Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomorzanka1

Chłopak Pakistańczyk

Polecane posty

Polacy to rasisci i szkoda z nimi gadac bo oni w kolko tylko swoje . Do Anglii zjechala 1/4 polskiej patologii co widac i slychac nieraz na ulicach w UK .Wielu Polakow i Polek tutaj nic soba nie reprezentuje. Maja zawodowe wyksztalcenie, angielski po 5 latach pobytu nadal podstawowy . Potrafia tylko obmowic, oszukac, nawet okrasc. Liczy sie tylko kasa zero zasad morlanych .Przedmowca ma racje ze dla przecietnego Polaka to liczy sie tylko kasa alkohol i sex. Pamietam jak w dawnej pracy kilku Polakow po zawodowkach ktorzy strasznie dukali po angielsku mowilo zlosliwie o managerach z Pakistanu czy Indii ze to sa malpy, scierwa ciapate , zeby ich zamordowali jakby mogli . Na tym forum rowniez przewija sie nienaisc i rasizm wystarczy troche poczytac tematow o obcokrajowcach . Wybralam obcokrajowca ale nie pakistanczyka i wcale nie zaluje . Koniec wywodu dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Ja jestem związana z europejczykiem, nie powiem jaka narodowość, bo to nie istotne. Grunt w tym, że wszystkich polaków jakich znam to dobrzy ludzie. Poprostu z tym że, jak określacie "dresów, pijaków, alkocholików, tym którym zależy na sexie" omijam szerokim łukiem i się nie zadaję. Do tej, która jest żoną pakistańczyka- mówisz, że twój pakistański partner tak się wyraża o polakach? Szkoda- bo twój tato też jest polakiem, więc resztę dośpiewaj sobie sama. A co do religii- zmieniłaś, widzisz? A zmieniając- miałaś już przeczytany koran i zapoznałaś się z przynajmniej dwoma interpretacjami- pisanymi nota bene przez imama? Jestem bardziej niż pewna, że nie- oto jak próbujesz grać światową, tolerancyjną, ale religię zmieniasz nieświadomie- brawa. Porównam to do chodzenia po rozżażonych węglach- jeśli powiem Ci, że żar jest czerwony i daje pewne doznania to co? Będziesz go zachwalać a także postanowisz położyć w domu zamiast posadzki? Ja bym najpierw poczytała na temat fizycznych właściwości i być może przeszła się by spróbować a potem podejmowała decyzję... Tolerancja jak i zmiana w życiu- nie tylko religji musi być świadoma, ale jak czytam ten topik, to te kobiety, które wiążą się z muzułmanami są bardziej niż nieświadome- są ślepe. Tak zachwalają, że ich mężczyźni są przywiązani do tradycji, że polacy to dzikusi, gdzie nie mają żadnych świętości, tylko sex, pieniądze i bicie kobiet- a potem hop! i same zmieniają religię, swoje przyzwyczajenia, tradycje wyniesione z domu, nawet bez zbadania tego co wybierają... no to same świadczycie o swoim przywiązaniu do korzeni. Czy jest normalne aby europejka wyznawała islam?- nie, jest to nienaturalne, poniewaz pochodzi on z zupełnie innego kręgu kulturowego i nie można tu mówić wierzę w co chcę- chyba że któraś sama ma taki system wartości, że uważa że jest nikim- bo tak islam traktuje kobietę- i wyprzedzając krzyki kochanek muzułmaninów- tak poprostu jest, czytałam wiele prac na ten temat i tak poprostu jest- jeśli chcecie się przeciwstawiać mojemu zdaniu, to równie dobrze idźcie do imama w meczecie i mu to powiedzieć, bo on o was wyczytał w księgach to samo- m.in. kobieta nie ma duszy... Islam zalewa europę, przez takie kobiety jak wy- głośno krzyczące, ale nic tym krzykiem mądrego nie oznajmiacie. Jak mówicie- dobrze was traktują- a to ciekawe, przechodzicie nawet na islam- religię, która kobiety ma za nic. Co w islamie jest lepszego od każdej innej religii? NIC, zupełnie, nie ma mowy o szlachetniejszych formach odzyskania spokoju ducha Co więc zatem jest gorszego? Traktowanie każdego innowiercy gorzej jak zwierzę- bo świat dzieli się na wiernych i niewiernych, niewiernych trzeba nawrócić siła. A wiesz czemu twój mąż jest z tobą? Podpowiem Ci, bo nie czytałaś koranu- prawdopodobnie zgrzeszył, być może zostawił żoną, bo np. cudzołożył, a wtedy jest kara- nie mógł wejść do nieba- a wiesz co wtedy najłatwiej było mu zrobić,żeby spowrotem mieć zapewniony raj? - podpowiem- nawrócić niewiernego- oto i cała historia twojej wielkiej miłości, a aprobata rodziny? W koncu syn jest niejako bohaterem- nawrócił niewierną, bóg mu sprzyja... Tyle na temat europejskiego islamu- który nie istnieje, a jest jedynie zasłoną dymną, dla waszych zamkniętych i tak oczu. Gratuluję bardzo nieświadomych decyzji w życiu (religii i odcięcia się od korzeni) jak tak dalej pójdzie to może wyrok na siebie podpiszesz "nieświadomie". A mam prośbę, jakbyś mogła jeszcze zmienić obywatelstwo na pakistańskie, bo robisz wstyd całej polonii na świecie- bo to że obracasz się w kręgu "alkoholików i złodzieji" a potem bez porównania do niczego innego opowiadasz wszystkim, że tak u nas jest- to po co ci polski paszport? weź go wywal. po gramatyce oraz porównaniach wnioskuję, że studia- to obce słowo, dla ciebie, a słownik miałaś w rękach w podstawówce- nadajesz się do średniowiecznej religii rodem z serca pustyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska firanka
Brawo!!!! Bardzo na temat post. Ale zauwaz, ze one i tak tego nie wezma do siebie. Kobieta, ktora przechodzi na islam, jest tak zaslepiona nim, ze wszystkie nie sprzyjajace islamowi slowa bedzie odbierala jako atak na nia sama i atak na jej faceta muzulmanina a takze na ich religie. Skad wiem? Przed laty sama bylam muzulmanka. Odeszlam od islamu po kilku latach. Kiedy? Wtedy, gdy tylko zaczelam wiecej czytac, dowiadywac sie, otworzylo mi to oczy. Wczesniej czytalam tylko ksiazki o pozytywnym islamie, uczylam sie islamu ze zrodel mu sprzyjajacych. Po pewnym czasie sama zaczelam czytac z innych zrodel i jakos tak wszystko poskladalo mi sie w jedna calosc. Nie jestem katoliczka. Ale nie jestem tez muzulmanka. Nie moge wyznawac religii, ktorej 'wynalazca' obcowal z maloletnia dziewczynka i kazal zabijac w imie Boga. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonik151718
aysha----i tu sie mylisz niestety znam ludzi twojego faceta i sa zaklamani. Twoj maz przeciez ideal. A to ze tak o Polakach sie wypowiadzasz swiadczy tylko o tym w jakich kregach ludzi przebywasz. Sama mieszkam za granica i mam duzo znajomych Polakow i nikomu tu nie chodzi o alkohol sex i pieniadze!!nie wiem gdzie ty takie osoby poznajesz najwidoczniej kolo siebie....No i przeszlas na islam. Nie wiem czy plakac czy sie smiac. Co ci w tej religii tak zainponowalo, ze na nia przeszlas??w zyciu bym nie mogla zmienic na ta wiare. I rasistka nie jestem, bo jak mozna byc rasista jak sie mieszka w innym kraju??no ale tego nie rozumiecie!! folklore----zgodze sie z jednym, ze przyjezdzaja dziewczyny, ktore ledwo podstawowke ukonczyly no i wlasnie takie wiaza sie z muzulmanami, bo im ciezko jest myslec... CappoDiTuttiCappi----bardzo dobrze napisane i ladnie az sie czytac chce, ale niestety te dziewczyny sa uparte i wiedza lepiej niz inni!!!fajan musi byc z ciebie osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman do happy day
O hindusach sadze ze sa ok tak samo jak wyruszyli za lepszym zyciem ,oile nie sa muzulmanami a tez tacy sa to sa ok choc blizsi sa ich niz nas bo tak jak muzulmanscy pakistanie czuja ze sa dysrkyminowani wiec trzymaja sie z nimi czsem i rowniez nazywaja bracmi ( nie zawsze alejednak )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
CappoDiTuttiCappi Ja jestem związana z europejczykiem, nie powiem jaka narodowość, bo to nie istotne. Grunt w tym, że wszystkich polaków jakich znam to dobrzy ludzie. Poprostu z tym że, jak określacie "dresów, pijaków, alkocholików, tym którym zależy na sexie" omijam szerokim łukiem i się nie zadaję. Do tej, która jest żoną pakistańczyka- mówisz, że twój pakistański partner tak się wyraża o polakach? Szkoda- bo twój tato też jest polakiem, więc resztę dośpiewaj sobie sama. A co do religii- zmieniłaś, widzisz? A zmieniając- miałaś już przeczytany koran i zapoznałaś się z przynajmniej dwoma interpretacjami- pisanymi nota bene przez imama? Jestem bardziej niż pewna, że nie- oto jak próbujesz grać światową, tolerancyjną, ale religię zmieniasz nieświadomie- brawa. Porównam to do chodzenia po rozżażonych węglach- jeśli powiem Ci, że żar jest czerwony i daje pewne doznania to co? Będziesz go zachwalać a także postanowisz położyć w domu zamiast posadzki? Ja bym najpierw poczytała na temat fizycznych właściwości i być może przeszła się by spróbować a potem podejmowała decyzję... Tolerancja jak i zmiana w życiu- nie tylko religji musi być świadoma, ale jak czytam ten topik, to te kobiety, które wiążą się z muzułmanami są bardziej niż nieświadome- są ślepe. Tak zachwalają, że ich mężczyźni są przywiązani do tradycji, że polacy to dzikusi, gdzie nie mają żadnych świętości, tylko sex, pieniądze i bicie kobiet- a potem hop! i same zmieniają religię, swoje przyzwyczajenia, tradycje wyniesione z domu, nawet bez zbadania tego co wybierają... no to same świadczycie o swoim przywiązaniu do korzeni. Czy jest normalne aby europejka wyznawała islam?- nie, jest to nienaturalne, poniewaz pochodzi on z zupełnie innego kręgu kulturowego i nie można tu mówić wierzę w co chcę- chyba że któraś sama ma taki system wartości, że uważa że jest nikim- bo tak islam traktuje kobietę- i wyprzedzając krzyki kochanek muzułmaninów- tak poprostu jest, czytałam wiele prac na ten temat i tak poprostu jest- jeśli chcecie się przeciwstawiać mojemu zdaniu, to równie dobrze idźcie do imama w meczecie i mu to powiedzieć, bo on o was wyczytał w księgach to samo- m.in. kobieta nie ma duszy... Islam zalewa europę, przez takie kobiety jak wy- głośno krzyczące, ale nic tym krzykiem mądrego nie oznajmiacie. Jak mówicie- dobrze was traktują- a to ciekawe, przechodzicie nawet na islam- religię, która kobiety ma za nic. Co w islamie jest lepszego od każdej innej religii? NIC, zupełnie, nie ma mowy o szlachetniejszych formach odzyskania spokoju ducha Co więc zatem jest gorszego? Traktowanie każdego innowiercy gorzej jak zwierzę- bo świat dzieli się na wiernych i niewiernych, niewiernych trzeba nawrócić siła. A wiesz czemu twój mąż jest z tobą? Podpowiem Ci, bo nie czytałaś koranu- prawdopodobnie zgrzeszył, być może zostawił żoną, bo np. cudzołożył, a wtedy jest kara- nie mógł wejść do nieba- a wiesz co wtedy najłatwiej było mu zrobić,żeby spowrotem mieć zapewniony raj? - podpowiem- nawrócić niewiernego- oto i cała historia twojej wielkiej miłości, a aprobata rodziny? W koncu syn jest niejako bohaterem- nawrócił niewierną, bóg mu sprzyja... Tyle na temat europejskiego islamu- który nie istnieje, a jest jedynie zasłoną dymną, dla waszych zamkniętych i tak oczu. Gratuluję bardzo nieświadomych decyzji w życiu (religii i odcięcia się od korzeni) jak tak dalej pójdzie to może wyrok na siebie podpiszesz "nieświadomie". A mam prośbę, jakbyś mogła jeszcze zmienić obywatelstwo na pakistańskie, bo robisz wstyd całej polonii na świecie- bo to że obracasz się w kręgu "alkoholików i złodzieji" a potem bez porównania do niczego innego opowiadasz wszystkim, że tak u nas jest- to po co ci polski paszport? weź go wywal. po gramatyce oraz porównaniach wnioskuję, że studia- to obce słowo, dla ciebie, a słownik miałaś w rękach w podstawówce- nadajesz się do średniowiecznej religii rodem z serca pustyni Thxman : tak to prawda ja tez uwazam ze one sa nie swiadome nie znaja dobrze swojej wlasnej religi i nawet sie nie wglebialy i nie byly religijne dlatego latwo przeszly na ich wiare i w sumie to g..... mnie to obchodzi oby jak najdalej od polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy day
hindusi sikhowie napewno nie lubia pakistanczykow sikhizm jako religia tez mi sie troche podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Dziękuję z miłe słowa i zrozumienie okazane do mojej wypowiedzi. Powiem jeszcze o czym dzisaj myślałam, gdy przeczytałam posty do końca. Widziałam tutaj kłótnię kilku kobiet na temat tego czyj partner jest lepszy- niemiec, anglik czy muzułmanin. Zaskoczyło mnie to trochę, ale po głębszym zastanowieniu mogę sama powiedzieć, że jeśli miałabym wybrać narodowość mojego partnera- byłby to europejczyk bez dwóch zdań. Bez względu na to czy Polak czy inna narodowość, byle nie z kraju "trzeciego świata"... czymu? Nie chodzi o pieniądze, religię... -"trzeci świat" nie oznacza tylko biednego, zacofanego ekonomicznie i edukacyjnie zakątka świata, oznacza kraje z innrgo kręgu kulturowego, a z czym wiąże się kultura- z historią- z każdym krajem europejskim Polska miała i ma wspólne cele, historię, pakty itp. A także międzynarodowe umowy, które normalizują stosunki. Są specjalne regulacje w sytuacji rozwodu, śmierci małżonka oraz narodzin dziecka. Wszystko jest zapisane w ustawach paneuropejskich i w każdym przypadku jakiegokolwiek zdarzenia losowego, kobieta ma gdzie się zwrócić, do czego odnieść. W razie gdy partner wywiezie wasze dziecko do swojego kraju, policja nie pomaga mu uciekać ani się ukrywać. Jeśli chodzi o kraje trzeciego świata- sytuacja nie jest unormalizowana- gdy mąż, partner, konkubent zabierze wasze dziecko do swojego kraju, a jeszcze gorzej- ciebie również, to rodzina nie ma na co liczyć, wiele jest kobiet po których słuch zaginął. A nie każdego stać na wynajęcie pana Rutkowskiego, który przyjdzie z odsieczą. Aparat urzędniczy w tych krajach wodzi za nos dyplomatów i rodziny poszkodowanych w takich przypadkach. To jest tylko przykład, ale jest wiele innych spraw, w których działa to w ten sam sposób, nie tylko porwania, ale każde inne prawo innowiercy, a nie daj Boże kobiety, może i jest gdzieś zapisane aby ONZ się nie czepiało, ale kogo obchodzi prawo ludzkie, gdy oni mają prawo allaha... A wiecie moi drodzy czemu edukacja jest w krajach muzułmańskich droga? Ze względu na to, że ciemnym ludem łatwiej sterować, zamiast poświęcać 5 godzin na wpajanie nauki matematyki lub języków obcych, władza woli w szkołach wykładać koran. Pranie mózgu od najmłodszych lat sprawia, że to są chodzące roboty, a zysk przynosi to tylko elicie, do której nie da się trafić inaczej jak poprzez małżeństwa, które na dzień dobry są kojażone. Jeśli kobietom związanym z muzułmaninem wydaje się, że ich partner jest "zeuropeizowany", to się mylą. Bo gdyby mi osobiście od 2 roku życia wpajano przez najbliższych, w kościele i szkole, że słońce jest zielone, to bez względu na to co by mi powiedzieli obcy, do śmierci mówiłabym że słońce ma kolor trawy. Z każdym krajem w Europie coś nas łączyło- mówię również o dalekiej historii- jak chrzest Polski. Bo co przez przeszło 1000 lat łączyło Polaków z muzułmaninami? Do dziś mogę powiedzieć- tylko meczet, który chcą wepchnąć siłą do Warszawy. Ani wspólnych celów, ani historii- kompletnie nic. Pytam się więc jak- żono pakistańczyka- twój mąż może oceniać polskę? No powiedz mi jak, skoro dla niego protesty Solidarności, obrady okrągłego stołu, czy Kościuszko to coś o czym nigdy nie słyszał? Polacy to pijacy, dresy i sexoholicy? To powiedz mu, że nasi dziadkowie jako jedyni w Europie zdobyli Moskwę, Piłsudski dokonał "cudu nad wisłą" a w sierpniu 1944 było powstanie warszawskie- bo nasi przodkowie nie bali się walczyć otwarcie, bez dziecinnych sztuczek bez kszty honoru, a tak właśnie walczą jego WSPÓŁCZEŚNI bracia, wysadzą kilka samolotów wieżowców, a potem biegają w sukienkach po górach, chowając się jak pchły w pościeli. Nasi dziadkowie walczyli przeciw żołnierzom, oni przeciwko niewinnym cywilom. I to ja i każdy mój rodak ma prawo do gardzenia takim narodem, a nie ktoś, kto pochodzi z tak plugawego otoczenia, nie wiedząc nic o polakach ocenie. Ana koniec dodam- nie, nie każdy muzułmanin jest terrorystą, ale KAŻDY TERRORYSTA MUZUŁMANINEM! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi mądry post
zgadzam się z większością kwestii. Do przemyślenia dla wszystkich amatorek muzułmanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillijaa123
zgadzam sie z Toba w calosci tekstu poza odstanim zdaniem, ktorym jak to sie mowi strzlilas sobie w stope ;) nie syszalas o terrorystach z poludniowej irlandii np? oni tez podkladali bomby gdzie popadlo. chrzescijanski terroryzm byl tez w USA, Rosji, Rumunii etc etc. Slyszalas o Hutaree z USA, "chrzescijanscy wojownicy", tez chcieli wysadzac cywilow w zeszlym roku. sa setki inn przykladow ale nie chce mi sie zrzedzic. Poza tym to popieram co napisalas wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillijaa123
Albo ku klux klan - myslisz ze oni walczyli z zolnierzami? nie, atakowali jak lecialo czarnych, zydow, katolikow. to tez swego rodzaju terrroryzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Ależ ja wiem, że nawet niedawno były zamieszki między katolikami a protestantami w Irlandii, ale jak już tak ogólnie piszesz, bardzo chętnie powiem jaka jest różnica- (pomijając doktryny obu religii) w sporze tym nie chodzi o wiarę, ale o majątek kościoła katolickiego i jego wpływy- w ewangelickim kościele, duchowieństwo nie posiada wielkich majątków ziemskich w przeciwieństwie do kościoła katolickiego, a także jest bardziej liberalny niż katolicyzm. Protestanci domagali się swoich praw, względem kościoła katolickiego- a jak już działali w komunie, to żądają by odebrać mu wszystko. Szpitale, schroniska a także wielkie posiadłości, a także wszystkie zgromadzone dobra (w sensie materialnym). A w żadnym wypadku, w przeciwieństwie do islamu, nie chodzi o nawrócenie na wiarę. Bo jak można nawracać na to samo wyznanie- przecież ewangelicy, kalwiniści, zielonoświątkowcy, anglikanie i inni odcięli się od kościoła katolickiego w okresie oświecenia- stało się to za sprawą zmian doktryny kościoła, odrzucali oni dogmaty katolicyzmu, zwierzchnictwo papieża, czyli odcinali się w sensie instytucjonalnym, a nie zaczynali wierzyć w wielkiego potwora spagetti- chodziło o zmianę instytucji, nie wyznania w Boga. Inne przypadki, które mają miejsca w USA, raczej mnie nie interesują, ale obce mi nie są, bardziej skupiam się na Europie, bo żyję tutaj i teraz, obserwuję obecne realia mojego otoczenia. A jeśli chodzi o ku-klux-klan, to były to bojówki organizowane przez białych ludzi, którzy prześladowali przedewszystkim czarnoskórych, był to rasizm na tle narodowościowym, wierz mie, o tym też wiem dużo, a krzyże towarzyszące zakapturzonych osobników są wymysłem przemysłu Hollywood, bo jak poczytasz więcej owe krzyze były dwustronnymi szubiennicami, które następnie podpalano razem z ofiarami, ale fakty zmienione przez filmowców lepiej się sprzedają. W końcu film- ma szokować, by przyciągnąć publikę, bo kto by przeżywał szubiennicę na filmie, ale gdy pokażą na srebrnym ekranie płonący krzyż, to chrześcijanin- których jest więcej- pomyśli a potem powie znajomym- świetny film, musisz obejrzeć, zaszokował mnie, bo NIE WIEDZIAŁEM, że oni palili ludzi na krzyżu... Co do strzału w stopę? Wszystko co mówię-piszę, robię świadomie i nie boję się brać za słowa konsekwencji, także jak napisałam, tak miało być. Bo nie spotkałam się w moim życiu z przypadkiem nawracania przez chrześcijan siłą na wiarę we współczesnym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Poza tym dodam, że irytuje mnie bezczelność muzułmanów, którzy za wszelką cenę postanowili postawić meczet w strefie zero World Trade Center- po tym co się stało... ci terroryści nie ginęli ze słowami na ustach: Wolność Tybetowi czy Koniec imperialnych rządów USA, ale ze słowami allah akbar... to o czymś świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia Deux
CappoDiTuttiCappi, masz 90% racji, ale to nie muzułmanie zorganizowali i przeprowadzili zamach na WTC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia Deux
zanim ktoś podejmie wątek WTC napiszę, że sprawcy tego zamachu do dzisiaj nie zostali ustaleni, ponieważ oficjalna wersja jest nieprawdopodobna, wyniki komisji niesatysfakcjonujące, a książka na ten temat odsłania wiele niedorzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Ustalenie sprawców a wystąpienie osamy bin ladena swoją drogą, bo jak wiesz zaraz po zamachu przesłał nagranie do telewizji (jest na youtube), w którym mówi o NIEWIERNYCH, on czy nie on, ale pod tym zamachem się podpisał, mówiąc że zginie każdy niewierzący, a potem był zamach w Madrycie. Więc jeśli stawia sprawę jasno- przyznaje się a potem mówi o allahu, następnie za jakiś czas muzułmanie chcą stawiać meczet w strefie zero- to czysta bezczelność. Znam również tę sprawę trochę dokładniej, ale spójrz na to z tego punktu widzenia- nawet jeśli za zamachem stoi kto inny, to tak dużo ludzi zginęło- cały świat był w szoku- a on tą sytuację wykorzystał by strach i terror przejął wszystkich niewierzących w ich baśniową religię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia Deux
Trafne! Pisz dalej, pisz. Może otworzysz im oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrtjhrj
swietne argumenty, czyta sie to jednym tchem, piszesz czysta prawde w bardzo grzeczny i rzetelny sposob, tak trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonik151718
CappoDiTuttiCappi----bardzo dobrze piszesz!!no i zobacz jak szybko uciekly zony pakistanczykow, bo powiedzialas prawde i nie maja na to zadnych argumentow!!super sie ciebie czyta no i oby wiecej takich osob!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thxman
thxman do CappoDiTuttiCappi hej to znowu ja bardzo sie ciesze ze duzo masz poparcia moze piszesz bardziej skladnie niz ja ! Ja wytarlem swoej paznokcie piszac na ich temat i ciagle spotykalem sie z wiekszoscia przeciw niz za ! Jesli chodzi natomiast sam kuk klux klan to nie dziwie sie ze tak postepowali bo po pierwsze jednak w tych czasach liczyla sie bardziej sila niz rozmowy ,po drugie jak by do polski nagle cala naplywac masa czarnoskorych afrkanskich brudnych i opchlonych z chorubskami wenerycznymi to tez bym sie nie mogl opamietac.Oni rowniez przybywali calymi masami domagajac sie swoich praw,ja moze powiem tak ;Jesli jest sobie kraj biedny i bogaty to dlaczego ten bogaty mialby sie dzielic i pomagac temu biednemu przeciez kiedy mu pomoze to sam stanie sie biednym ,gdzie tu jest sens takiej pomocy i kto tu na czyms zyskal !? Napewno nie ten bogaty wiec nie dziwie sie takiego zachowanciac ludzi.Czlowiek kiedy jest biedny i potrzebujacy to potrafi byc naprawde mily ,potulny oraz skromny natomiast jak troche stanie na nogi to sie odplaci za wszystko to za co musial sie ponizac.Co do polakow na obczyznie to wiekszosc nawet nie wie jak to jest chodzic i szukac i prosic o zatrudnienie poniewaz w wiekszosci przypadkow wkrecil gdzies znajomy nie wiedza jak to jest miec ciezko wiec zachowuja sie jak zachowuja poprostu tu wpadli poczuli luz ....bo przeciez sa obywatelami UNI i wiele i wolno teraz .10 lat temu w UK siedzieli cicho i pracowali na czarno w polu bo wtedy bali sie ze zostana z miejsca deportowani obecnie nic nie mozna nam zrobic i to wykorzystuja!!!No coz tak juz jest ale sadze ze tak zle zachowujacy sie nie przekraczaja 25 roku zycia ,tak jak zachowuja sie polacy tak rowniez jest w calej europie i USA wiec niczym sie nie wyrozniamy natomiast dziecistwem pakistana w pakistani strzelacnie z kalasznikowa do jablek na plocie z napisem KILL THE WHITE ;) c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Thxman, powiem szczerze, że dziwi mnie to co piszesz bo nie możemy podsumować wszystkiego razem, właśnie stąd się bierze nienawiść i nieporozumienia, a te nie wytłumaczone obu stronom powodują konflikty, niekiedy tragiczne w skutkach. Nie lubię gdy ktoś miesza różne historię (np. krucjaty, ku-klux-klan) w jedno z tym co mamy obecnie, żyjemy tu i teraz. Jeśli chodzi o ku-klux-klan i rasizm w USA (dopiero w XX wieku zniesiono aparthaid- czyli sytem gett, dla czarnoskórych. Wcześniej czarny nie mógł nawet wejść do sklepu w białej dzielnicy, Ba! nawet nie mógł tam się znaleść! Ale ja rozumiem afroamerykanów- to przecież sami biali przybywali statkami na wybrzeża Afryki by łapać niewolników i zwozić ich do Ameryki, przecież nie łatwo złapać, zdrowego, silnego mężczyznę, załadować go przymusem na statek i przewieść jak towar. Sami, dobrowolnie murzyni nie chcięli jechać. Potem dorabiali bogatych na plantacjach. Ale jednocześnie asymiowali się w nowej kulturze, bo kto z czarnoskórych amerykanów do dnia dzisiejszego czci religię swych przodków i nie mówi językiem obowiązującym? Mają tożsamość narodową w połączeniu z USA. Są całkowicie zamerykanizowani. A walczyli i walczą o swoje prawa, bo zostali siłą zabrani z ojczyzny, a że każdy człowiek jest równy ( według konstytucji Stanów Zjednoczonych), więc słusznie się moim zdaniem domagają. Z kolei historia współczesna migracji ludności tureckiej, pakistańskiej, indyjskiej (generalnie muzułmańskiej) ma inne podłoże i jest dobrowolna. Po II Wojnie Światowej w Europie były bardzo duże straty w ludności, gospodarki nie mogły sie podnieść, bo nie było rąk do pracy. Powiem na konkretnym przykładzie Niemiec- otóż Niemcy podpisali z Turcją szereg umów dotyczących migracji ludności do pracy w Niemczech- miało to trwać tylko 20 lat, jednak większość osadników już tam została, ale spójrzmy na to z innej perspektywy- ta ludność a także napływająca, po dziś dzień nie jest zasymilowana. Muzułmanie mieszkający w Niemczech po kilka, kilkanaście lat nie mówią po niemiecku, nie znają podstawowej historii- dowolny pierwszy, lepszy muzułmanin urodzony w Niemczech, gdzie dostał wykształcenie, warunki rozwoju, wszystko- zapytany czy czuje się Niemczem czy Turkiem- odpowie "Jestem turkiem i jestem z tego dumny" a prawdopodobnie zrobi to po turecku, albo bardzo łamaną niemszczyzną... Taka sama sytuacja w Stanach- zapytaj afroamerykanina- kim się czuje- bez wahania odpowie, że jest amerykaninem, zrobi to po angielsku a nawet powie co nieco o konstytucji, o Mrtinie Lutherze Kingu itp. Wiesz czemu tak się dzieje? Bo czrnoskóry mimo, że przybył do nowego kraju, nie wyznaje islamu- religii, która uważa się za najważniejszą, która nie pozwala na przejmowanie kultury z europy, a nawet posługiwanie się jezykiem kraju w którym przebywasz, z osobami z twojego otoczenia. Muzułmanie nie zostali wyrwani siłą, przyjechali tu dobrowolnie, a mimo to domagają się, aby to europejczycy przejmowali ich wzorce, nie posiadające żadnego praktycznego, ani ułatwiającego samorozwój zastosowania. W wielu dzielnicach Niemczech nie dogadasz się po niemiecku, bo nikt go tam nie zna- używa się języka tureckiego, urudu itp. czyli ojczystego. Jak z takimi ludżmi można więc podjąć dialog? Aby kraje muzułmańskie były traktowane na równi z europejskimi- nie może być rażących różnic a te są- bo jak muzułmański zwierzchnik państwa ma rozmawiać na tematy polityczne z niewiernym, a często i kobietą (np Angela Merkel) kiedy z samego założenia jest ona nikim. Muzułmaninami kieruje ślepa duma, bo nie mają oni równości każdego człowieka w swoim pojęciu. Innym argumentem są żydzi- świat szanuje ich za ich dokonania, są liczącym i wpływowym narodem, nie przez przypadek. Ciężka praca i rozwój nauki, jaki dzięki nim nastąpił, sprawia że świat patrzy na nich inaczej niż na muzułmanów. Kto zabronił Abdullahowi wymyśleć teorię względności czy żarówkę? Nikt- tylko on w tym czasie czytał koran, a nie zajmował się "grzechami cywilizacyjnymi". Żydzi w Niemczech czy USA nie protestują, aby w sklepie mięsnym nie było świni, poprostu nie kupują wieprzowiny, kręcą się z całym światem a nie próbują odwrócić biegu Ziemi. Wielu naukowców i ludzi światłych wyznaje, że wierzy w Boga, a to im tylko pomaga w samorozwoju, bo twierdzą że każdy wynalazek jest natchnieniem od Stwórcy, bo coś co wydaję się niemożliwe wcale takie być nie musi, poprostu ludzie mają jeszcze za małą wiedzę i dlatego są odkrycia naukowe. A co muzułmanie wnieśli do rozwoju nauki? Nic. Stoją ciągle w tym samym punkcie od wynalezienia koła w starożytnej Babilonii- a to udało im się tylko dlatego, że jeszcze nie było islamu- byli otwarci, przyszedł islam i wielkie odkrycia sie zakończyły, bo lepiej im jest powiedzieć, że allah nie pochwala niż wziąć się do roboty. Właśnie dla takich argumentów kobiety, które wiążą się z muzułmaninami nazywają mnie rasistką. Ale ja odpowiem w ten sposób- jestem tolerancyjna- ale tolerancja ma wynikać ze świadomości na co się godzę, a na co nie. Bo nie można tolerować religii oraz kultury, w której człowiek dla człowieka jest nikim tylko dlatego że ma inną płeć czy wyznanie wiary. Moja toleracja pomaga mi na codzień cieszyć się różnorodnością świata i jego religii i kultur- bo każda religia jest dobra, gdy pomaga odnaleść spokój wewnętrzny a także czyni człowieka lepszym i otwarym na pomoc bliźniemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juromilion
swietny artykul, zgadzam sie z autorka calkwicie, wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, ze powoli nastepuje islamizacja europy, jesli popatrzymy w jakim tempie rozmnazaja sie muzulmanie to za jakies 50 lat przejma oni naturalnie nasz kontynent a wtedy nic im nie stanie na przeszkodzie aby wykosic wszystkich niewiernych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topic schodzi na psy
Wypowiadałam się tu wcześniej krytycznie wobec głupiutkich dziewczynek zafascynowanych muzułmanami. Popieram w większości kwestii (nie we wszystkich, ale to dyskusja na inny topic) to co pisała Cappo... w pierwszym poście, ale treści które się obecnie pojawiają trącą obrzydliwym wręcz rasizmem. Poglądy thxman nie zasługują nawet na polemikę, facet między innymi właśnie napisał, że dobrze iż dokonywano obrzydliwych linczów nad "brudnymi" czarnymi, zarażonymi "chorUbskami" (pisownie oryginalna) :O Ludzie, opamiętajcie się może, bo to co zaczyna się tu pisać, schodzi na taką ścieżkę, że zaraz się okaże, że to kochanki muzułmanów mają rację w swojej głupocie, bo trudno, żeby rację mieli piewcy tak skrajnych poglądów rasistowskich. Wszystko z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liza@liza
bardzo podobają mi się wypowiedzi CappoDiTutiCapi, mądre, przemyślane, kulturalne a do tego łatwo się czyta, jednym tchem. A jesli nie rozumiesz jej argumentow, to dla ciebie kazdy asertywny czlowiek bedzie rasista, tym bardziej ze nie uzyla zadnych obrazliwych slow. Tak dalej Cappo! Oby wiecej ludzi potrafilo tak przemawiac do rozsadku. A ty thxman to naprawde nic soba nie reprezentujesz, rasizm rasizmem, ale wydaje mi sie po twoich wypowiedziach, ze chyba pracujesz na tasmie w fabryce, bo dno kompletne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topic schodzi na psy
Gdybyś nauczyła się trudnej sztuki czytania ze zrozumieniem, to być doczytała, że zgadzam się z Cappo w większości kwestii (napisała bardzo mądry pierwszy post, oddający sedno sprawy). Pretensje mam o obrzydliwy, rasistowski, wyjątkowo podły ton, łącznie z jakimiś kawałkami o brudnych murzynach, który sie tu obecnie rozplenia w postach thxman (bez sprzeciwu ze strony innych), którego wypowiedzi przecież również skrytykowałaś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakora
CappoDiTutiCapi muszę przynać, że piszesz bardzo sprawnie, ale szkoda, że generalizujesz. Uważasz, że wszystkiemu zlu na świecie winien jest islam, a muzułmanie nie mają szacunku dla kobiet, ani dla wyznawców innych religi. Kilkadziesiąt lat temu katolik Adolf Hitler i poprowadzony przez niego narod niemiecki wydali wyrok ostateczny na 6mln Żydów a swoich chrześcijańskich braci ochrzcili mianem podludzi. Był to szaleniec i fanatyk. Podobnie jak np. Osama bin Laden, ale on w przeciwieństwie do Hitlera miał troche powodow. (My w Europie dostaliśmy już swoją lekcję, dlatego teraz mamy unie europejska i za wszelka cena unikamy miedzy sobą konfliktow. ) Natomiast skąd wziął się w ogóle terroryzm islamski? Przeciez jest to zjawisko calkiem nowe, zapoczątkowane w latach 90tch. Wczesniej przez dlugi czas o muzułmanach nie było słychać. Wbrew temu co pisze CappoDiTutiCapi terroryzm islamski ma w dużej mierze podłoże polityczne lub jest tez „krzykiem ludzi pozbawionych perspektyw przez beznadziejna sytuację w ich kraju, która jest zwykle spowodowana ingerencja krajow zachodnich. Ile krwi zostało przelanej w Iranie poprzez roszczenia brytyjczykow względem irańskich zloz ropy, trwające od mniej wiecej 1900 roku. Podczas gdy Brytyjczycy czerpali korzyści z wyzyskiwaniu Iranu, ludność w wioskach w kraju głodowała i umierala z braku wody. Po 2 wojnie swiatowej nastąpiła okupacja Iranu poprzez brytyjczykow i Rosje. Kolejną ingerencja zachodu było obalenie przez Amerykanow premiera Mossadegha, który dążył do znacjonalizowania ropy, oraz wprowadzenie przez amerykanow wlasnego kandydata na Schaha (dynastia Pahlawi). Tysiące ludzi zginęło w ulicznych demonstracjach a ulice Teheranu płynęły krwią. Potem nastała demokracja islamska jako reakcja na rządy obcych. Przyjazd Chomeniego witanego przez 10mln ludzi, jednak nie polepszyl sytuacji kraju, w którym od tamtej pory kultywowanie przesadnej religijności, jako przestroga dla zachodu miała (ma) moim zdaniem opłakane skutki. Bardzo podobna sytuacja zaistniała w Afganistanie po przybyciu Talibów. Jednak wszystko zaczęło się w tym rejonie jak zwykle od inwazji obcych. W 19 wieku 2 inwazje brytyjskie a w 1919 trzecia. Natomiast, z historii najnowszej w1979 Rosja rozpoczęła komunistyczną inwazję w Afganistanie. Rosjanie postanowili żyjącym po swojemu Afgańczykom narzucic swoją kulturę i prawa, obrażali też ich religie i zakazywali jej praktyk. Z pasterzy na osiołkach, ktorzy żyli własnym życiem, mieszkali w szalasach, „stworzyli armie partyzantow- mudżahedinów. Wytrwali Afgańczycy zwyciężyli z Rosją broniąc swojego kraju, ale w 1992 miała miejsce bitwa o władzę w Kabulu między różnymi ugrupowaniami mudżahedinów. W ogołoconym przez okupację radziecką kraju, nie było chyba już nic lepszego do roboty, oprócz walki. Przyczyną konfliktów między partyzantami były m.in. przekupstwa części grup partyzanckich przez Amerykanów. Myślę, ze nie ma sensu dociekanie, czemu pozbawieni wszystkiego, niewykształceni partyzanci, dawali się przekupić. Natomiast, talibowie powstali jako sztuczny twór ze szkół koranicznych stworzonych za amerykańskie pieniądze w obozach afgańskich uchodźców na terenie północnego Pakistanu. Mieli walczyć z komunizmem na terenie Azji. Ale gdy mudżahedini pokonali Rosjan i wypędzili ich z Afganistanu, Talibowie zaatakowali i zajęli Afganistan. W Afganistanie od 30 lat trwa wojna, sa tam tylko zgliszcza, ludzie nie maja zadnych perspektyw, a bawiącym się dzieciom odrywaja nogi miny. Zrujnowanie gospodarki Afganistanu i gwałtowne zubożenie jego społeczeństwa, zniszczenie kultury oraz masowa emigracja ludności (ok. 5 milionów Afgańczyków) były kolejnymi efektami wojny. Btw ataki na WTC były wspaniałym pretekstem dla Ameryki do wkroczenia do Afganistanu. To dziwne, że Ameryka chce ostatnio za wszelką cenę naprawiać cały swiat.. Te wszystkie wojny z zachodem przyczyniły się na pewno do przebudzenia myśli islamskiej, a także niestety fanatyzmu w świecie muzułmańskim wraz z jego konsekwencjami dla Zachodu , a także niestety mieszkańców krajów muzułmańskich. Wiara, że bogatszy, lepiej rozwinięty i większy, "niewierny" kraj można pokonać, jest dla niektórych muzułmanów wynikiem podziwu dla odwagi zwycięskiego narodu afgańskiego. To właśnie wojna z ZSRR w Afganistanie uczyniła Osamę bin Ladena takim, jakim świat mógł go poznać 11 września 2001 r. bezwzględnego terrorystę, świetnego organizatora i umiejącego się ukryć partyzanta. Bez niej, być może pozostałby nieznanym synem multimilionera, żyjącym w dostatku w bogatej Arabii Saudyjskiej. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że Fidel Castro się pomylił i Osama nie był agentem USA. Elity intelektualne i polityczni przywódzcy świata islamu tacy jak prezydent Iranu oraz zmarły niedawno wielki ajatollah Libanu (niewątpliwy autorytet dla milionów szyitów w regionie z całą stanowczością odrzucał wezwania do świętej wojny formułowane przez Osamę bin Ladena i afgańskich Talibów, których uważał za sektę znajdującą się poza islamem). nazwali Osamę uzurpatorem, potępiali go i odżegnywali się od jego ekstremizmu i metod walki, które w ich przekonaniu kompromitowały nie tylko sprawę, w jakiej występował, ale samą religię. Dostarczanej w pakistańskich obozach dla uchodźców przez CIA nowoczesnej broni i umiejętności posługiwania się nią w wyszkolonych oddziałach , afgańscy talibowie nie wypuścili z ręki aż do dziś. Przykre jest to, że poprzez politykę zachodu ludność cywilna w tym kraju i na północy Pakistanu musiała cierpieć. Przed rządami Talibów w Afganistanie kobiety nigdy nie musiały chodzić w burqach, można było słuchać muzyki itp. Za panowania ich reżimu cywile przeżyli horror. Chyba już powoli starczy tych historycznych faktow, bo się rozpisałam. Należało by wspomniec jeszcze o podżeganiu Husajna przez Amerykanow i Europę do wojny z Iranem. O poszukiwaniach przez Busha broni nuklearnej w Iraku, które pochłonęły 66.000 cywilów w Iraku, o dziwnych skutkach ataków Amerykanów np w Fallujah, gdzie po pewnym czasie zwiększyła się 12 krotnie zapadalność na raka, a noworodki rodziły się z powykręcanymi częściami ciała- obrażenia przypominają skutki po Hieroshimie. Poza tym o roszczeniach Zydów i utworzeniu własnego państwa na terenach przez 1300 lat zajetych przez muzułmanów. To chyba są wystarczające powody dlaczego niektórzy muzułmanie nie żywią sympatii do Amerykanów, Europejczyków, a w szczególności Żydów i nie mają ochoty się z nimi bratać. Poza tym dżihad to przede wszystkim droga doskonalenia siebie, dająca muzułmanom prawo do walki z niewiernymi, kiedy sami zostaną przez nich zaatakowani. Ponadto wszelkie wypaczenia i nadinterpretacje Koranu wynikają z braku edukacji w krajach muzułmańskich, a ten bierze się jak np. w Pakistanie ze skorumpowania i dwulicowości politykow. Zauważmy, ze Pakistański rząd jako jedyny wyparł się treści raportow znalezionych przez WikiLeaks, z których wynika, że część Pakistańczyków zagraża na dobrą sprawę własnemu państwu. Raz jeszcze. po co Zachód pchał się na Bliski Wschód , co osiągnęli oprócz rozlewu krwi, zniszczenia miejscowej kultury ( talibowie zburzyli np. bezcenne pomniki buddy w Bamyanie) i chaosu to smutne. Nawiązując do tego co CappoDiTuttiCappi pisze o muzułmanach w Niemczech to swieta prawda( na codzien mieszkam w Berlinie) ale wynika to przede wszystkim z tego, że ci muzułmanie którzy przyjeżdżają lub przyjechali do europy za chlebem to ta najnizsza, niewyksztalcona warstwa społeczna i ta nieświadomość i ignorancja ciagnie się z pokolenia na pokolenie. Rodzice przykazuja dzieciom, aby nie zadawały się z Niemcami, bo boja się ze ich potomkowie przejma mocno liberalne zwyczaje niemieckiej młodzieży i zapomną o swoich korzeniach. Jest to podejście zaściankowe i przez to Niemcy borykają się teraz z problemami. Wykształceni muzułmanie w Niemczech sami odżegnują się od swych braci w wierze, którzy nie próbuja asymilować się ze społecznością niemiecka i nie doceniają tego co od niemcow dostali. Ogólnie to bardzo łatwo oceniać jest społeczności na podstawie relacji z mediów czy książek i historii jednostek. Jednak czy Polacy tak naprawdę znają muzułmanów? Dodając, jeszcze do tego co napisała CappoDiTutiCapi porównując heroicznie walczących Polaków w powstaniu warszawskim z Afgańczykami „biegającymi w sukienkach po górach, chowając się jak pchły w pościeli chcę zauważyć, że sukienki przez 30 lat bronią swojego kraju przed obcymi, którzy próbują narzucić im jak mają żyć, a Polacy w Warszawie okazując swój ogromny heroizm i podejmując z gruntu przegraną walkę dali wymordować Niemcom około 150tys ludności cywilnej i 37 tys dzielnych partyzantów, a na dokładkę doszczętnie zniszczyć miasto. Kraków, który nie miał złudzeń o powodzeniu powstania, biorąc pod uwagę znaczną ilość wojsk Wehrmachtu, będących w mieście i brak „kochanych, pomocnych braci Rosjan stacjonujących w pobliżu, nie wyrywał się do walki. Przez co miasto ocalało i obyło się bez takiej liczby ofiar jak w stolicy. Poza tym w czasie II wojny światowej partyzantka w Polsce działała np. w lasach na duża skalę. Powoli podsumowując mysle ze muzułmanie absolutnie nie musza nawracac sila na islam, bo jest ich już więcej niż 1.5 mld i pewnie wkrótce i tak opanują Europę. Będzie to reperkusją tego, że nie potrafimy kultywować swojej religii i w sumie nie ma co nas Europejczyków żałować. Mam przeszlo 20stke i w gronie moich znajomych (a mam ich wielu w Polsce jak i w Niemczech, nie tylko zresztą rówieśników )są może trzy- maximum cztery osoby, które faktycznie praktykują religię katolicką, bądź protestancką, chodza co niedziela do kościoła, ew. zboru itd. W europie jest poza tym wielu chrześcijańskich konwertytów na islam, którzy poprzedzili zmianę wyznania dokładnym studiowaniem Koranu i Biblii. Ja czytałam Koran i jakoś mnie nie pochłonął, podobnie jak i Biblia, więc na sprawy religii patrzę chłodnym okiem. Imponują mi muzułmanie, którzy mimo pokus oferowanych przez Europę lub Amerykę pozostają wierni swoim ideałom. Poza tym fajnie mieć kogoś u boku, kto jest faktycznie wierzący, kto umie dobrze bawić się bez alkoholu i jest po prostu dobrym człowiekiem. A tak jeszcze do CappoDiTuttiCappi , mój tata jest oczywiście Polakiem i chyba nie obraziłabym się, gdyby był jednak muzułmaninem, bo poza wysyłaniem groszy przez 20 lat nie wyraził żadnej inicjatywy, żeby mnie poznać i część epitetów wymienionych przez inne forumowiczki o dzisiejszych polakach mimo fakultetu z fizyki mogę mu śmiało przypisać. Nie wiem, jaki związek z udanym małżeństwem mają historyczne pakty i powiązania krajów, z których pochodzą ukochani, ale skoro to takie ważne to Według naszego obecnego ministra spraw zagranicznych, który kilka swoich młodych lat spędził w Afganistanie dzięki wojnie ZSRR w Afganistanie w latach 80 Polska uniknęła zbrojnego rozwiązania problemu „Solidarności. Ponadto ogromne koszty wojny afgańskiej powstrzymały modernizację gospodarki ZSSR, co przyczyniło się do upadku komunizmu. Co do Żydów i ich braku prób obracania Ziemi- co mieli powiedziec i obrócić, zostalo przedstawione w licznych filmach, książkach, muzeach. Osiągnęli stworzenie swojego panstwa, z którego wykurzają Palestyńczyków burząc dom po domu. Poza tym jest ich 14 mln, a muzułmanów 1,5 biliona! W większości kraje islamskie zaliczają się do krajów 3-świata i brakuje tam edukacji na poziomie podstawowym, trudno spodziewać się odkryć naukowych. Zresztą jak wszyscy wiedzą Żydzi są w wielu przypadkach ponad przeciętnie zdolni, dlatego też przez całe wieki spotykali się z nienawiścia innych nacji. Ja darzę ich mimo wszystko absolutnym szacunkiem. Mysle ze muzułmanie nie musza nikogo nawracac sila, bo jest ich już więcej niż 1.5 mld i pewnie wkrótce opanują Europę. Dobrze nam tak skoro nie umiemy kultywowac swojej religii i tradycji. Mam przeszlo 20stke i w gronie moich znajomych sa (a mam ich wielu) może dwie osoby, które faktycznie praktykują, chodza co niedziela do kosciola itd. Zawsze zastanawiam się jak to się dzieje i co daje muzułmaną sile na kultywowanie religii, mimo pobytu na obczyźnie itp. Piszesz też, że muzułmanie „ traktują każdego innowiercę gorzej jak zwierzę- bo świat dzieli się na wiernych i niewiernych, niewiernych trzeba nawrócić siła, a kobieta dla muzułmanina jest nikim. Widać, ze znasz obraz muzułmanów z bajek mediów i potepiających ich książek, ale nie znasz żadnego osobiście. Mój mąż, który jest Pakistańczykiem, modli się 3-4 razy dziennie i o dziwo zna biegle angielski i niemiecki oraz ma ukonczona wyzsza uczelnie, nigdy nie zaproponował mi zmiany wyznania. Mimo, że pracuje zawodowo, po przyjściu do domu gotuje obiady, bo ja wracam często pozno z uczelni; robi w domu chyba więcej niż ja. Jesteśmy od roku małżeństwem, a znamy się 5 lat i jakos nie zamienil się po slubie w tyrana. Dzięki różnicom kulturowym, historycznym, językowym przez 5 lat nie zabrakło nam tematów do rozmów i pewnie długo, długo nie zabraknie, a na imprezach czasem ze zdziwieniem obserwujemy milczące polskie czy niemieckie parki. W jego najbliższej rodzinie około 40 osób ma ukończone wyższe studia. Byłam w Pakistanie 2 miesiące i to był najwspanialszy okres w moim zyciu. Slub i wesele z pokazami, muzyka i tancami, które odbyło się tam było na 150 osób i trwało 3 dni. Jego rodzina i krewni traktuja mnie z szacunkiem i rozpieszczaja przy każdej okazji, a obie siostry wyszły za mąż z miłosci i są bardzo szczesliwe. Jedna pracuje, bo ma ochotę, a druga nie, bo nie ma chęci (obie po wyzszych uczelniach) Kochający, dbający mąż, dzieci w amerykańskiej szkole (jakos nie zauważyłam żeby cwiczyly strzelanie..lol), bardzo dobry samochod, szofer, duże mieszkanie, pokojówka- to klasa średnia w Karachi. Mysle, ze wiele polek mogłoby im pozazdrościć. Moja rodzina i znajomi też uwielbiają męza i drugi ślub odbyl się w Polsce. Uprzedzając propozycje innych forumowiczek o zmianie paszportu na pakistański i przeniesienie się tam na stale itp , powiem, ze niestety nie jest to możliwe, ze względu na rozne nastroje w kraju, a Europejka rzuca się tam w oczy. Gdyby nie ZSSR i USA pewnie byłoby to możliwe, bo zarówno Pakistan jak i Afganistan były kiedyś krajami odwiedzanymi przez licznych turystów. Jeśli chodzi o terrorystów to ja bym się jednak spytałą, kto jest w tej grze ofiarą, a kto oprawcą i kto właził z buciorami do czyjego domu. A teraz do wszystkich dziewczyn Pakistańczyków : mimo wszystko islam to inna religia i kultura, a związek z muzulmaninem wymaga elastyczności i cierpliwości z obu stron. Żaden muzułmanin nie ma prawa zadac od chrześcijanki czy żydówki zmiany wyznania, bo traktuja te religie na rowni, aczkolwiek nie polecałabym takich związków np. zagorzałym wyznawczynią swojej wiary. Przed decyzjami o ślubach, przenoszeniu się do kraju islamskiego, zmienianiu wyznania trzeba dokladnie wiedziec „czym to się je i jakie mogą być tego negatywne konsekwencje. Zreszta nie każdy muzułmanin bedacy w pl lub niemczech jest godny zaufania, bo w wiekszosci ci porzadni albo dobrze radza sobie w swoim kraju albo sa w trakcie procesu imigracyjnego do kanady, bądź nowej Zelandii. Jeśli Twój miły nie powiedział o Tobie swojej rodzinie i z nimi nie rozmawiałas np. przez Tel, bądź czujna..itd..itp. Mnie się chyba udało, wiec nie mogę powiedzieć złego slowa o muzułmanach, których znam. Jeśli się wie, ze to ten to nie ma co przejmować się niezliczonymi przestrogami koleżanek, rodziny itp. W związku mieszanym jeśli jest zrozumienie i dialog można być hiper szczęśliwym i dowiadywać się każdego dnia o cudownej różnorodności świata; to dla wytrwalych przygoda na cale zycie. Zycze powodzenia wszystkim rezolutnym dziewczyna Pakistanczykow. To był mój pierwszy tekst jak napisałam na jakimkolwiek forum w Internecie, dziekuje CappoDiTuttiCappi, ze mnie do tego zmobilizowałas. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakora
CappoDiTutiCapi muszę przynać, że piszesz bardzo sprawnie, ale szkoda, że generalizujesz. Uważasz, że wszystkiemu zlu na świecie winien jest islam, a muzułmanie nie mają szacunku dla kobiet, ani dla wyznawców innych Religi. Kilkadziesiąt lat temu katolik Adolf Hitler i poprowadzony przez niego narod niemiecki wydali wyrok ostateczny na 6mln Żydów a swoich chrześcijańskich braci ochrzcili mianem podludzi. Był to szaleniec i fanatyk. Podobnie jak np. Osama bin Laden, ale on w przeciwieństwie do Hitlera miał troche powodow. (My w Europie dostaliśmy już swoją lekcję, dlatego teraz mamy unie europejska i za wszelka cena unikamy miedzy sobą konfliktow. ) Natomiast skąd wziął się w ogóle terroryzm islamski? Przeciez jest to zjawisko calkiem nowe, zapoczątkowane w latach 90tch. Wczesniej przez dlugi czas o muzułmanach nie było słychać. Wbrew temu co pisze CappoDiTutiCapi terroryzm islamski ma w dużej mierze podłoże polityczne lub jest tez „krzykiem ludzi pozbawionych perspektyw przez beznadziejna sytuację w ich kraju, która jest zwykle spowodowana ingerencja krajow zachodnich. Ile krwi zostało przelanej w Iranie poprzez roszczenia brytyjczykow względem irańskich zloz ropy, trwające od mniej wiecej 1900 roku. Podczas gdy Brytyjczycy czerpali korzyści z wyzyskiwaniu Iranu, ludność w wioskach w kraju głodowała i umierala z braku wody. Po 2 wojnie swiatowej nastąpiła okupacja Iranu poprzez brytyjczykow i Rosje. Kolejną ingerencja zachodu było obalenie przez Amerykanow premiera Mossadegha, który dążył do znacjonalizowania ropy, oraz wprowadzenie przez amerykanow wlasnego kandydata na Schaha (dynastia Pahlawi). Tysiące ludzi zginęło w ulicznych demonstracjach a ulice Teheranu płynęły krwią. Potem nastała demokracja islamska jako reakcja na rządy obcych. Przyjazd Chomeniego witanego przez 10mln ludzi, jednak nie polepszyl sytuacji kraju, w którym od tamtej pory kultywowanie przesadnej religijności, jako przestroga dla zachodu miała (ma) moim zdaniem opłakane skutki. Bardzo podobna sytuacja zaistniała w Afganistanie po przybyciu Talibów. Jednak wszystko zaczęło się w tym rejonie jak zwykle od inwazji obcych. W 19 wieku 2 inwazje brytyjskie a w 1919 trzecia. Natomiast, z historii najnowszej w1979 Rosja rozpoczęła komunistyczną inwazję w Afganistanie. Rosjanie postanowili żyjącym po swojemu Afgańczykom narzucic swoją kulturę i prawa, obrażali też ich religie i zakazywali jej praktyk. Z pasterzy na osiołkach, ktorzy żyli własnym życiem, mieszkali w szalasach, „stworzyli armie partyzantow- mudżahedinów. Wytrwali Afgańczycy zwyciężyli z Rosją broniąc swojego kraju, ale w 1992 miała miejsce bitwa o władzę w Kabulu między różnymi ugrupowaniami mudżahedinów. W ogołoconym przez okupację radziecką kraju, nie było chyba już nic lepszego do roboty, oprócz walki. Przyczyną konfliktów między partyzantami były m.in. przekupstwa części grup partyzanckich przez Amerykanów. Myślę, ze nie ma sensu dociekanie, czemu pozbawieni wszystkiego, niewykształceni partyzanci, dawali się przekupić. Natomiast, talibowie powstali jako sztuczny twór ze szkół koranicznych stworzonych za amerykańskie pieniądze w obozach afgańskich uchodźców na terenie północnego Pakistanu. Mieli walczyć z komunizmem na terenie Azji. Ale gdy mudżahedini pokonali Rosjan i wypędzili ich z Afganistanu, Talibowie zaatakowali i zajęli Afganistan. W Afganistanie od 30 lat trwa wojna, sa tam tylko zgliszcza, ludzie nie maja zadnych perspektyw, a bawiącym się dzieciom odrywaja nogi miny. Zrujnowanie gospodarki Afganistanu i gwałtowne zubożenie jego społeczeństwa, zniszczenie kultury oraz masowa emigracja ludności (ok. 5 milionów Afgańczyków) były kolejnymi efektami wojny. Btw ataki na WTC były wspaniałym pretekstem dla Ameryki do wkroczenia do Afganistanu. To dziwne, że Ameryka chce ostatnio za wszelką cenę naprawiać cały swiat.. Te wszystkie wojny z zachodem przyczyniły się na pewno do przebudzenia myśli islamskiej, a także niestety fanatyzmu w świecie muzułmańskim wraz z jego konsekwencjami dla Zachodu , a także niestety mieszkańców krajów muzułmańskich. Wiara, że bogatszy, lepiej rozwinięty i większy, "niewierny" kraj można pokonać, jest dla niektórych muzułmanów wynikiem podziwu dla odwagi zwycięskiego narodu afgańskiego. To właśnie wojna z ZSRR w Afganistanie uczyniła Osamę bin Ladena takim, jakim świat mógł go poznać 11 września 2001 r. bezwzględnego terrorystę, świetnego organizatora i umiejącego się ukryć partyzanta. Bez niej, być może pozostałby nieznanym synem multimilionera, żyjącym w dostatku w bogatej Arabii Saudyjskiej. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że Fidel Castro się pomylił i Osama nie był agentem USA. Elity intelektualne i polityczni przywódzcy świata islamu tacy jak prezydent Iranu oraz zmarły niedawno wielki ajatollah Libanu (niewątpliwy autorytet dla milionów szyitów w regionie z całą stanowczością odrzucał wezwania do świętej wojny formułowane przez Osamę bin Ladena i afgańskich Talibów, których uważał za sektę znajdującą się poza islamem). nazwali Osamę uzurpatorem, potępiali go i odżegnywali się od jego ekstremizmu i metod walki, które w ich przekonaniu kompromitowały nie tylko sprawę, w jakiej występował, ale samą religię. Dostarczanej w pakistańskich obozach dla uchodźców przez CIA nowoczesnej broni i umiejętności posługiwania się nią w wyszkolonych oddziałach , afgańscy talibowie nie wypuścili z ręki aż do dziś. Przykre jest to, że poprzez politykę zachodu ludność cywilna w tym kraju i na północy Pakistanu musiała cierpieć. Przed rządami Talibów w Afganistanie kobiety nigdy nie musiały chodzić w burqach, można było słuchać muzyki itp. Za panowania ich reżimu cywile przeżyli horror. Chyba już powoli starczy tych historycznych faktow, bo się rozpisałam. Należało by wspomniec jeszcze o podżeganiu Husajna przez Amerykanow i Europę do wojny z Iranem. O poszukiwaniach przez Busha broni nuklearnej w Iraku, które pochłonęły 66.000 cywilów w Iraku, o dziwnych skutkach ataków Amerykanów np w Fallujah, gdzie po pewnym czasie zwiększyła się 12 krotnie zapadalność na raka, a noworodki rodziły się z powykręcanymi częściami ciała- obrażenia przypominają skutki po Hieroshimie. Poza tym o roszczeniach Zydów i utworzeniu własnego państwa na terenach przez 1300 lat zajetych przez muzułmanów. To chyba są wystarczające powody dlaczego niektórzy muzułmanie nie żywią sympatii do Amerykanów, Europejczyków, a w szczególności Żydów i nie mają ochoty się z nimi bratać. Poza tym dżihad to przede wszystkim droga doskonalenia siebie, dająca muzułmanom prawo do walki z niewiernymi, kiedy sami zostaną przez nich zaatakowani. Ponadto wszelkie wypaczenia i nadinterpretacje Koranu wynikają z braku edukacji w krajach muzułmańskich, a ten bierze się jak np. w Pakistanie ze skorumpowania i dwulicowości politykow. Zauważmy, ze Pakistański rząd jako jedyny wyparł się treści raportow znalezionych przez WikiLeaks, z których wynika, że część Pakistańczyków zagraża na dobrą sprawę własnemu państwu. Raz jeszcze. po co Zachód pchał się na Bliski Wschód , co osiągnęli oprócz rozlewu krwi, zniszczenia miejscowej kultury ( talibowie zburzyli np. bezcenne pomniki buddy w Bamyanie) i chaosu to smutne. Nawiązując do tego co CappoDiTuttiCappi pisze o muzułmanach w Niemczech to swieta prawda( na codzien mieszkam w Berlinie) ale wynika to przede wszystkim z tego, że ci muzułmanie którzy przyjeżdżają lub przyjechali do europy za chlebem to ta najnizsza, niewyksztalcona warstwa społeczna i ta nieświadomość i ignorancja ciagnie się z pokolenia na pokolenie. Rodzice przykazuja dzieciom, aby nie zadawały się z Niemcami, bo boja się ze ich potomkowie przejma mocno liberalne zwyczaje niemieckiej młodzieży i zapomną o swoich korzeniach. Jest to podejście zaściankowe i przez to Niemcy borykają się teraz z problemami. Wykształceni muzułmanie w Niemczech sami odżegnują się od swych braci w wierze, którzy nie próbuja asymilować się ze społecznością niemiecka i nie doceniają tego co od niemcow dostali. Ogólnie to bardzo łatwo oceniać jest społeczności na podstawie relacji z mediów czy książek i historii jednostek. Jednak czy Polacy tak naprawdę znają muzułmanów? Dodając, jeszcze do tego co napisała CappoDiTutiCapi porównując heroicznie walczących Polaków w powstaniu warszawskim z Afgańczykami „biegającymi w sukienkach po górach, chowając się jak pchły w pościeli chcę zauważyć, że sukienki przez 30 lat bronią swojego kraju przed obcymi, którzy próbują narzucić im jak mają żyć, a Polacy w Warszawie okazując swój ogromny heroizm i podejmując z gruntu przegraną walkę dali wymordować Niemcom około 150tys ludności cywilnej i 37 tys dzielnych partyzantów, a na dokładkę doszczętnie zniszczyć miasto. Kraków, który nie miał złudzeń o powodzeniu powstania, biorąc pod uwagę znaczną ilość wojsk Wehrmachtu, będących w mieście i brak „kochanych, pomocnych braci Rosjan stacjonujących w pobliżu, nie wyrywał się do walki. Przez co miasto ocalało i obyło się bez takiej liczby ofiar jak w stolicy. Poza tym w czasie II wojny światowej partyzantka w Polsce działała np. w lasach na duża skalę. Powoli podsumowując mysle ze muzułmanie absolutnie nie musza nawracac sila na islam, bo jest ich już więcej niż 1.5 mld i pewnie wkrótce i tak opanują Europę. Będzie to reperkusją tego, że nie potrafimy kultywować swojej religii i w sumie nie ma co nas Europejczyków żałować. Mam przeszlo 20stke i w gronie moich znajomych (a mam ich wielu w Polsce jak i w Niemczech, nie tylko zresztą rówieśników )są może trzy- maximum cztery osoby, które faktycznie praktykują religię katolicką, bądź protestancką, chodza co niedziela do kościoła, ew. zboru itd. W europie jest poza tym wielu chrześcijańskich konwertytów na islam, którzy poprzedzili zmianę wyznania dokładnym studiowaniem Koranu i Biblii. Ja czytałam Koran i jakoś mnie nie pochłonął, podobnie jak i Biblia, więc na sprawy religii patrzę chłodnym okiem. Imponują mi muzułmanie, którzy mimo pokus oferowanych przez Europę lub Amerykę pozostają wierni swoim ideałom. Poza tym fajnie mieć kogoś u boku, kto jest faktycznie wierzący, kto umie dobrze bawić się bez alkoholu i jest po prostu dobrym człowiekiem. A tak jeszcze do CappoDiTuttiCappi , mój tata jest oczywiście Polakiem i chyba nie obraziłabym się, gdyby był jednak muzułmaninem, bo poza wysyłaniem groszy przez 20 lat nie wyraził żadnej inicjatywy, żeby mnie poznać i część epitetów wymienionych przez inne forumowiczki o dzisiejszych polakach mimo fakultetu z fizyki mogę mu śmiało przypisać. Nie wiem, jaki związek z udanym małżeństwem mają historyczne pakty i powiązania krajów, z których pochodzą ukochani, ale skoro to takie ważne to Według naszego obecnego ministra spraw zagranicznych, który kilka swoich młodych lat spędził w Afganistanie dzięki wojnie ZSRR w Afganistanie w latach 80 Polska uniknęła zbrojnego rozwiązania problemu „Solidarności. Ponadto ogromne koszty wojny afgańskiej powstrzymały modernizację gospodarki ZSSR, co przyczyniło się do upadku komunizmu. Co do Żydów i ich braku prób obracania Ziemi- co mieli powiedziec i obrócić, zostalo przedstawione w licznych filmach, książkach, muzeach. Osiągnęli stworzenie swojego panstwa, z którego wykurzają Palestyńczyków burząc dom po domu. Poza tym jest ich 14 mln, a muzułmanów 1,5 biliona! W większości kraje islamskie zaliczają się do krajów 3-świata i brakuje tam edukacji na poziomie podstawowym, trudno spodziewać się odkryć naukowych. Zresztą jak wszyscy wiedzą Żydzi są w wielu przypadkach ponad przeciętnie zdolni, dlatego też przez całe wieki spotykali się z nienawiścia innych nacji. Ja darzę ich mimo wszystko absolutnym szacunkiem. Mysle ze muzułmanie nie musza nikogo nawracac sila, bo jest ich już więcej niż 1.5 mld i pewnie wkrótce opanują Europę. Dobrze nam tak skoro nie umiemy kultywowac swojej religii i tradycji. Mam przeszlo 20stke i w gronie moich znajomych sa (a mam ich wielu) może dwie osoby, które faktycznie praktykują, chodza co niedziela do kosciola itd. Zawsze zastanawiam się jak to się dzieje i co daje muzułmaną sile na kultywowanie religii, mimo pobytu na obczyźnie itp. Piszesz też, że muzułmanie „ traktują każdego innowiercę gorzej jak zwierzę- bo świat dzieli się na wiernych i niewiernych, niewiernych trzeba nawrócić siła, a kobieta dla muzułmanina jest nikim. Widać, ze znasz obraz muzułmanów z bajek mediów i potepiających ich książek, ale nie znasz żadnego osobiście. Mój mąż, który jest Pakistańczykiem, modli się 3-4 razy dziennie i o dziwo zna biegle angielski i niemiecki oraz ma ukonczona wyzsza uczelnie, nigdy nie zaproponował mi zmiany wyznania. Mimo, że pracuje zawodowo, po przyjściu do domu gotuje obiady, bo ja wracam często pozno z uczelni; robi w domu chyba więcej niż ja. Jesteśmy od roku małżeństwem, a znamy się 5 lat i jakos nie zamienil się po slubie w tyrana. Dzięki różnicom kulturowym, historycznym, językowym przez 5 lat nie zabrakło nam tematów do rozmów i pewnie długo, długo nie zabraknie, a na imprezach czasem ze zdziwieniem obserwujemy milczące polskie czy niemieckie parki. W jego najbliższej rodzinie około 40 osób ma ukończone wyższe studia. Byłam w Pakistanie 2 miesiące i to był najwspanialszy okres w moim zyciu. Slub i wesele, które odbyło się tam było na 150 osób i trwało 3 dni. Jego rodzina i krewni traktuja mnie z szacunkiem i rozpieszczaja przy każdej okazji, a obie siostry wyszły za mąż z miłosci i są bardzo szczesliwe. Jedna pracuje, bo ma ochotę, a druga nie, bo nie ma chęci (obie po wyzszych uczelniach) Kochający, dbający mąż, dzieci w amerykańskiej szkole (jakos nie zauważyłam żeby cwiczyly strzelanie..lol), bardzo dobry samochod, szofer, duże mieszkanie, pokojówka- to klasa średnia w Karachi. Mysle, ze wiele polek mogłoby im pozazdrościć. Moja rodzina i znajomi też uwielbiają męza i drugi ślub odbyl się w Polsce. Uprzedzając propozycje innych forumowiczek o zmianie paszportu na pakistański i przeniesienie się tam na stale itp , powiem, ze niestety nie jest to możliwe, ze względu na rozne nastroje w kraju, a Europejka rzuca się tam w oczy. Gdyby nie ZSSR i USA pewnie byłoby to możliwe, bo zarówno Pakistan jak i Afganistan były kiedyś krajami odwiedzanymi przez licznych turystów. Jeśli chodzi o terrorystów to ja bym się jednak spytałą, kto jest w tej grze ofiarą, a kto oprawcą i kto właził z buciorami do czyjego domu. A teraz do wszystkich dziewczyn Pakistańczyków : mimo wszystko islam to inna religia i kultura, a związek z muzulmaninem wymaga elastyczności i cierpliwości z obu stron. Żaden muzułmanin nie ma prawa zadac od chrześcijanki czy żydówki zmiany wyznania, bo traktuja te religie na rowni, aczkolwiek nie polecałabym takich związków np. zagorzałym wyznawczynią swojej wiary. Przed decyzjami o ślubach, przenoszeniu się do kraju islamskiego, zmienianiu wyznania trzeba dokladnie wiedziec „czym to się je i jakie mogą być tego negatywne konsekwencje. Zreszta nie każdy muzułmanin bedacy w pl lub niemczech jest godny zaufania, bo w wiekszosci ci porzadni albo dobrze radza sobie w swoim kraju albo sa w trakcie procesu imigracyjnego do kanady, bądź nowej Zelandii. Jeśli Twój miły nie powiedział o Tobie swojej rodzinie i z nimi nie rozmawiałas np. przez Tel, bądź czujna..itd..itp. Mnie się chyba udało, wiec nie mogę powiedzieć złego slowa o muzułmanach, których znam. Jeśli się wie, ze to ten to nie ma co przejmować się niezliczonymi przestrogami koleżanek, rodziny itp. W związku mieszanym jeśli jest zrozumienie i dialog można być hiper szczęśliwym i dowiadywać się każdego dnia o cudownej różnorodności świata. To był mój pierwszy tekst jak napisałam na jakimkolwiek forum w Internecie, dziekuje CappoDiTuttiCappi, ze mnie do tego zmobilizowałas. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakora
CappoDiTutiCapi muszę przynać, że piszesz bardzo sprawnie, ale szkoda, że generalizujesz. Uważasz jakby, że wszystkiemu zlu na świecie winien jest islam, a muzułmanie nie mają szacunku dla kobiet, ani dla wyznawców innych Religi. Kilkadziesiąt lat temu katolik Adolf Hitler i poprowadzony przez niego narod niemiecki wydali wyrok ostateczny na 6mln Żydów a swoich chrześcijańskich braci ochrzcili mianem podludzi. Był to szaleniec i fanatyk. Podobnie jak np. Osama bin Laden, ale on w przeciwieństwie do Hitlera miał troche powodow. (My w Europie dostaliśmy już swoją lekcję, dlatego teraz mamy unie europejska i za wszelka cena unikamy miedzy sobą konfliktow. ) Natomiast skąd wziął się w ogóle terroryzm islamski? Przeciez jest to zjawisko calkiem nowe, zapoczątkowane w latach 90tch. Wczesniej przez dlugi czas o muzułmanach nie było słychać. Wbrew temu co pisze CappoDiTutiCapi terroryzm islamski ma w dużej mierze podłoże polityczne lub jest tez „krzykiem ludzi pozbawionych perspektyw przez beznadziejna sytuację w ich kraju, która jest zwykle spowodowana ingerencja krajow zachodnich. Ile krwi zostało przelanej w Iranie poprzez roszczenia brytyjczykow względem irańskich zloz ropy, trwające od mniej wiecej 1900 roku. Podczas gdy Brytyjczycy czerpali korzyści z wyzyskiwaniu Iranu, ludność w wioskach w kraju głodowała i umierala z braku wody. Po 2 wojnie swiatowej nastąpiła okupacja Iranu poprzez brytyjczykow i Rosje. Kolejną ingerencja zachodu było obalenie przez Amerykanow premiera Mossadegha, który dążył do znacjonalizowania ropy, oraz wprowadzenie przez amerykanow wlasnego kandydata na Schaha (dynastia Pahlawi). Tysiące ludzi zginęło w ulicznych demonstracjach a ulice Teheranu płynęły krwią. Potem nastała demokracja islamska jako reakcja na rządy obcych. Przyjazd Chomeniego witanego przez 10mln ludzi, jednak nie polepszyl sytuacji kraju, w którym od tamtej pory kultywowanie przesadnej religijności, jako przestroga dla zachodu miała (ma) moim zdaniem opłakane skutki. Bardzo podobna sytuacja zaistniała w Afganistanie po przybyciu Talibów. Jednak wszystko zaczęło się w tym rejonie jak zwykle od inwazji obcych. W 19 wieku 2 inwazje brytyjskie a w 1919 trzecia. Natomiast, z historii najnowszej w1979 Rosja rozpoczęła komunistyczną inwazję w Afganistanie. Rosjanie postanowili żyjącym po swojemu Afgańczykom narzucic swoją kulturę i prawa, obrażali też ich religie i zakazywali jej praktyk. Z pasterzy na osiołkach, ktorzy żyli własnym życiem, mieszkali w szalasach, „stworzyli armie partyzantow- mudżahedinów. Wytrwali Afgańczycy zwyciężyli z Rosją broniąc swojego kraju, ale w 1992 miała miejsce bitwa o władzę w Kabulu między różnymi ugrupowaniami mudżahedinów. W ogołoconym przez okupację radziecką kraju, nie było chyba już nic lepszego do roboty, oprócz walki. Przyczyną konfliktów między partyzantami były m.in. przekupstwa części grup partyzanckich przez Amerykanów. Myślę, ze nie ma sensu dociekanie, czemu pozbawieni wszystkiego, niewykształceni partyzanci, dawali się przekupić. Natomiast, talibowie powstali jako sztuczny twór ze szkół koranicznych stworzonych za amerykańskie pieniądze w obozach afgańskich uchodźców na terenie północnego Pakistanu. Mieli walczyć z komunizmem na terenie Azji. Ale gdy mudżahedini pokonali Rosjan i wypędzili ich z Afganistanu, Talibowie zaatakowali i zajęli Afganistan. W Afganistanie od 30 lat trwa wojna, sa tam tylko zgliszcza, ludzie nie maja zadnych perspektyw, a bawiącym się dzieciom odrywaja nogi miny. Zrujnowanie gospodarki Afganistanu i gwałtowne zubożenie jego społeczeństwa, zniszczenie kultury oraz masowa emigracja ludności (ok. 5 milionów Afgańczyków) były kolejnymi efektami wojny. Btw ataki na WTC były wspaniałym pretekstem dla Ameryki do wkroczenia do Afganistanu. To dziwne, że Ameryka chce ostatnio za wszelką cenę naprawiać cały swiat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakora
Te wszystkie wojny z zachodem przyczyniły się na pewno do przebudzenia myśli islamskiej, a także niestety fanatyzmu w świecie muzułmańskim wraz z jego konsekwencjami dla Zachodu , a także niestety mieszkańców krajów muzułmańskich. Wiara, że bogatszy, lepiej rozwinięty i większy, "niewierny" kraj można pokonać, jest dla niektórych muzułmanów wynikiem podziwu dla odwagi zwycięskiego narodu afgańskiego. To właśnie wojna z ZSRR w Afganistanie uczyniła Osamę bin Ladena takim, jakim świat mógł go poznać 11 września 2001 r. bezwzględnego terrorystę, świetnego organizatora i umiejącego się ukryć partyzanta. Bez niej, być może pozostałby nieznanym synem multimilionera, żyjącym w dostatku w bogatej Arabii Saudyjskiej. Jeśli oczywiście przyjmiemy, że Fidel Castro się pomylił i Osama nie był agentem USA. Elity intelektualne i polityczni przywódzcy świata islamu tacy jak prezydent Iranu oraz zmarły niedawno wielki ajatollah Libanu (niewątpliwy autorytet dla milionów szyitów w regionie z całą stanowczością odrzucał wezwania do świętej wojny formułowane przez Osamę bin Ladena i afgańskich Talibów, których uważał za sektę znajdującą się poza islamem). nazwali Osamę uzurpatorem, potępiali go i odżegnywali się od jego ekstremizmu i metod walki, które w ich przekonaniu kompromitowały nie tylko sprawę, w jakiej występował, ale samą religię. Dostarczanej w pakistańskich obozach dla uchodźców przez CIA nowoczesnej broni i umiejętności posługiwania się nią w wyszkolonych oddziałach , afgańscy talibowie nie wypuścili z ręki aż do dziś. Przykre jest to, że poprzez politykę zachodu ludność cywilna w tym kraju i na północy Pakistanu musiała cierpieć. Przed rządami Talibów w Afganistanie kobiety nigdy nie musiały chodzić w burqach, można było słuchać muzyki itp. Za panowania ich reżimu cywile przeżyli horror. Chyba już powoli starczy tych historycznych faktow, bo się rozpisałam. Należało by wspomniec jeszcze o podżeganiu Husajna przez Amerykanow i Europę do wojny z Iranem. O poszukiwaniach przez Busha broni nuklearnej w Iraku, które pochłonęły 66.000 cywilów w Iraku, o dziwnych skutkach ataków Amerykanów np w Fallujah, gdzie po pewnym czasie zwiększyła się 12 krotnie zapadalność na raka, a noworodki rodziły się z powykręcanymi częściami ciała- obrażenia przypominają skutki po Hieroshimie. Poza tym o roszczeniach Zydów i utworzeniu własnego państwa na terenach przez 1300 lat zajetych przez muzułmanów. To chyba są wystarczające powody dlaczego niektórzy muzułmanie nie żywią sympatii do Amerykanów, Europejczyków, a w szczególności Żydów i nie mają ochoty się z nimi bratać. Poza tym dżihad to przede wszystkim droga doskonalenia siebie, dająca muzułmanom prawo do walki z niewiernymi, kiedy sami zostaną przez nich zaatakowani. Ponadto wszelkie wypaczenia i nadinterpretacje Koranu wynikają z braku edukacji w krajach muzułmańskich, a ten bierze się jak np. w Pakistanie ze skorumpowania i dwulicowości politykow. Zauważmy, ze Pakistański rząd jako jedyny wyparł się treści raportow znalezionych przez WikiLeaks, z których wynika, że część Pakistańczyków zagraża na dobrą sprawę własnemu państwu. Raz jeszcze. po co Zachód pchał się na Bliski Wschód , co osiągnęli oprócz rozlewu krwi, zniszczenia miejscowej kultury ( talibowie zburzyli np. bezcenne pomniki buddy w Bamyanie) i chaosu to smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×