Czy dasz rade ubrać sie za 100 zł ??

Witam! Wpadłem na pomysł. Czy uda sie mi , Tobie ubrać za 100 zł W gre wchodzi strój bez kurtki , czyli buty, skarpety, majtki, t-shirt, bluza, spodnie. Ubranie musi byc nowe (lumpki nie wchodza w gre) Dam rade ?? Czy nie??? czekam na wasze opinie Biedak

jak pojdziesz do jakiegos hipermarketu to tam sie da kupic spodnie za 20-30 zl, t-shirty, majtki i skarpetki na jakichs bazarach czy gdzies kupisz za grosze...jeszcze buty i bluza...tenisowki sa tanie wiec dasz rade, bluze tez da sie skombinowac:P

ale jedynie w Dublinie w PENNEYS ubierzesz sie za 25euro! od stop do glow

ale buty to trampki raczej:) chociaż widziałam świetne ostatnio w ccc za 27 zł... (przecenione) zarąbiste były podróby jakiś tam....spodnie cargo - 50 zł , podkoszulek jakis 20 zł, zostało Ci 3 zł, na skarpety :) ...zostajesz bez majtek i bluzy;)

Cześć Biedak , chyba nie znasz podstawowej zasady, że facet zaczyna się ubierać zaczynając od kapelusza :)

ale nie możesz tego wyprać, bo się rozlezie. Jak taki jesteś biedak, to dlaczego lumpeks nie wchodzi w grę? Koszula BOSS- 7zł., Marynarka NEXT- 20, Spodnie ok. 14, krawat 2, reszta0k 4. Akademicka dyskusja, nie ma problemu, tylko nachodzisz się trochę :D

NIe jestem biedak, to nie o to chodzi. Starcza mi do pierwszego , ba! Czasem i do 10 :) Po prostu zastanawiałęm sie czy da sie tego dokonać. Również mam problemy z butami oraz ze spodniami ( te dwie rzeczy statystycznie sa nadroższe) Zobaczymy , teraz albo za tydzien pójde i sie przekonam. Czekam na dalsze opinie Biedak

zalezy w co chcesz sie ubrac bo jak w strój kompielowy to jasne ze 100 wystarczy:):):)

to zależy, jak się uprzesz, to się uda. mnie by się nie udało, bo wprawdzie dżinsy + sweter jestem w stanie zmieścić w kwocie 100 zł, ale skórzane buty kupić taniej niż za 100 zł (i jeszcze żeby wystarczyło na resztę), to jest niemożliwe. a innych butów niż skórzane nie noszę. ale jeśli kupisz np. sztuczne buty za 30 zł, to się zmieścisz :)

da się, ale pytanie kto bedzie w tym chodził, bo jeśli chodzi o zakład, to jasne, że tak a normalnie to przecież wystarczy tylko na jakiś sweter i majtki

W ciuchach mam byc jeden dzien (pokazać ze mozna) buteleczka20 - przeczytaj a doweisz sie co mam kupic w 100 zł ps. jesli strojem nazywasz czepek to czemu nie :) Jutro albo za tydzień pójde sprawdzić czy mi sie uda. Najgorzej bedzie z Butami ( 20-30 zl) oraz ze spodniami (40-50zł) Reszte da sie załatwić (ztargować ) Lumpeksy nie wchodza w gre (nie akceptuje tego)

jesli w grę wchodzą buty pseudo adidasy za 20 zł . skarpetki za 5 zeta galotki za te sama kwot ę , spodnie ja wiem ...okazyjnie i po przecenie 4 dyszki reszta pozostaje ci na akrylowy sweterek chociaż ..hm zakup sweterka za 3 dyszki mógłby okazać sie problemem. Tak swoja drogą 100 zł to mi nawet na buty nie wystarczy :(((a gdzie reszta ?

ubranie tandetne i w kiepskim gatunku. Za to w lumpie za 100 zl ubralbys sie fajnie, ale jak masz opory, no to trudno. Chyba ze ankiete robisz?

Sprawdzam jak sobie radza ludzie którzy zyja za pesje rzedu do 1000zł Np. Taka kasjerka w Hipermarkecie Kurwa! Ludzie ! Chuj mnie obchodzi ze za 100 to porzadnych skarpet czy gaci nie obchodzi! NIe piszcie o tym bo to bez sencu , jaka jest prawda, każdy wie! Co do lumpeksów to nie moge sie przemóc tym iż dawniej ktos te rzeczy nosił !

Moje zakupy w auchan: buty 15 zł, dzinsy 25, żakiet przecena 20 zł, t-shirt 3 zł, torebka z gazety 8,50 71,50 zł plus bielizna. Jeszcze na pizzę po zakupach zostanie :))

w sumie możesz źle nie wyglądać, jeśli wszystko będzie zabójczo nowe i przed poierwszym praniem, nie będziesz tak źle wyglądać.

Na placu. Są tu ubrania takie, jak w butikach w rynku i w dużych domach handlowych, ale w niższych cenach. Często bez możliwości przymierzenia. Mam stąd np. dzinsy za 12zł. spódnica za 10zł, (którą taką samą, z tą sama metką widziałam za ponad 100zł w sklepie, gdzie sprzedaje bliska mi osoba). Tak samo swetry 20-25zł, a w sklepach 60-80zł, (te same tych samych firm, z takimi samymi metkami, czasami bez papierowych metek, ale tylko z wszytymi). W kozakach za 30zł biegam już 2-gą zimę, (na wyjścia mam porządniejsze skórzane, ale te za 30zł są super wygodne i jak po pracy w nie "wskoczę", to mogę spacerować i biegać po sklepach przez kilka godzin). Naprawdę polecam buszowanie w "placowych" ciuszkach.

spoko. dasz radę :) powiedz potem co i za ile kupiłeś :) w Anglii jest PRIMARKT. tak to za 100 zł się ubierzesz i do tego modnie! mojemu facetowi kupiłam spodnie za 6 funtów o.O i trzymały się nieźle przez ponad rok! ciekawe dlaczego u nas nie otowrzą takiego sklepu...

Ja bym dała radę, ale bez butów :) Myślę, że spokojnie dasz radę. Niejednemu 100 zł musi wystarczyć, żeby się ubrać. To też kwestia chęci i cierpliwości- są ludzie, którzy nie kupią na przecenie, bo uważają, że to wstyd.

ciuchami ale ja nie raz sie w ten sposob ubieralam jestem studentka wiec nie mam jakiejs niesamowitej kasy polecam rpzeceny-ostatnio troche fajnych ciuchow znalazlam w terranovie-oczywiscie nie jest to super jakosc ale na 1-2 lat wystraczy spokojnie np spodnie 30 zl bluzka 10 zl sweter 25 zl figi 10 zl zostaje 25 zl na obuwie-wystraczy tylko na trampki;)

?? ja majtki kupuje za góra 2zł! skarpety też niewiele wiecej kosztuja! za 6,50 mozesz kupić zwykły podkoszulek! zwykłe, proste dżinsy - za 30zł! tramppki - 15-20!

dzis bylam ubrana tak..: spodnie rurki czarne- vero moda 7zł bluzeczka z rekawkami brazowa w złote paski only - 4.5zł kozaczki brazowe-12zł kurtka z futerkiem-18zł torebka river island- 8zł wszystko z ciuchlandu..a dodam ze na topie... pozdr.

idz do new yorkera maja tam promocje i spodnie sa od 39.99 zl;) kupilam sobie ostanio:D nawet niezle a i sweter upolowalam w reserved za grosze-19zl:):) sporo teraz promocji wiec szukaj;)

100 zł ? Kupię stanik- chyba....