ile czasu po wysłaniu cv i listu mot,czeka się na odzew od firmy?

czy ktoś wie? wysyłałam dokumenty 28 lutego i cisza

łooo czeka sie i czeka.... nie przestawaj wysyłac, bo inaczej nie doczekasz sie niczego :o jak juz ponad 2 miechy szukam...

tragedia-tylko ja sie obawiam jednej rzeczy,ze jak wysle duzo podan to potem sie pogubie a moze byc tak ze bede miala z 3 oferty i co wtedy?

nie pogubisz sie :) ja miewałam tak ze 1 dnia mialam 3 rozmowy i tylko jezdzilam z firmy do firmy :) dasz rade

tragedia-dziekuje:D mam jeszcze pytanie czy mozna na rozmowie spytac o warunki finansowe? bo przeciez jesli jestem osoba dorosla,mam rachunki,utrzymanie itd to chyba mam prawo wiedziec za ile mam pracowac?

heh dobre... oni sami cie zapytają :) bylam juz zeby nie sklamac na 20 rozmowach i na zadnej sami nie powiedzieli ile dają... Ale jesli cie nie zapytają, a zapytają czy ty masz pytanie to jasne ze pytaj ;)

tragedia-jestes bardzo mila-wbrew nikowi:) a co mam powiedziec , jesli beda sie pytac dlaczego zwolnilam sie z ostatniego miejsca pracy? powiem ci szczerze ze nie wyrabialam psychicznie:( domyslam sie ze rekrutujacy tego nie lubia

heh, jedziemy na tym samym wózku ... a jak zapytają czemu, to nigdy ale to przenigdy nie mow, że cos z szefem nie tak, albo ze cos zle zrobilas... najlepiej mowic, że pracowałas nadgodziny, za ktore ci nie placili, albo, że chciałas sie rozwijac. nie martw sie, jakos trzeba to przetrzymac

lece na rozmowe :) bede potem jak cos to pisz, zawsze odpowiem jka tylko bede mogła :) pappa

tragedia hehe fajnie ze nie jestem sama w tym burdelku!!! mysle ze to dobry pomysl powiedziec ze nie mialam mozliwosci sie rozwijac bo tak bylo w mej bylej firmie liczyly sie uklady mimo to ze mialam duze doswiadczenie,bylam z boku wspolpracownice chodzily razem na imprezy,wiedzialy(nie wiem)skad o roznych nowosciach w firmie ja nie lubie takiego wpychania sie i nigdy nie polubie wchodzenie w tylek takim laskom,to nie dla mnie dlatego mimo doswiadzcenia wykonywalam najgorsza robote

tragedia-trzymam kciuki:D dzis jestem na kompie,to moze jak wrocisz napiszesz czego dotyczyla ta rozmowa

czesc wam , ja tez wysylam oferty ... ostatnio wysylalam aplikacje (do paru firm) 06.03. - z jednej firmy dzwonili na drugi dzien, pozniej nie bylo dnia ,zeby nikt nie dzwonil .... - dzis tez, ale powiedzialam ze oddzwonie, bo szefowa stala obok ..... ale moze byc tak ze za jakis czas - jak ktos na okresie probnym sie nie sprawdzi - znow beda dzwonic ;)

angel rozumiem ze masz prace,tylko szukasz lepszej?

no wlasnie angel,ja sie troche dziwie,bo wysylalam 28lutego plus czas dotarcia listu z kilka dni podobno czeka sie na odzew maksymalnie do dwoch tygodni? mnie to zaczyna wkurzac,mam dosc duze doswiadczenie i dziwie sie ze nikt nie zadzwonil na szczescie nie szukam na gwalt pracy,moja druga polowa zarabia:P a jak sie wkurze to zaloze dzialalnosc i tyle bede sobie sterem i okretem:D mam taki dosc niezalezny charakter

dokladnie tak .... takze jestem w \"troche\" lepszej sytuacji, bo moge \"powybrzydzac\" ;) natomiast duuuuuuuzym minusem jest to ze : -pracuje w godz 9-17 i bardzo rzadko moge wyjsc w ciagu dnia na taka rozmowe - umawiam sie albo o 8 ,albo po pracy - jesli firmie to nie pasuje, to trudno :) - nie wiem czy powiedziec szefowej o tym ze szukam pracy :O , mam 3 miesiczny okres wypowiedzenia ,ale u nas mozna sie rozstac za porozumieniem stron bez tego terminu .... hmmmm i mam dylemat ..juz dwa razy zaczynalam rozmowe i tchorzylam ;)

cv - no ja nie mam drugiej polowy ;) a aplikacje wysylam netem ,wiec dochodza od razu ,a jak nie dochodza ,to widze ze wraca do mnie ta wiadomosc ;)

angel-moze nie powinnas tchorzyc? skoro ci ta praca nie daje do konca satyfakcji? moja ostatnia doprowadzala mnie na zalamanie nerowe:( niestety pozatym dawno nie bylam na takiej rozmowie juz zapomnialam jak to jest a pozatym zmieniaja sie reguly takich rozmow i tok ich prowadzenia jestem zielona w tej chwili

ja ostatnio tez wyslalam dwie netem no i czekam:P jestem optymistka,nie spieszy mi sie i byle gowna tez nie chce brac

odezwali się po roku!!! ale opłacało się, bo to była firma jej marzeń..... teraz tam pracuje i jest bardzo zadowolona.

cv - wlasnie do mnie dzwonili z kolejnej pracy z zaproszeniem na kolejna rozmowe.... niestety inna godzina jak 14.15 nie wchodzila w gre - i niesety musialam podziekowac.... i chyba bede musiala powiedziec szefowej i po prostu wychodzic w ciagu dnia (w chwili obecnej nie ma mnie kto zastapic :O ) ... ....

cv - ta moje praca nie daje mi w ogole ZADNEJ satysfakcji.....

po roku czasu???? SZOK!! pewnie juz kobieta zapomniala ze skladala aplikacje hehe angel-a moze powinnas sie zwolnic w trakcie pracy na te godzinke i isc na rozmowe? przeciez szefowa nie moze ci nic zrobic powiedz prawde albo wymysl cos szkoda tak ze masz szanse a nie mozesz z niej nawet skorzystac

wlasnie mialam telefon z kolejnej firmy - w sumie szostej , ktora chce sie ze mna spotkac w sprawie pracy ... \"zostala nam ostatnia wolna godzina- 14.15 \" dziekuje bardzo chyba powiem szefowej :O na godzinke? w wawie? droga w jedna strone - co najmniej 0,5 h , rozmowa - ok 0,5-1 h , powrot do firmy = co najmniej 2,5 h .... a w tej chwili nie ma mnie kto zastapic ...... :(

no to rzeczywiscie masz klopot chyba jednak naswietl sprawe szefowej bo byc moze uciekaja ci fajne oferty,a ty siedzisz w kiepskiej pracy z ktora nie wiazesz przyszlosci

musze sie zebrac w sobie i chyba tak bedzie najlepiej ... a szefowa niech szuka kogos na moje miejsce , zebym mogla nie korzystac z okresu wypowiedzenia.... a jak niczego ciekawego nie znajde.... hmmm ta osoba i tak sie przyda ...bo chyba urlop mi sie nalezy tez .... nie ? a teraz to nawet nie mam mozliwosci isc....

byłam wrócilam... I znowu musze czekac... bylam juz na 2 och rozmowach w tej firmie i dopiero jutro albo po jutrze zadzwonią powiedziec czy tak czy siak :o boże juz mam dosyc :( A prezes był niesamowicie dociekliwy i probnował mnie złapac na jakimś kłamstwie. pytania typu: pali pani? ja: nie on: od kiedy? ja: od zawsze on: nigdy pani nie sprobowała? ja: probowac probowałam, ale mi to nie pasuje :o albo: w jakiej brazy pracują pani rodzice? ma pani rodzenstwo? w jakim wieku? jaki typ ksiazek lubi pani czytac? prosze podac autorów. itp... normlanie załamka! a stanowisko recepcjonistki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tragedia,cholera no mnie tez to wkurza na maksa sto pytan do... jakbym brala udzial w wyborach miss world

kiedys jak szukalam pracy biurowej to weszlam do biura nieruchomosci tak z ulicy no i pytam czy nie potrzebuja posrednika lub pomocy dla posrednika,babka mowi prosze porozmawiac z szefem wchodze do super gabinetu,pan po 50tce,sympatyczny no i rozmawiamy rozmowa raczej luzna on mi na to ze posrednikow to nie potrzebuje,ale pomoc biurowa tzn,taka sekretarke wiec ja jak na skrzydlach-mysle fajna robota,spokojna w biurze itd on do mnie prosze przyniesc dokumenty i koniecznie zdjecie abym mogl pania skojarzyc wiec sie pozegnalismy,mysle ze zrobilam na nim pozytywne wrazenie skoro wyszedl z taka propozycja no i obiecal mi ze do konca lutego zadzwoni,nawet do 27 lutego i na 100% na drugi dzien zanioslam papiery,zostawilam sekretarce myslicie ze sie ten gosciu odezwal? niestety nie!!!! i to jest przykre ze ludzie rozbudzaja w nas nadzieje a wystarczylby z jego strony telefon ze jednak nie , ze mi dziekuje i tacy sa ludzie moi drodzy PODLI

no to juz nie masz co liczyc na odzew.. tak niestety jest. mi za kazdym razem obiecują oddzwonic nawet z negatywną odp i nie dzwonią. Mają odwage tak maglowac, czasem upokarzac wrecz, ale nie mają odwagi zadzwonic i powiedziec spadaj :o

tragedia ja mialam pierwszy raz taka sytuacje wygladalo na to ze facet jest zainteresowany no coz dobrze ze mam taki charakter ze sie nie napalam:) a ludzie to swinie masz racje maglowac to maja prawo a na telefon to zadnego nie stac ot polska rzeczywistosc