komu udało się mieć płodny śluz?

Witam ,staram się zajść w ciążę, niestety od roku nie obserwuje u siebie charaakterystycznego płodnego śluzu, czytałam o oleju z wiesiołka, chciałabym bardzo aby dziewczyny , panie , które miały podobny problem napisały na pocieszenie , że im się udało po wiesiołku lub innym specyfiku osiągnąć ten płodny śluz lub zaszły w ciażę mimo wyraźnych oznak śluzu płodnego . Proszę piszcie bo potrzebuję wsparcia

a jak sprawdzasz, czy ten sluz masz? i kiedy go szukasz? ;) tak, wiesiolek to swietny pomysl, naprawde polecam. ja juz po jednej kuracji (bierz go od 1 dnia cyklu do owulacji) mialam znacznie wiecej sluzu plodne i dluzej.

a ile tabletek wiesiołka przyjmowałaś na dzień?

ja też mam problem z tym śluzem ...a własciwie jego brakiem!!! czytałam o tym wiesiołku ...od nastepnego cyklu zacznę go brać ...z tym ze dostałam nowe leki i nie wiem czy mozna dołączyć do kuracji ten \"specyfik\" ...gina nie zapytałam niestety ale z drugiej strony nie powinin chyba zaszkodzic bez tego śluzu jest baaardzo utrudnione zajście a wręcz niemożliwe ...wiele o tym czytałam no i gin mi o tym tez mówił jak mu zwróciłam uwagę że tego śluzu nie mam tylko on mi na to przepisał clostilbegyt a on jest na owulacje a nie na śluz (a owul mam bo mierze tempke) i jestem w kropce czy zaczynać wogóle tą kurację z clo czy TYLKO z wiesiołkeim....

bralam oreparol, czy cos takiego. bralam 2 razy dziennie po dwie kapsulki w czasie posilku zobaczysz, juz w pierwszym cyklu bedzie 'poprawa' sluzu plodnego POWODZONKA!

i u mnie są problemy ze sluzem niestety :( czy mozecie podac cene tego wiesiołka ?

nie wychodzi najtaniej taka kuracja - ale sie oplaca, naprawde ;) ja, chyba, za op wiesiolka placilam cos blisko 30zl. nie pamietam dokladnie, sory. poszukaj w necie, w jakichs aptekach internetowych, po ile maja. w podonej cenie kupisz w normalnej aptece - moze ciut drozej.

a mozecie mi wytlumaczy jak ten sluz wyglada ?? podejrzewam ze jestm w ciazy :( Tzn u mnie jest przezroczysty z takimi niteczkami w kolorze mleka

heh, skoro jestes w ciazy, to po co Ci info o sluzie plodnym? ;) gratuluje, jak jestes w ciazy! sluz plodny jest przezroczyty calkiem, ma konsystencje ciagnacej sie galaretki ;))) Twoj sluz wskazuje bardziej, na to, ze juz PO owulacji i zbliza sie okres. no, albo w ciazy jestes i okresu nie bedzie. a w przyapdku ciazy, czesto - ale nie zawsze - sluzu bialego, nieplodnego jest baaardzo duzo ;)

sxyeg-dzieki za info owszem nie jest taki tani -ale skoro skuteczny to chyba warto :) co do śluzu -to też słyszałam ze jak się jest w ciąży to jest dużo białego

nie ma za co :) POWODZENIA!! pozdrawiam!

podnoszę

miki, pisalam: bralam 2 razy dziennie po dwie kapsulki w czasie posilku powodzonka

kupiłam oeparol, mam nadzieję na poprawę, gdy mówiłam o tym gince tzn o problemie z śluzem to mnie zignorowała,za 2 tyg. idę do innego gina, mam nadzieję na poprawę tegośluzu bo wtedy, gdy zbliża się owulacja, w trakcie, i krótko po śluz śluz jest gęsty i lepki :( i tak od roku...:(

sxyeg :)przepraszam za roztargnienie, dziękuję za odp :)

spoko, trzymaj sie Kobietko - i POWODZONKA!!! :)

miki- ja bym chyba zmieniała gina gdyby zignorował brak sluzu (coś tak ważnego) ..moja gin wręcz uznała \"posiadanie śluzu\" za coś niezbędnego i barzdo zmartwiło ja to ze ja go nie mam (dość długo juz staram się o dziecko i ona dobrze o tym wie) jedno mnie tylko niepokoi że na brak sluzu przepisała mi tzw. clo podczas gdy on jest na owu którą ja mam ten wiesiołek jest chyba najbardziej odpowiedni no i moim zdaniem \"bardziej naturalny\" niz lek hormonalny clo....

no właśnie, to ja musiałam podpytywać, a ta ginka to jakaś nie gadatliwa, w każdym razie kupiłam ten wiesiołek i dziś brałam 3x2 tabletki i piję dużo plynów, czytałam , że wiesiołek należy brać do owulacji, bo potem może wpłynąć na ewentualne poronienie.

miki- koniecznie napisz później czy w tym cyklu masz już poprawę! czekam z niecierpliwością na efekty!!! :) wiadomo każda z nas inaczej na niego zareaguje, ale jednak statystyki też są istotne -wtedy jest większe pradwopodobieństwo ze i nam się uda skoro innym pomogło :) pozdrawiam

cześć Gabonik:) u mnie 9 d.c. ,cały czas biorę 3x2 tabletki wiesiołka na dzień, na razie śluz niepłodny, chociaż jakby wilgotniej ;) zobaczymy co będzie dalej, pozdrawiam :)

dodatkowo od dziś piję len na ten śluz, czytałam o tym , że pomaga syrop wykrztuśny Guajazyl - mam w domu- też piję od dziś.

miki- fajnie ze piszesz co i jak u Ciebie :) do czasu płodnego masz jeszcze kilka dni bo raczej w 9dc to na owu bym nie liczyła czekaj cierpliwie nie wiem czy mierzysz temp....ja dodatkowo wspomagałabym się pomiarami...przynajmniej bęzdiesz wiedziała czy owu wystąpiła razem ze śluzem.. czasem są różnice kilku dni ..najpierw śluz a potem owu lub odwronie...kiedyś coś o tym czytałam..ważne jednak zeby wogóle wystąpił ten sluz!!! powodzenia

czesc..tez mam problem z tym śluzem,praktycznie go nie mam;(....mówicie ,że ten wiesiołek pomaga w uzyskaniu tego śluzu?????A jezeli nie mam śluzu,to znaczy,że owulacja tez nie wystąpiła czy co :(???

o moim śluzie mogę wydać juz kilka tomów :) wiesiołek nie bardzo mi pomógł, pozniej zaczęłam pić len( zmielony) efekty były juz po 3 dniach i to rewelacyjne. smakuje obrzydliwie, ale naprawde warto. i jeszcze cos mi się przypomniało. zawsze martwiłam sie ze mój sluz nigdy nie jest do konca przejrzysty. niby rozciagliwy, ale przemieszany płodny z kremowym. wczoraj gin mnie uspokoił, ze moze tak byc ponieważ sluz płodny powstaje w macicy, a ten kremowy to wydzielina z pochwy, wiec może sie wymieszać.

minimonia>>>powiedz mi jak dlugo pilas ten len ,i ile razy na dzien,moze mi tez pomoze :(....pozdrawiam :)

Witam, i ja zaczęłam brać olej z wiesiołka. Wcześniej piłam len mielony i z sokiem dało się wypić. Czyli z tego co piszecie wiesiołek można brać do owulacji.

przepraszam ze dopiero teraz odpowiadam. len zaczęłam pić 3-4 dni przed owu, 2 szklanki dziennie. mozna też jedną ale skoro zaczęłam tak pozno to wolałam dwie. efekty widać szybko. czesc domenika :)

oj, niestety pewnie długo jeszcze poczekam na ten śluz...:( byłam u nowego gina (13d.c.)jak mnie zbadał to stwierdził, że obraz śluzu (charakterystyczny dla dni niepłodnych) na pewno jest wynikiem poważnych zaburzeń hormonalnych, zrobił mi usg - są torbielki:( cykle wg niego pewnie bezowulacyjne:( zalecił nowe badania prolaktyny,lh,fsh wyniki za tydzień i znów badania, dopiero potem podejmie decyzje co dalej.pozdrawiam

na brak sluzu plodnego wplyw moze miec rowniez swiatlo wpadajace w nocy do pokoju. Najlepiej spac w zupelnych ciemnosciach.

dziewczyny ja tez nie milam plodnego sluzu i poszlam do ginka i okazalo sie ze dlatego bo mam za wysoka prolaktyne a co za tym idzie brak owulacji dostalam tabletki i mamy sie starac:) tak ze zaden wiesiolek tu nic nie pomoze