Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamunia

Moja godzina zero w odchudzaniu-Dzień Kobiet !

Polecane posty

Dziewczyny jaka ja jestem dzisiaj skonana musiałam robi wiśnie, miałam ich wielką miskę, nie dość, że musiałam je wypestkować to jeszcze sprawdzić czy oby i na pewno nie mają robaków. Na szczęście miałam ten przyrząd do pestkowania. Jestem tak zmęczona że mogę się podpierać nosem, zrobiłam wszystko i teraz gotuje mi się pyszny dżemik na zimę, to mnie pociesza. Ale jeszcze jedna taka tortura czeka mnie w czwartek, bo jutro muszę dokończyć to dzisiejsze. No to się wygadałam co i jak. Kamunia fajnie, że znalazłaś swój smak, łatwiej Ci będzie wytrzymać. Ja się dołączam do zakładu, co prawda raczej nie pijam alkoholu ale raz zrobię wyjątek, to lepiej umówmy się na 0.75:) Lece spać, bo jutro też trzeba funkcjonować:) DOBRANOC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech bedzie 0,7 :D Muszę Wam powiedzieć że dzisiaj (trzeci dzień dc) przestałam mysleć o innym jedzeniu, wczoraj i przedwczoraj bardzo trudno było mi przygotowywać zupki i koktaile w kuchni gdzie rano pachniały świeże bułeczki a popołudniu w całym domu pachniał przepyszny obiad. dzisiaj jest już ok. Troszkę przeraża mnie tylko to że będe musiała zrezygnować z paru niezle zapowaiadajacych sie imprez, ale odbije to sobie pozniej:) Pozatym odkryłam dwa nowe smaki które są całkiem całkiem...grzybowa i capucino. Moze nie sa tak dobre jak jarzynowa ale nie trzeba zatykać nosa:D Bardzo dużo daje ta pietruszka, bedę ją dawać do kazdej zupy do konca dc. Myślę że dam radę:) wczoraj wieczorem niestety zostałam zmuszona przez koleżanki do wypicia piwa, naprawdę zmuszona:) ale było małe i nie wypiłam do końca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zrobiłam sobie peeling kawowy, skóra jest super! bede go robić przynajmniej 2 razy w tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie chwila wytchnienia, za jakieś pół godziny idę do lekarza po zaświadczenie, które jest potrzebne do prawa jazdy:) Dżem mi się już prawie zrobił, a dziewczyny mam pytanie czy jak robicie dodajecie żelatynę? Z tego co pamiętam to moja Mama nigdy nie dodaje, a ja się boje żeby przypadkiem mi się nie zepsuł. Na koniec dodam fruktozy i będzie ok. Kamunia ja kiedyś też robiłam ten peeling, ale jak nabrudziłam w całej łazience to mi się odechciało, ale fakt faktem skóra całkiem inna, a czytałam że jak się doda cynamonu to jeszcze lepiej. Ja raz dodałam to miałam nogi tak gorące, że ufff.... Wiecie co dzisiaj mój 23 dzień dietki warzywnej i w ogóle mnie nie ciągnie do słodyczy a tym bardziej innych rzeczy. Chociaż dzisiaj jak byłam w mieście to kupiłam sobie kotlety sojowe, to będzie pierwszy posiłek jaki wprowadzę po zakończeniu dietki. Tak myśle jak to będzie jak kuż mi zleci te 6 tygodni, ale zobacze jak już będę po:) Jak wrócę dam znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:) A Wy? Byłam u tego lekarza i zapytał się mnie do której klasy chodzę i czy do liceum, a jak powiedziałam, że drugi rok studiów skończyłam był bardzo zdziwiony. Ale powiedział, że naprawdę młodo wyglądam. Podziękowałam i powiedziała, że nie on pierwszy się mnie o to pyta. Taki papierek do prawka kosztuje 50 zł. Za egzamin koło 150 zł i kurs 1300 zł. Ale pójdę i zrobię go będę mogła jeździć. Zrobiłam już mój dżem do końca i teraz już się studzi. Kręciłam dzisiaj hula hop godzinkę i jestem padnięta. Chyba w piątek znowu czeka mnie wiśniowy szał, jak się z tym wszystkim obrobie będę w siódmym niebie:) Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, no no, bedziesz jezdzic autkiem:D ja mam prawo jazdy od hmm chyba od 2002 roku i taki ze mnie kierowna jak... dokonczyc mozecie same;) ja tam dzemow nie jadam, jakos mi nie smakuja Dzis sobie pozwoliłam na cos wiecej, raz na jakis czas przeciez mozna, a taka straszna ochote miałam na chipsy i je zdjadłam Kamunia peeling kawowy jest swietny, jeszcze w dodaktu robiłam sobie ta papke kawowa i owijałam nogi folia plus dodawałam olejki cynamonowy i grejpfrutowy, ale po ponad tygodniu babrania sie tym, miałam dosyc, na poczatku jeszcze mi szło ale z dnia na dzien coraz gorzej brudziłam wszystko dookoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia moja mama dodaje np. żelfix czy cos takiego. Jak dodasz fruktoze zamiast cukru to będziesz miałam dzemik mm:) Ja mam prawo jazdy i w tej chwili bez samochodu czułabym się jak bez ręki:) może dlatego min. doprowadziłam się do takiego stanu...za mało ruchu. Gosia naprawde Cie podziwiam już ponad 3 tygodnie wytrzymałas na warzywach jesteś super dziewczynka:) mam nadzieje że ja też tyle wytrzymam na dc, musze nie mam wyboru jutro zamawiam zestaw na kolejne 2 tygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie chciałam sie z wami podzielic jeszcze moim nowym pomysłem, otóz po mojej obronie zamierzam isc na kurs salsy, trzeba popracowac troche tymi bioderkami, myslałam o aerobiku wczesniej ale na salsie sie chociaz czego naucze, a tych układow z aerobiku i tak nigdy nie zapamietam Kamunia, ja zamowisz to nie masz teraz wyboru zeby przestac dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane:) Jak ja sie ciesze że Was mam:) Jakiś dobry humor mam dzisiaj:) megiss salsa super:) Swietny pomysł. Juz zamówiłam dc na dwa tygodnie także odwrotu już nie ma :)tymbardziej że teraz zamówiłam jeszcze batony makaron i keks które są troche droższe i wszystko wyniesie mnie prawie 300 zl także o rezygnacji nie ma mowy. kurde niech ten czas szybciej leci:) pojedziłabym sobie na rowerze ale nie można:( wczoraj miałam troche załatwiania i biegania i fakt baolała mnie głowa i ogólnie zero energi dzisiaj rano podobnie ale już mi przeszło może też dlatego że mało spie ostatnio. Ide robić pyszny obiad dla mojego ukochanego i zupke dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego na rowerze nie możesz? Teraz ja bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie dasz radę na tej diecie:) Ja wyszłam dopiero z kuchni, pół dnia tam spędziłam, sprzątałam robiłam porządek w przyprawach, herbatach, makaronach i wszędzie gdzie się dało i doszłam do wniosku, że z suchego prowiantu dla Taty przez dobre dwa miesiące nie muszę robić żadnych zakupów tyle tego jest w tych kuchennych szafkach, a te zapasy porobiła Mama przed wyjazdem:) Wiecie co najbardziej mi się chciało śmiać jak policzyłam ile mam makaronu spaghetti 10 paczek, aż się zaczęłam śmiać:) Każda po pół kilo:) Okazało się też, że kotletów sojowych też mam całkiem sporo a musli tym bardziej 2 kilogramy:) Normalnie byłam w szoku jak to wszystko zobaczyłam, mojego jedzenia to na 3 miesiące:) Nie wiem, może Mama myślała, że ja, sama nie wiem:) Megiss fajnie będziesz miała z tą salsą, u mnie w mieście niestety takich rzeczy nikt nie prowadzi, jedynie to aerobik, a to to ja sama sobie w domu ćwiczę. Ale się rozpisałam, mam nadzieje, że nie uśniecie czytając moje wypociny:) Teraz już tylko piję wodę, jutro na śniadanie ogórek i pomidor z bazylią i oregano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się dzieje? Ani żywej duszy, to ja chociaż znowu coś napiszę by nie wypaść z wprawy. Dzisiaj rano poszłam do miasta i kupiłam ogórki świeże i prawdę powiedziawszy jem je cały dzień i najeść się nie mogę, bo tak bardzo mi smakują, już dawno nie miałam czegoś takiego, że tylko jedną rzecz jadłam. Pogoda była ciut lepsza, ale jutro znowu ma być nieładnie co mnie wcale nie pociesza. Wynosiłam rzeczy z pokoju, bo czeka mnie remont, za bardzo mi się go nie chce, ale cóż, Tata postanowił w te wakacje zrobi mi ten drugi pokój i koniec kropka. A co tam u Was? Kamunia jak się trzymasz mam nadzieje że wszystko ok? Megiss a Ty chyba masz obronę na dniach, tak? Jak tak przesyłam kopniaka na szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zrobiłam dzisiaj Tacie sałatkę grecką i nawet nie mogłam jej spróbować, a Tata tak się nią zajadał, i same komplementy prawił jaka ona pyszna i w ogóle. Cieszyłam się bardzo, że smakuje aż mi tez się jej chciało spróbować, ale wytrzymałam. Bo w tym przepisie jest majonez i trochę śmietany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, ja mam obrone w połowie lipca wiec ciut czasu jeszcze zostało Wiesz ja tez uwielbiam sałatke grecka , i nawet dobry pomysl podsunełas mi na weekend, chyba zrobie ta sałatke. Tylko ze ja mam przepis bez smietany i majonezu A tak wogole kiedy bedziesz konczyc ta I faze tej diety warzywno-owocowej i bedziesz wprowadza nowe produkut? Współczuje remontu ja własnie wczoraj ostatnie porzadki robiłam po remoncie u mnie w pokoju Kamunia i jak tam ci idzie DC A tak wogole wiecie, ze zupełnie sie odzwyczaiłam od wieczornego jedzenia, nawet nie mysle o kolaji i niczym podobnym. Weszło mi to chyba w krew, no jedynie czasami na piwko sobie wieczorem pozwalam tak jak wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) dzisiaj mój 6sty dzien dc, czuję sie o wiele lepiej. Najgorsze i najcieższe były 4 pierwsze dni, gdyby nie to że wydałam na to kupe kasy to nie wiem czy bym sie nie załamałam i czego nie zjadła, ale juz jest ok. wczoraj np. nie miałam wogóle czasu tzn nie było mnie w domu od rana do wieczora i zjadłam tylko 2 saszetki. Wogóle nie byłam głodna, to prawda że na tej diecie po 3-4 dniach znika poczucie głodu. Szkoda tylko że nie zanika pociąg do alkoholu:) Wczoraj byłam z kolezankami na piwie tzn one na piwie a ja piłam wino czerwone wytrawne kilka lampek. (wiem że nie można ale to zamiast tej trzeciej saszetki:) ) dzisiaj idziemy do znajomych, bedzie grill i bede musiała wszystkim powtarzac 50 razy że nie zjem:( biorę sobie butelkę wina wytrawnego i batona:) dzisiaj przyszła paczka na kolejne 2 tygodnie, z batonami, keksem i makaronem:) na sniadanie zjadłam 2 keksy (są bardzo malutkie i mają 80 kcal dlatego dwa) i powiem Wam że naprawdę się nimi zapchałam. gosia nie moge jezdzić na rowerze bo nie można na tej diecie cwiczyć, za mało kalorii dostarcza sie organizmowi żeby jeszcze spalać poprzez ćwiczenia, ale w drugim tygodniu chyba jednak pojezdzę sobie na rowerze tak po 30 min dziennie (może nie zemdleje:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi zostaną w sumie jeszcze dwa tygodnie i koniec diety. Chciałam się dzisiaj zważyć, ale dostałam okres i przesunę to na zakończenie diety tak będzie najlepiej. Cieszy mnie to, że przez tą dietkę okres mi się nie rozregulował, jest wszystko ok, bo to różnie z tym wszystkim bywa. A wczoraj zjadłam arbuza chociaż pisało, że w diecie go nie wolno, ale takie małe odstępstwo nie powinno nic zaszkodzić, dzisiaj tez sobie zjem, bo naprawdę słodki i dobry. Wczoraj robiłam znowu wiśnie i zdarłam sobie trochę politurę czyli noga i ręka trochę są porysowane, noga to nawet mnie boli, jutro już powinno być dobrze. Od jutra odę na kurs prawa jazdy, już nie mogę się doczekać:) Będę miała co robić przez wakacje, nauczę się tych znaków i tego wszystkiego co potrzebne będzie. Pozdrawiam i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia, i jak tam po wczorajszym grilowaniu? A tak wogole co mowi Twoj facet o Twoim odchudzaniu i diecie dc? Gosiu, szkoda ze nie mozesz sie zwazyc Zycze Ci dużo wrażeni na pierwszej jezdzie samochodwej:D A tak wogole siedziałas kiedys ze kieronica samochodu? A ja sie nie mogłam powstyrzmac i sie dzis juz zwazyłam, W poniedziałek bylo 83,4 a dzis juz jest 81,7 kg:D prawie 2 kg w dół:D ciesze sie ze nie ma zastoju i waga mgnie w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde megiss gratulacje, co ta waga tak Ci spada, kochana przystopuj trochę bo Cie nie dogonię;) Po wczorajszym grilu moze być tzn jestem bardzo zadowolona jeżeli chodzi o jedzeinie bo nie zjadłam ani kiełbaski ani niczego spośród tych wszystkich smakołyków które stały pod moim nosem ale naprawde było cięzkoo:) ale zjadłam wczoraj keks i batona a w ciagu dnia można tylko jednego batona albo jeden keks zamiast jednej saszetki ale i tak nie jest zle bo powstrzymałam się przed kiełbaską chociaz mnie namawiali:) za to alkoholu nie byłam już w stanie im odmówić i wypiłam wczoraj naprawde sporo vódki a dzisiaj kaca miałam strasznego:( ale juz mi przeszło także jest ok:) dalej trzymam dc, dzisiaj na sniadanie baton czekoladowy(wiecie jaki dobry byłam zaskoczona taki troche podobny do marsa tylko bez karmelu albo do trufli i strasznie zapycha nie mogłam zjesc całego) Jezeli chodzi o mojego chłopaka to nic nie mówi tzn mówi że chudnę w oczach:) (chyba chce być miły:D ) A wczoraj jak mnie namawiali do jedzenia to stanął w mojej obronie i powiedział stanowczo że ja nie chce i nie będe jadła:) Jutro ważenie ależ jestem ciekawa ile waga pokaże, mam nadzieje że się nie załamię:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megiss jesteś rewelacyjna:) A ja dzisiaj byłam na naprawdę długim spacerze, nie wiem dokładnie ile kilometrów, ale sporo. Nogi mnie na szczęście nie bolą. Ale ja dzisiaj postanowiłam zjeść arbuza i nie zjadłam, bo już był 100% droższy w sklepie, takie kanciarstwo. Odbije sobie innym razem. Jestem dosyć zmęczona, muszę jeszcze z 10 minutek pokręcić kółkiem, bo wypadnę z wprawy, rano kręciłam, na noc też się przyda. Tata już się ze mnie nie śmieje tylko podziwia, że tak długo umiem kręcić. Miłego wieczorku i do jutra kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem w szoku własnie zeszłam z wagi...84,1 kg niespodziewałam się to jest -4,2kg w tydzień:):):) wow ale jestem happy:) dlaczego wczęsniej nie pomyslalam o tej diecie... ciekawe ile bedzie w przyszłym tyg.pewnie mniej ale wiecie co w tym tygodniu zaczne trochę ćwiczyć tzn rower + brzuszki. megisss uważaj gonię Cię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia GRATULUJĘ:) Rewelacja:) Ja dzisiaj gotuje zupkę na obiad. A musze jeszcze po południu iść do weterynarza. Mam dzisiaj takiego lenia. A o 16 na pierwszą lekcje, ale najpierw teoria a potem praktyka, już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam i do wieczora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam się pochwalić moim małym sukcesem w tali mam 2 cm mniej od tego kółka:) Jaka ja jestem szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no dziewczyny jestem z Was dumna!!!!! Ciesze sie z Wami z Waszych sukcesów. Chyba zaczeła sie dla nas dobra passa A Ty Kamunia troche przystopuj, bo mnie przegonisz, a ja uciekajac przed Toba to zadyszki dostane;P Gosiu daj znac jak bylo na nauce jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak więc byłam na pierwszym spotkaniu i to było takie organizacyjne, dostałam testy do rozwiązania i znaki do nauczenia. Ale teraz najlepsze, pierwszą jazdę mam w sobotę na 8.00 rano. Już się nie mogę doczekać. Będzie fajnie:) Wszyscy znajomi co mają już prawo jazdy smieją sie ze mnie, że będą w tym czasie w domu siedzieć:P Ja im jeszcze pokażę:P Byłam dzisiaj jeszcze na solarium na parę minutak tak mi brakuje naturalnego słońca, szkoda słów, a oglądałam pogodę i najbliższy tydzień ma być smarkaty. Do jutra:) Idę kręcić kółkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, mi tez brakuje słońca a dzis w Pozku padało od rana, nawet do pracy nie chciało mi sie wychodzic. Mam nadzieje ze jak bede miec urlop to bedzie ładna pogoda ale to dopiero w sierpniu. własnie jem sniadanko składajace sie s chlebków Wasa A tak wogole zauwazyłyscie ze tylko nasza 3 jeszcze sie tu trzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie zostałyśmy we 3...już nawet tabelki i konkursu nie ma sensu robić:) Ciekawe jak tam dziewczyny, ale dobrze że tak się razem trzymamy, ja to już prawie uzależniona jestem od kafeterii i od was:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jak niczego nie napiszę to aż mi źle:) Tak mi to weszło w krew. Fajnie, że chociaż my zostałyśmy:) A dziewczyny pewnie nie mają czasu. A ciekawa jestem co u nich słychać. Wiecie co dzisiaj zaczął się mój 5 tydzień diety, 17 lipca koniec:) I powiem nawet szybko ten czas mi zleciał, myślałam, że będzie gorzej a tu rachu ciachu i prawie końcówka:) Kamunia a Twoja dc jak długo będzie trwać łącznie? Megiss ja to słońca potrzebuje, bo ono daje mi szczęście, ale rano tez padało i nie mogłam się podnieść z łóżka dopiero pies mnie zmusił do wstania. Mam nadzieje, że jeszcze trochę słonka będzie w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia, za to mamy konkurs miedzy nami o 0,7 litra ale wiecie co moze stawke podniesiemy do 1 litra, bo to taka ładna liczba Ciekawe co sie stanie jak dobiejmy do naszego celu, pewnie rady bedziemy dawac innym;) A tak wogole zeby mi sie chciało uczyc tak jak nie chce:( a obrona tuz tuz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megiss dasz radę, pomyśl że te parę godzin nauki da Ci magistra:P Ja też bym już chciała. Jeszcze trochę czasu przede mną. Miałam zrobić porządek w komputerze, ale cały czas mam coś ważniejszego do zrobienia. Ahh ja to powinnam iść na kurs jak się pozbyć lenia. Dzisiaj na obiad ugotowałam Tacie zupę ogórkową podobno pyszna. A wiecie co mam przepis na ptasie mleczko i to jakiego koloru sie chce, no i mało kaloryczne:) Rozpuścić jedną galaretkę wedle przepisu przestudzić troszkę i dodać szklankę jogutru naturalnego o temperaturze pokojowej, mój Tata się tym zajada. Aha i postawić do lodówki na kilka godzin i nie zrażać się tym że na początku będzie lejące ładnie się ścina:) Smacznego. Ja tego i tak nie zjem, bo jestem przeciwna żelatynie a i uwaga, w jogurtach też jest żelatyna. Tu chyba odzywa się mój wegetarianizm, ale Tacie tego nie bronię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo fajny ten przepis na ptasie mleczko, wypróbuje to w sobote, ciekawe czy mi zasmakuje:D A ty Gosiu to widze ze vegetarianka na maxa jestes, a jajkom tez jestes przeciwna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megiss wiesz co tego jeszcze nie wiem, jak skończę dietę, to chyba jeszcze będę je jeść, bo nie ukrywam, kocham jajka. Jak mi się odwidzi to przestanę je jeść:) Dzisiaj mój 30 dzień dietki, jeszcze 12 i koniec, już sobie codziennie odliczam w kalendarzu, jestem z siebie bardzo dumna. I mam nadzieje, że już nigdy więcej nie sięgnę po nic słodkiego. Pozdrawiam:) Kamunia daj znać jak się masz samopoczucie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×