jak zmusic faceta zeby chcial rozmawiac o naszych problemach??

jestem w zwiazku w ktorym nie moge rozmawiac na teamt problemów. moj facet, jak zaczynam takie rozmowy ,zawsze mysli ze chce zrobic focha albo sie obrazac. jak zaczynam jakiekolwiek tematy o nas ona zawsze odpowiada ze nie chce byc w zwiazku kiedy dziewczyna caly czas sie obraza, albo wymysla jakies inne wymowki. przeszlismy ostatnio powazny kryzys ale wrocilismy do siebie i od tego momentu nie chce rozmawiac. co mam zrobic zeby zaczal mowic???

Miałam podobny problem. Mój chłopak też nie chciał żadnych poważnych rozmów. Często zaczynając jakiś temat, że mi coś nie pasuje w naszym związku, słyszałam że on nie chce wiecznych problemowni, że jest zmęczony po pracy i czemu ja chcę się znowu kłócić. Z czasem przestałam mówić cokolwiek, dużo rzeczy mi nie pasowało, ale strach było cokolwiek powiedzieć, żeby nie psuć jeszcze bardziej atmosfery. Któregoś dnia nie wytrzymałam , wybuchłam, wygarnęłam wszystko i tak się skończyło.

ale ja nie chce zeby sie tak skonczylo, wiem ze on mnie kocha i ze mu zalezy on jest jak male dziecko, niedoswiadczone on nie wie jak powinien wygladac powazny zwiazek zreszta jest mlodszy ode mnie wiec to zrozumiale traktuje mnie bardziej jak kumpla niz jak dziewczyne bo tylko kumpli wczesniej mial jak podejsc, co mowic zeby zaczal rozmawiac??

odswierzam

znajdz sobie kochanka,moj facet przez 7 lat nie sluchal mnie wogole i nie interesowa sie moimi sprawami,zerwalam z im i mam teraz kochanka ,ktory nie tylko ze umie i pomaga rozwiazac mi moje problemy ale takze robi to z sercem

mam wrazenie ze oboje inaczej rozumiecie bycie w zwiazku... chłopak chce by zwiazek był gładki bez problemów... moze interesuje go tylko jego osoba.. egoista? człowieka nie da się zmusic... jak bedziesz sie narzucac to faktycznie chłopak znów odejdzie...albo on sam zrozumie ze wzwiazku trzeba rozmawiać... albo pomysl czy warto męczyc się z kims takim?

Normalnie jak moja byla kobieta. O problemach wolala pogadac z mamusia, a to co mowilem to jak rzucanie grochem o sciane.

on mnie nie zostawil to ja go rzucilam mimo ze nadal mi zalezalo w koncu porozmawialismy o tym i znow bylismy razem moze rzeczywiscie jest egoista co z takim czlowiekiem zrobić ps. sorki za blad ort wczesniej

jak mam go nauczyć zeby myslal o mnie? zeby chcial wiedziec jak ja sie czuje , co mi przeszkadza on tez nie chce rozmawiac o tym co jemu przeszkadza i to czyni nasz zwiazek bardzo plytkim

up up up