Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamunia

Moja godzina zero w odchudzaniu-Dzień Kobiet !

Polecane posty

też o niej slyszałam, tylko nie wiem jak dokladnie wygląda... martwie sie troche, że taki duży spadek wagi w tak krótkim czasie nie bedzie dobry :( a co ze skórą? poczytam sobie troche jeszcze oniej i sie odezwe :) dzisiaj na śniadanko 10.00 wypije 200ml kefiru, potem marchewke, a na obiad 2 jajka na twardo + coś do tego i dalej tylko woda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
hej dziewczyny! U mnie idzie dosyć dobrze jak narazie. Martwię się jednak o dzisiaj, mam urodziny i idziemy z moim naleśniczkiem na jakąś kolacyjke...uhm :) Aha i nabyłam taka płytę z kolekcji fitness : "Ja też chcę mieć takie ciało":P No i mam tez hantelki po 1 kg... ---> aha już to widzę :P Robimy te tabelki? Moje dane 170cm - 66kg....(chyba schudłam 1kg:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
A jeśli chodzi o tą dietę 5kg w 5 dni to jakieś bzdury na maksa! Kobieta która jest aktywna zawodowo i jeszcze się do tego uczy nie może jeść mniej niz 800-1000kcal! Podstawa to dośc solidne śniadanie a kefir to zdecydowanie za mało. Mówię Wam kochane schudniemy, tylko trzeba to robić rozsądnie i powoli...1kg-1.5kg na tydzień nie zaprocentuje efektem jo-jo... Nie chcę się przemądrzać ale kończę w tym roku AM i wiem trochę na temat biochemii i fizjologii i dobrze Wam radzę:) Np. moje śniadanko na dziś: 2 kromeczki chleba żytniego (małe kromeczki) z odrobiną masła, serem i szunką a do tego 4 łyżki sałatki ze świerzych warzyw+zielona herbatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuskawkova---> ale ja wypiłam 400ml tego kefiru i do tego dwie kromki chleba ciemnego :) + po pół godzinie marchewka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Aaa to źle zrozumiałam, mtslała, że sam kefirek...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po samym to bym chyba .....wiadomo:P ogólnie nie lubie zbytnio nabiału---ale staram sie to zmienić a Ty jaką dietę stosujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Ja? a żadnej konkretnej... Zrezygnowałam tylko z: słodyczy, białego pieczywa, ryżu, mąki, soków owocowych i słodkich owoców i generalnie wszystkiego co ma cukier...No i nie jem po 19.... Jak do maja schudnę z 6-8 kg to będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochaniutkie:) wiecie co nie krzyczcie na mnie ale ja chyba spróbuje od jutra tą amerykańską :)nie sądze żebym schudła 5 kg ale może ze 3,5:) a pozniej dalej 1000kcal z tego co policzyłam to jest ok 700kcal dziennie. a może wogóle to Wam napisze, może akurat któraś sie skusi:) To jest tak : 1. serek topiony trójkącik 25g, kawa 2. jajko na twardo 3. jabłko 4. 200g chudego gotowanego mięsa, można dodać trochę warzyw 5.150g białego chudego sera 6. lampka czerwonego wina wytrawnego pomiedzy jednym a drugim posiłkiem ma być dwie godziny przerwy i tak przez 5 dni:) wydaje mi się ze nie jest taka zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
No nie jest tak źle, nawet jak zamiast jednego trójkącika zjesz 2 to się też nic nie stanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ja mam trochę wiecej do zrzucenia niz Wy i mnie np. nie satysfakcjonuje 6 czy 8kg do maja:( ja chciałabym na początku lipca stanąć na wagę i zobaczyć na niej 6stke jako pierwszą oczywiście i niekoniecznie z nastepną 9tką:) to jest ponad 20 kg w 4 miesiące, musze gubić miesiecznie tak ok 7 kg ale tak sie zawziełam, że wiem że to zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Pewnie, że dasz radę, jesteś młoda! Moja mama w wieku 57 lat schudła 25kg w 3 miesiące... Ale lepiej nie pytajcie co jadła...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki:) podbudowałas mnie:) oj powiedz co mama jadła:) a z tym serkiem w amerykańskiej to może niekoniecznie drugi bo w sumie to nie przepadam za serkiem topionym ale tak mysle ze moze bym sobie kromeczke chrupkiego pieczywa wzięła do tego to tylko 30kcal?:) a tak sam serek jesc to tak troche niebardzo..no nie wiem zobacze jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Mama zawsze lubiła dobrze zjeść, najlepiej duży obiadek i odrazu po tym spać...Oczywiście tyła strasznie! Kiedyś wybrała się do miasta w celu nabycia ciuszków wiekszego kalibru ale w nic, dosłownie w nic się nie mieściła! No i zaczeła się odchudzać...W przybliżeniu jadła: chlebek wasa, jajka, pomidory, chudą wędlinę, chudy twaróg, jogurt naturalny, mięsko sporadycznie, zupka "chlipka" jarzynowa, owoce i warzywa. Chlebek wasa to mam na myśli : 1 kromka z twarogiem i pomidor na śniadanie.... No i w taki sposób schudła 25 kg w ciągu 3 miesięcy. Dodam, że w między czasie przygotowywała normalne posiłki dla Taty i dla mnie. Czasami płakała ale nie zjadła! Nie tkneła nic przez te 3 miesiące. A potem ludzie ją na ulicy nie poznawali...:) Jeśli chodzi o efekt jojo to nie było, bo się pilnowała i teraz w sumie kilka lat mineło od tamtego odchudzania i waży może z 7kg więcej... Dodam, że mama nie przepadała za słodyczami a po diecie jak miała napad to potrafiła wrąbać 3 grzeski tofii na raz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pogratuluj mamie ode mnie:) kamunia mnie też nie satysfakcjonuje 7-8 kg, chciałabym 15 :) dzisiaj zjadłam troche więcej,a nawet sporo więcej, no ale w końcu niedziela, siedze w domu, nie mam co robić to sie najadłam,a le z umiarem :( do końca dnia sama woda...\\ w tygodniu jest mi dużo, dużo łatwiej, więc tak strasznie sie nie zamęczam tą dzisiajszą wpadką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Spoko, ja dzisiaj pewnie też zjem więcej...być może nawet 1 kawałek pizzy z sałatką :) Lub jakieś chińskie żarcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wspominaj mi o chińszczyźnie....mniam... ale tak na serio to dzisiaj już nic i tak czuję się przepełniona, chociaż bym coś zjadła :) u mnie nadprogramowe kg to nie sprawa wielkiego głodu, tylko psychiki, ciągle bym jadła i jadła...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kamunia! Przyszłam cie odwiedzic;) ja jestem na tym topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3382547&start=420 ale jak mozna zauwazyc troche juz podupada:( Widze ze mamy troche wspolnego ze soba podobna wage, wiek ten sam i no i ten sam problem, ja tez zawsze zaczynałam diete \"od jutra\" tylko ze to jutro ciagle nie nastepowało wmawialam sobie ze musze \"dzis\" sie pozadnie najesc bo od \"jutra\" dieta az własnie pewni dnia obudziłam sie i przeraziłam sie swoja waga. Pozdrawiam wszystkie dietowniczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Odchudzam się od jutra, dlatego dzisiaj muszę się fest najeść? Skąd ja to znam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megissss
ehhh jaki wtedy człowiek byl głupi, lepiej wtedy bylo wogole nie myslec o odchudzaniu. truskavkova_landrynka a ty na jaka diete sie zdecydowałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory landyrnka nie doczytałam ze wyzej pisałas o diecie;) ja to samo na poczatku stosowałam i nawet ladnie szło ale przyszły swieta i wogole, spowrotem wrociłam do pieczywa ziemianków itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawkowa dzięki, że zdradziłas metode Twojej mamy:) jak tam urodziny?:) serenita ja też troszkę dzisiaj przesadziłam, zjadłam z 1500 kcal i jestem wściekła:( tak to jest w te weekendy a najgorsza jest niedziela:( ale od jutra amerykańska już postanowione:) megisss fajnie, że wpadłaś:) cieszę się bardzo:) mam nadzieję że będziesz nas jaknajczesciej odwiedzać :) powiedz czy to zgubiłas do tej pory to na kopenhaskiej? a i jak możesz to napisz ile masz wzrostu i na jakiej jesteś diecie? dziewczynki jutro poniedziałek i... chciałam Was wszystkie namówić żeby jutro rano się zważyć i podać wyniki :) ja pewnie nie będe zachwycona przez to że dzisiaj troszke przesadziłam:( no ale powiedziałam że waże sie w poniedziałki i już:) jak podacie wyniki to może jutro zrobimy jakąs tabelke czy coś jak będziecie chciały:) jak to fajnie że jesteście:) dobranoc buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kamunia! przepraszam, dawno mnie nie było, mam sporo nauki i zarlam jak glupia az wstyd, zdecydowalam sie tez na amerykańska od jutra, wiec jedziemy razem! i tak: 5 dni amerykanska, weekend 1000kcal i tak az do wielkanocy, oki? Jutro na serku o 10:00? Papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
hej! Wiecie co ...wczoraj nie jadłam obiadu ale na kolacje kawałek pizzy:/ Nie wiem jak to się stało ale waże dzisiaj 65kg:D To 2 kg przez parę dni...coś tu jest nie tak, ale waga dobra...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamunia :) 1500 kalori w weekend to nie jest wcale tak zle, gorzej jakbyś zjadła 2x tyle;) Wiec tak, zgubione kilogramy ktore widac w stopce to na diecie 1200-1500 kalori mi zleciało.A tak dietkuje juz od połowy grudnia, najgorsze jest to ze moj orgaznim sie buntuje (wiadomo nie pierwsza to moja dieta w zyciu) i waga przez 1 miesiac stała w miejscu, poczym drgneła i znow stoi,ale w tym troche jest mojej winy bo sie grzeszylo pare razy :( Acha moj wzrost to 167 cm. Przyłaczyłabym sie do tego wazenia ale w mojej wadze baterie sie wyczerpały, przez co juz w weekend bylam zła bo lubie sie co pare dni wazyc. Dieta amerykanska nie taka zła jest ale przy takim jedzeniu lampka wina przyprawi mnie o zawrót głowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce sie truskavowa zamartwiac ale na poczatku to duzo wody schodzi z nas, dlatego wiecej waga spada Ale gratuluje, to swietny poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
No wiem wiem, woda to pierwsze 2 tyg a dopiero potem sadełko:) Robimy te tabelki? Ja mogę zrobić ale jak to się robi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moze w stopkach kazda bedzie swoje sukcesy wagowe zapisywac? moze tak bedzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
To chyba musi być w stopce u kogoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Jak narazie to nie mogę edytować swojego profilu...hasło nieprawidłowe! No jak nieprawidłowe!?! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×