Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamunia

Moja godzina zero w odchudzaniu-Dzień Kobiet !

Polecane posty

megiss niech będzie 1l.:) (i tak wygram:P ) żartuję:D gosia nie wiem ile bedzie trwała dc pewnie tyle ile dam radę normalnie powinno być 3 tyg. scislej dc pozniej 2 tygodnie mieszanej a pozniej albo 1000kcal albo dalej scisła. Ja chyba zrobie tak że 3tyg scisłej pózniej 1 tydzien mieszanej pózniej znowu 2 albo 3 tyg. sćisłej, ale zobaczymy jak to wyjdzie:) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałam pyszny obiadek, własnie zjadłam barszcz:D Wiecie co ja bym chyba nie mogła być na diecie typu warzywno-owocowa czy dc, wytrzymałabym chyba z tydzien bo brakowało by mi \"normalnego\" jedzenia. A ja wiem ze prz mojej skłonności do tycia to musze zmienic nawyki jedzeniowe. Wogole nie pamietam kiedy ostani raz jadłam kolacje, wogole nie brakuje mi juz jedzenia wieczorem. Mam nadzieje ze jak wyjade na wakacje to nie zniwecze swego trudu pozbywania wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam nareszcie robić porządek w komputerze, ale zaśmieciłam go aż przykro, dzisiaj już go troszkę od reanimowałam. Jeszcze jeden dzień i doprowadzę go po pionu, może dzięki temu zacznie mi trochę szybciej chodzić, taką mam nadzieje. Megiss jak tak czujesz to lepiej się nie zmuszaj do tej dietki owocowo-warzywnej, bo będzie więcej złego jak dobrego. Wypiłam chyba koło 3 litrów, i jeszcze przed chwilą zrobiłam sobie herbatę. To chyba z nudów tak piję. Dzisiaj zjadłam pomidora, zupę i ogórka, przez to picie nie chciało mi sie jeść. Nigdy więcej nie zjem ogórków kiszonych, bo wczoraj źle się czułam po nich, ale co prawda zjadłam z pół słoika:P Pozdrawiam, może coś jeszcze wyrzucę ze zbytecznych rzeczy z komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet nie chce myslec ile w moim komputerze jest smieci A tak wogóle kiedys myslałam o oczyszczeniu moich jelit no wiecie lewatywa, ale jakos do tego nie mogłabym sie przemuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale bym zjadła coś normalnego, nie to że jestem jakas głodna ale tak mi się już marzy chociażby fasolka szparagowa:) Wiecie co może to troche dziwne (dla kogos na diecie:) )ale ostatnio lubie cos gotować dla mojego chłopaka, prawie codziennie robię mu coś do jedzenia i wcale mnie nie skręca i nie płaczę że nie mogę tego zjesc:) Wącham sobie i myśle jak to będzie kiedyś fajnie jak będę mogła to zjeść:D a jak on już to zje to jestem taka szczęśliwa że ja potrafię się powstrzymać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia mam tak samo jak dotuje dla Taty, nawącham się że tak to nazwę, a potem dopytuje się czy naprawdę mu smakowało. Cieszę się że jeszcze tylko 11 dni mi zostało do zakończenia dietki a potem powoli normalne jedzenie. Dzisiaj znowu ugotowałam sobie zupkę, a na jutro zaopatrzyłam się w brokuły, rewelacja:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wy najadacie sie oczami:D Ja jak gotuje dla rodzinki to tak sie zapycham tymi zapachami ze nie mam ochoty jesc, tak samo jak pieke sernik, a dodam ze nigdy nie próbuje potraw no chyba ze jaks sałatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byłam w lidlu i kupiłam sobie serek na po diecie, wiem nie powinnam tego robić, ale on aż mnie prosił żeby go wziąć. Bo owocowy, beż żelatyny i szkodliwych dodatków (dla mnie jako wegetarianki i alergiczki) z małą ilością cukru i musli. No i studiowałam jego skład i doszłam do wniosku, że mogę zaszaleć z tym. Megiss racja ja najadam się oczyma. Teraz moim celem jest utrzymanie efektu, który osiągnęłam. I tak będę codziennie pisać, na forum. Chyba, że pojadę gdzieś na wakacje, miałam jechać do Krakowa, ale to jeszcze nie jest pewne. W lipcu miała przyjechać Ciocia z Warszawy, też jeszcze nie dzwoniła i nie wiem jak to będzie. Miłego wieczoru idę poczytać książkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! Czy u Was też ciągle pada?? Ja już mam dość też chyba zacznę strajk. No przecież ile można. Mam dosyć, niech chociaż nie pada, buty mokre spodnie tak samo. A musiałam wyjść do tego miasta po zakupy, wszystko się skończyła pomidory i ogórki:P No wygadałam się, lżej mi:) Idę posprzątać, wyładuję na podłogach moją złość na pogodę szorując je. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz powiem dobry wieczór! Posprzątałam dzisiaj dom na błysk urobiłam się jak głupi osioł, jest aż sterylnie. I to mi się podoba. Uspokoiłam się. Jutro idę na pierwszą jazdę, o 8.00 zaczynam. A co u Was słychać? Kolejny dzień za mną, 32 jeszcze tylko 10 i koniec. Dzisiaj jak sprzątałam naszła mnie ochota na bób, jutro jak wrócę to sobie kupię i zrobię w niedziele na obiad. Tata przy okazji się załapie. Jadę jutro na koncert, mam nadzieje, że będzie fajnie. Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie ostanio jakis podły nastój chwyta, wogole smutno mi i źle:( przez to mam taka ochote sie obezrec ze szok, dzis sie złamałam i zjadłam dwie kromki chleba na kolacje i nie powiem dalej mnie zscie w zoładku ale nie moge, poprostu nie moge no no Gosiu widze ze pedantka w tobie tkwi;P ja to mam zawsze burdel w pokoju no chyba ze ktos ma przyjsc do mnie to wyglancowane jest wszystko Nadal sobie krecisz kółkiem? Powodzenia na jutrzejszej jezdzie samochodzikiem:) A co tam Kamunia u ciebie? odkryłas jakies nowe smaki w dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , megiss ja też jakoś mam doła jakiegoś, tak bym zjadła juz cos normalnego:( ale jeszcze 8 dni i będzie gotowana pierś z kurczaka fasolka szparagowa z odrobina bułki tartej...:) juz sie nie mogę doczekać, jeszcze chyba nigdy nie marzyłam tak o gotowanej piersi z kurczaka:D dziewczyny wiecie, że dzisiaj jest szczęsliwy dnień 07.07.07:) Tyle ludzi zarezerwowało na dzisiaj datę slubu a tu taka pogoda beznadziejna:/ Jezeli chodzi o smaki to już wszystkie odkryłam, w poniedziałek składam następne zamówienie. wczoraj np. jadłam batona o smaku oregano, smakuje tak...no nie wiem troche jak chipsy, ale nie przypadł mi do gustu:) najlepsze z tego wszystkiego to keks i herbatka...juz sie nie moge doczekać paczki:) pozatym baton czekoladowy tez jest pyszny i bardzo sycący. capucino mi obrzydło strasznie a niestety zostało mi jeszcze pare saszetek. Ciekawe ile bedzie na wadze w poniedziałek. Musze Wam się przyznać że w tym tygodniu miałam troche spotkań alkoholowych:) niestety nie żałowałam sobie:) oczywiście na żadnym jedzeniu nie było mowy ale chyba ze 2 razy zjadłam dodatkowego batona, zobaczymy jak to będzie. gosia i jak tam na kursie było? ide robić obiad...schabowe, ziemniaczki smażone w plasterkach i miezeria:( obiecałam sobie że po zakonczeniu dc ( jeszcze pewnie ponad miesiąc:( ) będę jadła małe porcje i będę się delektować smakiem każdej potrawy:) a nie wpieprzać wszystko (i dużo) jak świnia:) a tak na marginesie to tak mi się marzy jakiś fast food:) ale niestety na marzeniach musi sie skonczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj a mi sie marzy jakas zapiekaneczka lub fryteczki ;( ale nie dzis zjadłam swoje wszytkie zaplanowane rzeczy i wiecej nie moge, tym bardziej ze dzis wychodze na impreze wiec z 2 piwka pewnie wypije a tak wogole z moim kolezankami planowałysmy sobie urlop na koncówke sierpnia i sie rozmarzyłam, mam nadzieje ze bede mogła normalnie wyjsc na plaze bez wstydu, juz bym chciała zeby ten ulop był teraz a ja biedna musze sie pomeczyc sie jeszcze z nauka do obrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny głowa do góry i przestańcie myśleć o tych świństwach typu fast-food, tyle chemii tłuszczu wstrętnego bleee. Ja tam nigdy za tym nie przepadałam ale na tym polega przestawienie się na zdrową żywność. Jestem po pierwszej jeździe i powiem, że jestem zmęczona, nie było tak źle, ale wymęczyło mnie to za każdym następnym razem będzie tylko lepiej. Dzisiaj objadam się dosłownie arbuzem był tani słodki i po prostu pychotka. Ja taki dołowaty nastrój miałam tydzień temu, jakoś się wygadałam koleżance i mi lepiej. Dacie radę ja już się nie mogę doczekać końca diety i ugotować sobie kotlety sojowe, na to mam największą ochotę na chwile obecną:) Miałam jechać dziś na koncert ale pogoda tak brzydka i cała eskapada odwołana. Miłego popołudnia napiszę jutro:) A jednak mam ochotę gdzieś wyjść potańczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sobie wczoraj poimprezowałam, chyba na starosc nie moge juz tyle pic, w sumie to tylko 3 piwka wypiłam a czułam sie jakbym z 5 wypiła, no i na dodatek po imprezie poszlismy ja jedzenie i zjadłam zapiekanke ehhh ale nie załuje byla pyszna i w dodatku tak chrupiaca ze podniebienie mam podraznione;) Gosiu, ja tam jak jezdziałam na naukach to sie lepiej bezpieczniej czułam niz sama jezdzac.Jak wysiadam z samochodu to jakby kamien serca mi spadał. Jak sobie uzbieram kase to moze niedługo bede mykac swoim samochodem A jak ta u Was minał sobotni wieczór? A tak wogole czytalyscie tutaj na forum topik o for slim za 6 zl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megiss ja byłam na takim jarmarku co był u nas zorganizowany, nie było nic ciekawego, ale zawsze wyszłam z domu na chwilę. A czytałam o tym for slim i z tego co pisze, to działa on cuda, z ciekawości przeszłam się do apteki zapytać i co u mnie w tej mieścinie jest nieosiągalny. No trudno. Mam swoje kółko:) A dzisiaj tak dzień leci nie cierpię niedziel, najgorszy dzień tygodnia jak dla mnie, nic się nie dzieje, i wyjść nie ma za bardzo gdzie. Zjadłam dzisiaj znowu arbuza:) Megiss grunt to nie żałować:) Takie wyskoki są czasami potrzebne, ja w diecie nie mam arbuza ale co mi tam:) Kamunia a Ty jak sobie radzisz?? Przeszła chętka na zakazane rzeczy?? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie przeszła mi cheć na zakazane rzeczy:( gorzej..jest 10razy większa:(:(:( ja chcę pizze!!!!!!!!!!!!!!:(:(:( jeszcze skończyły mi sie batony już i mam tylko zupki i napoje, ale jutro zamawiam to na wtorek może będą. Zrobiło sie cięzko dziewczyny naprawdę bo jestem już znudzona tą dietą, a tu jeszcze tydzień:( jedank zrobię tak że za tydzien skoncze scisłą i zacznę mieszaną 1 saszetka +jeden baton + jeden własny posiłek i tak przez 2 tygodnie i pozniej znowu ścisła ale tylko 2 tygodnie bo 3 to napewno nie dam już rady a pozniej znowu mieszana a jeszcze pozniej to jeszcze zobaczę:) ja wczoraj byłam na imprezie też 3 piwka wypiłam :) jeszcze w alkoholizm popadne na tej diecie:) na topik for slim zajrzałam ale wkoncu nie doczytałam sie ile tam dziewczyny schudły wiecie może? pewnie jak skoncze dc to sobie kupie for slim spróbuję:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( czesc. dziewczyny koniec mojego picia, nie wiem czy to alkohol miał wpływ na mój dzisiajeszy wynik ale podejrzewam że tak bo na dc jest on zabroniony a ja mądra oczywiście sie tym wogóle nie przejmowałam :/(nawet piwa sobie nie żałowałam w tym tygodniu) no i lekki szok zwłaszcza po wyniku z pierwszego tygodnia -4,2 po drugim tygodniu jest 82,5 kg czyli tylko -1,6kg. Może to też przez te batony w pierwszym tygodniu ich nie jadłam, tylko same saszetki. No ale trudno zamawiam batony bo od tych saszetek to juz mi sie niedobrze robi, poprostu koncze z alkoholem (na jakiś czas;) ) i zaczynam ćwiczyć od jutra! Kurde myslalam że bedzie -10kg po 3 tygodniach a tu dobrze bedzie jak będzie -8. oj ale w sumie nie jest tak najgorzej prawie - 6kg po 2 tygodniach, ale 7 na początku chyba za tydzień nie zobaczę:( buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia jak zaczniesz ćwiczyć to pewnie zobaczysz te 7 z przodu:) i odstawienie alkoholu też pomoże:) Ja się zważyłam i jest 52:) miałam to zrobić za tydzień, ale nie wytrzymałam:) Teraz tylko utrzymać wagę i będzie ok:) Jeszcze tylko tydzień i zaczynam dodawać kasze i ryż do diety powoli byle nie było gigantycznego jojo:) Aha no i kotlety sojowe:) Megiss a jak tam u Ciebie?? U nas dzisiaj zaczął się remont dachu, dopiero 1 dzień a ja już chcę żeby był koniec:P Jakoś wytrzymam ten tydzień, cały czas coś stuka i puka. Pies mi przez to wariuje. Rano świeciło słońce a teraz pada deszcz. Miłego dnia napisze jak wrócę z teorii wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie bez rewelacji:( Kamunia, wiesz moja waga sie zbuntowała i postanowiła poczekac na ciebie, stoi w miejscu:( a ty nie masz co sie martwic ciesz sie ze wogole leci ci waga na dół;) A tak wogole to własnie mi wychodzi sobotnia imprezka, jestem pociagajaca i mnie to denerwuje troche:( czuje fatalnie a ja tu musze w pracy siedziec i wogole uczyc sie do obrony:( No no Gosiu, widze ze ładnie gnasz z waga w dół:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam:) Dzisiaj teoria szybko mi zleciała:) manewrówka w piątek a jazda w sobotę:) egzamin prawdopodobnie we wrześniu. Na początku jakoś. Dzisiaj jeszcze trochę pokręcę sobie kółkiem i będę mogła iść spać:) Jakoś wypompowana jestem. Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to miłego krecenia kółkiem:D talie dostaniesz jak osa:) Kurcze pytałam sie o te for slim w dwoch aptekach i nie ma, jak to mozliwe aby w poznaniu takiego czegos nie bylo:/ a tak wogole to chyba mi sie okres zbliza bo wilczy apetyt dostałam:( wogole to cała zmokłam bo mnie na spacerze deszcze złapał a do domu miałam kawałek drogi, wiec nawet pobiegłam troche i myślałam ze ducha wyzione, taka to moja kondycja jest zła, mam nadzieje ze jak pojde na salse to sie zmieni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki:) gdzie sie podziwacie?? przezywam kryzys dietowy:( pochłaniałabym wszystko w duzych ilosciach, ledwno co sie trzymam, mam.. jak to sie nazywa, hmm chyba kompulsy czy jakos tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megiss nie dopuść do tego, jesteś silną kobietą i dasz radę. Zajmij sie czymś, czytanie ćwiczenia cokolwiek. Ja tam już po kręceniu kółkiem. Byłam rano u lekarza. Jutro idę na pobranie krwi. Kontrolne badania. A tak to dzisiaj pół dnia zeszło mi w mieście, na szczęście zdążyłam wrócić zanim zaczęło padać. Jutro muszę ugotować zupę dla pracownika, będzie ogórkowa:) Składniki mam więc rano ją wstawię i będzie. Niech nie pada już dzisiaj. Ale od przyszłego tygodnia ma być już ładniej licze na to. Kamunia a jak Ty sobie radzisz? Przyszło zamówienie? A ile do tej pory kosztowała Cię ta dietka?? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh za poźno... zjadłam 2 kromki chleba na kolacje i miseczke płatków z mlekiem:( w sumie to dzis mnie naszło na pizze ale od tego zdarzyłam sie powstrzymałam. wogole bola mnie dzis jajniki i niedługo okres pewnie dostane, juz zaczynam czuc sie jak beczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!! Megiss jak się dzisiaj czujesz? Kamunia a Ty jak dalej dajesz radę z dc? Ja weszłam dzisiaj na wiśnię i weszło mi coś w lewy bok i bardzo mnie boli nie wiem co mam ze sobą zrobić, chyba poćwiczę rozciąganie i może minie ból. A zjadłam dzisiaj gruszę, taka była pyszna, wiecie co czuję się naprawdę wyzwolona od słodyczy. Jeszcze tylko do poniedziałku, szybko minęło. Znalazłam dla siebie chyba odpowiedni styl odżywiania a konkretnie niełączenie tego z tamtym. Haya się nazywa. Ale ogólne przesłanie to nie łączyć. Pozdrawiam i do jutra:) Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie troche lepiej, tak sobie myslałam ze ten moj wilczy apetyt to próba zajadania stresu przed tą obrona Gosiu, a to nie łaczenie to jest ta dieta co nie mozna jesc ziemniaków z miesem i innych takich typowych połaczeń? halo halo Kamunia zyjesz jeszcze tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kobietki! Jak samopoczucie? Ja nadal jestem pociagajaca i na szczecie wilczy głód minał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyje :) Trzymam dc i bardzo sie ciesze że w poniedziałek zjem już cos normalnego, normanie już chyba zapomniałam jak to jest jesc cos normalnego:) zamówienie przyszło, ale nie wiem czy to był dobry pomysł bo teraz kuszą mnie te batony i keksy:) wczoraj np. zjadłam jedną saszetke, 1 baton , 2 keksy. a tylko jedną saszetke dziennie można zastąpić 1 batonem albo dwoma keksami. Ale wiecej juz tak nie robie bo w jeszcze w poniedziałek zobaczę tylko - 0,5 kg i dopiero się zdołuję.. od dzisiaj jem pół saszetki napoju, zupka i baton. gosia naprawdę Cię podziwiam 6 tygodni na warzywno-owocowej to wg. mnie naprawdę jest coś, jesteś naprawdę silna kobietka:) megiss a Ty się nie stresuj obroną, ucz sie spokojnie nie zostawiaj na sam koniec, będzie dobrze i wracaj do diety, dobrze Ci idzie tyle już zrzuciłas, nie możesz tego zaprzepaścić! Ja zrozumiałam że życie jest zbyt krótkie żeby ciągle odkładać coś na pózniej, powtarzaj to sobie w chwilach zwątpienia:) w sierpniu masz wesele i będziesz laska zobaczysz:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję się tak jakby mnie walec przejechał, mam nadzieje, że szybko mi to minie. A tak poza tym to wszystko ok. Choć nie jestem tego do końca pewna, nie mam ochoty na nic, ani sprzątanie ani jedzenie. Jutro idę na manewrówkę. A do końca diety zostało mi jeszcze kilka dni, ale warto było. Napiszę później:) Trzymajcie się dziewczyny i nie dawajcie pokusom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×