Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kapiszonka

++Nudzi mi się. Może forumowy klub ROCZNIK 1984 !!!++

Polecane posty

mi minął bardzo miło :) kwiatki, życzenia... i ogólnie jakoś tak super humor miałam dzisiaj :) linusia, nie przejmuj się, na pewno wszystko się ułoży. ważne, że masz tą drugą połówkę, a w życiu tak to już jest - raz lepiej raz gorzej... ja teraz jestem sama, czyli niby mam spokój ale tak na prawdę to nie spokój tylko... pustka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brr
linusia - spoko. regula sa kryzysy, nie na odwrot :) dasz rade, dacie! co do kwiatkow - brak :) ale nie ma okazji za bardzo, bo ja na łemigracji siedze. wiec zyczenia dostalam :) ale jakos w miare spoko dzien, mimo ze to wiosna... nie cierpie, jak zaczyna sie robic cieplo, nienawidze owadow, dzis mi jakis koszmarny robak wlecial do pokoju. oczywiscie pisk, histeria i tluczenie na oslep butem :) robaka zmiazdzylam :) wszystkim kobitkom z '84 spoznione zyczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostalam slodkie zolte tulipanki. Uwielbiam te kwiatki bo zwiastuja nadejscie wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr - zawodowa pesymistka z Ciebie ;) Chociaż w tej teorii kryzysów coś chyba jest... Ja odwrotnie - uwielbiam jak się robi ciepło. Można powiedzieć że budzę się do życia na wiosnę i tak to trwa aż do wczesnej jesieni :) A zimę najchętniej bym przespała. Też dostałam tulipana, ale taka prawdziwa wiosna to jest jak się pojawiają konwalie, które zresztą uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brr
laida :) ja tylko ksiazke cytuje - "ewolucja pozadania" :) a faktycznie mam taki bajzel na kolkach w zyciu zwiazkowym, ze podpisuje sie recami i nogami ;) i gdyby nie to, ze dzis dostalam odmowna odpowiedz na moje CV, to bym miala nieco lepszy humor! ale jutro sie obudze i powiem sobie, ze sami nie wiedza, kogo stracili! ;) tulipanow gratuluje! kwiatka ostatniego dostalam 5 wrzesnia :) dawno temu dobrej nocy rowiesniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr, to w może ja Ci to powiem: NIE WIEDZĄ KOGO STRACILI!!! ;) ja za to mam kompletny bałagan w uczuciach i sama z sobą nie mogę dojść do ładu :O ale ta wiosna jednak... napełnia mnie optymizmem :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy znacie klutowy, dla mnie zawodowej pesymistki \'84, filmik \"Film, ze mucha nie siada\". Koncowa kwestia wyglaszana przez muche brzmi:\"zawsze cos, zawsze kurwa cos\". Powoli myslalam, ze odzegnujemy sie z moim od kryzysu, ale dzis po rozmowie znow zostalam sprowadzona na ziemie.. Z wiekiem to gorzej tylko jest.. Choc ciezko mi zrobic to w doskonaly sposob, to postaram sie rzucic w wir pracy. Zatem pozdrawiam Was i siadam do roboty, co by zapomniec o przykrosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem... nieco bylam podlamana, ale kolezanka przyszla. wypilysmy po 2 lampeczki wina i jakos lzej... och, co ja bym dala, zeby odmienic obecny stan na zupelny + jak sesja mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr--> dziewczyno prawie juz wiosna wiec nie martw sie w uczuciach musi sie poprawic tylko na lepsze:) a co do sesji jeszcze trwa. A Ty sie nie łam i skoro tak dziala na Ciebie ten Twoj to może nie jest on tym właściwym:/ no skoro nie jestes z nim za szczesliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze, ze bedzie na +, nie moze byc ciagle na -, prawda? :( wiosny nie cierpie, robale sie do zycia budza. fuj. a i zakochuje sie jesienia - zima, ni inaczej :) znamienny rys mej jesiennej osobowosci... Co do watpliwosci czy to ten. Sama nie wiem, bylam o tym swiecie przekonana. Reke bym dala sobie odciac za to, ze bedziemy do konca zycia razem! Teraz nie jestem juz tak pewna, bo takie konflikty miedzy nami. Rozmowe ze mna zaczyna od wylewania zali na moje zachowanie (nie nawet ze cos zlego danego dnia zrobilam, tylko on tam sobie caly dzien o czyms myslal, co mu nie pasuje i od tego zaczyna rozmowe). DUPA! co do sesji, dalej trzymam kciuki, ja ze po winie, to raczej sie juz nie poucze :) nie bede efektywna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh no masz racje tak czy siak zastanow sie co z tym Twoim chlopem dalej czy to wogole ma sens, kurcze wiem co mowie u mnie tez w osatnim zwiazku roznie to było ale dopiero teraz czuje jak juz jest po ze było jednak mi za ciezko i dopiero teraz łapie powietrze, takie konflikty wiadomo zdarzaja sie kazdemu ale jak jest ich za duzo i o duperele to nie jest za dobrze i cos jest nie tak, takze co zrobisz to juz od Ciebie zalezy tak czy siak ja trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha jak ktos ciagle wytyka komuś błędy to znaczy ze ma niską samoocene i podnosi sobie ja tym ze wytyka błędy innym samemu uwazając ze jest bezbłędny, zreszta mnie by sie juz nie chcialo słuchac wiecznie jakie to ja rzeczy złe robie:o -zmądrzałam i troche wiecej zdrowego egoizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżby topic umierał? :( iflonka - jeśli mogę zapytać, długo trwało, zanim przestało Ci tak całkowicie zależeć na tym ostatnim mężczyźnie? Bo u mnie czasem jest już bardzo dobrze, jestem przekonana, że mi już przestało zależeć na tym związku, że jestem gotowa na następny... I nagle on dzwoni albo pisze, a ja - wstyd się przyznać - cieszę się jak głupia... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laida---> to tak ciezko powiedziec spotykalismy sie poltora roku, nie za ciekawie nasza znajomosc sie skonczyla zaraz po nowym roku:/ no i do wczoraj bylam pewna ze juz nie chce miec z nim nic do czynienia, az tu wczoraj sie z nim spotkałam. Sama nie wiem juz co myslec:O mysle ze on zawsze chocby nie wiem co bedzie mial specjalne miejsce w moim sercu(przez wzglad na wiele spraw) sama juz nie wiem. Najlepsze jest to ze chce wrocic a ja ..nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iflonka - no to masz nad czym myśleć... zastanów się dobrze, żebyś potem nie żałowała że nie spróbowałaś. ale z drugiej strony, jeśli było Ci z nim rzeczywiście tak ciężko.... sama już nie wiem, mi też było ciężko, wiele razy płakałam, cierpiałam i gdzieś tam mi się kołata w głowie że związek nie powinien tak wyglądać, ale jednak nie żałuję tego czasu. ani chwili. no i nie jest mi dobrze samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widze, ze nie tylko ja zaniedbalam topic Od dzis wielka mobilizacja, kazda wchodzi tu przynajmniej raz dziennie i to obowiazkowo :) piszcie, co u was? Po staremu, czy moze jakies zmiany sa? U mnie jesli chodzi o zwiazaek to chyba zaczyna byc lepeij tzn. bardzo sie o to staramy, oby to tylko nie bylo tak krotkotrwale jak ostatnim razem. niestety sesja wciaz trwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo prawie co u linusi:) sesja trwa:/ faceta nie ma ale cos tam z za horyzontu sie wyjawia (ale nic nie powiem zeby nie zapeszyc :P ) Zaczełam pracowac i wogole narazie jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, obiecuje sie meldowac regularnie, juz po burzach.. swiezo ze mnie upieczony singiel :( brr.. po prostu okropnie sie czuje, powietrze ze mnie zeszlo. nie potrafie nawet jesc. nie wiem jak sie otrzasnac. staram sie zaczynac od jakis malych rzeczy - zrobienie paznokci u stop, ale zamieram w bezruchu i nie moge sie ocknac. wiem, ze musi pobolec. niewiara mnie ogarnia, ze jeszcze kiedys mi sie ulozy... boze, dziekuje za przyjaciol i ich wsparcie! beznadzieja po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brr---> 3mam za Ciebie kciuki zobaczysz jakos sie ułozy,fakt pobolec musi ale wszytsko zalezy od tego jakie bedziesz miala nastawienie, tak czy siak widac tak musialo byc wiec nie smuc sie tylko usmiechnij sie bo wisona tuz tuz i od razu bedzie Ci lepiej:) jako fajna terapie polecam zakupy i fryzjera:D ps dziewczyny gdzie jestescie, meldujcie sie bo takim wolnym tempem to my przenigdy nie dojdziemy do 13 strony:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech.. nie no jakas walka sie zapowiada jeszcze o nasz ledwo dyszaca relacje. pewnie jak to bedzie wygladalo ostatecznie bede wiedziec w lipcu. wtedy bedziemy wiedziec na pewno czy nam sie poprawi, czy nie. tak czy siak boli wszystko. w ramach terapii zjadlam sporo slodyczy i poszlam do kina z kolezankami na chinski film :) i chociaz byl smutny, to dzwiek tego jezyka sprawial, ze ciagle sie chichralysmy :) polecam - \"Miasto zakazane\" dziekuje iflonko za wsparcie. pozdrawiam. ja melduje sie raz dziennie zgodnie z umowa :) jak sesja? ja zaczynam sie martwic ta nadchodzaca. bedzie ogromna i bedzie bardzo dlugo trwala i zacznie sie juz 02.05 :( pozdrawiam i trzymam kciuki za Was, dziewczyny. p.s. u mnie dzis padal snieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie paskuda kazalam sie meldowac codziennie, a sama tu wczoraj nie zajrzalam :( od dzis obiecuje juz poprawe. brrr---- trzymaj sie. Kiedys doszlysmy z kolezankami do wniosku, ze lepiej juz byc samemu niz z niewlasciwa osoba, to zdecydowanie gorsze dla ducha i psychiki przynajmniej naszym zdaniem. Wiem tez cos o byciu z niewlasciwa osoba. Z moim bylym spedzilam prawie 5 lat i wszyscy oprocz mnie widzieli jak bardzo to niewlasciwy facet dla mnie, ale coz milosc jest slepa. Po rozstaniu tez bardzo cierpialam, choc to ja zakonczylam ten zwiazek. Potem pojawil sie moj Krzys i wtedy przekonalam sie jak mezczyzna powinien traktowac swoja kobiete. Ogolnie bardzo nam dobrze ze soba, choc ostatni okres byl dosc burzliwy, ale pewnie swoj udzial maja w tym problemy rodzinne i moja wciaz niekonczaca sie sesja :( To sie troche rozpisalam Trzymajcie sie dziewczynki cieplo w ta paskudna pogode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Was dziewczyny. sciskam bo paskunie za oknem, brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hufgtrv
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linusia razem z brr zostalysmy ale coz damy sobie rade nie jest źle ps 3mam za Ciebie kciuki i glowa do gory jutro bedzie lepiej byle by tylko sloneczko wyszlo, co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linusia, uszy do gory! ale to koniecznie! nie mozesz sie tu smucic ot tak! jako etatowa pesymistka inaczej mowie Ci, pamietaj, zawsze moze byc gorzej Na pocieszenie link, ja ostatnio dla przeciwwagi ogladalam wylacznie kabarety http://www.youtube.com/watch?v=36iNMV3_E8s&eurl=http%3A%2F%2Fwww%2Ekabarety%2Etworzymyhistorie%2Epl%2F053%5Fhrabi%5Fkobieta%2Eph

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrr------- wiem, ze ty jestes tu etatowa pesymistka, ale bedziesz sie teraz musiala ta rola ze mna podzielic :( czemu jest tak niesprawiedliwie, ze jak nam sie wali to na calej linii, czemu jak jest dobrze to zazwyczaj tylko w jednej dziedzinie, a nie tez tak we wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! nie zostałyście same, jeszcze jestem ja :) cieżko coś nam idzie z osiągnięciem 13 strony, czyżby jakieś przesądy? ;) to może umówmy się tak - pierwsza która będzie miała wpis na 13 stronie będzie miała duuuuuuużo szczęścia do końca roku... co Wy na to? może to nas zmobilizuje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×