Mam 28 lat i nigdy jeszcze nie pracowałem . Chyba się zabiję!

W ogóle nie zanosi się na to, żebym znalazł jakąkolwiek pracę. Co ja mam zrobić? Poza samobójstwem już mi chyba nic nie zostało :-(

żyjesz?

Mieszkam z rodzicami.

a jakie są powody tego, że nie możesz znaleźć pracy?

czesc ale dlaczego nie pracowales??? nie mozesz znalezc, nie chcesz czy co?? jakie masz wyksztalcenie??

Mieszkam w niewielkim mieście, a tu nie jest łatwo o pracę, a nie mogę nigdzie wyjechać ze względów rodzinnych.

Skończyłem ekonomię i znam się dość dobrze na komputerach ale co z tego? :-(

to zacznij zarabiac w internecie na google adsense, albo na programach partnerskich, albo zglos sie na przedstawiciela handlowego oplacanego z prowizji, albo sprobuj handlu... jezu jest tyle mozliwosci!

a jakie masz wykształcenie? ps.Ja zarabiałam na swoje wydatki już w ogólniaku....

Nie mam prawa jazdy więc przedstawicielem handlowym nie mogę być.

podalem Ci kilka mozliwosci, rozumiem ze zadna Ci nie odpowiada, chociaz chcesz sie zabijac? slabo?

to może umiałbyś zdobyć hasło do maila pewnej panny?

taaaa pewnie autor topiku nie będzie się poniżał i pracował byle gdzie! nawet w małym mieście mozna znaleść prace w biedronce czy czymś takim

Trudno jest znaleść dobrą pracę-ale jaką kolwiek to każdy jest w stanie znaleść... A to ,że nie ma żadnej to tylko wykręt leniów...

Co to za możliwości? Właśnie sprawdziłem to Google AdSense. To nie dla mnie, bo nie mam swojej strony internetowej. Samo wklepanie strony nie stanowi dla mnie problemu, ale musiałbym wiedzieć dokładnie o czym ma być, jakie ma mieć kolory itp. Nigdy nie byłem dobry w projektowaniu. Do handlu też się nie nadaję, bo nie będę płacił za kogoś jak ten ktoś zrobi manko. Moja mama kiedyś próbowała pracy w handlu i tak to się skończyło! Hasło potrafiłbym zdobyć, ale to jest NIELEGALNE, a takie rzeczy mnie nie interesują!

I co na to twoi rodzice???? Utrzymuja cie????? Niemozliwe

Nie po to studiowałem 5 lat żeby teraz pracować w Biedronce :-O !

szukasz wykretow..... i nie chce ci sie pracowac

No utrzymują, ale tata od czasu do czasu robi mi wyrzuty :-(

Chce mi się pracować! Chodziłem do kilku biur rachunkowych w swoim mieście, ale zero odzewu :-(

Wyrzuty??? Ty sie ciesz, ze cie z domu nie wyrzucil

Jak mnie wyrzuci to się zabiję i będzie miał mnie na sumieniu. Już 2 razy próbowałem.

Co chciałbyś robić poza pracą w biurze rachunkowym ?! Może zacznij ludziom rozliczać PITy ?! Akurat sezon na to, ogłoszenie na słup i jazda.... Są do tego specjalne programiki, wielu laików chętnie pozbyło by się z tym problemu....

wiesz co napisales ta jakbys szantarzowal rodzicow, jak mnie nie utrzymacie to sie zabije!!! a Wy bedziecie mieli wyrzuty sumienia- to wstretne .to wyjedz do innego miasta, szukaj ,probuj, rodzice nie sa wieczni.

Ale musiałbym założyć działalność gospodarczą bo co jak ktoś mnie podkabluję, że pracuję na czarno? :-(

To ty masz problem ze soba, a nie z praca. Psycholog potrzebny

Też myślę,że to wykręty,że nic nie możesz znaleść-teraz studia ma masa osób-a od czegoś trzeba zacząć-w CV tylko studia nie robią na nikim wrażenia-myślisz,że jak masz wyższe to praca powinna czekać...nie te czasy... A ile jeszcze zamierzasz - pasożytować na rodzicach? Stary facet jesteś...28 lat szok! Musisz zacząć coś robić i szukać coraz to lepszej pracy... Ja po studiach pracowałam 3miesiące w kiosku, a w weekendy na promocjach potem staż w ZUSie za grosze ale teraz mam fajną pracę za uczciwe pieniądze.

Ja ich nie szantażowałem, ale mam nadzieję, że oni zdają sobie sprawę, że to nie musiała być moja ostatnia próba samobójcza. Do innego miasta nie mogę wyjęchać (chociaż bardzo bym chciał) ze względów rodzinnych.

Chyba faktycznie szukasz wymówki....Co radzą Ci rodzice ? Bo poza wymaganiami i oczekiwaniami na pewno dają Ci jakieś wskazówki....W końcu oni znają bardziej Twoje realia niż my....

Do psychologa chodzę od roku.