powiedzcie o co mu chodzi bo oszaleję ?!

a nie mogl cie zabrac z bratem? hmmm mogl tez zrezygnowac i powiedziec mu, ze z toba sie umowil

CHYBA nie zabrał mnie bo ta rezerwacja brata to była niespodzianka ion do ostatniej chwili nie wiedział gdzie idzie. jego brat tez cham b o nic mi nie powiedział ze cos dla Nieego organizuje! a jakbym ja tez cos zorganizowala?! qrde:/

to moze brat mysli, ze wy nie spotykacie sie albo co gorsze twoj byly utrzymuje przy nim ze nic was nie laczy a tobie mydli oczy

cos mi tu smierdzi kolem zapasowym

On stwierdził ,ze to jest rezerwacja ijakby musi iść a ze mną to można przełożyć spotkanie na następny weekand, bo dla Niego ten 24 luty to tylko data i mozna to uczcic w kazdy inny dzien. tak jakby bratu nie mogł odmówic bo zarezerwowł coś a mnie tak, choc nie miał przeciez pewnosci czy czegos nie przyszykowałam!

hmm przykre ale z deka cie olal:(

jego brat wie ze my nie jestesmy rzem ale jak dla mnie to nic nie znaczy,zesie rozstalismy mam takie same prawo urzadzic dla Niego urodziny. wkoncu jestesmy przyjaciółmi! brat mogl ze mną to ustalić,nie? czy tez nie mógł,bo w koncu juz nie jestem Jego dziewczyną?

Słuchaj może być jeszcze gorzej...wspomnalas ze on WCZESNIEJ mowil ze nie wie czy brat nie wymysli czegos a wiec on mogl sie w ten sposob zabezpieczyc ze do konca udawal ze chce spedzc te urodziny z Toba a dobrze wiedzial ze wyjdzie z bratem i znajomymi! Moge sie zalzyc ze brat zadnej cholernej loży nie rezerwował! A jesli nawet to DLACZEGO nie mógł Ciebie tam zabrać? Cos mi śmierdzi wyrachowanym padalcem który okrecil sobie Ciebie wokol [palca

Jeszcze totalna cota z niego i udawacz :O daj spokoj...

wlasnie ciota jakby byl facetem to by sie nie tlumaczyl braciszkiem tylko zabral cie ze soba ciota ciota ciota

Ty no oczka otwórz ! Chórkiem może mamy Ci zawołać \" Facet Cie olewa\" ? Ty nie jestes głupia , a wiesz dlaczego jestes na tym forum , bo doskonale wiesz jaka jest prawda! Intuicja Ci to mówi i inteligencja , która posiadasz jak sie wydaje. Brat zorganizował...klub... na bilety tam sie wchodzi ? rezerwacja ? co Ty pierd... chyba , że w teatrze byli.... a jesli byli to SAMI ! taaaa ...sorry siku musze ze smiechu

też myślę ze nie byli sami tylko z panienkami..:/ tylko licze ze moze jakies nie wiem,,,wyscigi, mecz czy cos poszli... to co,,, mam czekac i nie pisac do niego nic a nic?

"we wtorek powiedział mi ze w swoje urodziny(które były w sobote) bedzie sam. zaproponowałam ze wpadne w pt,zostane na noc ( nie utrzymujemy stosunków seksualnych jakby sie ktos pytał) i posiedzimy razem w sobotę. ucieszyl sie i powiedział ze bardzo fajnie ze przyjde. "ostrzegł" jednak ze jego brat moze mu jakies wyjscie zorganizowac jako prezent i jeszcze da mi znac" PRZECZYTAJ TO 5 RAZY, PRZECZYTAJ TO 10 RAZY, PRZECZYTAJ TO 100 RAZY!!!!! ZOBACZ JAKI JEST WYRACHOWANY! TEGO SAMEGO DNIA POWIEDZIAL ZE MU ZALEZY, ZE SIE CIESZY ZE WPADNIESZ I JEDNOCZESNIE ZE NIE WIE CZY JEDNAK NIE WYJDZIE Z BRATEM SAM :o :o :o :o :o :o

a jeśli nie macie racji... jeśli on sie otworzyl przede mną we wtorek a ja wszytsko zniszczyłam w piątek zaprzeczając temu co mówił...moze sie gniewa... przykro mu... co mam zrobić.. nie wierzę że mógł jakiś numer odwalić!

nie wiedział czy z bratem wyjdzie bo to była niespodzianka !!! brat to ukrywał.. dowiedział sie ze idą w pt koło19 ,a gdzie idą dopiero w sob! :(

ALE DZIWNYM TRAFEM, PODEJRZEWAŁ JUŻ WE WTOREK ŻE BRAT ZROBI MU NIESPODZIANKE :o CZY BRAT ZAWSZE MU ROBiŁ NIESPODZIANKI? :o

I nei obwiniaj sie o nic - gdyby we wtorek mowl prawde to by sie nie obrazal o to ze napisalas ze jestes na 2 planie tylko UDOWODNIŁBY ZE JESTES NA 1 PLANIE!!!!!

Uzyj mózgu i poczytaj wszystko wyzej , potem sobie wydrukuj i wytpetuj sciany , czytaj wielokrotnie cały dzień..moze zadziała..nikt Ci tu nie powiedział , że facet jest usprawiedliwiony, pytasz dostajesz odpowiedz....taka Ci nie pasuje , prawda, ? trudno, ale taka jest prawda . nie pisz i nie odzywaj sie do niego . Zrobisz tylko z siebie kompromitacje . z jego perspektywy jestes dupa na wyciagnięcie reki , czego pewnie nie ukrywa przed...hmm... bratem, kolegami...nie daj sie !

coz zgadzam sie z wypowiedziami powyzej, dziewczyno zastanow sie heh on ma Cie najwyrazniej w nosie albo to nedzna prowokacja albo naprawde jestes zaslepiona;]

Dokładnie, zamilcz,nie odzywaj sie, to ON zawinił, nie TY! To Ty możesz sie obrazić, nie on!! Wyjdz gdzies, zajmnij sie czyms, nie mysl o nim bo to juz skończone i nigdy nei bedzie takie samo...

Aha, jeszcze jedno...Przezylam coś podobnego i naprawde szczerze Ci radze!

dzięki dziewczyny! będę się trzymać i nie odezwe do niego.. poczekam kłade sie , śpijcie dobrze. pa :)

ja przezywałam wiele miesięcy...zostałam po tym czarownicą , kostuchą, zabijał mnie długo , nie daj sie .Walcz o swóje zycie! Albo przyjdx do mnie. Klub czarownic wiecznie otwarty...tylko serca juz wtedy musisz nie miec, nie martw sie sama je sobie wyrwiesz z szaleństwa.

Faceci sa bezwzgledni, nie łap sie na słówka - mój mówił mi że mnie kocha ale nie możemy byc razem...zrywając mówił że kocha!!! Chamskie prawda? jak ja mogłam zareagowac? Tak jak Ty, skoro mówi że kocha to bede walczyć i wszystko to moja wina! I co? walczyłam, błagałam o spotkania 2 tygodnie, chciałam sie spotkac z nim w spobote, powiedział że pracuje...Poszłam do klubu w te sobote i...zobaczyłąm go z inną dziewczyna jak w najlepsze flirtował, całował ją i tanczył ( mnie mowil ze nie umie tanczyc!) Wiec zobacz jak wiele twarzy, masek mają faceci! daj sobei spokoj, ja cierpialam 2 miesiace, po 2 miesiacach on rozstal sie z tamta i chciał wrócić - wyśmiałam go :)

Szczęściary .Z wami przynajmniej zerwał. Mój zwodził mnie miesiącami: praca, praca, sport, inne obowiązki , zmeczenie , pranie, kolega... costam..basen. Kiedys wyrwało mu sie \" ide na seks ( tu zmieszanie) tzn na basen\" Ja Umarłam!

A moją kumpele tez facet rzucił dla innej po 3 latach bycia z nią a potem po poł roku wrócił skruszony , bo przekonał sie że tak naprawde tylko ją kochał.Aśka(kumpela ) dała mu szanse i dzis już są przwie rok po ślubie i czekaja na dzidzie!!!!!!!

ahahahahaha "ide na seks" :D jejuuuuuuuu to mnie zabilo :D szczerze wspolczuje :)

To tak żeby niektórych podnieść na duchu :)

podziwiam kolezanke za odwage :) fakt, roznie sie uklada...

najgorsze jest to, ze wy jeszcze nie zerwaliście ze sobą, to dopiero przed tobą, bo on juz sie otworzył na nowe znajomości...może i z nikim jeszcze nie jest, ale może juz kogoś ma na oku i ty przeszkadzałabyś mu w swobodnym zachowaniu i zdobywaniu jakiejś jej tego wieczoru... właśnie miało ciebie tam, gdzie oni szli, nie być...bede brutalna, ale myslę, ze była to niespodzianka tylko dla ciebie, zebys nie mogła nic wykombinować, żeby też znaleźc się w tym miejscu....przykro mi...ale tak właśnie myślę... nie, nie miałas prawa planowac mu urodzin wedlug własnych preferencji, brat jest rodziną i nie muszą obowiązkowo sie z tobą liczyć....bycie przyjaciółmi zakłada dobrowolność, nie moze byc przymusem...rezerwację uważam za moooocno naciąganą, choć sprytną wersję... poza tym to były jego urodziny, nie twoje i upieranie się przy świętowaniu ich w taki sposób, jak ty chcesz i sobie wymyśliłaś, a nie jak on chce jest cokolwiek dziwnym podejściem... jak krucha jest "przyjaźń" po rozstaniu perzekonasz sie jeszcze nie raz w życiu... moim zdaniem powinnas zerwać z nim kontakt, uchroniłabyś się od paru następnych ciosów...