Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maggddalena

ja juz nie moge wytrzymac!!!!!!!

Polecane posty

Gość maggddalena

powedzcie mi jak odbudowac zwizek kiedy facet tak mocno zranil!! jak zaczac ufac na nowo? jak przestac myslec ze znowu do zrobi? przez to wszystko co sie stalo mam mus wiecznej kontroli, co robi, gdzie jest, nie moge sie pochamowac jak widze jego komorke zeby nie sprawdzac co tam jest, nie chce tego!!! chce normalnie zyc, smiac sie, byc szczesliwa jak kiedys. Boze ja oszaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwfw
to puść, jak nie możesz wytrzymać ściślej: puść go, po co masz się męczyć, chcesz być z kimś kto zranił, może oszukał cy co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
musi sam dac ci teraz to, ze mozna mu ufac:) proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggddalena
nie chce wypuscic bo bardzo go kocham, chce zeby bylo tak jak kiedys tylko nie wiem jak tego dokonac. On sie stara tylko ze ja czuje sie wypalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
Jesli sie zdecydowalas jeszcze raz sprobowac to zacznij sie hamowac z tym sprawdzaniem, nie mozesz tego robic, bo to buduje tylko Twoja nieufnosc do niego. Kochasz go wiec mu wybacz tamto i uwierz ze sie nie powtorzy. Nie boj sie bo cokolwiek sie stanie, to tak mialo byc. Sama badz teraz fair, mow mu o tym co czujesz. Duzo rozmawiajcie, mow mu kiedy masz ochote sprawdzic jego komorke, albo ze to zrobilas. Nie ma nic w tym zlego jak sie czujesz, bo masz do tego prawo. Jesli jednak obydwoje bedziecie sie starac, to predzej czy pozniej znow mu zaufasz. Cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggddalena
dzieki stonkaa, dalas mi wytyczne jak zaczac a tego wczesniej nawet nikt nie potrafil mi powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam....wiesz jestem w takiej samej sytuacji moj narzeczony wykorzystał juz 3 swoje szanse obiecal ze juz mnie nie oszuka..a tu prosze jaka niespodzianka...zapukalam mu w plecy i powiedzialam CZESC...on zamilkł...dzisiaj nie jestesmy juz razem płacze tesknie bo tak bardzo mocno go kocham on chyba nwet nie zdaje sobie s tego sprawy,ciezko bylo mu zaufac.on chce byc ze mna ja tez tylko ze to by bylo nie madre wybaczyc kolejne oszystwo i kolejna krzywde.patrze na pierscionek zareczynowy od niego i co.....i placze jak zwylke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggddalena
Ktosia wiem jak to jest ale chyba dobrze zrobilas, ze go zostawilas, podziwiam ze mialas tyle sily. Ja obiecalam sobie wybaczyc mu tylko raz ale nie wiem jak sie zchowam jak przyjdzie co do czego. Ciezko jest usmiechnac sie do kogos kto tak skrzywdzil, powiedziec kocham cie, dac mu sie dotknac, cokolwiek robic dla niego. ja sprobuje ale nie wiem czy dam rade, czy mi sie uda. A jezeli jeszcze raz kiedykolwiek mnie tak skrzywdzi to go zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooo----
nie mozna tak dalej powinniście sie rozstać (jeżeli zdrada) bo z biegiem czasu przy najblizszej awanturze będziecie sobie to wypominać ... a to prowadzi do patologii...szkoda nerwów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggddalena
nie spal z ta dziewczyna tylko gadal na gg a pozniej spotkal sie z nia pare razy, wiem ze sie calowali i czule ze soba gadali ale z nia nie spal. Dlatego postanowilam zostac ale wcale nie jest latwiej tylko dlatego ze sie z nia nie przespal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziu....
mam to samo :( I też nie wiem co na to poradzić. Nie chcę odchodzić, kocham Go i on mnie kocha ale czasami to jest silniejsze ode mnie... te cholerne mysli, podejrzenia, domysły... I nie wiem jak sobie z tym poradzić chociać bardzo chcę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×