macie rację, ze oczami dziecka wszystko się wydaje inne , takie bardziej wyjatkowe, bajeczne ...no dla dzieci tez jak sa male inaczej to wszystko się przygotowuje , celebruje.... teraz tez odnosze wrazenie jakby na sile tak to wszystko sie robi ....ehhhh Szykuję fotencję dla Was moich wyrobow swiątecznych , znaczy sie ozdób ..... jakbym ktorąs pominęla to krzyczcie , odeslę natychmiast . Kilka rzeczy juz się pozbyłam niestety, wiec na fotach ich już nie będzie:O Szkoda, ze jzu nie mam skad wziac szyszek, bo trzy babeczki wrecz błagają aby zrobic im takie kule szyszkowe ;)No i nieżle za to chcą zapłacic :P Blinguś no wałsnie tez by się wydawc mogło, ze Kasiaczek się pojawic powinna, ale juz ktores swięta z rzedu i nic nie pisala . Wiec chyba na cud nie ma co liczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem pod wrażeniem ;) :) te kółka są "beauty" szkoda że tak daleko mam do Ciebie bo bym skoczyła na jakąś naukę a samej to mi się niechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa !!! Dzien dobry ;) Mrówka a ja chętnie bym popatrzyla jak dziergasz te sweterki :P Dzieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii suuuuuupeeeeeerrrrrrrr!!! Te drzewka sa przesliczne. Ja je znalam tylko na wielkanoc ale teraz to chyba jeszcze zawine rekawy i machne sobie taka zwlaszcza ze moja szyszkowa choinka "zakwitla" szyszki sie od cieplego pieca rozlozyly i poodpadaly a wiec mam nadmiar :D A ten caly straganik jak slicznie ustawilas. Moze otworzymy wspolnie w przyszlym roku bude na Weihnachtsmarkt-cie? Zarobimy fortune ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusia :) Tak taku - pomysł fajny tylko by trzeba to już zacząć produkować żeby tego się nazbierało ;) odwilż i pizga , słońca brak - jak tak dalej pójdzie to do świąt zostanie po śniegu wspomnienie syn wrócił z okolic Lublina i mówi że tam padał deszcz, pojechał w traperach bo mrozy a przywiózł w nich wodę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka u mnie wczoraj padał deszcz , a teraz jest na minusie i syoie snieg ;) Taktak a wiesz, ze fajny pomysł ? ;) Moj M ma rodzinę w Niemczech i dla nich tesciowa robi co chwilkę jakies bombki i aniolki na szydełku ;) A oni sie chwalą po okolicy i tylko zamowienia do tesciowej wysylają :P A jakbyś mogła przyblizyc nieco takie drzewka wielkanocne ? Jak wygladają i z czego sie robi ? bo chyba nie z szyszek ? ! :) I juz postanowiłam, ze tak do sierpnia zbieram materiały do produkcji takich drzewek, choinek, moze jakies ozdoby jeszcze się wymysli i od wrzesnia siadam i otwieram produkcje :P Wbrew pozorom robi się dosc szybko, tylko ozdabianie zajmuje wiecej czasu, ale jak się jest wprawionym to poleciiiiiiiii Wiec na drugi rok Taktak mozemy otwierac stragan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrynka ozdoby super. Bardzo pomysłowa z ciebie dziewczyna. Przesłałam mail mojej córce, niech sobie popatrzy. :) Może też ją naleci coś zrobić. Szyszek nie nazbierała ale może wpadnie na jakiś inny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii te wielkanocne obkleja sie mchem albo nabija galazkami cienkimi z krzaka i strzyze na rowniutka kuleczke i do tego przyczepia jajeczka :P piorka co tam sie lubi. Teraz mi tak wpadlo ze mozna by je tez te kule steropianowe posmarowac klejem i obtoczyc w pokruszonych skorupkach jajka albo np w pszenicy :) A z tym straganem serio nie zartowalam. tak zrobimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim :) Landrynka piękne te twoje ozdoby jestem zachwycona te choinki szyszkowe mnie zauroczyły o prostu cudeńka :) Macie racje z tymi świętami oczami dziecka wszystko inaczej wygląda, ja nie mam dzieci wiec nie ma dla kogo się starać :( a wogóle to najbardziej lubie święta Bożego Narodzenia ale w tym roku to chciałabym żeby było już po to będą smune świeta :( pare miesięcy temu zmarła mi bliska osoba z rodziny, także nikt z bliskich nie cieszy się na te święta i wogole nie będzie wesoło :( Triche radości daje mi wybieranie prezentów dla bliskich jak ja lubie dawać prezenty i musze się już zastanawiać co komu sprezentować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania ;) 🖐️ Taktak a widzisz , super pomysły z tym ozdabianiem ;) No to jzu wiem co będę robic na Wielkanoc ;) Musze tylko pomyslec co i jak i zaczac pomalu zbierac materialy A co do tego straganu...ja tez powaznie napisałam, czekam na Twoją propozycję i jak mamy się dorobic fortuny to jestem ZA jak najbardziej ;) Mam dzis aseksualne podejscie do zycia :O Nawet nie mam pomyslu jeszcze ,co ugotowac na obiad. Moze jakis barszcz bialy z chrzanem ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×