Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomorzanka1

Chłopak Pakistańczyk

Polecane posty

Ciesze sie ze Was znalazlam:) mozna czas zabic w pracy i poczytac ( posmiac sie) Ja niestety podzielam zdanie ze muzulmanie sa naprawde nie dla naszych dziewczyn ale z drugiej strony znam realia( mieszkamw UK) i wiem ze wiele dziewczyn leci na nich nie rozumiem tylko dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Wyrzucaja-Polakow-na-bruk---ze-strachu,wid,13254710,wiadomosc.html polaczki... cwaniaki, kretacze i zlodzieje... wypisujecie na tym forum, bo zal wam doope sciska, ze sami jestescie... i zawsze bedziecie, bo kto by chcial z takimi niedojebanymi ciotami byc... thxman- jestes debilem i tyle w temacie... zadnych argumentow nie masz :) czarna fura? zaplacona kolacja? w glowie sie popierdolilo... to ja mam "fure" i to ja zapraszam na kolacje, ale zeby na to zasluzyc, trzeba byc normalnym czlowiekiem, a nie toba czy mustafa ;) nic innego nie masz kobiecie do zaoferowania, dlatego mierzyc wszystkie jedna miara... myslisz, ze mnie obchodzi kogos samochod czy pieniadze??? ja zarabiam w ciagu miesiaca wiecej, niz ty w ciagu roku wiesniaku i takiego faceta jak ty, to bym z doplata nie chciala. AHA dodam jeszcze, ze ja oplace mezowi przylot tutaj i ja zaplace kaucje rzadowi dunskiemu w wysokosci 100.000 koron czyli okolo 50.000 zl... za zadnego polaczka nie zaplacilabym 5 zl za chleb... i uwazaj z kim tanczysz, bo zyciowy parkiet bywa sliski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z powodu powszechnego spisu ludności - "Census 2011" Polacy w Wielkiej Brytanii tracą dach nad głową. Wyrzucają ich z dnia na dzień ich rodacy - w obawie, że wyjdą na jaw przekręty z nielegalnym podnajmowaniem pokoi. Problem dotyczy całych rodzin, wyrzucanych na bruk z dnia na dzień. Piotr Szuba ze Stowarzyszenia Poland Street w ostatnich dniach dwukrotnie został zaalarmowany o przypadkach natychmiastowego wypowiedzenia pokoju rodzinom z dziećmi. O kilku podobnych zdarzeniach słyszał od osób trzecich. Z tymi dwoma rodzinami nawiązał kontakt. - To osoby, które podnajmowały pokój u kogoś innego, kto z kolei wynajmuje cały dom od właściciela, czyli landlorda. Powodem jest natomiast spis, który część naszych rodaków traktuje bardzo podejrzliwie. Boją się, że zostaną ujawnione nie całkiem legalne praktyki mieszkaniowe - mówi Piotr. Zostań fanem Polonii na Facebooku REKLAMA Czytaj dalej Podnajmowanie pokoi w wynajętych domach albo większych mieszkaniach, jest wśród Polaków w Wielkiej Brytanii dość popularne. Zdarza się, że w jednym pokoju gnieżdżą się trzy lub cztery osoby albo rodzina z jednym, a nawet dwójką dzieci. Landlord o tym nie wie albo (częściej) nie chce wiedzieć. Na Wyspach obowiązują dość rygorystyczne przepisy, jeśli chodzi o wynajem mieszkań, szczególnie rodzinom z dziećmi. Wymagania dotyczą powierzchni, ilości pomieszczeń i standardu lokalu. W praktyce jest tak, że właściciel wynajmuje dom jednej osobie, a ta na własną rękę dobiera lokatorów. Bez żadnej umowy, pieniądze z ręki do ręki. Bywa, że od rodzin z dziećmi żąda się więcej niż od innych. Ta słynna polska "zaradność" teraz, niektórym wychodzi bokiem. Jednak zdaniem Szuby, obawy przed konsekwencjami spisu powszechnego są absurdalne. Mówi się o tym i pisze bardzo wiele. Wszelkie dane, nawet wskazujące na naciąganie lub omijanie prawa, będą objęte ścisłą tajemnicą i użyte wyłącznie do zbiorczych analiz. Obywatele brytyjscy wiedzą, że chodzi tylko o informacje statystyczne i nie panikują. Nawet jeżeli mieliby powody. Niektórzy Polacy natomiast przeciwnie, a im więcej zapewnień o bezpieczeństwie danych i braku negatywnych konsekwencji, tym większa nieufność. Panika przed spisem dotyka również singli. Przed tygodniem o konieczności wyprowadzenia się z zajmowanego pokoju został powiadomiony Damian. Mieszka z kolegą na Actonie (część Ealingu, polskiej dzielnicy w Londynie). - Ludzie u, których podnajmujemy ten kąt powiedzieli, że w mieszkaniu będzie tępione robactwo. Nigdy nie widziałem tam nawet żuczka. Z powrotem możemy się wprowadzić po 1 kwietnia. Początkowo nawet nie skojarzyłem, że to "tępienie robactwa" wypada podczas spisu - przyznaje mężczyzna. Tymczasem w Londynie praktycznie nie sposób wynająć mieszkania na tydzień albo na dwa. Pozostaje hotel albo nieco tańszy hostel - od 10-15 funtów za łóżko za dobę. A gdzie mają się podziać rodziny z dziećmi? - Nie można dać się wyrzucić na ulicę. W pierwszej kolejności należy szukać kontaktu z właścicielem mieszkania i spróbować wyjaśnić sprawę. Jeśli to niemożliwe albo nie da rezultatu, trzeba pójść do swojego urzędu gminy - radzi Piotr Szuba z Poland Street. Nie ma znaczenia, czy lokal zajmowany był na podstawie pisemnej umowy, czy "na słowo". Dopiero wówczas landlord i podnajmujący pokoje lokator mogą spodziewać się kłopotów. Urzędy dzielnicowe mają też mieszkania dla osób w sytuacji kryzysowej. Powszechny Spis Ludności - "Census 2011" przeprowadzony zostanie 27 marca. Obejmie wszystkich obywateli oraz osoby przebywające w Wielkiej Brytanii dłużej niż trzy miesiące. Ankieta przyjdzie pocztą na adres mieszkania i należy ją wypełnić samodzielnie. Można to zrobić również on-linie. Żaden rachmistrz nie będzie "zaglądał do garów" ani szukał, sprawdzał kto z kim dzieli łoże i dlaczego. Od kilku tygodni trwa kampania zachęcająca do udziału w spisie - przeprowadzanym na Wyspach raz na 10 lat. Są całostronicowe ogłoszenia w gazetach i bilbordy, m.in. w języku polskim. "Census 2011" wśród Polaków promują polonijne organizacje oraz Ambasada. Przekonują, że może on wykazać jak dużą jesteśmy tu społecznością i jakie mamy potrzeby - socjalne, edukacyjne, kulturalne, itp. Na razie, choć się jeszcze nie odbył, już niektórym Polakom skomplikował życie. Z Londynu dla polonia.wp.pl Robert Małolepszy to chcialam wkleic... zlodzieje pierdolone... polak polaka opierdala jak leci...i to polacy maja najgorsza opinie za granica, a nie Pakistanczycy... Wy tylko probujecie sie usprawiedliwiac i znalezc kogos o kim mozecie zle popisac na forum zeby lepiej sie poczuc przez chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
Kolejna naiwna. Napisz na tym forum za pare lat, zobaczymy kto ma racje. Przylot mezowi oplacisz? ;) A dom tez kupisz? Bedziesz na meza pracowala? To moze jeszcze wysylaj mu pieniadze do Pakistanu zeby mogl zorganizowac dostatnie zycie swojej sekretnej pakistanskiej zonie i sciagnac ja do Szwecji jak juz poduczy sie jezyka, znajdzie robote, a Ciebie kopnie w dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twierdzicie ze polacy sa na bakier z higiena itd.. pewnie wielu tak ale nie az tylu co ciapkow.. Jak patrze na ich piety, i czasem w sklepiej "zawieje" smrokiem to sobie mysle co te dziewczyny w nich widza. Ani oni przystojni, ani inteligentni do tego wszystkie te historie nawet z telewizji jak jescze Rudkowski jezdzil i odbijal takie kobiety wraz z ich dziecmi. A Wy nadl wierzycie ze wasz jest inny lepszy cudowny... Troche to smutne i przykre ze niczego sie nie uczycie na bledack wielu innych kobiet i tak slabo sie szanujecie a anglicy ciapaci i cala reszta uwaza polski za szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
Piety jak piety ale ta cala reszta, brak higieny, nie potrafia po sobie sprzatac, smierdzi im z ust, w ogole smierdza, byc moze za wyjatkiem tych co uzywaja dobrych perfum i kapia sie przynajmniej raz dziennie bo maja prace w city i sa 'british'. :o Nie wyobrazam sobie ja ciapatym smierdzi w gaciach. Sorry, nikomu do gaci nie zagladam ale powierzchownie patrzac na czlowieka to sie mozna domyslic. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mustafa ruchacz po-lcz-yn
religiapokoju.blox.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tych british niby ciapatych jakos przelkne. Ale szczerze mowiac wiekszosc polek sie "prowadza" z takimi prawdziwymi ciapkami ktorzy sa kilka lat w UK i wygladaja naprawde kiepsko.. tandetne ciuchy(takie typowo bazarowe) czesto 165 i brzuszek, w Polsce wiele kobiet zapytanych o ty faceta mowi brunet ciemna karnacja ciemne wlosy itd... i mysle ze stad sie wziela moda na ciapatych bo to taka ubozsza wersja wlochow czy hiszpanow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mustafa ruchacz po-lcz-yn
kilka ostatnich wpisow nawet sensownych,brawo dziewczyny o takich moge napisac Polki a nie polczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
'British ciapati' to nawet mysla, ze sa wyzsza klasa. Trzymaja sie z Anglikami razem i wydaje im sie, ze skoro sa british to juz maja tytul szlachecki. Hi hi. A te ciapactwo co to przylatuje z Indii lub Pakolandu pierwszy raz do UK i sa tu zaledwie pare lat, to trzymaja sie tylko w swoim towarzystwie, dukaja z ledwoscia po angielsku i ten ich akcent. Indyczy bulgot. Kilka razy sie do mnie takie prostaki zalecali. A fuj! Najchetniej to bym splunela takiemu w twarz. Ani to urody nie ma, ani oglady. Jak widze ciapatego (a juz doslownie wszedzie ich widze) to odwracam glowe i przewracam oczyma. Tylko czekam az sie wyprowadze z tego Uk bo ten kraj to juz jakas ciapolandia sie robi. Wszedzie tylko oni i oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie moge sluchac ich akcentu:/ smiesznie to brzmi. Niestety tez mialam ta watpilwa przyjemnosc ze sie do mnie "zalecali" ale ja zajeta i nawet gdyby nie to na ich nieszczescie wogole nie sa w moim typie, nawet jesli bym miala wybierac miedzy kobieta a ciapkiem wybrala bym pania pomimo ze jestem w 100 procentach hetero Niestety nasze kolezanki nam wyrobily opinie kiepska i jak np jade taxowka i ciapek zagaduje where are you from itp.. to zaraz pada mialem dziewczyne polke albo moj kolega ma dziewczyne polke. I mysla ze tym zjednaja moja sympatie a mnie to wrecz odrzuca jeszcze bardziej i mysle czemu te nasz dziewczyny sa takie glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masayuki Yammamottooooooo
buhehehe odezwaly sie te co maja "brytyjski" akcent:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supermanka
Kurcze, a to cos w tym jest, Ewelka, bo ja tez czesto jezdze taksowka. I tez zazwyczaj taki liszaj mi sie pyta skad jestem, a gdy mowie, ze z Polski to zaraz tak sie rozgada, ze az nie milo. Czlowiek chce spokojnie gdzies dojechac, miec prywatnosc jakas i spokoj a tu zagadywanie i td. Raz nawet nalegal zebym usiadla obok niego na miejscu pasazera. Boze swiety szok normalnie. Ja nie wiem za kogo 'to' sie uwaza. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
Ble ble ble parkiet sliski a rob sobie co chcesz tylko sie tym nie chwal bo nie ma czym bo tylko wstyd przynosisz ! Skad wy wszystkie domniemacie co ja robie ,nic o mnie nie wiecie a juz tymbardziej ile zarabiam .Mozecie sobie mnie wyzywac skoro ja jestem pajac i ciota to wy zalosne glupie szm..y ciagnace paly w autach !!!Wcale sie nie dziwie ze prosza mnie o to bym i jakas polke zalatwil .Trafi sie taka jedna z druga a historyjka cagnie sie uuuuhhuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
"Mamo, powiedz mu, że ja też go kocham" Co sprawia, że tak wiele Polek wiąże się z obcokrajowcami? Chęć poznania innych kultur, atrakcyjność tych mężczyzn, pieniądze, a może ta przereklamowana miłość, której wszyscy tak wytrwale szukamy? Kraków, Szewska. Podjeżdża samochód na zachodnich numerach. 50-letni mężczyzna rozmawia z kobietą w obcym języku, obok stoi jej 20-letnia córka. Kobieta przerywa dialog i tłumaczy dziewczynie na język polski słowa mężczyzny: przyjechali na zakupy. Dziewczyna namiętnie całuje obcokrajowca. Po chwili słyszę zdanie, które sprawi, że zapamiętam tą scenę: "Mamo, powiedz mu, że ja też go kocham". Myślałam, że to, co zobaczyłam, było odosobnionym przypadkiem. Jednak po przeprowadzce do Londynu zdałam sobie sprawę z prawdziwej skali tego zjawiska. Kasia, 23 lata, kelnerka w hinduskiej restauracji, Ealing Broadway, Londyn - od dwóch lat w związku z Pakistańczykiem. Na pytanie, dlaczego z nim jest, odpowiada: "Wszystkie moje koleżanki są z nie-Polakami!" Uśmiecham się: "Czy to miłość?". Poważnieje. "Jest mi z nim łatwiej. W Londynie bez języka jest ciężko, a na niego zawsze mogłam liczyć" - mówi. Fenomenem jest, że co drugi londyńczyk, z którym rozmawiam, zna kilka polskich słów. Kiedy pytam skąd, to słyszę, że był albo obecnie jest w związku z Polką. Marcin, 26-letni sprzedawca z centralnego Londynu, nie owija w bawełnę. "Polki i wódka to nasze najlepsze produkty eksportowe" - stwierdza, a reszta wypowiedzi nie nadaje się do publikacji. To kolejny fenomen - dziewięć dziesiątych Polaków ma złą opinię o Polkach w Anglii. Skąd u naszych rodaczek ta łatwość zakochiwania się w obcokrajowcach? Wystarczy półgodzinna rozmowa przy lampce wina i z wszystkich miłosnych opowieści o tym, jak się poznali itp., zaczyna się wyłaniać prawdziwy powód ich wyolbrzymionych uczuć. Jeśli się uważnie wsłuchać, z łatwością można wychwycić stwierdzenia takie jak "Jest mi z nim łatwiej", "Teraz nie płacę za mieszkanie i więcej mogę odłożyć", "Dał mi dobrze płatną pracę w swojej restauracji i już nie muszę sprzątać" itd. Po 30 minutach rozmowy z miłości zostaje tylko pusta przestrzeń pomiędzy panią X a jej chęcią zdobycia tego, po co tutaj tak naprawdę przyjechała. Mój partner nazywa to "rodzajem prostytucji", dodając, że "ich związki są dokładnie takie same, jak przyjazd tutaj - totalnie w ciemno". Ja nie posunęłabym się do tak ostrych określeń, chociaż... Jak to się zaczyna? Pełna nadziei i marzeń zjawiasz się w kraju wolności i bogactwa i tego samego dnia wpadasz w szpony kapitalizmu. Dwa tygodnie bez pracy i masz już tylko długi. Po miesiącu trafia ci się praca, tylko zamiast 300 - 400 funtów tygodniowo dostajesz 180. Po opłaceniu pokoju, który dzielisz z koleżanką, tygodniowego biletu i jedzenia zostaje ci 90. Takie są realia życia wielu osób, które wybierają się na Wyspy w ciemno i bez dobrej znajomości języka. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, przejazd do pracy i z powrotem to jedyna twoja rozrywka, w domu polska atmosfera i jeden temat rozmowy - pieniądze. W twoim kalendarzu ze słowem na każdy dzień od miesiąca nie zerwałaś kartki z wyrazem "frustracja". Najgorsze są jednak sobotnie wieczory, kiedy wiesz, że całe miasto się bawi, a ty musisz oszczędzać. Koleżanka namawia cię na dyskotekę, zapewniając, byś się o nic nie martwiła. Próbujesz się wykręcić, lecz kolejny weekend w domu to za wiele. W końcu coś innego - muzyka, drinki, nowe twarze, tego potrzebowałaś. I choć nie rozumiesz większości z prowadzonych rozmów, świetnie się bawisz. Po powrocie do domu dostrzegasz, że nie wydałaś nawet pensa. Następnego dnia telefon z zastrzeżonego numeru. Obawiasz się najgorszego - znów nie ma dla ciebie pracy, myślisz - kolejny zmarnowany tydzień. Dopiero co wygrzebałaś się z długów. Głos w słuchawce przedstawia się - to jedna z wczoraj poznanych "nowych twarzy". Z pięciominutowej rozmowy, podczas której nerwowo powtarzasz "yes", zrozumiałaś "jak się masz", "kino", "szósta", "piątek". Zaczynasz wychodzić regularnie. Po miesiącu przeprowadzka, dostajesz też lepsze zajęcie, "nowa twarz" zadbała o wszystko. Jadąc autobusem do pracy przypominasz sobie słowa koleżanki, która namówiła cię na dyskotekę: "Jak będziesz mądra, to się nieźle ustawisz". Kim są dobroczyńcy naszych rodaczek? Większość z nich to synowie emigrantów z Azji i Afryki, którzy po wielu latach ciężkiej pracy i oszczędzania, dorobili się swoich małych interesów (restauracji, warzywniaków, sklepików, agencji mieszkaniowych) i obywatelstwa. Rodzinny interes, w którym dzieci pomagają od najmłodszych lat, odbija się negatywnie na ich edukacji. Tylko nielicznym udaje się wybić. Wiecznie zakompleksieni w swojej inności szukają sposobu, by jak najbardziej upodobnić się do swych braci Anglików. Drugą grupę opiekunów Polek stanowią azylanci z Kosowa i Albanii. Po kilkunastu latach bycia na garnuszku u królowej zdołali, pracując nielegalnie przy wypłacanej im co miesiąc zapomodze, doczekać się brytyjskiego paszportu. Większość z nich związana jest z grupami przestępczymi (handel narkotykami, kradzieże, paserstwo). Wspólną cechą łączącą obie te grupy - co odróżnia ich od Polaków - jest zamykanie się w swoich społecznościach oraz próba zachowania swoich cech narodowościowych, religijnych i kulturowych. Jednocześnie jednak chcą też identyfikować się jako Brytyjczycy lub - jak kto woli - Europejczycy. Hipokryzja To, co najbardziej uderza, to pełen hipokryzji stosunek opisywanych kobiet do swoich wybranków. Większość z nich nie przyznaje się przed rodzinami do tych związków, o wspólnym wyjeździe do Polski nie ma nawet mowy. Po kilku miesiącach zanika wreszcie bariera językowa, lecz na jej miejsce pojawia się bariera kulturowa. W końcu panie pakują walizki i wracają do domu układać sobie życie z pełnym kontem bankowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puchota
sorry IWONA ale drogo cie twoj chlop kosztuje.... wybacz ale jak przeczytalam twoje posty to mam jedna mysl: ale sie gosciowi trafilo chyba sam nie umie w to uwierzyc ze mu sie taka sponsorka trafila. i prosze cie taka businesswoman marzy o tym zeby mezowi herbate na kolanach podawac? a co on dla ciebie zrobi? pozwoli ci siebie kochac? marzysz o byciu usluzna zona i dlatego chcesz faceta co nie umie sobie herbaty zrobic ani jajecznicy?? hmmmm. to trzeba takiego meza az z Karachi sprowadzac?? takich wszedzie pelno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puchota
aha Iwona ty tego faceta jeszcze nie spotkalas osobiscie bo piszecie na razie, ale jedziesz go poslubic? dorosla osoba musi chyba wiedziec ze nie mozna kogos naprawde POZNAC przez skype'a. a niektorzy umieja tak klamac ze nigdy bys sie nie domyslila prawdy...Bardzo hardo sadzisz slowa, obys sie nie mylila siostro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
skoro jego znajomi nie moga go sprowadzic go do siebie jak do tej pory to cos mi tu smierdzi ze Ty Iwono zostaniesz przepustka dla niego i jego rodziny no i oby tylko na tym sie skonczylo.A jesli juz wybierasz sie tam z wizyta i po meza to uwazaj na siebie bo tam zycie rzadzi sie innymi prawami to nie europa i nie licz na ludzi cywilizowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwiecej krytykuja Polacy
Nawiecej " ciapatych " krytykuja Polacy, i to ci niewyksztalceni, prosci w zachowaniu i odzywkach. Jakos widze ze innym narodom oni nie przeszkadzaja. Jedynie polscy rasisci ich krytykuja non stop. Popatrzcie sie jeden z drugim co wy soba reprezentujecie co ??? Prace macie byle jakie czesto typu segregacja smieci czy na budowach lub w rzezniach i to za najnizsza stawke. Dziewczyny polskie sprztaja glownie kible. Mieszkacie w wynajmowanych domach a jak macie samochod to jakis 10letni.Jezyka ang. nie znacie lub znacie slabo. Ciagle zazdroscicie wszystkiego i z niczego nie umiecie sie cieszyc. Naduzywacie alkoholu. Natomiast jak to wy mowicie "ciapaci" maja w wiekszosci swoje domy czy flaty a nawet kilka maja swoja dzialanosc czyli przewaznie sklepy, restauracje lub inne firmy , czesto sa lekarzami czy urzednikami wystarczy pojsc do banku czy na poczte i zobaczyc kto obsluguje klientow .Mowia dobrze po angielsku. Sa usmiechnieci , radosni.Nie pija tyle alkoholu a jak pija to nie po to zeby sie upic tylko z umiarem. Jestem w UK 8lat pracuje jako ksiegowa i nie zadaje sie z Polakami tego typu co tu opisalam a takich jest sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosc i zawisc
ciapaci maja domu i samochody tylko dlatego, ze z poczatku dostaja pomoc, my Polacy radzimy sobie sami. Wiesz jak to wyglada, powiedzial mi to kiedys pewnien stary Egipcjanin, cala rodzina zrzuca sie na wyjazd do europejskiego kraju jednego faceta, on ma sie tam zachaczyc niewane jak byle tylko tam zostal, a po pewnym czasie sprowadzil pozostalych. Wiesz skad maja pieniadze na swoje biznesy? Nie z banku, tylko wlasnie od swoich, jeden z drugim dostaje telefon, ze ma temu a temu pozyczyc kase i dostaje ja. To jest transfer z pominieciem bankow, to samo robia musliny w USA. Oni ze soba sa bardzo powiazani, jeden drugiemu wisi przysluge, dlatego ich kobiety tak latwo sa mordowane w UK jak ktoras chce wyjsc spod wplywu ojca, brata czy meza, bo kazdy zaraz donosi, ze taka a taka jest tam i tam, i potem brytyjska policja znajduje zaszlachtowana pakistanska brytyjke. Tak wam sie to podoba? Nawet nie wiecie jak pakistanskie nastoletnie Brytyjki nam Europejkom zazdroszcza, ze jestesmy wolne, a same pchacie sie do tego gowna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie. Sama jestem w zwiazku z Pakistanczykiem, ale tez nie jest kolorowo. Jestem do niego strasznie przywiazana, mieszkamy we Wloszech, ale na szczescie nie jestesmy malzenstwem. Zanim sie do niego przeprowadzilam mialam o nim naprawde dobre zdanie - byl pomocny, zawsze zartowalismy, po prostu wzor faceta. Ale zaraz po przyjezdzie, jak zaczelam przebywac z jego Pakistani fellows, zaczal mnie ignorowac, strasznie byc zazdrosny, nawet probowal mnie uderzyc, a w czasach naprawde nerwowych podstawial mi noz do gardla... Nie pasuje mi islam, a on niestety jest zagorzalym muzulmaninem i chyba nigdy sie nie dogadamy. Jego matka powiedziala, ze nie pozwoli na nasz slub, jesli ja nie przejde na islam... Moze o tym zapomniec! Zreszta, poczytajcie na moim blogu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie sama wybralam... gdybym poznala mezczyzne z Europy i bylby taki jak on, nie zastanawialabym sie... A to, ze mu oplace wszystko... coz :) on nie ma nic... herbater umie zrobic i jajecznice :) to byl maly zarcik... do kogos kto wczesniej pisal o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
Ja sadze ze to co maja nie jest uczciwie zarobione ,to juz sama pani ksiegowa powinna wiedziec.To ze reprezentuja jakis poziom to tylko kwestia tego ze chca i zazdrzoszcza europejczykom tego i straja sie im upodobac a nawet przewyzszyc.Z uwagi na to ze nauka jest bardzo latwa i dostepna dlatego czerpna ja z calys sil i tylko po to zeby jak najmniej pracowac fizycznie,kiedys wypelniali wlasnie te luki z praca i po to byli sciagani nibu tylko tymczasowo.Sytauacja sie odmienila bo wyczyluli luki prawne lub powolujac sie na na prawa czlowieka zaczeli sciagac sobie rodziny.To co robili i co robia nie ktos nazywa zaradnoscia ,ale niestety to sa machlojki i przekrety oraz kombinowanie z prawem danego regionu.My tez glupi nie jestesmy ale od czegos musimy zaczac ,masarnie,sprzatanie to tylko poczatek i tez to robilem a obecie zamieram sie do otwarcia wlasnej dzialosci.Pani kseigowa jak sie nazwala jest ksiegowa wiec tez zle nie masz :).Jeden przyklad gdzie robia lewa kase to np ubezpieczenia samochowe i odzszkodowania za to .Tlucza sie nawzajem kuzyn z kuzynem i ciagna z ubezpieczalni ile sie da ,wystarczy 2 razy do roku i 10 tys wycisna z tego i po co pacowac jak ma na edukacje w tym momencie i kiedy juz 2 lata sie poduczy moze pracowac u kolejnego kuzyna w takiej wlasnie kancelari adwokackiej ktora zajmuje sie odzszkodowaniami.Pani ksiegowa musi jeszcze troche podszkolic zamim sie wypowie .Acha jeszcze jedno nigdy nie mozna dojsc kto jest kuzynem a kto nie bo ich powiazania rodzinne sa tak ogromne ze nazwiskiem nic nie zdzialamy wiec nikt nie moze udowodnic ze wypadek taki zostal ukartowany!!!Na dzis wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A polacy tak nie robia? nawet u siebie w panstwie... a Wlosi? najwieksza mafia na swiecie... i to katolicy :) Czy powiedzialbys, ze wloch, polak i irlandczyk sa tacy sami? bo przeciez sa katolikami prawda??? I nie musisz wypisywac jak ciezko pracowales... Ja po przyjezdzie do Danii nic za darmo nie dostalam, a od tego czasu jestesm sama, tzn bez mezczyzny... zeby bylo jasne :) bo jutro napiszesz, ze dunowi laske robilam aby sie wybic... otoz w zyciu z zadnym dunem w zwiazku nie bylam... za to bylam z polakiem przez 8 lat i wiem swoje :) Poznalam pakistanczyka, ktory jest wykszalcony i z ktorym rozmawia mi sie lepiej niz z innymi mezczyznami jakich znam! I jestem z siebie zajebiscie dumna :) reszta mnie nie obchodzi :) PS bede obalac te pojebane stereotypy i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
o robieniu paly w aucie to tylko przyklad nie musisz sie flustrowac,ale bylem swiadkiem takiej akcji wiec powiedzialem to tylko tak sobie .Skoro sie tobie dobrze rozmawia to ekstra ciesze sie ale to tylko rozmowy do rekoczynow dojdzie pozniej,moze poprostu jestes malo atrakcyjna i i dlatego obcujesz z innymi nacjami bo czujesz sie adorowana i wciagnelo cie to.Nie musze miec racji ale takie przypadki tez sie zdazaja na codzien i tego tez nie zmyslam .Przez pare lat bytownaia tutaj rozne rzeczy widzialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazujoszi funakiiiiiiiii
"flustrowac"???:D:D:Dlol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DajŻyć
Tacy są pi**doleni polacy, jak nie jesteś głupia, to musisz być biedna, jak nie jesteś biedna to musisz być brzydka, jak nie brzydka to ku*wa... thxman, ty "flustrowy" idoto, ja ci powiem jaki ty jesteś, jesteś zakompleksionym polaczkiem, który marzył, że przyjezdzajac do anglii zostanie bosem, a robisz teraz jako fizol i na nic innego się nie zanosi. Wycierasz gębę patriotyzmem ,bo boli cię, że pomimo tylu lat w anglii nie masz zagranicznej kobiety, a wiele osób w tym kobiet poprostu związało się z innymi narodowościami. Siedzisz na emigracji, a innym emigrantom najlepiej byś zabronił. Jesteś naprawdę tak tępy że nie rozumiesz, że poprostu czasami człowiek spotyka drugiego człowieka i się zakochuje? Założę się że w Polsce pytano cię, czemu nie jesteś z żadną angielką, że było by ci łatwiej a ty na 100% odpowiadasz, że one są brzydkie i nie chcesz, ale powiem ci cos, teraz już nikt w ten stereotyp nie wierzy, wtedy ludzie się tylko śmieją, bo doskonale wiedzą, że żadna nie wzięłaby sobie takiego jak ty. Ja akurat jestem z niemcem i powiem ci jedno, twoje docinki na temat "szwabów" są mocno naciągane , jak wszystkie twoje zabawne historie... na świecie są różni ludzie, a dla ciebie kazda polka jest dzi**ą bo ma obcokrajowca. Jak przeczytałam twój post, że ty na walentynki dla dziewczyny kupileś kwiaty, świece porozstawialeś, to śmiech mnie ogarną, bo tobie się w pale nie mieści ile razy do roku obcokrajowcy robią tak dla swoich kobiet i ja nie muszę czekać na walentynki. Baw się dalej w materac każdej polki, to chore i lepiej idz do psychiatry bo masz osobowość psychopaty, skoro każda polka, dla ciebie to ku**wa to coś jest nie tak. Skoro można być największą szują, ale jak się nie jest z obcokrajowcem, to ma się u ciebie respekt, to jest jednoznaczne. Zresztą do kogo ja piszę, jak zaraz dasz jakaś odpowiedz, to znowu pół wieczora będę w szoku, że ktoś dzieli świat na takie kategorie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×