NOWY TOPIK - Zdrowe odżywianie, sport /Rady i doświadczenia/ ZAPRASZAM!

witajcie , teraz to się zacznie na wiosnę , wszelkie nowalijki i pyszności , ale chyba troszkę odczekamy i tak od razu nie rzucimy się na warzywka , bo pewnie takie mają dużo chemii, jak myślicie , kupować czy troszke zaczekać?Nie ma to jak te dojrzałe w prawdziwym slońcu.Te wszelkie sałatki z sosami spedzają mi sen z powiek. Pozdrawiam fajne dziewczyny

powinno sie odczekac, ale ja już jadłam rzodkiewkę, szczypiorek, bo nie mogłam się powstrzymac;)

Cześć Kochane :D Okuu, szalejesz Moja Droga :) hihihi. Ja dziś byłam na baseniku i ide znów w czwartek :D Jak do tej pory zjadłam dwa jabłka, krupniczek, dwie gałki ziemniaków, schab pieczony z morelami (taki fajny malutki kawałeczek:D) i surówka z buraczków, później dwa plasterki szyneczki, łyżeczka ostrowi z ziołami i plaster żóltego sera dziurawiec, tadaaaan... Olka, pilna uczennica nie ma czasu na bieganie :P hihihi. Ciesze się, żę fajnie z Kamilem :)

czesc:)no ucze sie bo kurde zostalo mi tylko 5 tygodni:( a mam wrazenie ze nic nie umiem:( jak mi ten rok zlecial szybko,a tak plakalam w lipcu ze rok czasu bede w domu a teraz...a z Kamilem jest cudownie:DPOzdrawiam:)

Dasz rade Słońce :) co by nie !

wiem, wiem nie bylo mnie troszkę... Okuu glinke kupiłam tu: http://www.marsylwia.pl/sklep,2801,,,03,,pl-pln,369230,0.html zamówiłam w piątek i czekam na przesyłkę, jak przyjdzie to dam znać co i jak. Długo szukałam w necie właśnie tej 300 g bo dużo taniej wychodzi... Na allegro nei kupuje raczej kosmetyków bo nie ufam.Ja zaczynam chodzić na basen, zobaczymy moja kiepściutka formę. Kurcze dziewczyny od soboty mam problemy jakieś dziwne... słabo mi sie robi strasznie i od razu wtedy zaczyna mnie boleć głowa. Przechodzi jak sie położę, tak po 30 minutach -1 godzinie. Dzisiaj miałam dwa takie spadki formy, jutro idę do lekarza bo zaczęło mnie to martwić. Dobrze sie odżywiam, chodzę na spacery... i czuje się tak dziwnie. Zobaczymy co powie lekarz. Poza tym trzymam dietę, a jak... W niedziele oparłam się pokusie mąż jadł kebab a mi ślinka ciekła ale nie - zjadłam sałatkę z tuńczykiem i była mniam... bardzo mniam. moje dzisiejsze menu (pewnie trochę nudne ;-)) 1 Snidanie kakao z płatakmi owsianymi, 3 kromki wasa z pomidorem, serek wiejski 2 Sniadanie 2 banany, szklanka soku figurella z rzeżuchą i zielona herbata z czubata łyżeczka miodu, rzepakowego (to miało mi podnieść poziom cukru ze względu na to złe samopoczucie ;)) szukam wymówek co?? obiad: makaron pełnoziarnisty (przepyszny) z sosem pomidorowym własnej roboty z pomidorów, pora, czosnku podsmażane na oliwie posypane rzezuchą, troche sera pleśniowego, podwieczorek banan, pomarańcza szkalnka soku figurella kolacja: stek z łososia gotowany na parze, pokrojony pomidor w cząstki i zielona herbata z miodem

Miter, koniecznie idź i daj znać co i jak :) Basen super sprawa.... choć kurcze, ja już nie wiem czy lepiej pływać żeby wyszczuplić nogi. Żabką czy kraulem.... (?) a Twoje dania to nie nuda tylko kurde, wypas 150 :D

Myślałam o Was ach... ! Jaka jestem głodna !! ide spać :D DOBRANOC :*

Cześć, dziewczynki:) Miter, dziękuję Ci bardzo za linka do glinki:) Na długo takie 300g wystrczy? Ma długi termin ważnosci? Powiedz mi jeszcze kochana, jak Ty robisz to kakao z płatkami owsianymi:)? Chyba dobre, bo dosc czesto je pijesz:) i ładnie brzmi:) Leniu, jak tam nauka pływania? Ja kiedys tez mam zamiar isc:D, ale nie wszytsko na raz:) Wczoraj nie byłam ćwiczyć, bo mialam ostanie jazdy, ale dzisiaj chyba wieczorkiem pojade sobie na bieznie, bo na bikepower i aerobic chyba nie zdąze. Olka, na razie odpusc sobie bieganie, tylko się ucz, a już niedługo wezmiesz się za siebie:) Nie ma co na siłę... Miłego dnia laski

Zgadzam się z Okuu, trzeba sie uczyć :D LENIU, GDZIE JESTEŚ ? USYCHAM BEZ CIEBIE.........

o rany..... wchodze sobie na dyskusje ogólną, na topik ze skojarzeniami.... chciałam dopisać kolejny, patrze a tu ostatni \" japonia - skośne oczy \" to jakiś znak (ha!) i kurde, teraz nie wiem co napisać.... Michał

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ach...... :) hihihi nie było dziś basenu na w-fie, poszliśmy na mini rajdzik :p rano zjadłam jogurt - 150 g, trzy łyżki płatków kukurydzianych, 3 owsianych, a ten jogurt to kupiłam inny... o nazwie MAGDA - jadłyście może ? w 100 g ma 31 kcal :P później zjadłam jabłko, na obiad zupe koperkową z ryżem, dwie gałki ziemniaków, sznycel, marchewke z groszkiem (mniam) później był banan, 3 łyżeczki twarożku ze szczypiorkiem, który zrobiłam :D pyszny i jeszcze tam o 17.30 były jeszcze frytki :o 150 g (tyle, że z baru ale takiego wypaśnego - smaczne były) no i kurcze miseczka kisielu, więcej grzechów nie pamiętam :P:P:P pije sobie właśnie drugą herbatke czerwoną i czekam na Was Moje Drogie Piękne Panie

Dzień minął dobrze aczkolwiek jestem troche zmęczona, niedawno wróciłam z mieszkania - malowałam, czyściłam podłoge i takie tam ...ale oczywiście ide jutro na basen !!! hyhyhy Nie ma szkoły ale fajnie... jutro zrobie sobie chyba taki dzień piękności, hihihi... chciałam dziś zrobić peeling kawowy ale nie kupiłam foli śniadaniowej więc zrobie go jutro, zrobie też maseczke na buzie, może jakąś parówke czy co :D, pomaluje paznokcie hihi. Podetne troche włoski, tzn grzyweczke nie grzyweczke :P rozumiecie ? (haha) Później pójde do sklepu po moje ulubione jabłka !!! :D będę je jeść może i cały dzień, hahaha... skoro nie ide do szkoły to i nie ma obiadu... hmmm, a może macie jakieś propozycje co bym mogła sobie naszykować takiego fajnego lekkiego i w miare łatwego... nie z jakimiś wyszukanymi składnikami bo nigdzie nie kupie :P

Dzień dobry Kochane !!! :) Właśnie wróciłam z baseniku, przepłynełam 30 razy żabą, 15 na grzbiecie i 19 kraulem :D wracając z pływalni kupiłam jabłuszka, czuje się wyśmienicie !!! :)

dejm, znowu nie zmieniłam nicku :) to ja protosska

Hej! Ja wczoraj tez nigdzie nie byłam, bo musiałam zostac z siostrzenica, a wczesniej ogladałam mieszkania. Dzisiaj powtórka z rozrywki, wiec chyba pójde dopiero jutro poćwiczyc:) Protosska, moze zrób sobie jakąs dobrą sałatkę? Zdrowe i pyszne:) I do tego możesz dac jakąs rybkę, albo kawałek piersi. Co za jabłka tak lubisz? Jak sie nazywają?

okuu glinka powinna wystarczyć na 30 razy zrobeinia maseczki na twarz, bo te pojedyncze saszetki są po 10 g na raz. jest też przepis na okład, czyli na zrobienie pasty, którą się nakłada na ciało przykrywa flanelą lub miekkim bandażem i zostawia aż na 2 godziny na ciele. Skład tego z saszetki i tej puszki jest ten sam czyli tylko kaolin clay, wygląd też. tyle że tu jest napisane skład inci a na saszetce tylko skład. Nie znam się na tym czy to to samo, ale inci to chyba tylko składniki aktywne a nie wszystkie?? Zna się ktoś na tym?? No i z tą datą ważności to mi ćwieka zabiłaś bo nie ma normalnie albo ślepa jestem. Ale to kopalina czysta niby i chyba długo można ja przechowywać, zwłaszcza, że na saszetce jest data na jeszcze ponad 2,5 roku. sugerując się tym to to duże tez powinno byc długo ważne. A kakao robie normalnie wg przepisu z opakowania tylko z wiekszą ilością mleka, żeby była miseczka. Płatki owsiane wrzucam do zimnego mleka i jak się zagotuje to jeszcze chwile trzymam je na ogniu. Nie umiem robic owsianki niestety. ale zaraz poszukam w necie za przpisami i jutro wyprobuje. bo to co robię to po prostu kakao z płatakami, nic specjalnego ale lubię. Wogle pisze okropnie chaotycznie bo jestem ostro przeziebiona i czuję się jak ptołuczona (tak tez piszę). Maż jakby zobaczył że siedzę przed komnpem a nie kuruje się w łóżku to by nakrzyczał na mnie... więc ciii. Do swiat musze byc jak nowo narodzona. Tylko jak ja te świeta przetrwam dietetycznie?? jade do rodziców a oni mi nie popuśczą normalnego jedzenia światecznego. Zwłaszcza po tym jak ostatnio słabo mi sie robi. Dobrze że moja mama tlusto nie ogtuje więc zawsze coś wybiorę sobie do jedzonka. Dziewczynki ja jutro nie będę włączać kompa, bo to wielki piatek, a w sobotę rano wyjeżdżamy do moich rodziców, dziś też zaraz zmykam kurowac się w łóżku - więc już teraz złoże Wam świateczne życznia wielkanocne. Niech te świeta będa ciepłe, rodzinne i pełne radości.. a i pofolgujmy sobie ciut z dietą, tyle pyszności na stole... w końcu jedzenie może być i zdrowe i przyjemne, wystarczy tylko zachować rozsądek, co nie?! Buziaki

okuu glinka powinna wystarczyć na 30 razy zrobeinia maseczki na twarz, bo te pojedyncze saszetki są po 10 g na raz. jest też przepis na okład, czyli na zrobienie pasty, którą się nakłada na ciało przykrywa flanelą lub miekkim bandażem i zostawia aż na 2 godziny na ciele. Skład tego z saszetki i tej puszki jest ten sam czyli tylko kaolin clay, wygląd też. tyle że tu jest napisane skład inci a na saszetce tylko skład. Nie znam się na tym czy to to samo, ale inci to chyba tylko składniki aktywne a nie wszystkie?? Zna się ktoś na tym?? No i z tą datą ważności to mi ćwieka zabiłaś bo nie ma normalnie albo ślepa jestem. Ale to kopalina czysta niby i chyba długo można ja przechowywać, zwłaszcza, że na saszetce jest data na jeszcze ponad 2,5 roku. sugerując się tym to to duże tez powinno byc długo ważne. A kakao robie normalnie wg przepisu z opakowania tylko z wiekszą ilością mleka, żeby była miseczka. Płatki owsiane wrzucam do zimnego mleka i jak się zagotuje to jeszcze chwile trzymam je na ogniu. Nie umiem robic owsianki niestety. ale zaraz poszukam w necie za przpisami i jutro wyprobuje. bo to co robię to po prostu kakao z płatakami, nic specjalnego ale lubię. Wogle pisze okropnie chaotycznie bo jestem ostro przeziebiona i czuję się jak ptołuczona (tak tez piszę). Maż jakby zobaczył że siedzę przed komnpem a nie kuruje się w łóżku to by nakrzyczał na mnie... więc ciii. Do swiat musze byc jak nowo narodzona. Tylko jak ja te świeta przetrwam dietetycznie?? jade do rodziców a oni mi nie popuśczą normalnego jedzenia światecznego. Zwłaszcza po tym jak ostatnio słabo mi sie robi. Dobrze że moja mama tlusto nie ogtuje więc zawsze coś wybiorę sobie do jedzonka. Dziewczynki ja jutro nie będę włączać kompa, bo to wielki piatek, a w sobotę rano wyjeżdżamy do moich rodziców, dziś też zaraz zmykam kurowac się w łóżku - więc już teraz złoże Wam świateczne życznia wielkanocne. Niech te świeta będa ciepłe, rodzinne i pełne radości.. a i pofolgujmy sobie ciut z dietą, tyle pyszności na stole... w końcu jedzenie może być i zdrowe i przyjemne, wystarczy tylko zachować rozsądek, co nie?! Buziaki

nie dość że długaśny post to jeszcze 2 razy - sierotka jestem

Yoooooooooooooooooo :D

jeszcze jestem chwilke bo odgrzewam zupe sobie

Okuu, co za mieszkanka oglądasz ? Nie wiem co za jabłka ale pyszne, wielkie i twarde :D moje ulubione Miterko - do łóżeczka koniecznie, na pewno wiesz co robić a jedzeniem się nie martw. Dobrze napisałaś, że można jeść bo przecież smakołyki ale oczywiście z umiarem :) hihi. Kończy się post więc i zjem moją czekolade, jakiegoś placka (cudownie) Ja uwielbiam płatki owsiane ale z jogurtem naturalnym i płatkami kukurydzianymi. Pycha...

MIter, co za zupka ? :D Mam pytanie... jaką najlepiej pić wode mineralną ?

tak jest! idę się kurować... szkoda że na razie sama ;) taka kuracja to by meni szybko na nogi postawiła hiihi PAAAAAAAAAAA

Trzymaj się Kochana !!! WESOŁYCH ŚWIĄT :) do kliknięcia, całuski

puk puk :)

:) Miter, dziekuje Ci bardzo Muszę spróbować tego kakaa/kakao (jaksię pisze??:) ) Protossko, a mieszkania szukam razem z chłopakiem, chcemy pomieszkac, już się ustatkować, ale sa takie kosmiczne ceny, że szok:o Pewnie troche to potrwa, ale mamy nadzieję, że w końcu coś się trafi:) Dzisiaj idę w końcu na aerobic. Jakis dance:) Zoabczymy co to będzie:) Wczoraj wieczorem zjadłam wilką zapiekankę:( Pilnowałam mojej siostrzenicy i poszlismy na ślizgawkę i jak wracalismy, to weszłam z chłopakiem do baru na zapiekanke....nie mogłam sobie odmówic:( No cóż....:) Dziewczynki, gdyby przez przypadek mnie juz nie było, to już na zapas WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH Ps. Lenia utopiłas sie:D, czy jak??

Dzień dobry Okuu :)

Tak... trudno znaleźć mieszkanie... pisze sie kakao :D nie odmienia się... aerobic, dance - super, super. Ja dziś znów byłam na basenie :D i wyluzuj z tą zapiekanką, tez mi coś - phi :P No ja nie wiem co z Lenią :(:(:(:(:(